skuli Opublikowano 6 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Witam.Mam do Was Koledzy pytanie w tym roku zainteresował mnie trolling - łowisko Szwecja. Myślę o kupnie kija MIKADO ATTHIS SEA FEEDER dł. 2.70m, 3 wymienne szczytówki (100g, 150g i 180g). Mam pytanie czy taki kij się nada do łapania na duże gumy, woblery i wahadłówki (np Alga nr 4 ). A może mi coś zaproponujecie. Będe wdzięczny za każdą podpowiedź.Pozdrawiam Wojtek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 6 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Najcięższe przynęty i te najbardziej oporne pewnie nim obgonisz, bo do lekkich i średnich zapewne nie bardzo się nada… Jednak do tych największych klocków wziąłbym krótszy kij, szczególnie jeżeli zamierzasz łowić z ręki. Tak czy inaczej, radzę go wstępnie pomacać, żeby nie okazał się sztywną pałą. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skuli Opublikowano 6 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Krzysiek dzięki za podpowiedź. W Szwecji miałem krótszy kij Mikado Taurus medium heavy mh spin dł. 2.40, c.w. do 35. Kij z większymi gumami radził sobie bez problemu - opad. Miałem na trolling pożyczony kij Mikado Silver Eagle Pilk dł. 2.70, c.w. do 150g. Kij w trollingu z ręki mi się sprawdzał. Dobre czucie przynęty i paraboliczne ugięcie. Nie wiem tylko czy to była wklejanka - tak sie zachowywał kij. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Lowilem czyms takim kiedys ze 2 dni - kombajn z 3ma szczytowkami o duzym c.w.Dalo sie oczywiscie ale z racji ze bylo tam duzo wlokna szklanego, spasowane to bylo srednio i przelotki, zwlaszzca na tych tipach...jednym slowem czucie bylo kiepskie. Proponuje sie rozejrzec za wedkami Szekspira Ugly stik z serii tiger, custom, big water. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Troche sie zgubilem. I pewnie nie tylko ja.W tytule jest pytanie o kij do trollingu za szczupakiem.Potem sa wahadla Alga 4 i lapanie z opadu... i tak troche wszystko naraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Ja wiem ..to ma byc kij na wszystko i tani - stad moja rada.Mysle ze mozna startowac gdzies od c.w 40g w serii custom... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 W tej chwili do trola używam wędziska 17lb,dwóch 25lb i jednego 40lb. Dopóki nie zacząłem się (samodzielnie) zbroić, korzystałem z jednego tylko kijka Shimano XFX-BX 255 H. To był typowy kij do downriggera, dość upierdliwy do łowienia z ręki, bo ciężki, ale jak on się giał!... Ryby wyjeżdżały na nim z wody, jakby nie bardzo wiedziały, że są zacięte. Obsługiwał mi przynęty od średnich do dużych, z wyjątkiem tych najbardziej opornych typu Perch 14SDR. Sprzedałem go, a teraz żałuję. Niektórzy koledzy używają też Shimano TDR i tym podobnych konstrukcji. Krzysiek (Harry King) do dziś używa XFX-BX 240 MH i łowi na niego metrówki. Przez jakiś czas XFX był niedostępny w handlu (to kompozyt szklany, kosztuje grosze).Przed chwilą sprawdziłem na necie – jest w sprzedaży… i upsss – właśnie go kupiłem… Acha, bardzo ważne - tego typu kije nie nadają się do łowienia z rzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skuli Opublikowano 7 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Witam.Guzu już wyjaśniam - kij do połowu na opad mam dł 2.40m - opisany. Szczupak w tym roku brał nam w Szwecji na trolling na duże blachy wahadłowe. Najwięcej brań było na Alge nr 4 srebrną z czerwonym. Padały nawet metrówki.Kij cały czas trzymany w ręce- dł 2.70m, do 150g.Gumo dzięki za wyjaśnienie w sprawie kija - bardzo mi go zachwalano. Myślę,że się zdecyduje nawedki Szekspira Ugly stik z serii tiger, custom, big water.Myślałem ewentualnie też o kiju trociowym do 65-70g.Chodziło mi o ciągnięcie za łodzią. Powoduje to duże wygięcie kija i zacięcie z większej odległości