Skocz do zawartości

Uniwersal na małe rzeczki


Czoper

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.
Zwracam się z pytaniem do osób które pomogą coś wybrać do łowienia na małych rzeczkach rybek tj np : Szczupaczki, okonie, pstragi, kleń. Rzeczki małe szerokość od 3m do max 8-10m. Trudny brzeg, drzewa krzaki. Przynęty to głownie małe obrotówki...mniejsze wobki..malutki paproszek. Problem jest taki ze nie jestem do końca zdecydowany co do długości...skoro brzeg trudny - pasuje krotki kijek lepszy w manewrowaniu...natomiast problem jest później podczas próby rzucania przy wysokim brzegu, zza drzewa, wysokie trawy itp przeszkody. Do tej pory łowiłem konger champion dancer 2,4... kijek dawał sobie rade..tylko brakowało zawsze te 15..20cm...do tego zaliczyłem kilka spadów trudnych do złowienia pstrągów na tych czyściutkich ciekach... może troszkę za sztywny na krótkich holach na krótkiej żyłce...za mała amortyzacja kijka... myślę nad czymś z długości 2,55..2,6m.. ciężar to jakieś 10gr..14gr..Będę wdzięczny za każdą wskazówkę..pozdrawiam serdecznie
Czoper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam przyjzec sie batsonowi ist993f, ciekawa propozycja.

Ja wlasnie na takich rzeczkach z podobnym rybostanem, nim operowalem jak uzywalem naprzemiennie z troche bardziej miekkim i ustepliwym kijem Gatti srx801-2f (ehh co to byl za patyk).

Mi te dwa kije wystarczaly do moich zastosowan w zupelnosci.

Wynioslem sie nad wieksza rzeke to i dlugosci sie zwiekszyly mojego arsenalu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taki bardzo sympatyczny Batson ISP843F, ino 2,15. Z tym, że jak się pomacha (po dłuższym używaniu dłuższego patyka) takim króciakiem, to szybko okaże się, że jednak starcza, a dużo łatwiej operować nim w sajgonie.

 

Poza tym (choć ja ich nie znam, ale pamiętam, co o nich słyszałem i czytałem) są dwa blanki Pacific Bay - odpowiedniki Batsona IST993F, ale nie tak sztywne.

 

Jest też CD Blue Rapid do 18g (CDRBR299ML) 2,52m.

 

A poza tym są Phenixy różnorakie ...

 

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szczupaczki i pstrągi, to jest jeszcze Lamiglas Rogue River 7'6 (230cm).

 

Skręcając w kierunku klenia / okonia - Talon 7'6 LF2 (230 cm).

 

No i nie zapominajmy o poppingach Batsona, np. IP 963F 240 cm 14lb - ten obsłuży wsztystko.

 

 

Generalnie wszystkie propozycje jakie tu padły w tym wątku, również kolegów którzy pisali powyżej, to dosyć uniwersalne patyki we wdzięcznej długości, sprawdzone w warunkach polowych.

 

Jest w czym wybierać :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taki bardzo sympatyczny Batson ISP843F, ino 2,15. Z tym, że jak się pomacha (po dłuższym używaniu dłuższego patyka) takim króciakiem, to szybko okaże się, że jednak starcza, a dużo łatwiej operować nim w sajgonie.

 

Poza tym (choć ja ich nie znam, ale pamiętam, co o nich słyszałem i czytałem) są dwa blanki Pacific Bay - odpowiedniki Batsona IST993F, ale nie tak sztywne.

 

Jest też CD Blue Rapid do 18g (CDRBR299ML) 2,52m.A poza tym są Phenixy różnorakie ...

 

Pzdr,

Fatso

Uprzedziłes mnie Fatso.

Wspomniany BR to świetny patyk. Jeden z moich ulubionych na klenie i jazie. Cięty, czuły i super zbalansowany - spokonie nada sie na rzekę pstrągową, pod większego okonia z brzegu i nieduże szczupaczki. Z mojego wyjeżdżały odrzańskie klenie i jazie po 50-60cm, czasami przyłowił bolenia a i dał radę napływowej kijance ok.100cm ( łowy z pływadła)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B)

A w kwestii IP 963F 240 cm 14lb ...

