GARAGE SALE ! Warszawa 13 marca godz. 10:00. Przyjdź, kup, sprzedaj, wymień się sprzętem z kolegami z portalu

[Friko]

Przed rozpoczęciem nowego sezonu postanowiliśmy zorganizować spotkanie forumowiczow w nowej formule. Każdy z nas dysponuje jakimiś nadwyżkami sprzętu wędkarskiego których chciałby się pozbyć, każdy ma jakieś potrzeby które chciałby uzupełnić. Giełda na jerkbaicie jest fajna ale nie daje możliwości wzięcia towaru do ręki dlatego postanowiliśmy zaszczepić w Polsce ideę "wyprzedaży garażowej" i ciekawi jesteśmy czy się przyjmie i wejdzie na stałe do kalendarzy spotkań forumowiczów jerkbait.pl

Zapraszamy Was zatem do wzięcia udziału w spotkaniu forumowiczów połączonym z możliwością wymiany / zakupu / sprzedaży używanego sprzętu wędkarskiego. Spotkanie planujemy zorganizować 13 marca w Warszawie, ul. Polna 7A (Sala Konferencyjna Hotelu Polna / Ośrodka Sportu i Rekreacji Dzielnicy Śródmieście). Start o godzinie 10:00 zakończenie o godzinie 16:00



https://goo.gl/maps/6fZRozKddPD2

https://www.google.com/maps/embed?pb=!1m18!1m12!1m3!1d2444.533534056482!2d21.015079215796117!3d52.21552387975769!2m3!1f0!2f0!3f0!3m2!1i1024!2i768!4f13.1!3m3!1m2!1s0x471ecce798f3068b%3A0x112c475bf20e6a3!2sPolna+7A%2C+00-625+Warszawa!5e0!3m2!1spl!2spl!4v1455788238909" width="600" height="450" frameborder="0" style="border:0

dojazd:
autobusami nr 117, 122, 131, 138, 182, 187, 188, 359, 408, 501, 505, 519, 522, 523, 524, 607, 611,
tramwajami nr 4, 18, 19, 35
metrem wysiadając na stacji Politechnika

Impreza ma charakter zamknięty i jest przeznaczona wyłącznie dla forumowiczów jerkbait.pl

Dla osób chcących wystawić swój sprzęt wędkarski bądą zorganizowane stoliki i krzesła. Ilość dostępnych miejsc ograniczona - rejestracje będziemy prowadzić za pośrednictwem forum. Z uwagi na konieczność wynajęcia sali, udział w imprezie będzie wiązał się z koniecznością wniesienia opłaty.

Ceny biletów:

40 zł - dla wystawców (sprzedających)
10 zł - wejściówka dla kupujących

Oczywiście jak ktoś się wystawia z towarem to automatycznie może też coś wymienić lub kupić.

BILETY MOŻNA KUPOWAĆ/REJESTRACJI DOKONYWAĆ ZA POŚREDNICTWEM PONIŻSZEGO LINKA:

https://garage-sale.evenea.pl/

Edytowane 26 Lutego 2016 przez Friko

[BOB1]

to nie są uczucia ambiwalentne!! to jest działanie z premedytacją!!!

Myślisz ,że teściowa jest w stanie zabić siebie z premedytacją po to, aby zniszczyć zięciowi  furę?! ... warte przemyślenia  

[BOB1]

Chyba skręca, a nie rozkręca.  Mieliśmy poużalać się nad nieszczęsnym GS, znaleźć rozsądne wyjście albo chociaż od Frika wydębić jakieś zadośćuczynienie. Tymczasem błękitnowłosa gwiazda GS #1 zadowala się jesiennym spotkaniem. I to jeszcze w ramach "Ulicznego Rozrabiania". Drogi Robercie. A ja miałem jakieś starocie do Twojej szafy. Chciałem ofiarować, ale imprezę odwołali. Czy masz teraz jakieś odczucia ambiwalentne? No, skrobnij choć słówko. 

O odczuciach już napisałem a więc oczywiście, że jest żal. Ale i jest po co żyć w dobrej formie do jesieni aby się z Tobą spotkać i pogadać o tych skarbach. Ale czy coś stoi na przeszkodzie, abyśmy spotkali się wcześniej???  

