Skocz do zawartości

Okręg Mazowiecki - mity a rzeczywistość.


Rekomendowane odpowiedzi

Przecież jest eOkoń. Dniówki łatwo, szybko i wygodnie. Co trzeba więcej?

 

http://eokon.pl/

Poczytaj całą wymianę zdań. Nie ty pierwszy czytasz ostatnią wiadomość i od razu reagujesz. Chodzi o całkowitą zmianę zarządzania wodami forma opłat to sprawa drugorzędna.

Na razie ponoć 60% idzie na daniny dla Państwa a z Twoich 100zł tylko 20% na zarybianie. I to jest kwestia podstawowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jan76, na wszystko odpowiadasz albo ze echosonda to zlo ,albo ze sie nie czyta Twoich postow .

 

jak tak wszystko wiesz to czemu nie wskazesz nam drogi co KONKRETNIE trzeba zrobic zeby wg Ciebie bylo lepiej

 

Na ta chwile piszesz aby pisac a nic ciekawego juz do dyskusji nie wnosisz...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie ponoć 60% idzie na daniny dla Państwa a z Twoich 100zł tylko 20% na zarybianie. I to jest kwestia podstawowa.

Już po samym zwrocie "ponoć" widać, że lubisz powtarzać plotki i baśnie z mchu i paproci. Nie masz kompletnie pojęcia jak funkcjonuje podział składek. Polecam zasięgnąć informacji u źródła i dopiero dyskutować (nie mylić z żalami,płaczami i lamentami)

Szkoda gadać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jan76, na wszystko odpowiadasz albo ze echosonda to zlo ,albo ze sie nie czyta Twoich postow .

 

jak tak wszystko wiesz to czemu nie wskazesz nam drogi co KONKRETNIE trzeba zrobic zeby wg Ciebie bylo lepiej

 

Na ta chwile piszesz aby pisac a nic ciekawego juz do dyskusji nie wnosisz...

 

Tak jak już kolega @bartsiedlce napisał. Na tym forum mam dwa typy kolegów - jedni piszą, że w kółko piszę to samo a drudzy nie czytają postów i domagają się żebym napisał po raz kolejny to samo. 

Mam teraz nieprzespaną noc bo kurna nie wiem co zrobić ;)

Tak więc KONKRETNIE juz napisałem. 

 

@marcin186 - piszę "ponoć" bo nie mam dostępu do takich danych a źródłem jest @bartsiedlce

Zakładam, że u niego jest to 60% gdzie indziej 40% a jeszcze gdzie indziej 20%. Ogólnie rzecz biorąc sponsorujecie głównie Państwo a nie zarybianie wód. 

Ale o tym już też pisałem także czekam na kolegów z pierwszej grupy żeby mi o tym przypomnieli. 

Edytowane przez Jan76
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak każdy z nas tak i okręgi płacą daniny na rzecz państwa, więc jeśli jakieś pretensje w tej sprawie to do ekip rządzących po kolei od ćwiećwiecza.

Co do pzw to tak jak wcześniej pisałem powinny powstać lokalne towarzystwa wędkarskie,nastawione na turystykę wędkarską oraz zlikwidowanie darmozjada jakim jest zarząd główny, który w obecnej postaci jest sam dla siebie. Tyle,że u nas ciężki to temat,bo gdzie Polaków dwóch tam trzy opinie na ten sam temat.

 

Podsumowując tą dyskusje należy napisać, że pretensje możemy mieć tylko i wyłącznie sami do siebie.

Nie umiemy wypracować wspólnego konsensusu jako środowisko wędkarskie by poprawić obecny stan.

