Drużno

[Assasyn]

Odważnie: 6:15.... Na szkierach mogłoby się to źle skończyć (kto łowił na szkierach wie co mam na myśli).

Tak czy inaczej piękna ryba, gratulacje!

[gaweł]

 

Śliczna mamuśka

Gratulacje

Mam nadzieję że za dwa tygodnie woda się oczyści   

Edytowane 14 Listopada 2017 przez bartsiedlce

[Matteoo]

Ja dałem się namówić i pojechałem dziś na Drużno. Tak jak sądziłem, woda chlew a ryby wykazywały praktycznie zerową aktywność. Miałem 4 bardzo delikatne brania (w tym dwa obcięte ogony). Jedno udało się skutecznie zaciąć, 72cm.

Spośród tych, których spotkałem w porcie znakomita większość kompletnie bez kontaktu z rybą.

To dziwne, ja byłem tego dnia na Drużnie i było dość bogato, tzn. 6 ryb wyjetych piękny powyżej metra niestety zerwał się przy samej łodzi, moja wina, do tego kilkanaście brań dodatkowo.

[szydlos]

To dziwne, ja byłem tego dnia na Drużnie i było dość bogato, tzn. 6 ryb wyjetych piękny powyżej metra niestety zerwał się przy samej łodzi, moja wina, do tego kilkanaście brań dodatkowo.

Bo jedni na tej wodzie potrafią łowić innym idzie tochę gorzej  

[Assasyn]

 Matteoo, on 15 Nov 2017 - 22:34, said:

To dziwne, ja byłem tego dnia na Drużnie i było dość bogato, tzn. 6 ryb wyjetych piękny powyżej metra niestety zerwał się przy samej łodzi, moja wina, do tego kilkanaście brań dodatkowo.

Bo jedni na tej wodzie potrafią łowić innym idzie tochę gorzej 

 

 

Te które spadły zawsze są największe , niestety ja takich ryb nie liczę. Kilkanaście brań i tylko 6 wyjętych?

Jak dla mnie 6 wyjętych ryb o tej porze roku to raczej nie jest na bogato, chyba że są to duże ryby (powiedzmy 80+).

 

"Bo jedni na tej wodzie potrafią łowić innym idzie tochę gorzej  :)"- oho, mamy zamiejscowego eksperta od Drużna ...

 

Do brzegu, dziś byłem kolejny raz na Drużnie. Ryby brały chimerycznie, raczej na czystej wodzie lub lekko mętnej. Średniej wielkości gumy (18-20cm). Były momenty bardzo agresywnego brania a czasem ryby tylko skubały lub odprowadzały przynęty. Ogólnie wyjąłem 9 ryb. Wielkość nie powala: 50-78cm.

Mój kolega na sąsiedniej łodzi wyjął równe 100cm !.

Jutro spróbuję kolejny raz !

 

 

[krzysztof27031]

 

Jutro spróbuję kolejny raz

 

Masz moze kolego miejsce na lodce na jutro?

[szydlos]

 

 Matteoo, on 15 Nov 2017 - 22:34, said:

Bo jedni na tej wodzie potrafią łowić innym idzie tochę gorzej 

 

 

Te które spadły zawsze są największe , niestety ja takich ryb nie liczę. Kilkanaście brań i tylko 6 wyjętych?

Jak dla mnie 6 wyjętych ryb o tej porze roku to raczej nie jest na bogato, chyba że są to duże ryby (powiedzmy 80+).

 

"Bo jedni na tej wodzie potrafią łowić innym idzie tochę gorzej  :)"- oho, mamy zamiejscowego eksperta od Drużna ...

 

Do brzegu, dziś byłem kolejny raz na Drużnie. Ryby brały chimerycznie, raczej na czystej wodzie lub lekko mętnej. Średniej wielkości gumy (18-20cm). Były momenty bardzo agresywnego brania a czasem ryby tylko skubały lub odprowadzały przynęty. Ogólnie wyjąłem 9 ryb. Wielkość nie powala: 50-78cm.

