Skocz do zawartości

CYPRYS-moje dłubanki


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś z kolei Tribute to Cyprys.

 

Po pracy wybrałem się nad wodę, poszukać oksa i krasnopiór. Nie znalazłem. Oksy się pochowały, a wzdregi o 6 rano nie wychodzą z trzcinowisk. Za to pięknie do jagodowej ważki wyjeżdżały szczupłe. 4cm ważka na 3g czeburaszce, rzuty wzdłuż trzcin, branie za braniem, wyjeżdżają małe szczupaczki aż do znudzenia, zmieniam miejsce. Inne trzcinowisko, sytuacja analogiczna. Skończyły się 4, mówię spróbuje na 5cm. I zaczęła się jazda. Gabaryt szczupaczków wzrósł, aż do kilku sztuk 60cm. Odpuściłem trzciny, bo okonia nie uświadczy.. poszedlem nad dołek. Rzut, opad na napiętej, łup. 60cm. Złowiłem jeszcze kilka i pojechałem do domu.

 

Podsumowując, w 2h ok 25 szczupaków na brzegu, przedział na oko 20-60cm. 5 obcinek, mnóstwo niezapiętych. Ryby dawno po tarle, jednak to nie czas na nie, stąd wszystkie bez zdjęć do wody. Ołowiłem się jak dzik, szkoda że okonie pouciekały. Po szczupaki wrócę w maju, jak autor wyślę 8cm ważki, wtedy może gabaryt pójdzie jeszcze o jeden rząd w górę.

 

Polecam! : ))

Edytowane przez Piotrek_D
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Podsumowując, w 2h ok 25 szczupaków na brzegu,

(...)

Przypadkowe łowienie ryb w okresie ochronnym się zdarza. Każdemu czynnemu wędkarzowi. Zwykle pierwsza sztuka budzi zdziwienie (przecież polujemy na coś innego), druga już dziwić przestaje. Trzecia, to sygnał, że należy zmienić łowisko - lub odpuścić. Zwykle wystarczy, wg starego porzekadła - do trzech razy sztuka. Zwykle, choć jak widać - nie zawsze. 

Gratuluję entuzjazmu, jednak w przyszłości warto poza entuzjazmem uruchomić jednak odrobinę rozsądku. Naprawdę, warto... Celowe łowienie ryb w okresie ochronnym jest postawą, której nasz portal nie wspiera w żaden sposób. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu, uwierz, nie było w tym żadnej celowości. Zazwyczaj do tej pory wyglądało to tak, że po dwóch maluchach następował spokój, i człowiek spokojnie pomału dobierał się do bialorybu lub okoni, jednak dziś po prostu jagoda mamiła pistolety jak 500zl na krowę rolników. Nie bez przyczyny kilkukrotnie zmieniałem miejsce żeby odżegnać się od obcinaczy, po prostu dziś z każdej dziury wyjechał szczupak. Wróciłem zrezygnowany po 2h do domu, mając w planach przynajmniej pół dnia łowienia ryb które chciałbym złowić, więc nie uważam się winnym. Po prostu wynik był taka anomalia od normalnego łowienia w tym miejscu, że warto było to opisać. Jeśli złamałem kodeks etyczny, skasuj mój post.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wypad bez planów w ostatniej chwili postanowienie,a dobre i półtorej godzinki łapania w tak piękny dzionek :)

Machanie różnymi przynętami i cisza przez godzinę, aż zakładam Cyprysowe Nano w kolorze buraczano-różowym :ph34r:,zwijanie coś tam skubnęło,ale standardowo pewnie się zdawało drugi rzut i łuuuup jest!! wkońcu nie palczak,jak do tej pory w tym roku i tylko jedna myśl oby nie spadł tylko fotka i se płyń :P

Oto i on :)

 

post-64575-0-57037400-1556308435_thumb.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No też się zdziwiłem że taki przypakowany  :blink: A co do zawodów to są na innej wodzie więc nie ma co się poddawać ;)

Ale okolice te same,a u mnie na Narwi też chyba jeszcze nie wytarte,bo nie reagują na nic i na "pewniakach" ich po prostu nie ma!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...