(to się nazywa : uprawianiem prywaty na forum publicznym  )

Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez BOB1

[Maciej W.]

Prywata w szczytnym celu tylko upiększa forum. Podobnie jak Twoja szafa. Moderatora przepraszam za podszczypywanie. Więcej nie będę. Idę do piwnicy odkurzyć kilka rzeczy.

[BOB1]

już zacieram łapki

I w ten oto sposób, drodzy Moderatorzy, zrodziło się podziemie garażowe, szara strefa i lewy obieg    

Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez BOB1

[jurkan]

Drogi Robercie rozumiem że zacierasz łapki na myśl o zakąsce (słoiki z ogórkami kwaszonym które idzie odkurzyć w piwnicy Szanowny Maciej)

[BOB1]

A bo to w sumie ważne z jakiego powodu spotyka się dwóch facetów? 

(podkreślam facetów co by nie było wątpliwości! i głupich komentarzy   )

[jurkan]

A teraz poważny temat : kto mi na GS-ie podkupił młynek Ryobi Slam 1000 przecież dałem sobie na zastanowienie tylko 5 min.?

Może ktoś ma do upłynnienia w doskonałym stanie za przyzwoitą kaskę ???

 

(przecież temat dotycz GS)

Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez jurkan

[Maciej W.]

Drogi Robercie rozumiem że zacierasz łapki na myśl o zakąsce (słoiki z ogórkami kwaszonym które idzie odkurzyć w piwnicy Szanowny Maciej)

Szanowny Maciej odkurzał Fiwę Donau, którą kupił sobie w 1980 w wędkarskim na Kasprowicza. Ktoś pamięta ten sklep? 

[BOB1]

Jasne. Ja pamiętam nawet kontener wędkarski przed Supersamem i sklep Moby Dick na Dworcu Centralnym 

(ale starzy ludzie pamiętają mamuty a nie wczorajszą listę zakupów )

Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez BOB1

[jurkan]

Ja również korzystałem z tych placówek handlowych (u Rysia   Brzozowskiego  się kupowało )

[Maciej W.]

I ten dreszcz emocji gdy spacerując po bazarze na Skrze zobaczyłem Shad Rapa. Płytka dziewiątka. Moja pierwsza Rapala. Pierwsze Meppsy z Pewexu w Jerozolimskich. Long 4 kosztował 2.40$. Worek pieniędzy. Tylko gorzowska 30-tka strzelała trochę za często.

[BOB1]

Ja również korzystałem z tych placówek handlowych (u Rysia   Brzozowskiego  się kupowało )

U Rysia kupowałem wtedy nowe sprzęty, które teraz kupuję używane...paranoja

A Skra?!...tam poznałem Piotra Piskorskiego (kto to wiedział, że to będzie "TEN" Piskorski) i Adama Schmita - obecnie "Dragon"

(ja mu przynosiłem kanadyjskie smoczki kauczukowe dla jego pierwszej córki (?) a on w zamian dawał mi Twistery... jakoś nie wierzyłem w te chamerkańskie wynalazki  )

[Przemsol]

a ja gdzieś powinienem mieć jakąś zeróweczkę z moby dicka.......... jeny jak ja się śliniłem do tej szklanej wystawki........

na trzeźwo tego nie udźwignę!! też pójdę do piwnicy...

edtyta....

haaa znalazłem....... ktoś pamięta?

 wiróweczka z naklejką mobiego i esox 00

czego to człowiek po kątach nie trzyma...aż sam nie pamięta

Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez Przemsol

[Maciej W.]

Przy obecnej podaży sprzętu wędkarskiego nie dziwi fakt, że odczuwamy tęsknotę za posiadaniem czegoś specjalnego i niepowtarzalnego. Szczególnie my, którzy pamiętamy czasy gdy w sklepach nie było nic. Gdy kupienie NRD-owskiego Rexa było wyczynem, a po Cardinale 44 i Mitchelle 301 w D.T.Centrum ustawiały się kolejki zdezorientowanych wędkarzy, bo trzeba było wydać pół pensji. A w Meppsy w Pewexie większość zainteresowanych wpatrywała się jak Janko Muzykant w skrzypce. I dlatego teraz tak nas zauroczyło rękodzieło, bo w całej tej pstrokaciźnie wszędobylskiej chińszczyzny chcemy mieć w pudełku coś oryginalnego, jedynego w swoim rodzaju, z duszą.   