i głębokości. Do tego duża przynęta i ciężar ryby na haku. Mój kij jest dość delikatny do tego łowienia - 35g. Bardzo się wygina przy dużych przynętach dla tego stosuje go do gum - łapanie na opad. Miałem pożyczony 150g i radził sobie bez problemu z metrówkami - czucie przynęty i ugięcie podczas holu - pracuje cały blank. Kij pożyczony oddałem - czas kupić sobie. A teraz są promocje.Pozdrawiam Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pike00 Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Witam, Ja do trollingu najbardziej proponowałbym pazur z multikiem. Wiele zalet przemawia za takim rodzajem wędkowania podczas trollingu. Dopiero podczas gdy sam kiedyś spróbowałem zrozumiałem dlaczego cały świat trollinguje w ten sposób. Z tym że wiadomo, dobry pazur + multik to zazwyczaj większy wydatek niż tradycyjny spinning. Jeśli chodzi o kij to moim zdaniem najlepszy jest oczywiście mocny kij o jednym, pełnym blanku ale o w miarę równomiernym ugięciu, nie sama szczytówka. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 sa takie wedki jak shakespeare (s?nger) atlantic czy tez obecnie aquantic, ktore kosztuja po 40-60 euro i spelniaja wymogi szczupakowego kija do trolla w 100% ... to tak a propos drogich wedek z pazurem http://www.saenger-tts.de/index.php?option=com_content&v iew=article&id=52&Itemid=87 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pike00 Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 sa takie wedki jak shakespeare (s?nger) atlantic czy tez obecnie aquantic, ktore kosztuja po 40-60 euro i spelniaja wymogi szczupakowego kija do trolla w 100% ... to tak a propos drogich wedek z pazurem http://www.saenger-tts.de/index.php?option=com_content&v iew=article&id=52&Itemid=87 No i bardzo dobrze, bo pazur pod trolling to jest właśnie to..Gorzej z multikami i dlatego wspomniałem że to droższa metoda. Osobiście miałem juz kilka tanich co było tylko złudzeniem tego co oczekiwałem. Po kilku latach, jak dla mnie wydatek nie dla początkującego poniżej 500 zł to strata pieniędzy. Najbardziej ma się to do niskoprofilowców ale w tym temacie nie o nich mowa, więc do trollingu polecam pazur, tym bardziej że nawet początkujący nie będzie miał problemów z brodami jeśli chodzi o żyłki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Gorzej z multikami i dlatego wspomniałem że to droższa metoda. Osobiście miałem juz kilka tanich co było tylko złudzeniem tego co oczekiwałem. Po kilku latach, jak dla mnie wydatek nie dla początkującego poniżej 500 zł to strata pieniędzy. Najbardziej ma się to do niskoprofilowców ale w tym temacie nie o nich mowa, więc do trollingu polecam pazur, tym bardziej że nawet początkujący nie będzie miał problemów z brodami jeśli chodzi o żyłki. C3 kosztuje u zrodla 85 bucksow, czyli polowe z tego co stoi wyzej ... co ma trolling do ptasich gniazdek, tego nie wie nikt, bo przynete to mozna wypuscic bez zadnego hamulca, z drewnianej ramy lub szpulki trzymanej w lapkach ... chyba nie ma co dalej drazyc (m.in. bajki o low profile), bo sie do mulu dokopiemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pike00 Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 C3 kosztuje u zrodla 85 bucksow, czyli polowe z tego co stoi wyzej ... co ma trolling do ptasich gniazdek, tego nie wie nikt, bo przynete to mozna wypuscic bez zadnego hamulca, z drewnianej ramy lub szpulki trzymanej w lapkach ...chyba nie ma co dalej drazyc (m.in. bajki o low profile), bo sie do mulu dokopiemy Cool 85$ to w wiekszości przypadków ok. 450 zł w domu I nie chodzi tylko o wypuszczenie przynety, ale fakt, nie ma co się dokopywać do mułu, jak również o niskoprofilowcach - to nie tamat.