Skocz do zawartości
  • 0

Moja miejscówka - nauka czytania wody


coma

Pytanie

Za sprawą poniższego artykułu popełnionego przez Jokera wpadł mi do głowy pewien pomysł.

http://jerkbait.pl/topic/69782-artyku%C5%82-echo-dna-rzeki/

 

Chciałbym by w tym wątku osoby zainteresowane nabyciem umiejętności "czytania" wody (takie jak ja ;) ) dodawały zdjęcia interesujących ich miejsc na rzekach. Fotki mogłyby być okraszone próbą samodzielnej interpretacji zawirowań lub prośbą o pomoc doświadczonych kolegów. Oczywiście brzegi można a czasem nawet trzeba wyretuszować by nie zdradzać potencjalnie obiecującego stanowiska. Niech to będzie taka szkółka z ćwiczeniami dla uczących się oraz miejsce wymiany własnych spostrzeżeń dla starych wyjadaczy ;)

 

Jeśli ktoś "obstukał" ciekawe miejsce ciężkimi główkami bądź też napłynął na nie z echosondą to prośba o niezdradzanie informacji o rzeczywistym ukształtowaniu dna tylko sfotografowanie tafli wody nad nim. Będzie to dobry test na "czytanie" wody dla forumowiczów, którego wynik na końcu można będzie porównać z rzeczywistością.

Edytowane przez coma
  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Temat zaproponowany przez autora miał w zamyśle być też okazją do zabawy w opisywanie co przypuszczalnie pod wodą bulgocze :) dlatego mam jeden fajny obrazek do zinterpretowania dla młodych i starych wyjadaczy :) Czy ta miejscówka jest ciekawa , jak kształtuje się dno , czy są dołki, płycizny , zawady ? itd...

Niebawem wstawię foto z maksymalnej niżówki na tym odcinku :)

 

Zgaduję że to płytki równy brzeg - stopniowo równomiernie się zagłębiający.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Na powyższym zdjęciu zaznaczony obszar , z którego brały sandacze i sumiki . Wysunięty brzeg daje dobre schronienie od nurtu a poniżej niski stan wody odkrywa całą tajemnicę tworzenia się warkocza i miejscówki wartej dokładnego obłowienia.

 

Poniżej bardzo oczywista miejscówka , bardziej chciałem ukazać potęgę wody i jej niszczycielską siłę.Wielka wyrwa w lądzie powstała podczas wysokiego stanu wody na Wiśle.Napierający nurt utworzył ogromny dół , którego głębokość przy zeszłorocznej niżówce sięgała 5 m.Padały z tego miejsca już okazowe sumy , sporo zostało niewyjętych ponieważ uciekają w powyższe zatopione drzewa osiadłe na dnie.Sam dostęp jedynie z łodzi lub ...podczas niżówki mozolne przedzieranie się na pieszo po płyciznach na drugą stronę ''wyspy'' (tutaj robione foto). Gdzieś między Toruniem a Krakowem

ale dałeś szymon rozbieżność położenia  miejscówek chyba bardziej charakterystycznych miejsc tam nie ma  :D

ta z ostatniego zdjęcia była parę lat do tyłu 100% lepsza przed przerwaniem kępy( wyspy)  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ale dałeś szymon rozbieżność położenia  miejscówek chyba bardziej charakterystycznych miejsc tam nie ma  :D

ta z ostatniego zdjęcia była parę lat do tyłu 100% lepsza przed przerwaniem kępy( wyspy)  :(

I na tym kończę - wiadomo, że jak ktoś zorientowany to zaraz będzie wiedział :) Dlatego temat nie cieszy się powodzeniem ;)

Największe skarby zostawiam w tajemnicy dla wtajemniczonych a jak wiadomo jest ich sporo i nie tylko na tym odcinku ...Faktycznie tematem mogą posiłkować się ''nieproszeni'' goście , których jakby nie patrzeć sporo tutaj ''incognito'' :ph34r:

Edytowane przez Szymon82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wątek trochę przycichł, trzeba go rozruszać ;)

 

Zgodnie z obietnicą po wizycie w Bieszczadach wrzucam kilka zdjęć miejsc, które wydały mi się ciekawe.

 

1. W miejscu czerwonej linii widać jakby granicę nurtów - czy to wypłycenie, przeszkoda? Czego można się spodziewać w obszarach 1 i 2 - czy to według Was w ogóle miejsce warte chwili łowienia czy raczej przeszlibyście obok niego obojętnie?