Mój kolega na sąsiedniej łodzi wyjął równe 100cm !.

Jutro spróbuję kolejny raz

jaki tam "ekspert"  choć daleko mam to wodę znam od gówniarza bo rodzinka z Elbląga i Raczek... Pamiętam piekne czasy na tej wodzie...ale co poradzić. Coraz bardziej chimeryczna się robi ... tyle w temacie 

[Assasyn]

Dziś również bez rewelacji, wyjąłem 7szt., 50-70cm (koledzy z łodzi 1 i 3szt). Kilka spadów, brania bardzo delikatne. Myślę, że spadek ciśnienia spowodował tak słabą aktywność ryb. 

Szydlos, jeżeli pamiętasz Drużno z "dawnych lat" (powiedzmy 2005-2010) to przyznasz, że w tej chwili to już jedynie smutne wspomnienie tamtego łowiska. Obecne wyniki są śmiechu warte w porównaniu do dawnych i z roku na rok coraz gorsze:(.

[gaweł]

Dziś również bez rewelacji, wyjąłem 7szt., 50-70cm (koledzy z łodzi 1 i 3szt). Kilka spadów, brania bardzo delikatne. Myślę, że spadek ciśnienia spowodował tak słabą aktywność ryb. 

Szydlos, jeżeli pamiętasz Drużno z "dawnych lat" (powiedzmy 2005-2010) to przyznasz, że w tej chwili to już jedynie smutne wspomnienie tamtego łowiska. Obecne wyniki są śmiechu warte w porównaniu do dawnych i z roku na rok coraz gorsze:(.

2005- dziwne lata piszesz kolego-chyba że kłusoli/ / bo Drużno od 2007 do łowienia było dostępne,chyba że daty mi się pomyliły ,no kłusole miejscowi to łowili wtedy /

I nie pisz że wyniki są śmiechu warte

Trzeba wodę trochę znać

Ja tam łowię od początku i może nie mam takiego '"doświadczenia" ale zawsze coś tam się złowiło

Zapytaj Maćka Zanderixa bo on dla mnie znawcą najlepszym Drużna jest

[godski]

Szydlos, jeżeli pamiętasz Drużno z "dawnych lat" (powiedzmy 2005-2010) to przyznasz, że w tej chwili to już jedynie smutne wspomnienie tamtego łowiska. Obecne wyniki są śmiechu warte w porównaniu do dawnych i z roku na rok coraz gorsze:(.

Jak myślicie -dlaczego?

Rybacy, kłusole czyli złodzieje , kormorany czy wędkarze?

[bociankrasna]

Wg mnie rybacy i kłusole. Ta woda dla wędkarzy czynna tylko od września do tego mocno zarośnieta źeby szybko ją wyłowić. Jest jedyne jezioro pzw gdzie są rybacy. Do tego zarybiane ze składek takźe trochę złodziejstwo.

[polak9]

2005- dziwne lata piszesz kolego-chyba że kłusoli/ / bo Drużno od 2007 do łowienia było dostępne,chyba że daty mi się pomyliły ,no kłusole miejscowi to łowili wtedy /

I nie pisz że wyniki są śmiechu warte

Trzeba wodę trochę znać

Ja tam łowię od początku i może nie mam takiego '"doświadczenia" ale zawsze coś tam się złowiło

Zapytaj Maćka Zanderixa bo on dla mnie znawcą najlepszym Drużna jest

Witam , była możliwość łowić wcześniej przed 2005r. ale za dobrą flaszkę i nie cały dzień

Assasyn@ ma rację bo jest słabo i coraz słabiej z roku na rok. Ostatni raz z 30szt. dziennie to doszedłem 3 lata temu. Myślę że też duże znaczenie ma woda jej kolor .