[jurkan]

U Rysia kupowałem wtedy nowe sprzęty, które teraz kupuję używane...paranoja

A Skra?!...tam poznałem Piotra Piskorskiego (kto to wiedział, że to będzie "TEN" Piskorski) i Adama Schmita - obecnie "Dragon"

(ja mu przynosiłem kanadyjskie smoczki kauczukowe dla jego pierwszej córki (?) a on w zamian dawał mi Twistery... jakoś nie wierzyłem w te chamerkańskie wynalazki  )

Skra,Skra...... jej to były czasy. Tam ruszałem z pierwszymi "biznesami", pamięta ktoś gościa z farbą fluo do spławików i blaszek (w jednej fiolce biały podkład a w drugiej wściekły orange fluo)  ile tego się naprzelewałem .

 

 

a ja gdzieś powinienem mieć jakąś zeróweczkę z moby dicka.......... jeny jak ja się śliniłem do tej szklanej wystawki........

na trzeźwo tego nie udźwignę!! też pójdę do piwnicy...

edtyta....

haaa znalazłem....... ktoś pamięta?

2016-04-07-1590.jpg

 wiróweczka z naklejką mobiego i esox 00

czego to człowiek po kątach nie trzyma...aż sam nie pamięta

 

skrzydełka Amura z których kręciłem wirówki mam do dzisiaj (to też relikty minionej epoki)

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez jurkan

[bomber]

Pamietamy-mialem te farby. Z Adamem Shmidem handlowal Olek teraz Max-Spro. Jeszcze Zenek Nowicki-Salar przestepowal z nogi na noge jak chcialo sie urwac troche z ceny.

[bartsiedlce]

Jerzy, kupowałem od Ciebie te farby, toczyliśmy spławiki z balsy kupionej w sklepie modelarskim, antenki z pociętych bambusów, a potem z powrotem na Skrę i handelek. 

Kombatanckie wspomnienia  

[jurkan]

No "pryki" koniec tych wspomniej czas wracać do GS-ua  

[Maciej W.]

Widzę, że utworzyła sie podgrupa spekulantów przerzucająca hurtowe ilości farby przez granicę województwa siedleckiego. Dzwonię do porucznika Zubka.

[Rajfel]

A ile było sprzętu ABU ze sklepów górniczych. Kto nie widział i nie kręcił niech żałuje.

[darek1]

to nie są uczucia ambiwalentne!! to jest działanie z premedytacją!!!

 

Z  premedytacją to byłoby w starym rupieciu…a nie nówce z salonu!

Te wirki z Moby Dicka to robili Grzesiek?? i Zenek Nowicki mam 3 na troćki.

[Maciej W.]

A ile było sprzętu ABU ze sklepów górniczych. Kto nie widział i nie kręcił niech żałuje.

Conolon i C4 do dzisiaj mieszkają ze mną. Tylko na ryby jeździmy rzadziej. Staruszki już.

[platynowłosy]

Skra,Skra...... jej to były czasy. Tam ruszałem z pierwszymi "biznesami", pamięta ktoś gościa z farbą fluo do spławików i blaszek (w jednej fiolce biały podkład a w drugiej wściekły orange fluo)  ile tego się naprzelewałem .

 

 

 

skrzydełka Amura z których kręciłem wirówki mam do dzisiaj (to też relikty minionej epoki)

Ten Gość od farbek miał ksywkę Falconetti....

[sukingad]

To by się po wyglądzie zgadzało hehehe

[cyprys19]

Skrzydełka Amura też posiadam i chyba je zachowam,może kiedyś będą duuużo warte... ha ha,albo nie ,chętnie zamienię je jeszcze dziś na to badziewie -jak to tam się nazywa...-STELLA?