Skocz do zawartości

Stopy, funty, cale a po polsku wcale...


grunwald1980

Rekomendowane odpowiedzi

Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego tak namiętnie używa się jednostek miar i wagi, które obowiązują w innych krajach? My mamy swoje, dlaczego na siłę trzeba operować innymi? Co za problem napisać linka o wytrzymałość x kg,bądź kij długości x cm. Może zrobić wątek w języku angielskim czy jakimkolwiek innym i tam będzie można dać upust swojemu zapatrzeniu na... Jakaś taka dziwna moda.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze telewizory i felgi... :P

przecież to wszystko jedno wystarczy przeliczyć.

He,he...kiedyś w Norwegii złapałem stopa na 160 mil(1mila norweska =10km) 1600km. ;)

I połowiłem 'łośki' za kołem polarnym. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumam. Zanim ktoś zaczął używać danego produktu to musiał mieć przelicznik. Teraz dla tych, którzy używają tych ,przeliczenie nie stanowi najmniejszego problemu. Kwestia chęci posługiwania się własnym językiem.

Darek :) z telewizorem i felgami przyznam, że mnie zagiales :) z tym że to się stosuje zawsze. Nie wydaje mi się, że używający tych określeń kupują mięso w funtach bądź coś z budowlanki w stopach.

Edytowane przez grunwald1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również jestem zwolennikiem pielęgnowania naszego polskiego języka jednak tutaj sprawa raz, że dotyczy systematyzacji a dwa, że to imperialny system miar a nie język. 

Ściągając patyki z za wielkiej wody i równocześnie na siłę posługując się metrycznym systemem zamęt i przekłamania z tym związane byłyby moim zdaniem porażające, a łatwiej nam się dostosować niż przekonać producentów do opisywania w systemie metrycznym  :)

 

Idąc tym tropem bardziej logiczne jest posługiwanie się tym samym systemem przy linkach i kijach łącznie. Można np. tankować paliwo w galonach a spalanie liczyć na kilometr tylko co to przyniesie oprócz wzrostu działań matematycznych i możliwych błędów :P

Edytowane przez Tomek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pozniej masz podawana srednice plecionki, albo wytrzymalosc zylki 0,20 mm w okolicach 6 kg. To ja juz wole odrobine tradycji czy miedzynarodowej nomenklatury, przynajmniej mlodzi odkryja, ze nie wszystko kreci sie wokol Europy kontynentalnej ????

 

Kto by tam pamietal, ile to uncja, cal, funt czy stopa, gdyby nie nasze tak oznaczone zabawki ????

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He,he...

a wiorsty,łuty,łokcie,sążnie,węzły,uncje,tuziny,kopy itd :)

Na szczęście w necie są dowolne przeliczniki -'convert'-y

 

Kiedyś próbowałem podawać wagi linek muchowych w granach i gramach-ale się larum zrobiło... :lol:

jeszcze fajniejsze wychodzą tłumaczenia sformułowań technicznych "overhang line carry"-utrzymanie linki w przeciągnięciu...nie mówiąc o nazwach rzutów muchówką dwuręczną :D

Lubię rodzimą pisownię i jak mogę unikam neologizmów...ale czasem 'się,nie da się'  ;) .

Edytowane przez darek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[cut] Nie wydaje mi się, że używający tych określeń kupują mięso w funtach bądź coś z budowlanki w stopach.

 

To pewnie do mnie ta zaczepka ;) .  Gdy kupuję wołowinę na steki, to proszę rzeźnika, aby mi przyciął na 1,5 cala. On wie o co chodzi i ja też. Dogadujemy się  ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego tak namiętnie używa się jednostek miar i wagi, które obowiązują w innych krajach? My mamy swoje, dlaczego na siłę trzeba operować innymi? Co za problem napisać linka o wytrzymałość x kg,bądź kij długości x cm. Może zrobić wątek w języku angielskim czy jakimkolwiek innym i tam będzie można dać upust swojemu zapatrzeniu na... Jakaś taka dziwna moda.

