Okulary WileyX

[fish28]

Moje Tide już chyba powoli kończą żywot po 3 czy 4 sezonach. Z zewnątrz szkła "szkła" wyglądają ok, ale od środka zaczęła odchodzić ta niebieska warstwa. Schodzi to dość lekko pod paznokciem. Od zewnątrz nie widać tego wcale. Gdzie można dokupić same szkła w kolorze amber gold do tego modelu?

 

[malinabar]

Darek , reklamuj może u dystrybutora . Ja , jak swoje Peak'i brałem w sklepie , padło zdanie o dożywotniej gwarancji . Pewnie była mowa o wadach materiałowych/produkcyjnych . Jak soczewki zaczynają tak obłazić,  to chyba coś jest nie tak ... A przeszkadza to podczas patrzenia przez nie ?

[fish28]

Tak właśnie dzisiaj zrobię, ale nie liczę na gwarancję, kupiłem je tutaj na jerku ale nawet nie pamiętam od kogo. Były nowe i wiem że ten ktoś miał coś wspólnego z dystrybutorem.

Właśnie zaczyna mi to przeszkadzać podczas łowienia. Trochę więcej refleksów dochodzi mi do oczu.

[chlodnica]

Darku,jak masz dowód zakupu to nawet się nie zastanawiaj i reklamuj...

Wszak to wada fabryczna.

Edytowane 12 Czerwca 2020 przez chlodnica

[fish28]

No właśnie nie mam????

[malinabar]

Mimo wszystko spróbować warto . Produkt jest produkt , firma jest firma . A jaka , to warto sprawdzić choćby po tym , jak podejdą do klienta i użytkownika . A na naszym rynku zaistnieli i są , więc ciekawe,  jak działają w praktyce nie tylko sprzedaży i promocji produktu .

[fish28]

Napisałem, zobaczymy co z tym zrobią, ale nie liczę na dużo...

[kruz]

Moje Tide już chyba powoli kończą żywot po 3 czy 4 sezonach. Z zewnątrz szkła "szkła" wyglądają ok, ale od środka zaczęła odchodzić ta niebieska warstwa. Schodzi to dość lekko pod paznokciem. Od zewnątrz nie widać tego wcale. Gdzie można dokupić same szkła w kolorze amber gold do tego modelu?

 

IMG_20200612_101754.jpg

IMG_20200612_101810.jpg

IMG_20200612_101812.jpg

U mnie te „szkla” zaczely wygladac tak samo po kilku miesiącach ... 4 moze 5

 

Ja niestety kupowalem na Rybomanii. Pisze niestety bo nie dostalem zadnego paragonu ani potwierdzenia zakupu. Reklamowalby na pewno ale ... nie mam z czym

Edytowane 12 Czerwca 2020 przez kruz

[count_martin3z]

Reklamujcie w WileyX bezpośrednio. Wysyłka do USA dwadzieścia kilka zł. Może już trzydzieści. Trochę temu wysyłałem.

[wujek]

To chyba ogólna przypadłość szkieł z poliwęglanu, już się przyzwyczaiłem że okulary trzeba wymienić co 1-2lata. Może w końcu się szarpnę na szklane Costy, ale znając życie też trzeba będzie pewnie chuchać i dmuchać.

[fish28]

Otrzymałem odpowiedź, cena za soczewki do tego modelu 355zł, czas oczekiwania około 2 tygodnie.

Zastanawiam się co zrobić?

Czy nie lepiej dołożyć i kupić jakieś Smith'y?

[EdekDeBeściak]

Mam szklane FlyingFisherman od zawsze te same. Bez rysy. 

Na codzień, na ryby też ew. jak nie żal to Mauji Jim - top klasa.

[malinabar]

Można jeszcze , jeśli oprawki Ci leżą i odpowiadają , uderzyć do @Wiktora z zapytaniem o cenę soczewek custom    . A Maui Jim rzeczywiście  są super . Przynajmniej te , które miałem okazję mierzyć . Chociaż kolory soczewek będą dosyć ograniczone . 

Edytowane 15 Czerwca 2020 przez malinabar

[fish28]

Dobry pomysł, zapytam ????