Taki syf i zamulenie nie występował wcześniej w tak długim czasie. kiedyś rybacy walili szczupaki ostro teraz nie sprzedają go dużo a kormoranów jesp pełno nie mówię o wydrach mega wielkich.

[wujek]

Czyli jeśli rybacy kiedyś walili go ostro i można było złowić 30sz/dzień, a teraz rybacy go nie łowią za to wędkarzy zdecydowanie więcej i jest coraz słabiej, to wniosek nasuwa się sam że wędkarze są skuteczniejsi w wybijaniu ryby od rybaka.

[polak9]

Wędkarzy jest mniej i łowią mniej. Kiedyś duże ryby były odławiane i pozyskiwana była z nich ikra .

Musiało minąć parę lat żeby doszli do wniosku że duże zdychają po takim zabiegu i teraz dojone są średniaki taki Drużnowy wymiar.

Kłusoli  jest tyle samo a może i mniej. Ja myślę że szczupak się rozproszył i ciężko go teraz namierzyć plus brak leszcza w jeziorze.

[gaweł]

Witam , była możliwość łowić wcześniej przed 2005r. ale za dobrą flaszkę i nie cały dzień

Assasyn@ ma rację bo jest słabo i coraz słabiej z roku na rok. Ostatni raz z 30szt. dziennie to doszedłem 3 lata temu. Myślę że też duże znaczenie ma woda jej kolor .

Taki syf i zamulenie nie występował wcześniej w tak długim czasie. kiedyś rybacy walili szczupaki ostro teraz nie sprzedają go dużo a kormoranów jesp pełno nie mówię o wydrach mega wielkich.

Taak za flaszkę można wszystko

Prawdą jest to że zębatych jest mniej ale to już chyba w całym kraju się tak dzieje a poza tym większość łowi w tych samych miejscach i zaczyna być jak na Żarnowcu/ryby są ale ostrożne /

A miejscówek jest jeszcze dużo i nie są odkryte/niektórzy nie chwalą się co jest w pewnym sensie zrozumiałe /

[Assasyn]

"Zapytaj Maćka Zanderixa bo on dla mnie znawcą najlepszym Drużna jest  ;)"

 

Znam Maćka i jeżeli zapytasz go prywatnie to odpowie Ci dokładnie tak jak opisałem powyżej. Nie raz o tym rozmawialiśmy.

Co do reszty, nie chcę wchodzić w polemikę. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie...

Być może na tle innych łowisk w PL,Drużno nie jest najgorsze ale to nie oznacza, że jest to super łowisko tylko, że na innych wodach jest fatalnie.

Jeżdżę regularnie do Szwecji więc mam porównanie jakie pogłowie ryby może być i jak się wtedy łowi.

Jeżeli ktoś na co dzień łowi na jednym z patologicznych łowisk w PL gdzie ostatniego szczupaka kłusownik zjadł w ubiegłym roku , i przyjedzie na Drużno, złowi 5-10 szczupaków o wymiarze 50-70cm to faktycznie może być zadowolony.

Znam tą wodę z innych lat i obawiam się, że te czasy minęły bezpowrotnie.

 

Wg. mnie jest kilka przyczyn coraz mniejszej populacji szczupaka w jeziorze:

- kłusownictwo, szczególnie zimą (samołówki dziesiątkami zbierane przez Straż)+ siatki w lato

- niestety wędkarze, swego czasu głośne historie o chowaniu szczupaków w krzakach przed spłynięciem do portu itd.

 

Mam kolegę w Zarządzie Okręgu i w tej chwili stara się on o wprowadzenie całkowitego zakazu zabierania szczupaka i okonia.

Popieram ten pomysł czym pewnie zaraz wywołam lawinę komentarzy typu, że zapłaciłem, że jak wezmę jednego szczupaka to nic się nie stanie itd.

Jeżeli chodzi natomiast o rybaka to z tego co wiem jego obecność wymagana jest przez operat i jest jednym z warunków dzierżawy jeziora.