Ja jakoś nie mam do niego przekonania. Moim zdaniem jest upierdliwie sztywny, kiepsko się z niego rzuca i chyba mocno wrażliwy na ciężar przynęty, tzn. z cokolwiek lżejszymi średnio sobie radzi. Generalnie jest zupełnie inny, niż jego krótsze a mocniejsze pociotki 17lb, lub 20lb. Te ostatnie moim zdaniem są dużo fajniejsze.

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na malych rzeczkach probowalem Batsona 2,1m, zdaje sie ze to byl wspominany tu 843F - owszem mocny i duzy zakres obslugiwanych przynet ale jak dla mnie zupelne nieporozumienie, nawet w malych ciurkach za krotki i przez to upierdliwy.

 

Talon 230 LF2 mi sie nie spodobal juz przy ogladaniu blanku - mocowo zbyt slaby.

 

Natomiast Lamiglas Rogue 230 moge polecic - ma 12LB i jednoczesnie nie jest kołkiem. Chociaz na paprochy sie nie nada..no ale wiekszosc sie nie nada, chyba ze bedzie sie skrecac w 8LB - jak dla mnie to sie nie nada ani na szczupaki ani pstragi..najbardziej na okonki.

Rowniez przy 2,3m czasem brak reki, zeby poprowadzic ale z kolei zwiekszenie dlugosci spowoduje inne problemy, chyba ze ktos lowi metoda wypuszzcania.

 

Gumo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi, natomiast 2,15 nieporozumienie??? Eee, Gumofilc, nie przesadzaj. Tobie nie pasuje, mnie i owszem. Ja z kolei dłuższego kija (np. 2,70) na mały ciurek bym za cholerę nie wziął, ale nie mówię, że to nieporozumienie.

 

Wiem, że w dziurę między badylami, do poprowadzenia przynęty ciut dalej, lepiej nada się dłuższy, ale z kolei po kiego grzyba meczyć się w gęstwinie?

 

Jeszcze parę lat temu łowiłem kropki kijem 2,40. Teraz jest 2,15 i ten zdecydowanie wolę. Dla dłuższego (2,60-2,70) widzę zastosowanie jedynie nad większą rzeką (pomijając jakieś wyjątkowe sytuacje).

 

To troche tak, jak łowienie z łodzi kijem 2,70-3,00m, albo dłuższym. Po co????? Podebrać rybę niewygodnie, operować łatwiej krótszym. Mądrzejsi ode mnie już dawno na to wpadli :unsure:

 

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fatso

de gustibus :D akurat ten IP ma po prostu najbardziej finezyjną szczytówkę i najlepiej z całej serii będzie się nadawał do mniejszych przynęt. Nie podzielam równiez odczucia że jest sztywny - moim zdaniem ma stosunkowo delikatna szczytówkę a krótsze i mocniejsze odpowiedniki są jak dla mnie właśnie sztywniejsze i mocniejsze. Aktualnie właśnie zamyślam nad budową uniwersałka na tym blanku na własny użytek B)

 

Poppinga 20 lb w ogóle zaś nie kojarzę w serii dwuczęściowych poppingów Batsona - jesteś pewien że nie pomyliłeś blanków?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To troche tak, jak łowienie z łodzi kijem 2,70-3,00m, albo dłuższym. Po co????? Podebrać rybę niewygodnie, operować łatwiej krótszym. Mądrzejsi ode mnie już dawno na to wpadli :unsure:

 

 

he he, no myślę że parę przykładów można podać chociażby: płytkie zarośnięte łowisko, z przejrzysta wodą, ryby biorą daleko od łodzi a przynętę trzeba prowadzić tuż pod powierzchnią, zeby nie grzęzła - i masz odpowiedz. Wbrew pozorom, łatwiej też podebrać rybę przy długim kiju z łodzi niż z brzegu - bo najczęściej na łodzi jest jakiś kompan, często do tego z podbierakiem lub gripem - samemu, na wysokiej skarpie, przy długim kiju, bywa dużo trudniej B)

 

To że nie używa się długich kijów przy połowach z łodzi wynika moim zdaniem z tego powodu, że zazwyczaj nie ma potrzeby osiągania dodatkowych odległości bo zwyczajnie można podpłynąć łódką, jest też to niewygodne bo trzeba bardziej uważać na kolegę łowiącego obok żeby się nie zczepić itd - ale - bywają sytuacje, jak tak opisana powyżej, kiedy nawet na łodzi długi kij byłby pożyteczny. Sorki za OFFTOP Embarassed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te krótsze i mocniejsze są właśnie mocniejsze, bo są mocniejsze :unsure:

 

Mam kilka z tej serii i mogę porównać. Najgorzej rzuca mi się właśnie tym 963, z kolei 2,15 do 17lb i do 20 lb są dużo bardziej mod-fast w ugięciu i fajniejsze w rzucie. Przyznam zresztą, że inkryminowany 963 swą akcją mocno mnie zaskoczył - spodziewałem się fajnego mod-fasta, dobrze obsługującego lżejsze przynęty, a tu kicha.