[Tuwall]

WX to moim zdaniem przerekalmowana marka ,fajne reklamy i ogolna renoma daja do zrozumienia ze kupujesz sprzet nie do zajechania... prawda jest taka ze liscie lub drobne galazki zostawiaja na nich rysy . Rozumiem ze sa to okulary ochronne i napewno swoja funkcje spleniaja ale oczekiwalem czegos wiecej w tej cenie . Posiadam rowniez shimano purist , okulary warte 4x mniej niz moje wx i po 5 latach nie ma na nich sladu uzytkowania

 

Plusy:

-dobra polaryzacja

-wygoda (przynajmniej w porownaniu do purist)

-normy ochronne

-wyglad

 

minusy:

-cena 

-niska odpornosc na zarysowania

[count_martin3z]

WX to moim zdaniem przerekalmowana marka ,fajne reklamy i ogolna renoma daja do zrozumienia ze kupujesz sprzet nie do zajechania... prawda jest taka ze liscie lub drobne galazki zostawiaja na nich rysy . Rozumiem ze sa to okulary ochronne i napewno swoja funkcje spleniaja ale oczekiwalem czegos wiecej w tej cenie . Posiadam rowniez shimano purist , okulary warte 4x mniej niz moje wx i po 5 latach nie ma na nich sladu uzytkowania

 

Plusy:

-dobra polaryzacja

-wygoda (przynajmniej w porownaniu do purist)

-normy ochronne

-wyglad

 

minusy:

-cena

-niska odpornosc na zarysowania

Jak każda marka klasy premium. Nie ma tu nic dziwnego. Edytowane 27 Czerwca 2020 przez count_martin3z

[Sportfiskare]

Recenzja okularów Okulary Wiley X BOSS Polarized Amber Gold Mirror

Na samym wstępie pragnę zaznaczyć że recenzja będzie obiektywna. W polskim internecie jest wiele informacji na temat okularów marki Wiley X. Szkoda tylko że te wszystkie recenzje, moim zdaniem są sponsorowane, bo tylko są pisane w samych superlatywach o okularach Wiley X. Na YT też znajdziecie omówienia różnych modeli okularów Wiley X, i tu jest podobnie czyli materiał sponsorowany, mający na celu zachęcenie do zakupu. Pora przejść do recenzji okularów.

 

 

Przez kilka lat używałem okulary przeciwsłoneczne z polaryzacją, kupione w salonie optycznym. Niestety z biegiem czasu soczewki zaczęły się rysować i niszczyć, co skutkowało obniżeniem ich optycznych właściwości. Postanowiłem kupić przejściowe okulary wędkarskie za 40zł, i z nich korzystać do czasu aż znajdę takie które sprostają moim oczekiwaniom. Wybór padł na okulary Wiley X Boos, które zamówiłem do testu z możliwością darmowego zwrotu. Miałem okazję przetestować okulary marki Leech, Smith, Costa, Aqua oraz porównać je do zakupionych WX Boss. Test odbył się na kanale nieopodal sklepu wędkarskiego. Najbardziej do gustu przypadły mi okulary Smith, później Costa na równi z WX i pozostałe dwie firmy, które nieco odstawały od reszty. Niestety na okulary Smith nie mogłem sobie pozwolić z uwagi na ich cenę 2499kr (jakieś ponad 1000zł), mimo że ich właściwości optyczne były zadowalające. Zostałem z moimi okularami przejściowymi za 40zł i zamówionymi WX Boss.

 

 

Test na różnych akwenach wodnych. Miałem okazję sprawdzić je nad kanałem, na stawie w parku, nad jeziorem w lesie i nad morzem. Pierwsze na co zwracam moją uwagę to polaryzacja i eliminacja odblasków świetlnych. Jeżeli chodzi o polaryzację to za bardzo nie było widać zbyt dużej różnicy. Chyba powiedzenie że jest albo jej nie ma to jednak prawda. Jak już pisałem spodziewałem się znacznej różnicy jeżeli chodzi o okulary WX Boss, a tu jednak się zawiodłem. Widoczność podwodnych obiektów w okularach WX na tym samym poziomie co w tanich okularach za 40zł.

