Skocz do zawartości

[Artykuł] SYSTEM DELTA - czyli co ja narobiłem?


JanuszD

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze jedna kwestia związana z montażem kołowrotka rozpowszechniana przez "życzliwych". Montaż i demontaż kołowrotka po pierwszych kilku próbach zajmuje mniej niż 5 sekund.  Wymiana kołowrotka nie wymaga niszczenia uchwytu.   Z pozdrowieniami....

Edytowane przez woblerwz
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dreadknight, on 28 Feb 2016 - 14:38, said:

Świetny artykuł, wiele osób z niecierpliwością na niego czekało :) Dziękujęmy :)

 

Dziękuję :)

Dziękuję oczywiście Wszystkim, którzy byli zainteresowani tym zagadnieniem :)

Muszę przeprosić za to, że tak długo zwlekałem z udostępnieniem, ja oczywiście zgodnie z obietnicą złożoną tu na j.pl materiał przygotowałem już dość dawno. Powstrzymywał mnie głównie fakt, że zagadnienie jest dość kontrowersyjne. W zasadzie od początku, kiedy tylko "wypłynęło" w przestrzeń publiczną, było narażone na ataki :(  życzliwych inaczej ;) jednocześnie mających pewną pozycję na rynku RB.

Przepraszam, że przeciągałem tak długo publikację, jednak uznałem, że sam wywód teoretyczny i moje zapewnienia nie wystarczą. Uznałem, że powinno przejść wcześniej nieformalne testy praktyczne, nie oparte o Team, losowe. Bardzo często bez mojej wiedzy kto testuje, tym bardziej znajomości Tych Osób.

 

Mam świadomość, że to zagadnienie jest obciążone dość poważną pułapką logiczną. Wszak każdy wie, że im większe przelotki, odległości będą lepsze. Większe doświadczenie i praktyka, szczególnie z zakresu RB, tylko utwierdza w tym przekonaniu. Sam musiałem się z tym zmierzyć, więc doskonale rozumiem innych.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako jeden z tych, których Janusz wymienił - cyt. "Z TEGO NIE MOŻE LATAĆ!" (dokładnie tak powiedziałem :) ), muszę stwierdzić, że jednak lata :). Może nie jest to sposób zbrojenia do bicia rekordów w odległości rzutów, ale przecież nie do tego został stworzony. Mam już trzy kijki uzbrojone w delfina i system delta, począwszy od UL do 5 g, aż do ok. max 50g. Za każdym razem jak biorę któryś do ręki - mam banana na twarzy :).

W wątku o delfinie napisałem, że ten system pozwala na zwiększenie górnego cw. Było to różnie komentowane. Pozostaję przy swoim zdaniu. Blanki są (zapewne) opisywane przez producentów przy założeniu standardowego systemu zbrojenia (wszak raczej nikt nie łowi na "goły" blank), Delta z delfinem są na tyle inne od standardu, że pozwalają na bezpieczne operowanie cięższymi przynętami niż przy zbrojeniu klasycznym.

Pozostałe zalety delfina i delty zostały już opisane, ja mogę tylko je potwierdzić. Muszę jednak dodać z ostrożności ;), że zarówno montaż uchwytu oraz dobór i spacing przelotek - nie jest łatwy. Tu nie ma miejsca na łatanie taśmą papierową, dolewanie żywicy i inne podobne zabiegi.

Starannie i profesjonalnie wykonana wędka z pewnością wynagrodzi użytkownikowi ewentualne "braki estetyczne". Tego jestem pewien!

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Extra artykuł Januszu. Miałem to szczęście, że teorię na temat Delfina i Delty poznałem bezpośrednio od Twórcy. I mogłem ją od razu skonfrontować z praktyką.

Efektem są 2 wędki które użytkuję od kilkunastu miesięcy. I jeśli będzie następna to również w tym systemie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwinto, on 28 Feb 2016 - 15:55, said:

Janusz super!!!! Czekalem na ten artykul. :)  Pozdrawiam. 

 

Rysiu domyślałem się, że czekasz. Z pewnych względów miałem chyba uzasadnione obawy, nie mogłem ich przed Tobą zataić. Tym bardziej dziękuję za wsparcie jakie dała mi Twoja decyzja. Świadomość, że mam przyjemność "znać", tak dojrzałych ludzi podnosi na duchu :good:

 

 

Janusz miałem uchwyt w ręce i chodzi mi po głowie jakaś lekka okoniówka. Widzę same plusy uchwytu, nawet mętnych oczu nie ma :) .