Edytowane przez marcin186
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwym problemem wciąż pozostaje umysłowy pułap członków udziałowców tego nieszczęsnego stowarzyszenia - że tak powiem.. :) 

Jest to przedziwny zbiór ludzi biernych lub obojętnych, człowieków w sposób naturalny głupich, osobników ogłupionych aż do ślepej nienawiści przez dziennikarską psiarnię - skąd my to znamy?! - tudzież garstki społeczników serio traktujących swój w nim udział, holującej za sobą cały ten cyrk.. a także mojej trollosoby,  tak uczynnie podstawiającej lustro.. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak każdy z nas tak i okręgi płacą daniny na rzecz państwa, więc jeśli jakieś pretensje w tej sprawie to do ekip rządzących po kolei od ćwiećwiecza.

Co do pzw to tak jak wcześniej pisałem powinny powstać lokalne towarzystwa wędkarskie,nastawione na turystykę wędkarską oraz zlikwidowanie darmozjada jakim jest zarząd główny, który w obecnej postaci jest sam dla siebie. Tyle,że u nas ciężki to temat,bo gdzie Polaków dwóch tam trzy opinie na ten sam temat.

 

Podsumowując tą dyskusje należy napisać, że pretensje możemy mieć tylko i wyłącznie sami do siebie.

Nie umiemy wypracować wspólnego konsensusu jako środowisko wędkarskie by poprawić obecny stan.

 

Poczytaj jak działają Lasy Państowe ile płacą podatku itd. Wsród myśliwych (a Polacy przecież) jakoś inaczej jest. Mają takie lobby, że niedawno chcieli polować na prywatnych gruntach. Czy już mogą?  W każdym razie duuuuużo można by zrobić gdyby jakaś solidarność była. A tak Sławek O-B ma temat do pisania i cóź ... pewnie długo jeszcze będzie miał. 

Dlatego mój pomsył polega na stworzeniu coś w rodzaju Polskich Akwenów zarządzanych przez Państwo. Będą analogiczne stanowiska jak leśników.

Ilość korzyści z takiej opcji moim zdaniem powoduje, że minusy są mało znaczące. 

 

Jeśli ktoś nie rozumie to niech poczyta jak zarządzane są LP (link już dałem) jak prowadzona jest gospodarka rybacka. Jak ludzie postrzegają Lasy Państowe a jak Polski Związek Wędkarki (mówie o ludziach którzy ani z jednym ani z drugim niewiele mają wspólnego ale czasem warto posłuchać ludzi z zewnątrz)

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwym problemem wciąż pozostaje umysłowy pułap członków udziałowców tego nieszczęsnego stowarzyszenia - że tak powiem.. :)

Jest to przedziwny zbiór ludzi biernych lub obojętnych, człowieków w sposób naturalny głupich, osobników ogłupionych aż do ślepej nienawiści przez dziennikarską psiarnię - skąd my to znamy?! - tudzież garstki społeczników serio traktujących swój w nim udział, holującej za sobą cały ten cyrk.. a także mojej trollosoby,  tak uczynnie podstawiającej lustro.. :)

 

 

CIekawą, a zupełnie pominiętą obserwacją jest fakt, że MASA nie organizuje się sama. To nie jest samoorganizujący się rój pszczół, tylko masa ludzka, która potrzebuje lidera(ów), którzy poświęcając swój czas staną na jej czele i tą masę mogą (jeśli będą dość inspirujący) za sobą pociągnąc.

600 tys. członków PZW jest de facto całkiem niezłą grupą reprezentatywną polskiego społeczeństwa (chociaż pewnie tylko jego części - głównie męskiej w wieku 10-75 lat). W polityce też MASA się sama nie organizuje. Potrzebny jest lider, który poświęca się sprawie (przynajmniej z perspektywy zewnętrznej, bo ile na tym zarabia na boku to inna kwestia.... ). Taki na ten przykład KOD też się sam nie zorganizował.

A co do pułapu umysłowego członków PZW - pewnie nie jest ani niższy, ani wyższy od pułapu umysłowego Polaków

Edytowane przez womar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CIekawą, a zupełnie pominiętą obserwacją jest fakt, że MASA nie organizuje się sama. To nie jest samoorganizujący się rój pszczół, tylko masa ludzka, która potrzebuje lidera(ów), którzy poświęcając swój czas staną na jej czele i tą masę mogą (jeśli będą dość inspirujący) za sobą pociągnąc.

