Skocz do zawartości

Kołowrotek na klenia i jazia


marcelinho2204

Rekomendowane odpowiedzi

W moim odczuciu nie ma różnicy między podwójną korbką a pojedynczą. Łowi się tak samo :)
Nie wiem niestety co masz na myśli przez kołowrotek pod klenio jazia, nie rozróżniam kołowrotków na gatunki ryb. Z tym muszą pomóc Ci bardziej doświadczeni użytkownicy odemnie.
Co do głębokości szpuli ja bym brał płytszą, nie musisz nawijać podkładu, chyba że zrywasz duże ilości linki, wtedy zastanowiłbym się nad głębszą, żeby mieć jakiś zapaś nad wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim odczuciu nie ma różnicy między podwójną korbką a pojedynczą. Łowi się tak samo :)

Nie wiem niestety co masz na myśli przez kołowrotek pod klenio jazia, nie rozróżniam kołowrotków na gatunki ryb. Z tym muszą pomóc Ci bardziej doświadczeni użytkownicy odemnie.

Co do głębokości szpuli ja bym brał płytszą, nie musisz nawijać podkładu, chyba że zrywasz duże ilości linki, wtedy zastanowiłbym się nad głębszą, żeby mieć jakiś zapaś nad wodą.

 

Nie,nie zrywam duże ilości żyłki,tylko w miejscu gdzie łowię to linka i przlotki łapią syf z wody i po dłuższym łowieniu jest to odczuwalne przy zarzucaniu,więc co jakis czas odcinam kawałek ale i tak zastanawiam się nad płytką szpulą.

Edytowane przez Voiteh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od producenta polecam kołowrotek o szpuli w rozmiarze 3000. No bo 4000 to już (dla mnie) za duża betoniara. Ze szpuli 3000 małe przynęty lecą dalej i żyłka się tak nie męczy a i kołowrotek jest na przyszłość bardziej uniwersalny.

 

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vaniek tej wielkosci nada sie i na klenio-jazie, i na okonie, i na pstragi...bardzo uniwersalny kolowrotek, nie przestraszy sie zadnego przylowu. Dokladny model wedle uznania i podobania, sam musisz chyba najlepiej wiedziec, jak i na co bedziesz lowil. Porownaj opisy pudelkowe...przelozenie, moc hamulca, ciezar, pojemnosc szpul...mozesz WZIAC ktorykolwiek z rodziny 2500/C3000, jesli Tobie bedzie odpowiadal, rybom tym bardziej ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od producenta polecam kołowrotek o szpuli w rozmiarze 3000. No bo 4000 to już (dla mnie) za duża betoniara. Ze szpuli 3000 małe przynęty lecą dalej i żyłka się tak nie męczy a i kołowrotek jest na przyszłość bardziej uniwersalny.

 

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

 

ale masz na myśli rozmiar 3000 ale zgłęboka szpulą,a nie płytka jak w tym C3000SDH?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile żyłki 0,16 wchodzi na tą płytką 3000? Pewnie dużo -150m lub wiecej. Na klenia/jazia starczy w zupełności a nie będziesz się bawił z podkładem.

 

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

 

Cenna uwaga #Jeffrey

 

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

 

I to właśnie przemawią do mnie żeby zdecydować się na płytką szpulę,w tych dwóch modelach 2500S/C3000SDH według opisu szpula jest taka sama,róznią się jedynie wagą i mocą hamulca,2500S 180 gram/moc hamula 4 kg,C3000SDH 195 gram,moc hamulca 9 kg

Edytowane przez Voiteh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny czlonek Zakonu Wywazajacych Kolowrotkiem ???? Podpowiadam - do zbalansowania w okolicach stopki dlugiego kijka potrzebna bedzie korba przynajmniej polkilowa...kolowrotki 200 czy 300 gramowe nie 'wywaza', srodek ciezkosci przesuwa sie o jakies dwa centymetry na kazde sto gramow. Warto? Lekki zestaw, nawet nieco na pyszczek lecacy, nie meczy ????