 

 

Pewnie wynika to też z magicznej właściwości wzrostu wytrzymałości plecionek przy przekraczaniu wielkiej wody. 10 funtowa PowerStrike lub 10 funtowa PP są to produkty o znanej wytrzymałości. NAtomiast przy podaniu średnicy np. 0,18 tak na prawde nnie wiemy o tej plecionce nic. Po pierwsze: nie ma czegoś takiego jak średnica plecionki; po drugie - wiadomo,że produkt jest przegrubiony może nawet do najszerszego wymiaru 0,4; po trzecie - podana wytrzymałość na pewno nie dotyczy wytrymałości na węźle, nawet nie zgadza się  z wytrzymałoscią liniową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny wątek ????czy to taki kłopot pisać po POLSKU ktoś napisze .."bo za wielką wodą",a może to takie cull?moja babcia 40 lat mieszka w Angli i nie ma kłopotu w przeliczaniu,a mój brat jest 5 lat i prawie języka polskiego zapomniał,a co dopiero inne jednostki miary????taka chyba nasza mentalność fajniej wygląda 25lb,a nie jakieś tam 11.4kg.Polecam wątek "obtymalny zestaw"BC tam chłopaki pojechali z jednostkami????

Edytowane przez Marioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie wynika to też z magicznej właściwości wzrostu wytrzymałości plecionek przy przekraczaniu wielkiej wody. 10 funtowa PowerStrike lub 10 funtowa PP są to produkty o znanej wytrzymałości. NAtomiast przy podaniu średnicy np. 0,18 tak na prawde nnie wiemy o tej plecionce nic. Po pierwsze: nie ma czegoś takiego jak średnica plecionki; po drugie - wiadomo,że produkt jest przegrubiony może nawet do najszerszego wymiaru 0,4; po trzecie - podana wytrzymałość na pewno nie dotyczy wytrymałości na węźle, nawet nie zgadza się  z wytrzymałoscią liniową

Mi nie chodzi o średnicę, ale zamiast lb można podać kg. Dobrze ze ryby podawane są w cm, bo jakby ktoś napisał że zlowil rybę o długości 1 stopy to padło by pytanie, jaki masz nr buta :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam anglosaskich miar z wygody. Większość moich wędek jest zza wielkiej wody, i są opisane po "ichnemu".U nas producenci podają na kijkach tylko cw, pomijając wytrzymałość linki przy której kijek najlepiej się sprawuje.Ja stosując wędki opisane w oz. i lb. kupuję do danego multika linkę ( żyłke,plecionkę)nie przekraczającą mocą opisu na kijku.Od dłuższego czasu używam w linkach tylko mocy (w lb) , bo średnica nic mi nie daje.czasami przy żyłkach naszych producentów podaję średnicę w mm, bo przeważnie nie pamietam ile dana linka ma kg, a z lenistwa :) nie chce mi się tego przeliczać na Lb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nie chodzi o średnicę, ale zamiast lb można podać kg. Dobrze ze ryby podawane są w cm, bo jakby ktoś napisał że zlowil rybę o długości 1 stopy to padło by pytanie, jaki masz nr buta :)

 

 

Ja już wolę te funty niż wziętą z kosmosu wartość wytrzymalości w kilogramach. Ta sama plecionka 10 funtowa na rynku USA to wg dystrybutorów plecionka o wytrzymałości 10 kg w PL. 

 

No cóż, ta się przyjęło, że najważniejsi producenci sprzętu wędkarskiego oznaczają swoje produkty w jednostkach imperialnych. Phenix i St. Croix dlugość i dedykowaną moc linki, PowerPro wytrzymałość liniową, Shimano pojemność szpul. Trzeba to zaakceptować, tak jak akceptują to ważniejsze rynki zbytu sprzętu wędkarskiego za naszą zachodnią granicą. Ostatecznie nie jest to tak duży problem przeliczyć nawet z dużym zaokrągleniem 1kg =~ 2lb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co takie dyskusje. Angole mają swój powiedział bym dość trudny i przestarzały system miar i tego na razie nie zmienimy. Trudno ich nie używać skoro masa sprzętu jest oznaczana w takim systemie, ze względów geograficznych czy ze względu na tradycję (przyzwyczajenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...