 

Czytając jak umawiasz się z Tomkiem na ryby, przemknęło mi przez myśl, że pewnie zderzysz się z Delfinem. Józku, cieszę się, że Ty też masz tak dobre zdanie. Szczególnie teraz, po publikacji artykułu. Chyba daje możliwość (ten tekst) szerszego spojrzenia na zagadnienie.

Jeszcze niedawno czytałem, że masz w arsenale wędek 123 (chyba nie uszczupliłem Twoich zasobów ;) , jeśli przestrzeliłem, co najmniej tyle życzę, nie chciał bym urazić, ujmując  :) ) i nie przewidujesz dalszych zbrojeń. Jak żyć, już nawet siebie człowiek nie może być pewnym :ph34r:  ;)

 

Poważnie, bardzo poważnie, mam nadzieję, że rozwiązanie to nigdy nie stanie się modne. Jest brzydkie, kontrowersyjne itd. Nie chciał bym aby ktokolwiek podjął pochopną decyzję. Niesie ono korzyści, jednak raczej skierowane jest do wyrobionego odbiorcy, mającego jednocześnie "jasny plan zagospodarowania". Potencjał tego rozwiązania powinien wchodzić w interakcję z użytkownikiem. Potencjał, jak to potencjał, jest potencjalny, sam w sobie nie działa :excl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz powiem Ci, że jak Tomek to złożył( mam kij na myśli) patrzyłem z boku na te małe przelotki trochę ze zdziwieniem-myślę sobie co to jest takie małe przelotki jak w odległościówce.

Ale jak w odległościówce leci, to pewnie z tego też. Wziąłem kijek od Tomka (miał główkę 5g) i lekko z nadgarstka rzuciłem. Byłem w szoku jak z tego lekko leci, wcale nie musi być startowa 30-ka.Taki kształt uchwytu do mnie przemawia, bo podobny mam  w podlodówce :) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Tak czysto subiektywnie, to mam nadzieję, że walory użytkowe takowych wędek są odwrotnie proporcjonalne do ich urody. Ale o gustach się nie dyskutuje.

Nie wiem dlaczego pokutuje opinia, że "delfin" jest brzydki? Może dlatego, że ostatnia moda to JDM z jej jarmarcznymi kolorami i świecidełkami to to zupełna "anty moda" jest?

Dla mnie minimalistyczna forma i stylistyka to coś co od razu do mnie przemówiło. Mi "delfin" po prostu się podoba :)

 

Janusz, dzięki za artykuł. Aby zrozumieć całość jeszcze kilka razy muszę przeczytać :D

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doktorek, on 28 Feb 2016 - 18:18, said:

Jako jeden z tych, których Janusz wymienił - cyt. "Z TEGO NIE MOŻE LATAĆ!" (dokładnie tak powiedziałem :) ), muszę stwierdzić, że jednak lata :). Może nie jest to sposób zbrojenia do bicia rekordów w odległości rzutów, ale przecież nie do tego został stworzony. Mam już trzy kijki uzbrojone w delfina i system delta, począwszy od UL do 5 g, aż do ok. max 50g. Za każdym razem jak biorę któryś do ręki - mam banana na twarzy :).

W wątku o delfinie napisałem, że ten system pozwala na zwiększenie górnego cw. Było to różnie komentowane. Pozostaję przy swoim zdaniu. Blanki są (zapewne) opisywane przez producentów przy założeniu standardowego systemu zbrojenia (wszak raczej nikt nie łowi na "goły" blank), Delta z delfinem są na tyle inne od standardu, że pozwalają na bezpieczne operowanie cięższymi przynętami niż przy zbrojeniu klasycznym.

Pozostałe zalety delfina i delty zostały już opisane, ja mogę tylko je potwierdzić. Muszę jednak dodać z ostrożności ;), że zarówno montaż uchwytu oraz dobór i spacing przelotek - nie jest łatwy. Tu nie ma miejsca na łatanie taśmą papierową, dolewanie żywicy i inne podobne zabiegi.

