Skocz do zawartości

Okręg Mazowiecki - mity a rzeczywistość.


Rekomendowane odpowiedzi

Umiejętność zupełnie niepotrzebnego stwarzania sobie wrogów jest jak widzę jedyną kompetencja najbardziej oburzonych członków  :) 

Rybacy są nie tylko ok, ale jest to jedyny z naszych naturalnych sojuszników - oczywiście nie dla zacietrzewionych Karguli z wędką - i całkowicie naturalna współpraca z nimi, oparta na zasadach równorzędności jest dla nas zdecydowanie bardziej istotna od idiotycznych fochów wędkarskiego świata.. I jakże perspektywiczna :)

 

Nic, dosłownie niczego nikomu prócz ustawicznych pretensji nie mamy jak dotąd do zaoferowania. Przyłączmy się więc na początek do starszych i mądrzejszych :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wszystko wypuszczamy oni wszystko beretują. Kawał sojusznika poza tym drobnym konfliktem interesów.

Dobranoc.

Nie jest tak dobrze. My wypuszczający to pewnie około 1-2% ogółu.

 

Sławek, ty chyba żyjesz w wirtualnej rzeczywistości i nie wiesz co rybacy robią z mazurskimi i nie tylko jeziorami. Kilka sezonów max. i jest pustynia tam gdzie ostro działają. Nie porównuj obecnych rybaków do tych z przeszłości. Z różnych względów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wykrzyknik 

 

 Zawsze tylko smuci Polak co w Polsce i w Polakach nie dostrzega tego co dobre, prawie i szlachetne. 

Gdyby nie to Polski nie byłoby i pewnie mieszkałbyś w Niemczech i zapewniam Cię nie pisałbyś tak o rodakach. Oni "nie mają tego w zwyczaju". Podobnie jak Amerykanie czy Francuzi. 

Dlatego dałem przykład Niemców którzy wcale w Szwecji nie mają innych zwyczajów niż my tylko znajdź proszę na niemieckim forum taki autodestrukcyjny wpis jak twój. Powodzenia. Może dlatego oni choc wcale nie lepsi tworzą a my toczymy bezsensowne boje. I tu się z Tobą nie sposób niezgodzić - ani twoja ani moja racja niczego nie zmieni.

Ryb będzie coraz mniej. 

 

Ludzie kojarzą wędkarstwo z promocją w markecie także PZW za 200zł na rok da im poczucie, że się im na pewno zwróci. 

Bo przecież kilo sandacza to 35-45 zł. 

Edytowane przez Jan76
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umiejętność zupełnie niepotrzebnego stwarzania sobie wrogów jest jak widzę jedyną kompetencja najbardziej oburzonych członków  :)

Rybacy są nie tylko ok, ale jest to jedyny z naszych naturalnych sojuszników - oczywiście nie dla zacietrzewionych Karguli z wędką - i całkowicie naturalna współpraca z nimi, oparta na zasadach równorzędności jest dla nas zdecydowanie bardziej istotna od idiotycznych fochów wędkarskiego świata.. I jakże perspektywiczna :)

 

Nic, dosłownie niczego nikomu prócz ustawicznych pretensji nie mamy jak dotąd do zaoferowania. Przyłączmy się więc na początek do starszych i mądrzejszych :)  

Chyba słońce przygrzało na budowie :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosyć zabawy - nigdy !

 

Panowie, jesteśmy dokładnie takimi samymi rybakami - tylko dużo gorszymi, bo amatorskimi, gorzej wyedukowanymi, bardziej pazernymi, biernymi, bez specjalnego społecznego prestiżu, fatalnie się organizującymi, z wyjątkowo nędznymi mentorami bezsensownie startującymi do tytułu guru .. bliżej byłoby do tzw niemądrego Jasia.. :)

 

Popatrzmy spokojnie.. Czyż rybak swoją najzupełniej legalną działalnością nie spełnia oczekiwań przytłaczającej większości społeczeństwa ? Bezdyskusyjnie.. :)

Czy przykładowy, statystyczny mieszkaniec stolicy udający się z sentymentu w stronę rodzinnej okolicy - albo tylko po słoiki czy inną formę aprowizacji, nie ma prawa odpłatnie zjeść w restauracji Lin ryby równie legalnie złowionej w wodach skarbu państwa i następnie usmażonej/upieczonej/uwędzonej, do której ma przecież takie samo prawo jak zachłanni Kargule z wędką ?

Ma.. :)

 

Zabrońcie mu.. monopoliści, dyktatorzy, gospodarze przodujący..groźnie tupiąc na asfalcie.. :D :D :D

Edytowane przez Sławek Oppeln Bronikowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba słońce przygrzało na budowie :D .

Wypadek na budowie jak najbardziej z tym że ja bym raczej stawiał na upadek ciężkiego przedmiotu na głowę.

Godski - nisko oceniasz społeczność jerkbait. Chyba nie myślałeś ze pisząc "my" miałem na myśli wszystkich użytkowników wędek.

A zabawa rzeczywiście przednia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykrzyknik, trochę źle zacząłeś. Niepotrzebnie negatywne zjawiska przypisałeś do narodu.
Bez problemu mogę udowodnić, że na tle sąsiadów wcale nie byliśmy tacy pazerni. Krótkowzroczność to też nie jest najlepsze słowo do opisania tysiąca lat, ale mniejsza.