600 tys. członków PZW jest de facto całkiem niezłą grupą reprezentatywną polskiego społeczeństwa (chociaż pewnie tylko jego części - głównie męskiej w wieku 10-75 lat). W polityce też MASA się sama nie organizuje. Potrzebny jest lider, który poświęca się sprawie (przynajmniej z perspektywy zewnętrznej, bo ile na tym zarabia na boku to inna kwestia.... ). Taki na ten przykład KOD też się sam nie zorganizował.

A co do pułapu umysłowego członków PZW - pewnie nie jest ani niższy, ani wyższy od pułapu umysłowego Polaków

 

Ja jestem wędkarzem. Kolega @womar jest wędkarzem a nawet @Sławek O-B jest pewnie wędkarzem. 

Liderów brak także pewnie należymy wszyscy do tej MASY. 

Nawet nie liderów, pomysłów brak. A jeśli się jakieś pojawiają MASA je szybko przykryje ironią i sarkazmem aby ktoś jednak czegoś nie zapoczątkował. 

Na j.pl spotkałem się może ze dwa razy z propozycjami innymi niż te które są powtarzane w kółko od 25 lat. Są one bezpieczne jak C&R także nikogo nic nie zaboli. 

 

KOD czy inne tego typu imprezy nie są zapoczątkowane przez liderów których widzimy o TV - na przykład przez tego Pana co broni wolności a nie płaci na swoje dzieci alimentów tylko przez ośrodki którym zależy na zmianie sytuacji. Można popatrzeć kto jest po czyjej stronie w Polsce i za granicią i reszty można się domyśleć. 

 

Moim zdaniem brak solidarności u wędkarzy nie jest tylko przypadkowy. O choćby taka propomocja na siłe C&R - super sposób żeby skłócić wędkarzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak każdy z nas tak i okręgi płacą daniny na rzecz państwa, więc jeśli jakieś pretensje w tej sprawie to do ekip rządzących po kolei od ćwiećwiecza.

 

 

No i to jest właśnie złe myślenie. 

bo jak sam piszesz: "Nie umiemy wypracować wspólnego konsensusu jako środowisko wędkarskie by poprawić obecny stan. "

dlatego każdy robi nas w ... Państwo które nas okrada rękami PZW które jeszcze dodatkowo skubnie co nieco dla swoich. 

Chyba, że koszty - podatki i tym podobne na poziomie 60% uważasz za dobre i sprawiedliwe. 

Nie widziesz tego?  Lasy Państowe mają pełną ochrone zarówno finansową jak i urzędową. PZW jest pośrednikiem w wyciąganiu od wędkarzy kasy,

Jesgo działania w wikipedii powinny być zmienione. 

Punkt 1. Robienie w balona wędkarzy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jan pomyśl że stanie się coś takiego:

LP są zarządzanie przez profesjonalne służby - leśników z wyksztalcenia . Ich zyskiem jest przede wszystkim sprzedaż drewna , to generuje dochody.

Jesliby zrobic podobnie z wodami to Panstwo musiałoby powołac cos na kształt Wód Panstwowych . Kto miałby zająć sie całą gospodarką ? Odpowiedź nasuwa się sama- profesjonalnie przygotowane służby- czyli ichtiolodzy , bo nie wyobrażam sobie żeby oddać to w ręce jakiś śmiesznych wójtów czy marsząłków wybranych w wyborach.

Co generowało by zyski z wody? Oczywiście ryby . I myślę ze Państwa nie interesowało by czy te ryby są złowione wędką czy siecią. A konkluzja nasuwa się sama tam gdzie byłyby sieci , nagonka w necie byłaby tak duża że wędkarze omijali by te wody i zysk z zezwoleń na wędkowanie byłby mniejszy.

