Krisu23 Opublikowano 8 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Gorgol gratulacje. Chyba nie zrozumiałeś aluzji kolegi. Moim zdaniem nie ma się co czepiać. Bo za chwilę ktoś wytknie, że nie było lateksowych rękawiczek i środka bakteriobójczego. Fajna rybka fajne zdjęcie z wypuszczania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 8 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Chodziło mi o chwytak i że boleń do krwi nie pogryzie. Rękawiczek i psikaczy na rany nie używam, ale jak ktoś używa i nie zabiera to nadmiaru czasu, to OK. Jeśli z jakiegoś powodu grip jest konieczny, to wyzwolił bym z niego stosunkowo delikatny boleniowy pysk jak najszybciej, żeby wierzgając nie zrobiła sobie większego kuku.Nic takiego, koleżeńska uszczypliwość, mam nadzieję, że nie nazbyt dokuczliwa PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Gripom mówimy NIET! Rękawiczki lateksowe? – niezły pomysł Buteleczkę z jodyną i kilka tipsów zawsze warto mieć przy sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Koledzy, chyba naprawdę Was się nudzi:)Rękawiczki lateksowe, jodyna, co jeszcze?? Pielęgniarka za plecami 5 metrów?? (marzenie)A dlaczego grip nie??Bolek około 80 cm ma takie karczycho, że nie sposób go utrzymać. Jak sobie wyobrażacie skuteczny chwyt?? Lepiej jak wisi na gripie niż jak ma się spierdaszczyć na jakieś kamienie??To może lepszy podbierak??Przy takim Waszym podejściu to niedługo wszyscy będą mieć stracha zamieszczać jakiekolwiek zdjęcia!Weźcie troszkę wyluzujcie, proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Smaczek, a ta pielęgniarka to przepraszam ale w jakim charakterze? Przydał by się jakiś cutman. A tak serio to widziałem kilka razy jaką demolkę zrobił grip rybie w gębie to sobie darowałem to urządzenie. Z jodyną nie żartowałem, jak nie dla ryby to nam się może przydać. Nie twierdzę, że nie ma problemu. Straciłem kilka dużych ryb z tego powodu, ale niestety nie ma dobrych rozwiązań. Podbierak jaki by nie był to zawsze może któryś grot zahaczyć o siatkę i jak się ryba trzepnie to to ma pysk rozwalony. A te lateksowe rękawiczki to sobie wypróbuje. Zobaczę na ile poprawią one chwyt za ogon. Kto wie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Smaczek, nie chodzi o czepialstwo tylko o fakt że najprostsze rzeczy są najlepsze. Ja bym nie podbierał boleni gripem bo widziałem co to urządzenie robi z pyskiem bardziej odpornego szczupaka, a dużego bolenia da się podebrać gołą ręką, robię tak często nawet z pontonu i to przy kiju 3,20. Wymaga to tylko odrobiny chęci i wprawy. Idąc Twoim tokiem rozumowania za niedługo strach będzie zwrócić uwagę jak ktoś będzie podbierał ryby osęką. Po to właśnie jest forum żeby zwracać uwagę na pewne sprawy. Na początku jak grip wszedł do sprzedaży każdy chciał go mieć, teraz bardzo rzadko widzę to ustrojstwo. Koledze gratuluję ładnego bolenia, dziwne te nasze wiślane bolenie, na jednych odcinkach walą z powierzchni w listopadzie, a na innych przestają już w początku października.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 PS. Krisu, Ty masz teraz okazję wypróbować ten chwyt za ogon w rękawiczce lateksowej. Pewnie palia ma twardszy ogon odb olka ale pewnie jest bardziej nerwowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 @Robercie,Być może jestem konformistą, ale wolę żeby ryba miała wbitą kotwicę w pysk, niż ja w rękę. Takie hobby. Chodzi o to by ukłuć rybę, a nie siebie.Uważam ponadto, iż należyte obchodzenie się z wynalazkami do podbierania ryb wielkiej krzywdy im nie robią.