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej? A niby dlaczego? Wez dwa kolowrotki, jeden ok. 200, drugi 300 gramow. Przykrec po kolei do tego samego, najlepiej dlugiego kijka. O ile przesunal sie srodek ciezkosci? A i tak daleko do idealnego 'wywazenia', nieprawdaz?

 

A moze jednak lepiej lowic mozliwie lekkim zestawem? Trzymasz szczytowke w gorze? Chwyc za fore czy chociaz przesun stopke kolowrotka miedzy maly i serdeczny palec. Trzymasz szczytowke przy wodzie? Chwyc tradycyjnie, zadziala grawitacja i bedzie super.

 

Zle zbudowane kije mecza reke. Wina nie lezy jednak w zbyt lekkim kolowrotku!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam w 90% kołowrotków shimano i rozmiar 1000 to tylko okoń oraz pstrąg potokowy w ciurkach szerokich do 10m i do kijaszkow jednorecznych. 2000-2500-3000 to lekkie łowienie kijem dwurecznym. Sandacz.klen jaz . Bolen. Itp itd 4000 to już armata na sandacza troc oraz szczupaka. 5000 z dużą szpula to tylko sum .

Edytowane przez mrWhite7
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodu środka ciężkości, mniej będziesz męczył rękę. Nawet cięższym zestawem. Też mam dla Ciebie test. Weź w połowie pełną butelkę wody i trzymaj ją w poziomie. Następnie przechyl ją do przodu. Waga ta sama a różnica znacząca.

Nie wiem po co wprowadzasz temat wędki jak kolega pyta się o kołowrotek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitycznym? Przecież to czysta fizyka. 
Kolega pytał o kołowrotek, nie o wędkę więc zakładam że już ją ma i szuka do niej kołowrotka. Dlatego pomijam kwestie wyważenia wędką, długość jej dolnika itd. bo jest to w tym wypadku lanie wody. Nie twierdze że powinno wyważać się kołowrotkiem ale w tym wypadku tylko to zostaje.
Równie dobrze mogę napisać że leszcze biorą na jokersa. Tyle samo to wnosi do tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i jesli Kolega zamiast 185 przykreci 285 gramow, nie odpadnie nadgarstek? Lepszy lzejszy zestaw, do tego weryfikacja sposobu chwytania tego zestawu oraz techniki operowania tym zestawem. Nikt tego nigdzie nie uczy, ale warto zwrocic uwage, czy aby za bardzo nie pracuje sie nad woda samym nagdarstkiem. Wnioskuje, ze z racji wyksztalcenia moglbys o tym kilka slow napisac, wieksza z tego bylaby korzysc niz z powielania legend o wywazaniu kolowrotkiem ???? Jesli kijek jest zle zrobiony, zaden rozsadnej wielkosci kolowrotek nie pomoze. Ale zmiana sposobu trzymania byc moze tak ????

 

P.S. Co do fizyki, zrob prosze jak pisalem powyzej. Czy dla dwoch centymetrow warto przeciazac zestaw o kilkadziesiat gramow?

Edytowane przez coloumb
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie odpadnie, przy 185 też nie odpadnie. Kwestia użycia siły mięśniowej do trzymania przedmiotu o tej samej wadze, zależnie od punktu podparcia, może się diametralnie różnić. To prowadzi do kontuzji i urazów. Przy lekkich zestawach mogą być to małe różnice ale twierdze ,nie bez przyczyny, że lepiej będzie przełowić dziń zestawem o 100 gram cięższym niż lecącym na pysk.

Napisałem już w poprzednim poście dalczego pominąłem temat wędki. Jeśli kolega ma dobrze wyważoną wędkę, to nie ma o czym pisać, jeśli jednak nie, to warto to wziąć pod uwagę.

Tak, warto :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...