 

Bez okularów

 

 

WX Boss

 

 

Okulary za 40zł

 

 

* woda czysta, głębokość ponad 3m

 

 

Budowa i wygląd okularów WX Boss. Rozmiarowo idealnie pasują na moją głowę. Wizualnie prezentują się moim zdaniem świetnie i "kozacko". Plastik sprawia wrażenie wytrzymałego. Szkoda z tylko że producent nie zastosował sprężynek w zawiasach. Do okularów jest dołączona wkładka ochronna którą można wyciągać. Jest wygodna ściśle przylega do twarzy, co odcina oczy od wiatru, pyłu i promieni słońca. W upalne dni jak teraz 28'c, została przez mnie wymontowana bo moja skóra się pociła od tej gąbki i zaparowywały soczewki. 

 

 

Soczewki mają przepuszczalność światła na poziomie 12%, czyli okulary przeznaczone do użytkowania w bardzo słoneczne dni. Okulary kiepsko się sprawdzają w gęstym lesie, gdzie lepiej już je ściągnąć niż męczyć oczy chodząc jak w półmroku. Okulary WX Boss beznadziejnie spisują się w zacienionych miejscach, w wodzie absolutnie nie pomaga polaryzacja i więcej widać pod wodą bez nich na nosie. Obraz widziany przez soczewki jest wyraźny i pozbawiony oślepiających promieni światła, które drażniąco występują w modelu za 40zł. Kolory podbite to żółty i pomarańczowy a także w mniejszym stopniu zieleń. Myślę że jesienią gdy roślinność wodna zacznie obumierać, wszytko w wodzie będzie się wyróżniało, a wiosną rosnące liście lilii wodnej będą łatwiejsze do zlokalizowania. Efekt lustra na złotych soczewkach też zaliczam na plus. Producent reklamuje okulary jako odporne na trafienia balistyczne i takie tam bajery, może przydatne funkcje na strzelnicy ale nie dla nas wędkarzy za które jesteśmy niestety zmuszeni dopłać.Czyszczenie soczewek nie jest łatwe. Są one pokryte jakąś warstwą ochronną która ma za zadanie odprowadzanie cieczy, w praktyce nawet ze środkiem do czyszczenia okularów ciężko pozbyć zabrudzeń i tłustych śladów po palcach, a dalsze polerowanie ściereczką nie przynosi oczekiwanego efektu. Umycie soczewek pod bieżącą wodą z dodatkiem płynu do naczyń sprawdza się doskonale i znów szkła są czyste jak diament. 

 

 

Zalety

+ wygląd okularów

+ solidne wykonanie

+ okulary na bardzo słoneczne dni

 

 

Wady

- przeciętna polaryzacja

- problemy z czyszczeniem

- kiepsko sobie radzą w słabych warunkach oświetleniowych

- zdecydowanie okulary nie są wartę swojej ceny

 

 

Na koniec dodam że pierwszą zamówioną parę na zł za ponad 700zł odesłałem i kupiłem w innym sklepie za ok. 500zł, co wydaję się już ceną w miarę akceptowalną.  

Edytowane 16 Sierpnia 2020 przez Jano

[rewolwerowiec]

Witam. Jestem posiadaczem wx titan.Podpowiem wam skąd macie obyarcia od wewnętrznej strony szkieł. Złóżcie okulary i zobaczcie że końcówki nausznikow obcierają wam szkła. A im częściej wkładacie je do futerału tym częściej je rysujecie. Taki paradoks

[WojtekCIN]

 

Bliskie spotkanie z murem i małe, acz głębokie rysy centralnie w punkcie patrzenia na wprost.... dramat. Przeszkadza strasznie w użytkowaniu.

Jest jakaś możliwość żeby to naprawić/ oddać do producenta/ ogarnąć?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kaiser]

Recenzja okularów Okulary Wiley X BOSS Polarized Amber Gold Mirror

Na samym wstępie pragnę zaznaczyć że recenzja będzie obiektywna. W polskim internecie jest wiele informacji na temat okularów marki Wiley X. Szkoda tylko że te wszystkie recenzje, moim zdaniem są sponsorowane, bo tylko są pisane w samych superlatywach o okularach Wiley X. Na YT też znajdziecie omówienia różnych modeli okularów Wiley X, i tu jest podobnie czyli materiał sponsorowany, mający na celu zachęcenie do zakupu. Pora przejść do recenzji okularów.