Starannie i profesjonalnie wykonana wędka z pewnością wynagrodzi użytkownikowi ewentualne "braki estetyczne". Tego jestem pewien!

 

Już 3 :o , chyba zaczynam się gubić B)

 

Masz rację, raczej nikt nie spinninguje na goły blank, może jakiś zestaw skrócony, jednak to inny, niezbyt spinningowy świat ;)

Chyba jeszcze żaden projektant ani producent blanku nie podaje mocy i ciężaru wyrzutowego dla zbrojenia klasycznego i alternatywnie dla Delty :lol:

Masz również rację, że to zbrojenie daje możliwość i dużą swobodę rozłożenia obciążeń tak, by bez konsekwencji wzmocnić Dolnik, środek, czy szczytówkę. Oczywiście należy wspomóc inne  elementy, by podkreślić jeden. Jednak jest to jak najbardziej możliwe. Jednak, pomimo pozornej prostoty tego zbrojenia, łatwo popełnić niosący przykre konsekwencje błąd. Warto posiadać doświadczenie RB i na pewno należy korzystać ze wsparcia. Wszyscy, którzy dotychczas podęli się samodzielnego montażu, mogli na takie z mojej strony liczyć i uważam, że korzystali. Zawsze chcę by ktoś, do kogo mam pewność Jego kompetencji, najpierw uzbroił kij dla siebie i dobrze obłowił, zrozumiał, poznał. Jeżeli uważam, że Rodmaker po udzieleniu ogólnych wytycznych czuje się na siłach, daję pełną swobodę. To trudniejszy sposób, dostanę niedługo zawału, jednak uważam, że ma to duży sens, w takim przypadku warto  :) Podkreślam, jeżeli kogoś znam z Jego "twórczości", jednoczesnie wiem, że czuje się pewnie :) Dla Takich Ludzi zawsze jestem on line, i pełen uznania jednocześnie :)

 

Budowano już nieraz wieżę Babel, jestem realistą, jednak może jakiś Team fajny z tego kiedyś wyjdzie,  kto wie ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super artykuł Januszu.

Czekałem z wielką niecierpliwością na jego publikację, tu na tym, forum choć całą koncepcję tego rozwiązania poznałem d.dużo wcześniej bezpośrednio od Ciebie.

Dzięki Twojej uprzejmości otrzymałem do testów okoniówkę zbrojoną Deltą i wyposażną w Delfina.

Wędka spełniła moje oczekiwania więcej niż w100%(choć trzymam wedki może specyficznie bo całą dłonią nad uchwytem kolowrotka).Wreszcie będę mógł zlecić uzbrojenie wędki która da mi wielki komfort i satysfakcję podczas wędkowania.

 

Bardzo dziękuję.

Edytowane przez januszz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już gdzieś pisałem, moje pierwsze zetknięcie z tym systemem zbrojenia wyglądało bardzo podobnie - sceptycyzm, wewnętrzny opór i bariera psychiczna... rzeczywiście, trzeba spróbować żeby się przekonać.

 

Początku nawet ja byłem sceptyczny, rozgrzany jak cegła :lol: jednak sceptyczny. Nie każdy podchodzi do takiego dziwoląga i od razu analizuje, szuka i chwyta sens. Neguje, analizuje, jednak drąży. Wiele osób z zafrasowaną, jednak pełną wyrozumienia miną kiwa głową i odchodzi. Trochę dodatkowych zajęć, głównie z socjologii, miałem ostatnimi czasy :) bezcenne a za free.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale napisane Janusz!

Od jakiegoś czasu poszukuję najwygodniejszego uchwytu dla mnie i muszę powiedzieć, że kilka mi odpowiada choć każdy wymaga dostosowania do mojego widzimisie ale żaden nie wydaje mi sie idealny.... Wszystkie spostrzeżenia o jakich piszesz wydają mi się teraz jeszcze bardziej oczywiste. To co mówiłeś mi w trakcie naszej pierwszej baaardzo długiej rozmowy utkwiło mi w pamięci tak mocno iż postanowiłem iż jeden z moich ukochanych kijów w którym nic nie zmieniałem od mniej więcej 15 lat  dostanie Delfina i nowe życie.