 

 

 

 

 

 

 

[godski]

 

 

Mam kolegę w Zarządzie Okręgu i w tej chwili stara się on o wprowadzenie całkowitego zakazu zabierania szczupaka i okonia.

Popieram ten pomysł czym pewnie zaraz wywołam lawinę komentarzy typu, że zapłaciłem, że jak wezmę jednego szczupaka to nic się nie stanie itd.

Jeżeli chodzi natomiast o rybaka to z tego co wiem jego obecność wymagana jest przez operat i jest jednym z warunków dzierżawy jeziora.

 

Całkowity zakaz zabierania popieram w 100% i myślę że 90% prawdziwych łowców tych ryb na forum też jest za tak więc lawiny negatywnych komentarzy nie spodziewaj się raczej.

Może by tak poprzeć kolegę w tych staraniach? 

[szydlos]

Myślę,że wprowadzenie bezwzględnego C&R, za 3-4 lata mogło by podnieść atrkcyjność łowiska.Za pewne nie wróciły by czasy z lat przed 2007 gdzie w każdej zatoczce grasowało conajmniej kilka pajków ale może by przywróciło stan z lat 2007-2010 bo wtedy była też niezła jazda i jak ktoryś z kolegów wspominał 30szt dziennie nie było rzadkością a i 80+ było w co którymś holu...Na pewno by się zrobiło luzniej nad wodą , co było widać po zatruciach Jeziora.Tylko chyba mała na to szansa bo Kasa "Im" by się nie zgadzała i dla tego jest inaczej..

 

Assasyn trzymam kciuku za Twojego kolgę z Zarządu , niech walczy może Mu się uda coś wskurać za co na pewno wielka rzesza wędkarzy będzie mu wdzięczna, bo to chyba już ostatni dzwonek na takie kroki aby nie zepsuć takiej Perełki jak Drużno...

[gaweł]

 

"Zapytaj Maćka Zanderixa bo on dla mnie znawcą najlepszym Drużna jest  ;)"

 

Znam Maćka i jeżeli zapytasz go prywatnie to odpowie Ci dokładnie tak jak opisałem powyżej. Nie raz o tym rozmawialiśmy.

Co do reszty, nie chcę wchodzić w polemikę. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie...

Być może na tle innych łowisk w PL,Drużno nie jest najgorsze ale to nie oznacza, że jest to super łowisko tylko, że na innych wodach jest fatalnie.

Jeżdżę regularnie do Szwecji więc mam porównanie jakie pogłowie ryby może być i jak się wtedy łowi.

Jeżeli ktoś na co dzień łowi na jednym z patologicznych łowisk w PL gdzie ostatniego szczupaka kłusownik zjadł w ubiegłym roku , i przyjedzie na Drużno, złowi 5-10 szczupaków o wymiarze 50-70cm to faktycznie może być zadowolony.

Znam tą wodę z innych lat i obawiam się, że te czasy minęły bezpowrotnie.

 

Wg. mnie jest kilka przyczyn coraz mniejszej populacji szczupaka w jeziorze:

- kłusownictwo, szczególnie zimą (samołówki dziesiątkami zbierane przez Straż)+ siatki w lato

- niestety wędkarze, swego czasu głośne historie o chowaniu szczupaków w krzakach przed spłynięciem do portu itd.

 

Mam kolegę w Zarządzie Okręgu i w tej chwili stara się on o wprowadzenie całkowitego zakazu zabierania szczupaka i okonia.

Popieram ten pomysł czym pewnie zaraz wywołam lawinę komentarzy typu, że zapłaciłem, że jak wezmę jednego szczupaka to nic się nie stanie itd.

Jeżeli chodzi natomiast o rybaka to z tego co wiem jego obecność wymagana jest przez operat i jest jednym z warunków dzierżawy jeziora.

