ŁOWIENIE W ZIELSKU

[Friko]

Drodzy Jerkbaitowicze,

 

Nenufary i inna wodna roslinnosc zaczyna juz wygladac na powierzchnie wody, i niedlugo pokryje znaczne połacie naszych jeziorek i starorzeczy. Wiadomo że w tym zielsku, w cieniu liśći grążeli, łodyg rdestnicy, osoki, moczarki będą czaić się niedługo szczupaki i okonie.

Mam do Was pytanie, i zapraszam do dyskusji na temat, jak dobieracie się do rybek w takich warunkach? W szczególności, jakie antyzaczepowe rozwiązania stosujecie [kiedyś np. czytałem gdzieś o wędkrzu który wsadzał woblera w prezerwatywe, i tak rzucał, i chyba nie był to żart]. Może ktoś z Was ma doświadcznia np. w łowieniu na nieobciążone imitacje rosówek i innych robali z hakami wbitymi w korpus, albo np. na tzw. carolina rig czy texas rig.

 

Zapraszam do wymiany wiedzy!

 

Pozdrawiam

[bassy]

he he miałem na myśli utajnienie wątku w celu zmniejszenia presji na niedobitki ryb chowające się w zielsku

[warciak]

Koledzy wiem ,że do sezonu daleko ale korzystając z tematu chciałem poruszyć łowienie boleni na powierzchni,może ktoś ma jakieś doświadczenie w tym wątku.Ja do swoich mimo ,że są nie mogę sie dobrać...

____________

poperowiec

[Gumofilc]

Temat na czasie bo choc luty za pasem, nie jest wykluczone, ze drzewa sie zazielenia, a kto wie, moze i zielsko wyrosnie...

 

Przejrzalem pokrotce podane sposoby...i przypomnialem sobie, jak to sie robilo, jak w mojej okolicy byl jeszzce sens bawic sie w ten sposob.

Rozgraniczylbym rodzaje zielska, w jakim przychodzi dzialac bo od tego moga zalezec potencjalne przynety. Jest rdestnica, ktora wyrasta nieraz z glebokosci powyzej 5m, tworzac istne podwodne lasy, jest moczarka, ktora moze tworzyc zbity gaszcz albo pojedyncze rosliny, jest tzw. rzadka trzcina i sa grazele/grzybienie.

Te ostatnie okazaly sie dla mnie najtrudniejsze, lowienie bylo mozliwe tylko po odnalezieniu drog miedzy lodygami.

W takich m-cach jedyna bezawaryjna bronia okazal sie...zwykly twister na glowce okolo 3g o niezbyt duzym haku.

wszelkie kombinacje z antyzaczepami oraz z patentami, gdzie zaciecie nastepuje poprzez material przynety okazaly sie na nasze szczupaki nietrafione.

Gumo

[bassy]

Złowiłem dzisiaj 3 okonki: 22, 25 i 26cm

NIc szczególnego ale

1. to pierwsze okonki na casta

2. wszystkie na powierzchniowce- na rapalkę pop i salmo rovera

3. w okolicy grązeli i trzcinek.

Fajne zbierały wobka z powierzchni

 

 

 

[warciak]

bajka nie

@ bassy czy ty czasem nie chciałeś sprzedać spinerbaitów i buzzbaitów???

[bassy]

nie to nie ja:)

łowienie zgranym zestawem daje dużo satysfakcji

[klubklen]

Ja na super zarosniete miejsca na malych stawach gzdie czasem lowie stosuje popper bez kotwic, do ktorego dowiazuje 30cm kawalek zylki i kopyto predator mans'a 7cm na super lekkiej glowce (oczywiscie stalka lub fluorokarbon tez jest)......

 

Jak podciagam poppera to on juz budzi szczupale (moja teoria), a okolo 0,5m za popperem idzie kopyto ktore w momencie przerwania pracy poppera nadal pacuje bardzo wolno opadajac, co bardzo czesto pobudza zaczajonego szczupaka do ataku.....

 

 

Haczyk w kopycie lubie tak schowac ze prawie wogole niewystaje on (przyneta jest natyle miekka ze nieprzeszkadza to w zacienciu)....

 

Mam nadzieje ze na innych lowiskach moj sposob tez sie sprawdzi

 

Z dlugoscia przypony i przyneta nalezy tez czasem niezle kombinowac.........naprawde warto

 

Wielu szczupakow z ziela

[dawid_]

Do tego używałem gum Javallon oraz haków Gamakatsu i odpowiednich odważników. Kilka zdjęć poniżej.

 

Można to dostać w Polsce?

[Włóczykij]

Na niektóre rodzaje zielska (testowany na rdestnicy) dobry jest 5cm pływający Dorado Lake prowadzony powoli pod wierzchem.

A ostatnio złowiłem 3 szczupłe w zielsku na lekko uzbrojonego twistera - wpuszczanie gumy w oczka z łódki...

i jednego na slidera 10s - hamskie szarpnięcia tak że żaden glon nie dał rady utrzymać się na kotwicach <_<

[Salmo_Salar]

Stosowałem Lake'a 5 u siebie. Miałem dwa brania, potem przesiadłem się na swojego killera i dopiero brania się rozkręciły.

 

Wczoraj jak zawsze byłem na swoim starorzeczu. Część ryb już powychodziła z zielska i można je łowić w normalnych miejscach. Długie szukanie przynęty nic nie pomogły. Dopiero gdy przeszedłem na płytszą część zbiorniczka od razu miałem brania. Wynik to jeden okoń 23 cm na rover'a, dwa szczupaki i okoń na małego twitchbait'a Kamatsu. Spraty to piękny okoń który spadł przy holu, 5 brań na rover'a i spittin rover'a i jeden szczupak + w/w wobek Kamatsu.

 

Pozdr.

 

Salmo

[warciak]

u mnie wczoraj nędza dwa śledzie po 45 cm i jakieś maluchy a nasiłowałem się tyle z kapelonami,że narazie przechodze na rapy.