Janowi nie chodziło o to, że możemy wszytko zjadać, bo inni tak robią, ale o to, że dane zjawisko jest powszechne i wiele się w tym nie różnimy od innych. To tak jakby pisać Polacy to gwałciciele. Owszem zdarzają się gwałty, ale podobnie jest w innych krajach.
Wspomniani już bogaci Niemcy wywozili tyle filetów, że Norwegia musiała wprowadzić ograniczenia. Polecam też wyjazd na wiosnę nad Ebro, gdzie przez cały dzień łowią na gniazdach, a wieczorami filetują sandacze.

Nie wiem kogo zatrudniasz. Ja na swojej ścieżce zawodowej spotykam ludzi z wysoką kulturą osobistą, doktoratami, specjalistycznymi licencjami. Generalnie niemal każdy coś sobą reprezentuje i ma pomysł na życie.
Polecam też pogadać z młodym Anglikiem (to dopiero masakra), albo z Hiszpanem, o ile spotkasz jakiegoś znającego języki obce.
Uwierz, wcale nie jest u nas tak źle.

Rozumiem, że nie jesteś zadowolony ze swojego pochodzenia, masz takie prawo. Inni są i nie mają poczucia niższości wobec "zachodu".
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/130049/67/wedkowanie_wspolmalzonka

Tak ,żeby pokazać różnicę .Na filmie udostępnionym przez WW dyrektor OM z oburzeniem mówi,że musiałby rozdawać pozwolenia współmałżonkom ZA DARMO!

Mniejsze okręgi mogą?

W Ciechanowskim WIĘKSZOŚĆ etatów z pośród osób zatrudnionych w Okręgu to strażnicy.Biorą też udział w KAŻDYM zarybieniu czy budowie tarlisk.

Rybaków nie ma od dawna bo wykazywali,że zarabiają 300 zł miesięcznie. W trosce o ich los nie przedłużono im dzierżawy ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karol - dzięki. Jeśli ktoś słyszał o Pileckim, Karskim, Popiełuszce, husarii, Krzyżakach ma powody do dumy. Samo to, że jeszcze jesteśmy między Niemcami a Rosją jest powodem do dumy. 

 

@godski @Pickerel - o to mi chodzilo. Mozliwe, że faktycznie taniej jest pojechać na łowisko komercyjne niż płacić na PZW. I mówię tu o opłacie za wstęp i za rybę. 

 

PZW jest nieprzejrzyste i potrzebny byłby raport co gdzie i za ile. Wtedy można by świadomie płacić na PZW lub nie. A tak ... . 

Możliwe że wasze składki idą głównie na utrzymanie zarządu (jakieś 4 mln) i znajomych królika. 

Oczywiście jak ktoś zauważył na papierze się zgadza. 

Edytowane przez Jan76
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku . Mam rozumieć że cieszyłby Cię powrót sojuszników na Sulejów ?

Janku . Co tam echosonda , zabronić używania wszelkiej maści kręćków i po paru latach ryby nie pomieszczą się w wodzie  ;-)

 

Proponuje jeszcze raz test. Jezioro gdzie jest zakaz stosowania echosondy. RAPR. Pozwolić na echonodę i trolling. 

Jezioro ze sporym pogłowiem szczupaka, sandacza i suma. Poczekać ze 4 lata.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo.. Za czasów zarządzania zbiornikiem Sulejowskim przez złowrogich rybaków narodziła się jego legenda - a kiedy zaczęliśmy zarządzać nim my  - nadeszła czarna rozpacz. Z tej rozpaczliwej rozpaczy wypada, a nawet trzeba dla zwykłej uczciwości wyłączyć Pana Aleksandra Góralczyka, ichtiologa  z ZO Piotrków .. Podobnie zresztą było na Mazurach, albo Pomorzu, albo słynnej Biebrzy. To są oczywiste fakty, nie muszę konfabulować, ani szukać tanich oklasków wędkarskiego światka, albowiem powiewają - mi.. :) 

Profesjonalizm zawsze ma wroga w utopijnej amatorszczyźnie, tak samo jak zakodowana - ooo! - w genach postkomunistyczna nieufność i niechęć jest wroga wobec możliwości jakiejkolwiek współpracy i współdziałania.. :)   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Biebrzy to z tego co wiem tam kłusownicy robią swoje. Sam jedną siatkę z martwymi rybami wytargałem. Gadałem o tym z gospodarzem, chyba to wójt był. 

Panie dla wszystkich ryb starczy. A ja mu, że może i tak, ale jak nie to on będzie miał dużo mniej gości niż mogło by być. 

I pewnie tak jest. Bo ryb tam coraz mniej. Ale ja bym widział główny problem tam w tym, że kiedyś rzeka wylewała i broniła się sama. Teraz dużo łatwiej zlokalizować rybę i postawić siatkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dokładniej prezio chroni swoją dupę .

Żaden z tych cwaniaków mających konkretne pieniądze od rybaków nie zrezygnuje z kasy bez konkretnego nacisku.

Ten papier to tylko po to żeby przed wyborami nim pomachać.Niestety

No i zamknąć usta wędkarzom,że niby się coś robi.Pełnia sezonu za chwilę i pewnie na Twardej liczą, że ludzie przestaną pisać na forach czy organizować pikiety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...