Jeszcze raz powtórzę , nic nie zastąpi naturalnego tarła , żadne zarybienia i sypanie ryb tonami . Jest to leczenie syfa pudrem bo takie mamy w tej chwili prawo że kto da najwiecej na zarybianie ten gospodaruje w danym obwodzie rybackim. Nie ocenia się wogole m.in nakładów  na ochronę wód a w dobie dzisiejszej szybkosci przepływu informacji jest to sprawą kluczową.

Nic nie zrobi sie od machnięcia czarodziejską rózdżką trzeba od podstaw edukować tych którzy chcą czerpać ze źródeł naszej przyrody.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jan pomyśl że stanie się coś takiego:

LP są zarządzanie przez profesjonalne służby - leśników z wyksztalcenia . Ich zyskiem jest przede wszystkim sprzedaż drewna , to generuje dochody.

Jesliby zrobic podobnie z wodami to Panstwo musiałoby powołac cos na kształt Wód Panstwowych . Kto miałby zająć sie całą gospodarką ? Odpowiedź nasuwa się sama- profesjonalnie przygotowane służby- czyli ichtiolodzy , bo nie wyobrażam sobie żeby oddać to w ręce jakiś śmiesznych wójtów czy marsząłków wybranych w wyborach.

Co generowało by zyski z wody? Oczywiście ryby . I myślę ze Państwa nie interesowało by czy te ryby są złowione wędką czy siecią. A konkluzja nasuwa się sama tam gdzie byłyby sieci , nagonka w necie byłaby tak duża że wędkarze omijali by te wody i zysk z zezwoleń na wędkowanie byłby mniejszy.

 

 

Z tego wynika, że uważasz 1 kg szczupaka złapanego siecią i sprzedaznego za interes bardzej opłacalny niż "sprzedaż" 1kg szczupaka wędkarzowi który zapłaci za licencje (czy złowi czy nie to i tak zapłaci), sprzedaż sprzętu wędkarskiego, całą turystykę wędkarską. Jak już pisałem z tego wszystkiego Państwo ma zysk. 

Co do wójtów - przy dobrym układzie dopłacaliby jeszcze temu "leśniczemu" żeby zarybił więcej - w swoim interesie- i nie dla rybaków. 

Tak ichtiolodzy ale po podyplomówce z zarządzania. 

Edytowane przez Jan76
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, w żadnym wypadku nie możemy liczyć na inicjatywę tudzież finansowe wsparcie Jerzego Sorosa, ponadnarodowego kapitału ani też silnych sąsiadów dbających o własne interesy w Polsce.. tak jak odlotowi ulicznicy albo inni majdaniarze.. :)

Jesteśmy my i nie przekraczająca naszych możliwości prosta sprawa do postawienia z głowy na nogi.

Naprawdę nie potrzeba  liderów - a już w żadnym wypadku redkulta albo vicka jego, co hejtem i dla głupiego hejtu od lat się pasą, ani żadnych ruchawek. Trzeba zwyczajnie chcieć, nie licząc na innych.. :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jan76. Masz zdrowie. Od 1 czerwca ponad 150 postów na jedno kopyto. Wiele stron a4 można by było tym zadrukować. I nic nowego ... . 

 

Przeczytałeś 150 moich postów? W każdym razie w z mojej strony gratulacje za ponad 10000 postów. Z przykrością informuje, że przeczytałem może ze 3. 

 

Ale jak już przeczytałeś i cały czas to samo to streść to co pisze przez 150 postów w paru zdaniach. Może wyślij też do kolegów którzy pytają w kółko o to samo jak parę postów wyżej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja na miarę członków obecnego Polskiego Związku Wyrybiaczy, co zrobić aby więcej łowić i nie płacić za to. Ten i podobne wątki dotyczące PZW pokazują jak patologiczna jest to organizacja, skupiona wyłącznie na pozyskiwaniu ryb.