 

Tego do 20lb w wersji F (dwuczęściowej) zasadniczo nie ma (chyba że się takiego zrobi się w Polsce na indywidualne zamówienie :mellow: ), ale nawet w jednym kawałku, to po prostu mocniejszy 17lb dwuczęściowy.

 

Pzdr,

Fatso

 

A propos gustów, nie dyskutuje się, owszem. Jednak dalej uważam, że na małą rzeczkę kij dłuższy, niż maaaax 2,50, nie jest potrzebny.

Moim zdaniem 2-2,30m jest najlepiej. Podobnie zresztą na łódkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do konca Fatso kojarze o co ci chodzi. W tym co napisalem akurat nie ma wedki wychodzacej ponad 2,3m.

Na calkiem malej rzeczce dluzszy kij mozna, zwlaszzca w krzakach (po to sie wchodzi, zeby dotrzec do wody) zastosowac do wypuszczania przynety.

 

Jak rzeka robi sie wieksza to i pole do popisu z wedkami staje sie szersze..po co z brzegu stosowac dluga wedke chyba nie trzeba wyjasniac.

Natomiast po co z lodki? No coz, wyobraz sobie, ze tam gdzie jest lodka to jest Twoj brzeg i wszystko powinno sie stac jasne.

 

Natomiast uwazam, ze nie mozna przesadzac z dlugoscia wedki i obecnie juz w ogole nie uzywam wedek dluzszych niz 2,75 (niektore co prawda pewnie maja dlugosc robocza zblizona do 3m <_<)

 

Za szafa sobie stoja ze 2 wedki o dlugosci 3,2, z czego 1na nie uzbrojona i nie zanosi sie, zebym ja w najblizszym czasie uzbroil...jakos nie widac potrzeby...

Trzymam jednak bo tak zauwazylem, ze jak sie odwiedza rozne lowiska i korzysta z roznego rodzaju sprzetow to predzej czy pozniej pojawiaja sie pewne nie zrealizowane jeszzce potrzeby....

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fatso

 

porównywanie blanków jednoczęsciowych i dwuczęściowych, różnej długości - dla mnie to nieporozumienie :D te blanki łączy tylko opis mocy deklarowanej przez producenta. Osobiscie też uważam że jednoczęściówki są użytkowo fajniejsze ale... no właśnie, powyżej pewnej długosci którą w moim przypadku jest 7 stop trudno mi zaakceptować takie rozwiązanie i wybieram blank dwuczęściowy na zasadzie że z jednej strony płacę jakąś tam cenę za dwuczęściowość ale z drugiej strony zyskuję kij dłuższy i wygodniejszy w transporcie. Oczywiście nie każdemu taki kompromis musi odpowiadać i każdy ma prawo do własnego zdania w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sorry, że się troche czepiam, ale kto o kiju 2,15 napisał jak dla mnie zupelne nieporozumienie, nawet w malych ciurkach za krotki i przez to upierdliwy? Hę?

 

A sytuacje, w których dłuższy kij nawet i na łódce przyda się, oczywiście bywają. Przecież napisałem: (pomijając jakieś wyjątkowe sytuacje). Natomiast zwykle jednak krótszy (ok. 7 stóp) jest wygodniejszy. Nie zawsze na łódce jest kompan z podbierakiem, a jak jest, to długim kijem prędzej utrudnisz mu łowienie, niż krótkim.

 

Poza tym przecież spiningowanie nie zawsze jest rzucaniem na odległość, a brzeg łódkowy zawsze można przemieścić nieco (silniki i wiosła do tego wymyślono )

 

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Friko

Może ja mam jakieś koślawe łapy, ale dla mnie blanki IP długości 7 stóp (niezależnie od ilości części) są jak z jednej matki, a ten 2,40 jest bardzo wyraźnie inny, a spodziewałem się jednak podobieństwa rodzinnego. I tyle. IP844F i IP845 są bardzo podobne. Główna różnica, to to, że 845 jest mocniejszy. A to, że jest jednoczęściowy, nie zmienia wiele w jego charakterystyce.