 

Jak pamiętacie kiedy rzeka Wąska zatruła jezioro wprowadzono zakaz zabierania szczupaków,ale to niestety tylko jeden sezon było.Łódek wolnych było dużo

Za dwa tygodnie będziemy ekipą castingową łowić,będzie też Marek Sz/WŚ/. który zrobi reportaż o Drużnie/jubileusz i takie tam sprawy /

Kol.Assasyn może ta osoba/z Okręgu PZW Elbląg/ chciałaby żeby pewne sprawy zostały "naświetlone?

Każda kropla kamień drąży

Jakby co to na priva proszę

[polak9]

Po pierwsze to wprowadzić C&R  dla wędkarzy i dla rybaków zakaz poławiania szczupaka .  Gorsze są dziadki co na żywca stawiają bo trochę ich jest po brzegach.

Można odbudować łowisko ale mam wrażenie że komuś przeszkadzamy my wędkarze.

[Dano-G]

Facebook mi przypomniał, to przypomnę i ja

data wydarzenia 16 listopad 2015 roku (tekst oficjalny, na stronie "Spotkania Mistrzów Wędkarstwa")

 

"Spotkania Mistrzów Wędkarstwa

16 listopada 2015 · 

ZNOWU BIORĄ!

15 listopada na jeziorze Drużno odbyło się spotkanie "POGROMCY DRAPIEŻNIKÓW" organizowane przez EKS Elspin-Milex. Pierwszym faktem świadczącym o tym, że zabawa była przednia świadczy przedstawienie komisji sędziowskiej łącznie 171 szczupaków (w tym 3 przekraczające legendarną "setkę" i 5 szczupaków w rozmiarze "90+").

Zwycięzcą został Wojciech Frąckiewicz (gratulacje) z wynikiem 15400 punktów (wymiar ochronny 60cm), chwalący się złowieniem TRZYNASTU szczupaków.

Podium "POGROMCY DRAPIEŻNIKÓW":

1. Wojciech Frąckiewicz - 15400 pkt.

2. Waldemar Dziugieł - 15000 pkt. 

3. Marcin Gąsak - 14400 pkt.

W tym miejscu należy pochwalić postawę kolegi Marka Chanasa, który wykazał się wyjątkowym zacięciem w polowaniu na szczupaki, który jako pierwszy "włożył" przynętę do wody oraz z wielką niechęcią, ostatni opuszczał łódkę

Pod względem długości zębatych bestii sprawa wygląda następująco:

110,5 cm - kolega Leszek Ochab

105 cm - kol. Łukasz Zardzewiały

102 cm - kol. Piotr Zamłyński

98 cm - mości panujący Prezes EKS Elspin-Milex Wojciech Frąckiewicz

97 cm - kol. Mirosław Chanas

96 cm - kol. Rafał Libiatowski

93 cm - kol. Sławomir Kubasiewicz

91 cm - kol. Ireneusz Chwiej

Łowy umilała ładna pogoda, a Drużno potwierdziło swoją mityczną zasobność w szczupaki. 

W niedalekiej przyszłości zostanie dodana większa ilość zdjęć.

Już niedługo kolejne relacje a tym czasem POŁAMANIA KIJA!"

 

Jakże woda i pogoda potrafi płatać figle...

Edytowane 18 Listopada 2017 przez Dano.

[BOB1]

Od 1-go grudnia, nasza grupa ...rozwali te statystyki        

[maniek1972]

Od 1-go grudnia, nasza grupa ...rozwali te statystyki        

Trzymam Cię za słowo Robuś!!!

[Dano-G]

Od 1-go grudnia, nasza grupa ...rozwali te statystyki        

Z przyjemnością obejrzę wyniki     i jakieś fotki kozackie.

Edytowane 18 Listopada 2017 przez Dano.

[BOB1]

Panowie, sukces zaczynamy od pozytywnego myślenia! a co?

A potem ... się zobaczy