 

fb72326b2a9a43cb40447700de0e51f0.png

 

I bez zaznaczenia:

 

545f2a065c6da3d02792c4050c39bbae.jpg

 

 

2. Na zielono zakreślony obszar o mniej wartkim nurcie, po lewej od niego mały warkoczyk powstały za kawałkiem zatopionego drzewa. Jak odczytalibyście dno w zaznaczonym miejscu?

 

120881d871f7a1fe38b10f05a408f0bb.png

 

To samo zdjęcie bez upiększeń:

 

06417aeb7ca45401de3cdf0050382c2c.jpg

 

 

3. Na tym zdjęciu w żółtym obszarze wyraźny warkocz. Które z zaznaczonych miejsc jest dla Was najbardziej obiecujące i dlaczego? Gdzie i jakiej szukalibyście ryby?

 

d228b5c3cca0ff4573adb7a11dae9854.png

 

Bez dodatków:

 

0ce773752ee38854eced56d91da52b59.jpg

 

 

Zapraszam do próby interpretacji przedstawionych zdjęć. Oczywiście jeśli znajdują się na nich jakieś niezaznaczone obszary, które zwróciły Waszą uwagę to zaznaczajcie i opisujcie śmiało :)

Edytowane przez coma
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Coma

 

Traktujac Twoje zdjecia jako wode pstragowa, a tak chyba nalezy to rozumiec, pozwole sobie na kilka slow komentarza.

 

Wode pstragowa zawsze ogladam od dolu. Bo zawsze ide w gore rzeki. Taka perspektywa, jak ta na zdjeciach to dla mnie rzadkosc :)

 

Za najciekawszy uznalbym ten fragment ze zdjecia numer 1. 

Ale jak staniesz w tym miejscu, tam gdzie zrobiles to zdjecie to slabo widze wynik. 
Ryba (ryby) juz dawno Cie widzialy. Wejda pod kamienie albo w inne kryjowki. Moze je wydlubiesz, zalezy od ich aktywnosci.

Ciekawiej byloby oblowic to miejsce stajac jakies 15 metrow ponizej. 

Oblowilbym to miejsce wykonujac 7 do 10 rzutow. 

Najpierw przyneta laduje od strony wody. Oczywiscie powyzej tego ciekawego obszaru z gladka, glebsza woda. Conajmniej metr przed wygladzeniem.
Jesli ryba jest aktywna to stoi na poczatku tego dolka i czeka na to co jej naplynie z gory. 

W obecnej sytuacji wedkarskiej podalbym tam duza muche, ktora mialaby szanse zostac skasowana w momencie jak nurt wniesie ja w strefe glebszej wody. 

Takze 2 przeprowadzenia w ten sposob.

Potem podanie przynety jakby na srodek glebokiego, ale wciaz na plytkie. To dla ryby, ktora stalaby w dolnej czesci tego przeglebienia. Mechanizm znow ten sam. Wabik w naturalny sposob splywa do strefy glebszej wody.  2-3 defilady. 

Nie wiem czy ponizej mozna wejsc do wody, ale probowalbym podac przynete wzdluz brzegu. Znow przerzucajac glebokie. 
Ostroznie z linka, nie kladz jej na tym dolku w linii, gdzie za chwile przejdzie Twoja przyneta. Takze wtedy wedka w gore. 

2-3 przeprowadzenia wzdluz brzegu z nurtem w ramach tej wyrazniejszej strugi widocznej blizej brzegu.

Nie znam rybostanu tej rzeki. Ale wyglada na duza wode. To miejsce na naprawde DUZEGO pstraga. Brakuje moze troche "daszka" z galezi lub innego systemu zacieniania, ale mocno obmywane spore kamienie w nurcie daja kapitalna kryjowke najwiekszym rybom. 

 

Powodzenia!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgadza się, to woda górska a dokładnie San. To były moje pierwsze kroki w polowaniu na kropki. Niestety na tej rzece byłem gościnnie i łowiłem jeden dzień tylko na spinning z brzegu bo nie dorobiłem się jeszcze śpiochów. Bardzo dziękuję za cenne rady Guzu - na pewno zapadnie mi od tej pory w pamięć ta żeby zawsze przy polowaniu na kropy iść w górę rzeki a nie w dół. Do tej pory nie przywiązywałem do tego uwagi ale teraz gdy o tym napisałeś wyobraziłem sobie jak ryby ustawiają się głową w stronę nurtu i pewnie rzeczywiście łatwiej je niezauważenie podejść od "zawietrznej" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odnosnie zdjecia numer 2.

 

Brakuje mi kilku metrow w gore rzeki.

Ktore moim zdaniem tez beda ciekawe.

Oblowilbym to miejsce stajac na tym materiale drzewnym nazbieranym ponizej .