Ten powszechnie powtarzany slogan "nasze wody", powtarzany przez wszystkich dyskutantów, pokazuje stan umysłu jaki osiąga się po dłuższym pobycie w PZW. "Nasze wody, nasze ryby!". Chłop mieszkający nad jakąkolwiek wodą też uważa, że to jego woda i jego ryby, więc może łowić kiedy chce i jak chce, bo pod domem to "jego woda". Ta woda ani chłopa, ani członka PZW, lecz część skarbca narodowego, do którego mamy dostęp zgodnie z Ustawą. A co mówi Ustawa? Chcesz wziąć rybę ze skarbca? To zdobądź Kartę wędkarską i pozwolenie na amatorski odłów ryb. Ustawa jest do zmiany od lat, ale nikt dupy nie ruszy by to zmienić.

 

W Ustawie nie powinno być mowy o żadnych limitach zabieranych ryb. Ustawa najlepiej gdyby mówiła wyłącznie o powszechnym prawie do amatorskiego połowu ryb, wskazywała gatunki ryb objęte całkowitą ochroną oraz okresy ochronne dla pozostałych gatunków i to wszystko. Natomiast limity poławianych ryb ustalałby właściwy RZGW dla wód, które nie posiadają dzierżawcy, a tam gdzie jest dzierżawca, ten ustalałby limity połowów dla wędkarzy. Bo koleżanki i koledzy, od czego są operaty rybackie wpływające od lat do RZGW!?

 

RZGW jest gospodarzem z ramienia Państwa i to ono powinno przejąć odpowiedzialność za gospodarkę rybacką w 100%. Jak dobrze wiecie kontrole NIK-u w RZGW ujawniły brak działań wskazujących na prowadzenie gospodarki rybackiej na tych wodach, które pozostały pod pieczą RZGW, a podobno są do tego zobligowani. Innymi słowy, na tych co nikt nie chce wydzierżawić.

 

Wracając do początku wpisu. Wody PZW to nie są Nasze wody i ryby w nich żyjące nie są nasze. Bo jak mówisz, że coś jest twoje, to rościsz sobie do tego bezgraniczne prawo. Wody w PZW są w dzierżawie czasowej i jako członek jesteś współodpowiedzialny za ich stan na dzień kończący okres dzierżawy. Jak dbasz, tak masz. A najwięcej płaczą o obecny stan ci, którzy dla tych wód nie zrobili nic ponad zabieranie ryb.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem brak solidarności u wędkarzy nie jest tylko przypadkowy. O choćby taka propomocja na siłe C&R - super sposób żeby skłócić wędkarzy.

@janie Mam wrazenie ze w tych wszystkich Twoich pomyslach chodzi finalnie chodzi o to zeby moc beretowac ryby a C&R to zlo. Nie jestem ortodoksem C&R ale to sprawdzony pomysl na rybnosc wod i bede kazdego przekonywal do tej idei bo ona dziala.

 

Czemu czepiasz sie @godskiego o ilosc postow? Latwo Ci prosic innych o streszczenie i wnikliwe wczytywanie sie w Twoje wypociny ale juz wklad innych bagatelizujesz. Naprawde sadzisz ze piszesz same madrosci? Troche Ci woda sodowa udezyla do glowy.

Edytowane przez ictus
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@janie Mam wrazenie ze w tych wszystkich Twoich pomyslach chodzi finalnie chodzi o to zeby moc beretowac ryby a C&R to zlo. Nie jestem ortodoksem C&R ale to sprawdzony pomysl na rybnosc wod i bede kazdego przekonywal do tej idei bo ona dziala.

 

W moich postach chodzi głównie o rezygnacje ze sposobu zarządzania który przez 25 lat się nie sprawdził i o pomysł na nowy sposób. 

Mój jest taki żeby iść w kierunku utworzenia Akwenów Państowych które będa funcjonowały podobnie jak Lasy Państwowe. 