 

 

 

Zalety

+ wygląd okularów

+ solidne wykonanie

+ okulary na bardzo słoneczne dni

 

 

Wady

- przeciętna polaryzacja

- problemy z czyszczeniem

- kiepsko sobie radzą w słabych warunkach oświetleniowych

- zdecydowanie okulary nie są wartę swojej ceny

 

 

Na koniec dodam że pierwszą zamówioną parę na zł za ponad 700zł odesłałem i kupiłem w innym sklepie za ok. 500zł, co wydaję się już ceną w miarę akceptowalną.  

 

Dzięki za recenzję.

 

Ja dodam od siebie, po kilku dniach użytkowania dokładnie tego samego modelu. Tak, mam świadomość, że Wiley ma bardzo dobry marketing i świadomie nie oczekiwałem od nich rewelacji, ale:

 

- mitem jest że okulary poprawiają ostrość. Zwiększony kontrast powoduje jedynie wrażenie lepszej ostrości. W rzeczywistości ostrość jest taka sama lub delikatnie gorsza

 

- mitem również jest to, że te okulary (kolor amber) jest dobry dla kierowców - nie, nie czuję się w nich dobrze za kółkiem. W ogóle, w mojej opinii, polaryzacja nie sprawdza się za kółkiem zbytnio tłumiąc światło reflektorów (stop, kierunek etc). Przy skali nonszalancji na drogach (spalone żarówki w 1-2 stopach) osłabienie reakcji nie jest wskazane. Także obiektywnie: założyłem okulary i po 30 minutach żona mówi: dziwnie dzisiaj jedziesz. Tak, miałem opóźnione reakcje, ostrzejsze hamowanie. 

 

Podsumowując ten tiret - nie ufam mojej percepcji za kółkiem w Wileyach, ale także w innych polaryzacyjnych

 

PS. możliwe, że to kwestia indywidualna...

 

- od takiego producenta, za taką cenę oczekiwałbym zróżnicowanej oferty rozmiarowej aby móc prawie idealnie dopasować rozmiar. W rzeczywistości, w ofercie większości modeli WX jest rozmiar "amerykański" czyli raczej duży. W moim przypadku ten cały "climate control" idzie w krzaki bo okulary są lekko niedopasowane. 

 

Okulary fajne, dobra polaryzacja, świetny wygląd, ale - przy 600 zetach chyba ponownie bym się na nie nie zdecydował.

[popper]

.............

 

PS. możliwe, że to kwestia indywidualna...

 

..............

Dokładnie tak myślę. U mnie, jazda samochodem, w polaryzacyjnych, to bajeczka. Jest a raczej było super.

Niestety, teraz doszły jeszcze   +/- i bajka się kończy.

[bywalec84]

Panowie a co powiecie o wadach fabrycznych tych okularów..? Ja kupiłem za 500 zł WileyX Rebel i z każdym rokiem coraz bardziej zaczęły się przebarwiać od strony wewnętrznej. Okulary używane kilkanaście razy w roku, przez resztę czasu w opakowaniu, myte tylko w ciepłej wodzie z mydłem dove bo takie używamy akurat. Wyglądają jak nowe a po 3 latach czyli w tej chwili są do wyrzucenia, nie da się przez nie patrzeć choć są jak nowe nie mają nawet rysy. Oczywiście był problem z reklamacją ale zostawiłem je w sklepie gdzie kupowałem i czekam na decyzję. Powiedziano mi, że przebarwienia zdarzają się i jest to wada fabryczna czekam już 3 tyg na decyzję czy faktycznie to wada fabryczna bo te okulary maja dożywotnią gwarancje ale tylko na wady fabryczne. Dopiero później ewentualna wymiana szkieł. Nie uważacie, że przy okularach za 500 zł to skandal? Może na rybek Polski przychodzą jakieś wadliwe? Miałem solano po 3 latach jak nowe, w ogóle przerobiłem kilkanaście par różnych okularów przeciwsłonecznych nie tylko wędkarskich i nigdy nie słyszałem o jakiś przebarwieniach....... to jest skandal. Chyba nigdy już nie kupię tych okularów. Poza tym jak je kupiłem to Solano zdecydowanie lepiej dopasowane były do mojej głowy i ten sznurek od WileyX jest jakiś szorstki i sztywny jak w lato łowię kark się spali to ten sznurek szorstki rusyje karczycho aż jest to nieprzyjemne.