Widac taka jakby kope galezi. 

To byloby moje stanowisko, tam byl stal i lowil.

Warto zauwazyc jeszcze takie plaskie placki na srodku rzeki. Troche ponizej tego drzewa na pierwszym planie.

Tam koniecznie raz czy dwa razy przyneta. Kontrolnie.

Jak ryba stoi aktywna na srodku po wyjsciu z kryjowki to kasuje co jest. Nie pyta :)

 

Konczac ten wywod napisze, ze w do oblowienia tych dwoch miejsc ze zdjec 1 i 2, jesli nie muchy, uzylbym lekkiej, podluznej gumy na glowce 3 gramy.

Rozmiar gumy, kolor i model to juz kwestia osobistych preferencji.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Konczac ten wywod napisze, ze w do oblowienia tych dwoch miejsc ze zdjec 1 i 2, jesli nie muchy, uzylbym lekkiej, podluznej gumy na glowce 3 gramy.

Rozmiar gumy, kolor i model to juz kwestia osobistych preferencji.

 

Łosz kurde - jasnowidz! Forumowy Nostradamus Guzu! :blink: :D

 

b8783e0316f3cc86f8b3fa87a25f03b9.png

 

3de8e40275b4a73666c1ecf796247c4d.png

Edytowane przez coma
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnie dwa zdjecia jesli sie nie myle sa z miejscowosci Łączki...? Trafiles na wysoka wode a przy niej jest trudno o rybe. Od strony skarpy jest piekna rynna w ktorej mialem dobre wyniki. A jesli chodzi o interpretacje wody to sa tam co kawalek  rownolegle i skosne rynienki zrobione z wielkich sliskich:( głazow, betonow. Zawsze lepsza jest strona od skarpy, co wiekszy kamien to kropek;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

"Im bliżej jesteś, tym mniej widzisz"

 

Ciekawy temat, ale do tej pory pominięto w nim co najmniej kilka ważnych aspektów, bez których dotychczasowe wnioski mają mało wspólnego z "czytaniem wody". Sprowadzenie interpretacji łowiska do oceny tego co mamy w zasięgu wzroku, to moim zdaniem błąd w sztuce. Szczególnie na nizinnych, nieregulowanych rzekach. 

 

Łowisko to elementem dużej i dynamicznej układanki. Pierwszym fragmentem jest układ koryta rzeki, tzn. łuki, zakola, prostki na odc. kilkuset metrów, itp. oraz położenie naszej miejscówki względem nich. Następnie nurt - jego siła decyduje o charakterze, wielkości i położeniu głębokich miejsc. Grunt - piach, żwir, domieszki iłów, skały pojedyncze albo skupiska, to kolejny czynnik decydujący. Brzegi, znaczenie ma rodzaj gruntu oraz sposób umocnienia albo jego brak. Inaczej wygląda rynna przy dzikiej burcie piaszczystego brzegu, a inaczej przy kamiennej opasce z bloków skalnych albo podkładów kolejowych. 

 

Podziwiam również próby "czytania" miejscówek na górskim Sanie  :D Polecam wybrać się tam jak poziom wody pozwoli na brodzenie, tymczasem proponuję taki poglądowy rysunek  ;)

 

 

 

post-59931-0-53852000-1456952993_thumb.jpg

Edytowane przez Wojtek2016
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wojtku, w tym wątku podchodzimy do tematu na luzie zakładając, że jest to w formie zabawy. :)

 

Jak napisałeś "Łowisko to element dużej i dynamicznej układanki." i to czego nie widać na niektórych zdjęciach może być ważniejsze w interpretacji miejscówki. Im większa rzeka tym mniej będzie widać na fotografiach.

 

San jest rzeczywiście dużą rzeką, a Wisła, szczególnie ta środkowa, jeszcze większą. Na dużych dzikich rzekach można podejść do tematu nieco inaczej z uwagi na skalę wody. Miejscówka jest częścią sub-środowiska, znacznego fragmentu większej całości. Zakręt na małej rzece może mieć zaledwie 10 metrów, a na dużej rzece 500 metrów. Co to oznacza? Na małej rzece bardzo ważne jest to, co jest powyżej i poniżej stanowiska, na dużej niekoniecznie. Łowiąc na kamienistych odcinkach Sanu, czy Dunajca zauważyłem, że ryby potrafią stać dosłownie wszędzie. Ocena punktowa miejscówki była ważniejsza, a nie szeroka uwzględniająca topografię rzeki.