 

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co należy rozumieć przez małe rzeczki. Jeśli jednak miałoby to być coś w rodzaju mocno zakrzaczonej Nysy Łużyckiej w okolicy Zgorzelca, sprawdzał mi się doskonale Lamiglas X86MTS i Wild Riwer WS86MF2 (ten starszy model).

Szczególnie gdy trzeba było prowadzić woblera, pod prąd w dłuż burty brzegowej. Dawał radę a przy tym dawał względny komfort przy rzucaniu już obrotówką nr 2.

Teraz już go nie mam, więc zdecydowanie zabrałbym inny, opisany przez @Patu BR 2,52m do 18g wyrzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czepiaj sie, byle dobrze... <_<

 

Tak napisalem bo taka jest prawda (jak dla mnie zupelne nieporozumienie, nawet w malych ciurkach za krotki i przez to upierdliwy) ale uprzedzam, ze nie lubie sie bawic w rozbiory zdan bo to do niczego nie prowadzi..

 

Najwyrazniej mielismy inne sytuacje nad woda i stad sie wziely pewne rozbieznosci. Dlaczego nie pasuje mi krociak na malych rzeczkach wyjasnilem...na srednich i duzych rzekach nie pasuje mi bo trudno jest nim dalej chmajtnac a co najwazniejsze manewrowac, np. gdy trzeba lawirowac miedzy kamieniami, uniesc zeby przeskoczyc pas szybciej plynacej wody, wystawic sie z wedka w nurt...z lodki...na rzece wystepuja (jak juz pisalem) takie same syt jak z brzegu...na jeziorze latwiej sie nieco dluzszym operuje jak woda jest plytka(pewne rodz. przynet), gdy trzeba lawirowac pomiedzy roslinnoscia...przy wedce sumowej tez jest niekorzystne gdy ma ona 2m bo wtedy ciezko jest z nia biegac po lodce przekladajac ja z burty na burte, gdy ryba bedziesie ratowac wchodzac pod lodke.

2,7 bedzie za dlugo, pozostaje cos posrodku.

 

Takze jak zawsze jest to pewnien kompromis bo nikt normalny nie bedzie przeciez ciagal narecza wedzisk, po jednym na kazde miejsce gdzie bedzie lowil.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Friko :angry:

Ja napisałem, że 845 (pies trącał ile ma części) jest jakby mocniejszą wersją 844. Mam 844F i 845, (tak się składa, że ciętego na 2 kawałki <_< , ale wiem, jaki był przed cięciem). Moim zdaniem GŁÓWNA różnica miedzy tymi dwoma, to moc. Natomiast 963F jest zupełnie inny.

 

Z z troche innej beczki, może tę dyskusję o długościach, mocach, ugięciach i różnicach wyłączyć do innego wątku (chyba cholera trochę z mojej winy Embarassed ) i pozwolić koledze czoperxp na dalsze szukanie odpowiedniego blanku na małe rzeczki ...

 

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek nabrał rozpędu...zagorzała dyskusja :mellow: Zapomniałbym dodać ze blank będzie poddany wielokrotnym próbom ... wielokrotnie uderzałem przypadkiem o drzewo, odstrzelona wirówka...łowiąc w trudnym terenie nie da się tego uniknąć... Próbowałem raz łowić kijkiem kolegi 2,65..owszem, idąc brzegiem zaczepiałem o gałęzie..troszkę niewygodnie..ale za to dużo lepsze rzuty..wiec najtrafniej by było 2,55-2,60cm...łowię na rzeczkach woj.świętokrzyskiego. zastanawia mnie oprócz batsona jeszcze wspomniany wild river..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SC II czyli wild river bym odpuscil.

Jezeli darowac sobie przynety zupelnie finezyjne to wzialbym sobie i zrobil na blanku Batsona RX7 2,6m do 21g albo lepiej 2,6 lamiglasa serii CP 2,6m 17lb (tego nie mialem ale- intuicyjnie...zas Batson to taki handlowy blank, uniwersal)

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...