Państwo zarabia na drewnie a leśnicy dbają o to żeby było to wszystko racjonalne. PZW tego nie umie i się nie nauczy. Podobnie inni dzierżawcy jak pokazują liczne przykłady którzy łowią co się da i jak się da a potem zostawiają zbiornik pusty. 

Wyżej @joker podaje kolejne argumenty za tym, że ten system się nie sprawdza.

 

W kwestii C&R  dostosuje się regulaminu. Uważam, że C&R powinien obowiązywać we wszystkich wodach gdzie jest duża presja wędkarstka - ZZ, Wisła w Warszawie itp. 

Natomiast C&R jako główny sposób na ochronę wód w polskich warunkach uważam za nietrafiony. Mydlenie oczu, nic więcej. 

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałeś 150 moich postów? W każdym razie w z mojej strony gratulacje za ponad 10000 postów. Z przykrością informuje, że przeczytałem może ze 3. 

 

Ale jak już przeczytałeś i cały czas to samo to streść to co pisze przez 150 postów w paru zdaniach. Może wyślij też do kolegów którzy pytają w kółko o to samo jak parę postów wyżej. 

Nawet nie umiesz czytać uważnie. Gdzie napisałem że przeczytałem???

 

Echosonda, trolling, beton, rybacy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie umiesz czytać uważnie. Gdzie napisałem że przeczytałem???

 

Echosonda, trolling, beton, rybacy.

 

Widzisz @godski piszesz, że w 150 postach pisze to samo - można się domyślać, że na podstawie tego że przeczytałeś. Ale fakt nie przeczytałem uważnie. Przecież mogłeś napisać że pisze to samo, tak sobie. Po prostu na to nie wpadłem. Przyznaje Ci racje. Wnioski zbyt pochopne. 

 

Na 150 moich postów wymianę mertoryczną miałem z jedną osobą - z @bartemsiedlce.  Napisał, że zasadniczo się ze mną zgadza. 

 

Echosonda, trolling, beton, rybacy ? Istotą moich postów jest to co napisałem powyżej Twojej ostatniej wypowiedzi. Chciałem Ci ułatwić ale się nie udało. 

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz @godski piszesz, że w 150 postach pisze to samo - można się domyślać, że na podstawie tego że przeczytałeś. Ale fakt nie przeczytałem uważnie. Przecież mogłeś napisać że pisze to samo, tak sobie. Po prostu na to nie wpadłem. Przyznaje Ci racje. Wnioski zbyt pochopne. 

 

Na 150 moich postów wymianę mertoryczną miałem z jedną osobą - z @bartemsiedlce.  Napisał, że zasadniczo się ze mną zgadza. 

 

Echosonda, trolling, beton, rybacy ? Istotą moich postów jest to co napisałem powyżej Twojej ostatniej wypowiedzi. Chciałem Ci ułatwić ale się nie udało. 

Gadasz, gadasz i gadasz - a co w tym czasie zrobiłeś lub spróbowałeś zrobić, żeby było lepiej?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadasz, gadasz i gadasz - a co w tym czasie zrobiłeś lub spróbowałeś zrobić, żeby było lepiej?

 

A co mam robić jeśli nie wiem czy pomysł ma sens? Po to piszę na tym forum. Takich postów jak twój było już parę. 

Nic nie zmieniają. 

Jakie są minusy z zarządzaniem wodami na wzór zarządzania lasami?

Proszę odnieście się do przejrzystości działań PZW i LP?

Proszę napiszcie jak wasze środowiska postrzegają PZW a jak LP?

Jaka jest Waszym zdaniem skuteczność ochrony przyrody (wycinka drzew, ochrona gatunkowa - kłusownictwo rybackie)?

Jak leśnicy realizują swoje zadania a jak je realizują je Zarządy Okręgów i Straż Rybacka?

 

Jak Wy postrzegacie LP i PZW?

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...