[kaiser]

........................ Nie uważacie, że przy okularach za 500 zł to skandal? ................

 

 

Oczywiście, że skandal. Okulary w tej cenie, jeśli są do wywalenia po 3 latach mimo poprawnego użytkowania, a producent/dystrybutor "kwęka" przy reklamacji to lekka pomyłka.

Moje blisko 10-letnie Arctic'i są ok, żony także. 

 

Jeśli odrzucą to odwołaj się i postrasz Miejskim Rzecznikiem Konsumentów i UOKIKiem.

Jak dalej będzie problem to pisz tu na tym forum, niech ludzie opiszą swoje problemy. Następnie "uzbrojony" w screeny z materiałów marketingowych, screeny z tego forum etc pisz do MRK i UOKIK.

 

*z UOKIKiem może być lekki problem bo raczej zajmują się zbiorowymi interesami konsumentów a nie pojedynczymi sprawami, ale spróbować nie zaszkodzi.

[bywalec84]

Oczywiście, że skandal. Okulary w tej cenie, jeśli są do wywalenia po 3 latach mimo poprawnego użytkowania, a producent/dystrybutor "kwęka" przy reklamacji to lekka pomyłka.

Moje blisko 10-letnie Arctic'i są ok, żony także. 

 

Jeśli odrzucą to odwołaj się i postrasz Miejskim Rzecznikiem Konsumentów i UOKIKiem.

Jak dalej będzie problem to pisz tu na tym forum, niech ludzie opiszą swoje problemy. Następnie "uzbrojony" w screeny z materiałów marketingowych, screeny z tego forum etc pisz do MRK i UOKIK.

 

*z UOKIKiem może być lekki problem bo raczej zajmują się zbiorowymi interesami konsumentów a nie pojedynczymi sprawami, ale spróbować nie zaszkodzi.

dziękuję, będę walczył ale na razie czekam spokojnie bo może uwzględnią.

[bywalec84]

reklamacja odrzucona... powód: "użyłem środka chemicznego, który spowodował przebarwienie". Bzdura totalna bo jakbym takiego użył np domestos hahaha to przebarwienia by były także po zewnętrznej stronie a tak nie jest. Dział reklamacji nie istnieje w tej firmie by najmniej w Polsce. Przedstawiciel na region Toruń nie odpisuje na smsy nie odbiera telefonów, nie oddzwania więc pójdzie też na niego skarga chyba się zasiedział i może warto zatrudnić kogoś kompetentnego. Chyba, że taka jest polityka firmy. Nie podali jakiego środka użyłem. Poproszę o aprobatę techniczną okularów, w której jest jasno napisane czym czyścić i jak to robić, żeby nie uszkodzić. Nie wierzę, że mydło z letnią wodą zepsuło szkła tylko od wewnętrznej strony. Tym bardziej, że przebarwienia pojawiały się już od samego początku tylko w niewielkiej ilości a teraz jest ich tyle, że okulary nadają się do wyrzucenia. Jedynie kontakt utrzymuje z WileyX facebook przez messenger ale oni niestety nie wiedzą nic o moim przypadku ale chociaż odpowiadają na wiadomości. Widać, że w Polsce ta firma to jedna wielka porażka bynajmniej odział kujawsko-pomorski. Apeluje do Was żeby się dobrze zorientować przed zakupem jak wygląda proces reklamacji bo rzekomo jest dożywotnia ale tak nie jest i jak zareklamować bo w sklepie się kończy reklamacja po dwóch latach więc warto się dowiedzieć co potem tzn jak później ewentualnie reklamować. Niestety dowiedziałem się, że nie tylko ja mam takie przebarwienia bo kolego z Torunia także ma coś podobnego z tym, że jeszcze widzi coś przez nie. Niestety przedstawiciel też go lekceważy heheheh. Smutne dlatego rozpoczynam wojnę a najpierw bitwę i dam Wam znać co z tego wyszło. Okulary mega zadbane nawet ryski nie mają a są do wyrzucenia po 3 latach (kosztowały 500zł) to jest skandal. Odwołam się do zagranicznego WX poproszę też o zrobienie porządku w Polsce, potem MRK i UOKiK i media takie jak fejsbok i inne forma wędkarskie.