Jestem w pełni przekonany, że wynik tego zabiegu przerośnie moje oczekiwania o czym na pewno Cię poinformuję a jeśli forumowicze będą zainteresowani to także skrobnę coś do wątku o Delfinie ;-)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doceniam prace i zaangażowanie w projekty ale nie jest to przerost formy nad treścią?

 

Fajnie to wygląda ale to dalej jest wędka, która ma być narzędziem do połowu a nie formą sztuki dla sztuki. W zasadzie nie rozumiem tego co się dzieje w RB.. ile jest w tej dziedzinie szpanu a ile faktycznie spełnionych oczekiwań wobec "wymarzonej" wędki?

 

Doceniam prace i chylę czoło ale dziwią mnie maniery spiningistów, którzy chcą za wszelką cenę posiadać nietypową i oryginalną wędkę zatracając całą idee wędkarstwa... ja porzuciłem spinning głównie przez to, że towarzystwo które zamiast łowić ryby wolą za wszelką cenę odkrywać nowe i zmieniać brzegi rzek, jezior z łowisk na rewię mody katalogowej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego pokutuje opinia, że "delfin" jest brzydki? Może dlatego, że ostatnia moda to JDM z jej jarmarcznymi kolorami i świecidełkami to to zupełna "anty moda" jest?

Dla mnie minimalistyczna forma i stylistyka to coś co od razu do mnie przemówiło. Mi "delfin" po prostu się podoba :)

I cieszę się, że Ci się podoba. Dla mnie, zaznaczam osobiście, tak wykonane wędki wydają się hmmmm... jakieś krzywe? Nie mój styl. Zresztą japan stajl to też nie moja bajka.

 

Edit: literówka.

Edytowane przez hudy76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek64, on 28 Feb 2016 - 21:14, said:

Dla mnie ten uchwyt i zbrojenie kojarzy sie bardziej z nowoczesnoscia,futuryzmem z czyms co wprowadza budowe wedzisk na nastepny etap-poziom,a nie dziwolagiem.

Szkoda ,ze nie ma dokladniejszego zdjecia z systemem zbrojenia-zbliżenia

 

Darku przykro mi, że, przynajmniej obecnie, nie mogę sprostać takim wyzwaniom jak dobre zdjęcie. To wyzwanie ponad moje możliwości. Nigdy nie interesowała mnie fotografia, nie lubię, więc i nie potrafię robić zdjęć, nie mam odpowiednio dobrego aparatu. Widać to choćby po zdjęciach zamieszczonych w artykule. Praca jest samodzielna, jednak ze zdjęciami miałem bardzo duży problem. Wymagało to kilku podejść i z bardzo wielu ujęć, tych kilka najlepszych przeraża.

Być może któryś z Kolegów zlituje się nade mną i zamieści jakieś lepsze fotki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaaaras, on 28 Feb 2016 - 21:33, said:

Doceniam prace i zaangażowanie w projekty ale nie jest to przerost formy nad treścią?

 

Fajnie to wygląda ale to dalej jest wędka, która ma być narzędziem do połowu a nie formą sztuki dla sztuki. W zasadzie nie rozumiem tego co się dzieje w RB.. ile jest w tej dziedzinie szpanu a ile faktycznie spełnionych oczekiwań wobec "wymarzonej" wędki?

 

Doceniam prace i chylę czoło ale dziwią mnie maniery spiningistów, którzy chcą za wszelką cenę posiadać nietypową i oryginalną wędkę zatracając całą idee wędkarstwa... ja porzuciłem spinning głównie przez to, że towarzystwo które zamiast łowić ryby wolą za wszelką cenę odkrywać nowe i zmieniać brzegi rzek, jezior z łowisk na rewię mody katalogowej.

 

Więc przyszło i nieoczekiwane. Przyznaję, takiej sytuacji nie przewidywałem. Choć to krytyka, sprawia mi niemałą satysfakcję i przyjemność, że znalazł się ktoś, kto powiedział, że fajnie to wygląda. Szczerze, bez cienia sarkazmu.

Obawiam się, że może nie zrozumiałeś w pełni przeslania artykułu, wygląd jest w zasadzie zupełnie wtórny. Podporządkowany jest zupełnie i uwarunkowany tym, że taka nie inna konstrukcja ma wpływ na parametry użytkowe wędki. Niemniej jednak i tak jest mi miło, że może mimo wszystko się podobać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...