@wujku,Wolno stosować osękę? Ja wychowałem się na jej zakazie.PS. Lepsza pielęgniarka niż chirurg- facet. Przynajmniej moim skromnym zdaniem;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Powiem Ci szczerze że nie wiem bo nie używam i jest to poza mną, generalnie mało mnie interesują przepisy PZW , mam swój regulamin, C&R i to wystarczy Jednak nieraz widzę w gazetach jak szczególnie trocie podbierane są osękami, więc pewnie PZW nie widzi w tym nic zdrożnego co mnie zresztą nie dziwi.pozdrawiamwujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Powiem Ci szczerze że nie wiem bo nie używam i jest to poza mną, generalnie mało mnie interesują przepisy PZW , mam swój regulamin, C&R i to wystarczy Jednak nieraz widzę w gazetach jak szczególnie trocie podbierane są osękami, więc pewnie PZW nie widzi w tym nic zdrożnego co mnie zresztą nie dziwi.pozdrawiamwujek Przepraszam, ale chyba się zagalopowałeś. Łowiąc na wodach PZW przepisy muszą Ciebie interesować. Czy one nam się podobają, czy też, musimy się do nich stosować! Nie możemy być ignorantami. Jeśli dodałbyś, że Twoje własne są dużo bardziej rygorystyczne i nie naruszają tych ogólnych, to wszystko byłoby OK. Czegoś takiego jednak nie napisałeś.Poza tym wiem, iż często łowicie zacne bolki, ale nie można wymagać od każdego wędkarza, który ma na kiju życiówkę, aby troszczył się tylko wyłącznie o to by rybie nie uczynić najmniejszego uszczerbku. Adrenalina, emocje, trzęsące się ręce, chęć uwiecznienia życiowej zdobyczy.Oczami wyobraźni widzę, jak holując metrowego bolenia ktoś nagle zakłada lateksowe rękawiczki, trzymając kij (chyba) w zębach. No proszęReasumując, jeśli Waszym zdaniem grip jest zły, to jest to tylko i wyłącznie Wasze zdanie, które w żaden sposób nie upoważnia Was do ganienia za jego obecność na zdjęciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Jak to nie napisałem? Wczytaj się jeszcze raz, jest wzmianka o C&R, to najbardziej rygorystyczny przepis jaki znam. Nie muszę i nie chcę przestrzegać przepisów PZW, które zezwalają na zabicie chyba trzech 40-sto cm boleni dziennie. Widzisz nawet tego nie jestem pewien A swoje zdanie mam prawo wyrazić, tak jak Ty wyrażasz swoje, jedynie moderator może mieć zastrzeżenia do tego co piszę. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Czułem że tak będzie z tym gripem .Gołą ręką czasem ciężko podebrać Bolka,widziałem parę razy jak wierzgnął i walnął o kamony nie mi ale koledze obok,ja miałem z dwa razy żonglerkę,dobrze że wędka była odłożona i w końcu obyło się bez tragedii.Od tego czasu używam podbieraka Predoxa z gumową siatą bez węzłów,kotwice się w nią nie wczepiają,nie rani ani trochę ryby,krawędzie oczek są zaokrąglone.Gorgol Bolka gratuluję zwłaszcza o tej porze roku tylko pozazdrościć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Tomy, czułeś bo wiesz że nie jest to dobry sposób, dlatego kupiłeś bezpieczny podbierak. Ja nie piszę o gripie żeby coś komuś wytykać, ale jeśli rzeczywiście kolega stwierdzi że grip robi krzywdę boleniom(może nie) postawi na bardziej bezpieczny sposób podbierania np. gumowy podbierak.pozdrawiamwujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Tak uważam że podbierak Predoxa to świetny wynalazek.Jedyną wadą jest to że trochę waży przez tą siatę,ale podbieranie,wypinanie w nim ryby to bajka.Wracają w świetnej kondycji że łapę chcą urwać.Ryba najważniejsza a w szczególności BOLEŃ.Co do regulaminu też go nie znam jeśli chodzi o limity połowu bo mnie one nie dotyczą.Gripem raz podbierałem szczupaka i dzięki bardzo,nazyglowałem się tym w końcu rybę wypiąłem{kolega do dziś się nie odzywa}.Jednak z dwojga złego jak by miał ten Boleń glebnąć przy podbieraniu gołą ręką to lepiej go gripem potraktować.Szczerze namawiam kolegów do stosowania Predoxa to chyba najlepsze wyjście,Guzu też kupił i z tego co wiem jest bardzo zadowolony.Bez niego się nie ruszam na Bolki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Tak. jestem bardzo zadowolony z podbieraka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 9 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Jejku ale znowu się burza rozpętała. Nie odstraszcie kolegi gorgola bo już nic nie pokaże. Ja też mam grip którego w ogóle nie używam. Jak już ktoś musi go stosować to tylko taki który ma obrotowe szczęki. Bo grip w którym te cęgi się nie obracają jest niczym innym jak narzędziem do łamania kości rybom. Tak o to zjechany został na forum debiut kolegi gorgola i jedna z nielicznych ryb jakie ostatnio można było zobaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 @wujek,Ja nie robię sobie jakowyś osobistych wycieczek. Chodzi mi o szczegóły. regulamin PZW nie dotyczy tylko wymiarów, ilości możliwych do zabrania, oraz okresów ochronnych ryb. Nie wmówisz mi chyba, że nie interesuje Ciebie np minimalna odległość w jakiej można łowić od budowli wodnych (w przypadku łowienia bolków jest to ważne)? A przecież nie ma to nic wspólnego z C&R.Według mnie jest tak, kolega złowił ładnego bolka, zrobił sobie z nim zdjęcie, wypuścił i wszystko jest OK. A że tam grip jakiś, który np zapobiegł urwaniu się bolka i odpłynięciu z przynętą- bez znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Nikt nie robi afery, więc nie podkręcajcie sztucznie atmosfery. Widzę że na forum trochę się przekręciło w drugą stronę, teraz niemile widziane jest zwracanie uwagi na cokolwiek. Nikt nic takiego nie napisał żeby przestraszyć kolegę, zresztą gratulowałem ryby.Smaczek, nie łowię pod zaporami, wiem że u mnie jest jakaś duża strefa pod Zaporą Dębę, chyba 2,5km, ale nie jeżdżę tam, wolę poszukać dzikich ryb niż przepychać się między gruntówkami pozdrawiamwujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Nie zgodzę się, że jest takie coś jak poprawne używanie gripa. Kolega złapał nim zębatego a ten momentalnie zrobił woltę po której miał w dolnej szczęce dziurę na kilka cm. I tak się zachowuje większość ryby po preferowanym jak najkrótszym holu. Ja już bym się szybciej skłaniał ku podbierakowi. Jak nie podnosić w nim ryby ta są szanse, że się ryby nie porozrywa. W każdym razie więcej zależy od zachowania ryby niż od nas. PS. Hol większej ryby trwa najczęściej na tyle długo, że nie tylko się spokojnie lateksowe wdzianko założyć ale i pielęgniarce można by dać się wykazać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Robert Ty to świntuch jesteś. .Co do gripa mi on po prostu nie pasuje do Bolka choćby optycznie,ale nie mam chęci ataku Gorgola bo tak jak pisałem wcześniej z dwojga złego-ryba o glebę VS grip lepsze to drugie rozwiązanie.Moim zdaniem są dwa wyjścia bez urazowe albo wyczepienie w wodzie albo podbierak tylko Predoxa!!!żadne żyłkowe kichy czy szmaciane badziewia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Tak jak by Ale w tych sprawach też polecam C&R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 A żebyś wiedział tylko tu czasem rybka nie chcę odpłynąć i trzyma się jak głupi drzwi. przy tym wzbudzając niepokój dyżurnej Rapy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 A wypowiadasz magiczne zaklęcie, „będziemy w konrakcie”? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 9 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Myślę, że nikt z nas nie jest zwolennikiem gripów. Mi chodzi o uświadamianie nowych ludzi na forum. Są dwa sposoby i o tym już gdzieś było. Jest teoria jak to się kolokwialnie mówi: Walenia prosto z mostu. Czy ten sposób jest dobry czy nie, to można sobie gdybać. Na pewno odnosi natychmiastowy efekt pozytywny(kolega momentalnie zrozumie), lub negatywny(obrazi się na forum). A idea forum to propagowanie nowoczesnego wędkarstwa etc. Więc gość który w czasie posuchy łapie bolka, mało tego pisze jeszcze gdzie go złowił na co i jak prowadził(Na tym forum to pełna egzotyka )dostaje od razu czapę. Mi się wydaje, że należałoby mu priva puścić i napisać, że jest taka niepisana umowa: Nie trzymamy na zdjęciu bolka Gripem. W regulaminie nic o tym nie ma więc skąd miał wiedzieć? Niepisane zasady tworzą sami forumowicze i trudno ich od razu wymagać od kogoś nowego. Co innego jak się zwróci uwagę i nie przyniesie to skutku. Wtedy można ile fabryka dała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 9 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Robert.Tak ale to tylko w dużej rzece się sprawdza.W takich siurkach jak ja łowię patent bywa nieskuteczny Krisu ja to tylko za czapę bolka wyjadę na maxa.Resztę cała tylko komentuję.Widać po Gorgolu że człek jest w porzo.i szacunek za bolka o tej porze roku pełny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.