Nawet przyglądając się twojemu rysunkowi można powiedzieć, że ważniejsze jest rozpoznanie płycizny i rynien w okolicach tych kamienisk, niż analizowanie tego fragmentu rzeki według parametrów, które podałeś w swoim wpisie. :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Robert, w większej piaskownicy zabawa będzie ciekawsza  ;) Tak jak napisałeś, zmienia się skala, ale nie zasada. Nie pozbawiajmy mniej doświadczonych kolegów podstaw do abstrakcyjnej interpretacji łowisk, oceniając obrazki pozbawione szerszego kontekstu. Skomentuję to przy pomocy poniższego obrazka. 

 

Poza tym luz  :D

 

 

Nie bardzo rozumiem Twojego zdziwienia w czytaniu wody na gornym sanie... Bywam tam kazdego roku i z tego co zauwazylem nie zmienia sie nic procz poziomu wody. Jak napisal Joker to nie jest Wisła, gdzie po kazdej wiekszej wodzie zawsze cos sie zmienia.

 

To nie było zdziwienie kolego, mam nieodparte wrażenie, że nie zrozumiałeś o co kaman  ;)

 

 

post-59931-0-85711800-1457046483_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ciężko ocenić miejscówkę jeśli nie mamy jej w zasięgu wzroku. Mniej więcej wiem o co Ci chodzi, ale chyba zbyt szeroko podchodzisz do tematu. Miejscówka to miejscówka, a nie odcinek rzeki. Gdybyśmy oceniali atrakcyjność danego odcinka rzeki to w pełni bym się z Tobą zgodził.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć,

 

Z racji, że cały czas się uczę a w tym roku postanowiłem nauczyć się łowić (a przynajmniej spróbować ;) ) wiślane bolenie. 

Mam prośbę do kolegów o ocenę miejscówki i poprawności rzutów w szukaniu boleni. Jak widać czerwona linia wyznacza linię głównego nurtu. Woda podniesiona. Czarne to tory podawania przynęty. Czy tory niebieskie są również poprawne czy stosować tylko te oznaczone na czarno. Jak widać po lewej stronie głównego nurtu tworzą się wiry i zwary a im bliżej trawy tym nurt spokojniejszy. Miejscówka intuicyjnie wydała mi się ciekawa pod względem obecności bolenia - niestety żadnego nie udało mi się przechytrzyć. Czy dobrze typuje miejscówki pod bolenia?

 

Pozdrawiam

 

 

post-50407-0-04200700-1558299149_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miejscówka teoretycznie dobra, tylko takich dobrych miejsc jest w rzece sporo, a bolenie wybierają je według własnego klucza i często do końca nie wiadomo w jaki sposób to robią. Żeby skutecznie łowić bolenie w pierwszej kolejności musisz je znaleźć. Lepiej szukać miejsc gdzie zaznaczą swoją obecność szczególnie jeśli się uczysz. Na brudnej wodzie bolenie często nie biją widowiskowo ale dość chętnie biorą, tylko żeby łowić te ciche to trzeba najpierw połowić te które widać. Odpowiadając na Twoje pytanie tor przynęty jest dobry, ryby przy podniesionej wodzie powinny być bliżej brzegu, ale jak pisałem najpierw muszą tam być. Teraz bolenie często żerują cały dzień, jeśli nic nie złowiłeś poszukałbym innego miejsca, choć może się okazać że wejdą tam przy innym stanie wody :).

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie na powierzchni musi się coś dziać, ataki ryb oznaczają że jest tam drobnica i się trzyma pod tą burtą, tam gdzie drobnica występuje w wiekszej ilośćci tam jest stołówka, z tym że o różnych porach podchodzą konkretne roczniki.. Tor prowadzenia teoretycznie dobry, ale zawsze musi być to w pobliżu lawicy uklei.. Jak niema uklei to niema co rozwijać kija..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki za podpowiedzi. Niestety póki co z aktywnością powierzchowną słabiutko - zero efektownych ataków więc muszę próbować na czuja ;) Tego samego dnia przeniosłem się na miejscówki z główkami które z racji stanu wody były całkowicie przelane i tutaj też zero chlapania po powierzchni i ja też na zero. Niestety dziś znów obfite opady deszczu i tak ma być przez najbliższy tydzień. Woda nie dość, że brudna to w dodatku zimna jak na drugą połowę maja. Trzeba zapłacić frycowe...

 

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak nie jesteś pewny obecności boleni to na następną wyprawę złóż sobie zestaw do przepływanki i połów na robaczka, pinkę albo białego. Szukaj małych rybek, jak są małe to i większe będą. Jak woda podniesiona to blisko brzegu, jakiś wolniaczek przy zalanych trawach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...