Skocz do zawartości

CYPRYS-moje dłubanki


Rekomendowane odpowiedzi

Miło jest po 8 latach przerwy, powrócić do wędkarstwa...

Miło jest po powrocie do domu z długiego weekendu, rozpakować przesyłkę od cyprys19...

Niesamowicie miło jest być zaskoczonym jakością wykonanych przez Marcina przynęt oraz ich nadmiaru w stosunku do zamówionych przeze mnie ilości  :rolleyes:

 

Dziękuję Marcinie !!!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wczorajszej popołudniowej ulewie poszedłem z psem na spacer. Przechodząc obok najbliższej wody zauważyłem dużą aktywność drobnicy na wypłyceniu i pojedyncze ataki drapieżników. Większej motywacji nie potrzebowałem ;) Jedno pudełeczko gumek (jaskółki i różne larwy), kij w rękę i szybki marsz żeby choć godzinkę porzucać. Postawiłem na jaskółki. Kolorystycznie do stanu wody najbardziej pasowała mi Marcinowa. Główka trójkątna 2g. Najpierw kilka maluchów i po kilkunastu minutach takiej zabawy konkretne walnięcie. Szybka korekta hamulca bo ryba za dużo sobie pozwalała i podbieram ręką fajnego garba. Szybkie mierzenie i męka ze zdjęciem - strasznie chciał wracać do wody - więc wyszły jakie wyszły (światła też zaczynało brakować) ;) Na koniec jeszcze dwa mniejsze już na Lunkera ;)

post-57898-0-35447200-1567096387_thumb.jpg

post-57898-0-70637700-1567096398_thumb.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Marcinku , znowu czerwony u mnie :) Wybrałem się na Odrzańskie torpedy a ,że nie chciały współpracować to w pudełku wygrzebałem czerwoną ploteczkę Marcina. Szybka zmiana wabika ...... i szukam szczęścia , no i znalazłem, zanderak 50 cm, szybka fota i do wraca do wody. Kolejny rzut i znowu pstryk .... a że kij boleniowy to nie udało mi się przyciąć w takt :( Ale i tak cieszy a i zdjęcie mam :)  Jeżeli moderator uzna, że rybka nie nadaje się na publikacje to proszę o usuniecie. post-61415-0-80603800-1567281474_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po ponad miesięcznej przerwie udało mi się wstrzelić w szczupaki. Do pudełka wrzuciłem sobie dwa Marcinowe jazgarze. Z drugiego rzutu obcinka pierwszej gumy, na drugą wyhaczyłem 4 zębate, z czego dwa uderzały w przynętę po 4-5 razy zanim się zapięły. Na deser trafił się jeden przyjemniejszy, który zmasakrował ostatniego jazgarza. Kolejne 1,5 godz. bez kontaktu z rybą. Przypadek? Nie sądzę.

post-55546-0-98671500-1568648919_thumb.jpgpost-55546-0-23907700-1568648932_thumb.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...