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 85 bucksow to nie jest 450 PLN, mozna liczyc co i jak sie chce nie wiem czego sie jeszcze spodziewac ... ale koncetracja kryptoreklamy ubranej w marketingowy belkot i dezinforacyjnych bredni robi sie pomalu niesmaczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Pike, poważnie, 500PLN? Nawet zza wody nie trzeba sprowadzać... Ostatnio na forum była C4 za ok. 300PLN, a na m.pl jest trochę starsza (srebrna) C4 za 240PLN. Ja kiedyś taką C4 nabyłem jeszcze – prawie o połowę – taniej. Z resztą… multiplikator to żaden przymus – de gustibus. Faktem natomiast jest, że przez swoje zamiłowanie do dłubania trochę przeinwestowłem. Zorientowałem się ostatnio, kiedy w zeszły weekend strzelił mi SH1026 Batsona. Zaczepiłem o siatkę wędkarską, zagrzebaną w mule. Hamulec był dobrze ustawiony, kij 25lb, plecionka 30lb,prowadziłem z ręki… Blank pękł tuż powyżej rękojeści. Kompozyty węglowo-szklane nie miały takich fanaberii. Spróbuję wrócić do korzeni, zobaczymy, jak się będzie szklaczek sprawował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pike00 Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 85 bucksow to nie jest 450 PLN, mozna liczyc co i jak sie chce nie wiem czego sie jeszcze spodziewac ... ale koncetracja kryptoreklamy ubranej w marketingowy belkot i dezinforacyjnych bredni robi sie pomalu niesmaczna Napiszę w ten sposób: Człowieku, o co Ci chodzi.. Pojawia sie temat, ja piszę o tym że do trollingu dobry jest zestaw z multikiem, co wielu o tym doskonale wie i że jest to droższa metoda od spinningu, bo dobry multik nie jest tani. 85$ u źródła, czyli 85$+koszt wysyłki+cło+vat - napisałem w większości przypadków - to jest ok. 450 zł i matematyka w tym przypadku jest prosta.Ty (jako Redaktor) odpisujesz mi takie słowa na forum jak: kryptoreklama, bełkot i brednie!..............Powracam do tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 7 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Odnosnie kija na troling (niekoniecznie na szczupaka) to podszedlem do tego pragmatycznie, wszystkie kije tak wybieram i uzbrajam ze da sie lowic nimi zarowno na troling jak i na spining. Kije oznaczone DR (downrigger) albo podobne to sa kije do....downriggera. <_< Nie podpasowaly mi, zarowno z powodu kolowej pracy, jak i obserwacji(czucia) przynety Tak wychodzi najtaniej(laczenie metod)..bo aczkolwiek obecnie niezly zestaw z multikiem nie odbiega cenowo od spiningowego (w przypadku zbrojenia trzeba zmienic uchwyt na z pazurem oraz przelotki) to jednak dodaja sie koszty zwiazane z posiadaniem kolowrotkow do obu metod i zwiazane z niezamiennoscia sprzetu.Chyba, ze ktos calkowicie przejdzie na casting.. Mnie sie akurat casting nie podoba bo nie podchodzi i to zarowno do rzutu, jak i do trola, wolno mi... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 8 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Czucie przynęty - faktycznie, mówiąc oględnie: średnie, ale ugięcie pod rybą bardzo mi odpowiada Szukałem tego w droższych (lżejszych) blankach, niestety jak dotąd - bezskutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 8 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Mnie odpowiada takie ugiecie jak w niektorych hot shotach, mysle ze i do DR by je zastosowal z powodzeniem.Co do wiekszej awaryjnosci to cos za cos - zwlaszzca jak uzywa sie czegos mniej gnacego sie i plecionki awaria jest mozliwa. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 8 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 85 bucksow to nie jest 450 PLN, mozna liczyc co i jak sie chce nie wiem czego sie jeszcze spodziewac ... ale koncetracja kryptoreklamy ubranej w marketingowy belkot i dezinforacyjnych bredni robi sie pomalu niesmaczna Napiszę w ten sposób: Człowieku, o co Ci chodzi.. Pojawia sie temat, ja piszę o tym że do trollingu dobry jest zestaw z multikiem, co wielu o tym doskonale wie i że jest to droższa metoda od spinningu, bo dobry multik nie jest tani. 85$ u źródła, czyli 85$+koszt wysyłki+cło+vat - napisałem w większości przypadków - to jest ok. 450 zł i matematyka w tym przypadku jest prosta.Ty (jako Redaktor) odpisujesz mi takie słowa na forum jak: kryptoreklama, bełkot i brednie!..............Powracam do tematu ja pisze do zawartosci postu tudziez tzw. tresci, natomiast ty do mnie a to sa dwie pary butow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 8 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Drogi castng to chyba kwestia pokutującego u nas mitu Czy dobry stałoszpulowiec jest tani? Jeżeli ktoś chce łowić tanim sprzętem, to proszę bardzo: i w stałej, i w ruchomej szpuli znajdzie coś dla siebie do 100-150PLN. Wartość użytkowa tych nabytków będzie pewnie podobna. A co do wędki: w Polsce pojawiło się już sporo tanich szklaków na niskich przelotkach w cenach jw. i ze słowem „trolling” w nazwie. BTW, dlaczegóż to niskie profile nie nadają się do trola? Używam ich od paru lat z plecionkami 20 – 30lb. Sprawują się świetnie. Kręcioł do trola powinien mieć przede wszystkich b. dobry hamulec, przyzwoitą pojemność szpuli i terkotkę – jak kto lubi. Pozostałe elementy – jak w każdym innym kołowrotku… No chyba, że coś mi przez te lata umknęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skuli Opublikowano 8 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Kija z pazurem i multikiem nigdy nie używałem. Myślę więc o kiju na stały kołowrotek.Gramatura do przynęt np. 40g i więcej (waga niektórych woblerów). Gumo masz rację kij na trolling może też być stosowany do spinningu. Kij o długości 2.60 lub 2.70m. Biorę pod uwagę też równomierne ugięcie - stosowana plecionka. Myślę o gramaturze 120 lub 150g. Nie wiem czy kij trociowy np 65-70g lub 80g nadaje się do takiego łowienia. Mój najcięższy kij ma 40g Shimano Catana. I jest dość delikatny do dużych przynęt. Do tego dochodzi uciąg za łodzią co powoduje dość duże wygięcie kija.Pozdrawiam Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 20 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Jezeli to tego typu kij to optowalbym za krotszym. Jezeli nie stosujesz monstrualnych przynet to pomyslalbym o kiju delikatniejszym.Poprzednio te nazwy big water, custom, tiger to nazwy 3 roznych serii... Niektorymi z nich ciezko byloby spiningowac - to a propos zamiennosci metod. Trzeba przy wyborze wziac pod uwage rozmaitosc oznaczania przez producentow swoich wyrobow, np. ta Catana dokladnie nie pamietam ale realnie tych 40g nie da rady wyrzucic. Jak napisal Pitt pojawilo sie wiele propozycji poza Szekspirami, np. wspomniany Sanger...to kije z duza zawartoscia wlokna szklanego, rozwiazania jak dla mnie podstawowe. Sam przeszedlem na kije grafitowe renomowanych producentow blankow. Najbardziej podchodza mi blanki o oznaczeniach hot shot (co to znaczy jest opisane w kilkunastu watkach na ten temat - wyszukiwarka) Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meps Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Nie wiem czy było bo nie mogę znaleźć. Szukam Casta do trolingu szczupakowego na zaporówki. Przynęty wszystko powyżej 20cm czym nie rzucam już z ręki. Do tej pory trolingowałem tylko z ręki, kijem do 130gr i tylko przy zmianie miejscówki.Myślałem nad Abu Volatile Pike do 200gr lub mocniejszy do 250g ale jako że jestem zielony w temacie i nie wiem jaka długość będzie odpowiednia i moc kija, wolę popytać a nóż ktoś coś podpowie. Troling z ręki lub na planerach,Za każdą pomoc będę wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majki7878 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Mam volatile do 250g i jest super do trollingu ale używam czasem też SG custom predator do 170g 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.