raist Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Prowadzone sa odlowy przez rybakow. Cos mi tam nawet sprzedawca w sklepie ostatnio narzekal na odlowy sieciami przez rybakow wlasnie. Jednak wspominal ze jest to uciazliwe bo nie wszedzie moze trolingowac a nie ze mu ryby odlawiaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Prowadzone sa odlowy przez rybakow. Cos mi tam nawet sprzedawca w sklepie ostatnio narzekal na odlowy sieciami przez rybakow wlasnie. Jednak wspominal ze jest to uciazliwe bo nie wszedzie moze trolingowac a nie ze mu ryby odlawiaja.To widać macie innych rybaków, nasi jak by tam pojechali odławiać daję góra 10 lat i zbiornik o powierzchni 40-50 h byłby bezrybną pustynią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza11 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 To widać macie innych rybaków, nasi jak by tam pojechali odławiać daję góra 10 lat i zbiornik o powierzchni 40-50 h byłby bezrybną pustynią.E.....coś słabych fachowców macie tam w MOW, u mnie "kontrolnie" przeczesali wodę ponad 60ha, jak tylko ichtiolog się zwinął to ryby wyjeżdżały workami.....O sandaczu w tym roku nikt z wędkujących tam nie słyszał, wcześniej nie było specjalnych problemów z pstrykami....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raist Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Tutaj tych ryb nikt nie je wiec I rybacy nie odlawiaja ich zbyt wiele. W kazdym razie nie ma tu problemu gospodarki rabunkowej wod. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Kurde, jednak nie tylko konie mają dożywotnio klapki na oczach.. Konie i lobbyści naszych turbo rybaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raist Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Konie i lobbyści naszych turbo rybaków.Dziki kraj dzicy rybacy. Normalny kraj normalni rybacy. Nie ma zbytu na ryby slodkowodne wiec nikt ich nie odlawia. Proste prawo popytu i podazy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Najbardziej szkodliwym dla rybostanu, najliczniejszym występującym osobowym nieszczęściem są jednak rekreacyjni rybacy z wędką. Np uprawiający od lat sieradzki spinning pod tamą..Mają ostatnio dwie nowe mantry - rybacy won oraz c&r.. mw takie same obronne zaklęcia jak bum cyk cyk.Co sytuacji w niczym nie zmienia albowiem jest to para w gwizdek w świecie urojonym.. Po beznadziejnych lekturach..naturlich.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raist Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Zezra wszystko ???? spotkalem w nl wedkarz a z Pl , amator gruntowki. Zlapal przy mnie chyba babke. Taka okolo 25cm. Moze ciut wieksza. Czarne jak smola. Pewnosci czy to babka nie mam bo pierwszy raz na oczy widzialem. Patrze a on ja w leb i do reklamowki. Pytam czy wie co to za ryba a on ze nie ale maly filet bedzie. Wszysto Zezra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NMCNP Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 "I nie porównuj wędkarzy do rybaków rekreacyjnych bo to tylko urojenia Twojego umysłu, jedni i drudzy to zupełnie inne profesje, no ale Ty tego nie pojmujesz." A co powiemy o wędkarzach nie mających żadnego samoograniczenia, ani nawet nie stosujący się do obecnego RAPR, zabierający z jednego wyjazdu 70 kg ryb. Czy to nie są rekreacyjni rybacy z wędkami. Naprawdę? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 A co powiemy o wędkarzach nie mających żadnego samoograniczenia, ani nawet nie stosujący się do obecnego RAPR, zabierający z jednego wyjazdu 70 kg ryb. Czy to nie są rekreacyjni rybacy z wędkami. Naprawdę? To kłusownicy jeśli mamy nazwać ich po imieniu, łowienie sieciami czy wędkami nie ma znaczenia ponad limity to kłusownictwo i łamanie prawa a takim jest RAPR na wodach PZW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NMCNP Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 A masz statystyki ilu takich wędkarzy zabiera nad limity? I to łowiących codziennie lub, żeby nie podpaść, przyjeżdżających kilka razy dziennie? Wędkarze! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 A masz statystyki ilu takich wędkarzy zabiera nad limity? I to łowiących codziennie lub, żeby nie podpaść, przyjeżdżających kilka razy dziennie? Wędkarze!Nie mam ale dla mnie to kłusownicy, typowi mięsiarze i odnosząc się do ochrony wód w innym temacie zabierał bym takim uprawnienia, przy pierwszym razie do końca roku, przy drugim na dwa lata, przy trzecim dożywotnio i niech wezmą wówczas sobie szydełko do ręki zamiast wędek albo kara w postaci kolegium zaczynającego się od 3000 zł a kończącego na 50000 zł tak by taki wiedział że za wykłusowane ryby ma zapłacić stokrotnie ot dla zasady i przestrogi dla innych, każdego też wizerunek bym upublicznił w telewizji, internecie i prasie że to miesiarz pospolitus i taka karą został obdarowany za pazerność na mięso rybie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 ..W angielskiej terminologii - kolebce cywilizowanego wędkarstwa, jakby nie było - pojecie wędkarstwo występuje jako recreational fisheries czyli nomem omen rybactwo rekreacyjne. Obok professional oraz commercial..Jest to pojecie wieloznaczne, bo w różnych krajach rozmaite są narzędzia wędkarskie. Prócz tego recreational fisheries dzieli się na game fishing i coarse fishing - czyli wersję łowienia czysto sportową i pospolitą. Ryby szlachetne kontra pozostałe..Echa tej dość precyzyjnie kategoryzującej nomenklatury są widoczne we wszystkich chyba odmianach i modelach wędkarskich. I u nas da się zauważyć jakieś kulawe nawiązania.. Jednak jest obok tego jasnego podziału, jeszcze jedna forma opisywana jako subsistence fisheries, co tłumaczy się jako łowienie ryb z celach konsumpcyjnych, zarobkowych albo inną wymierna korzyść dającą..I w tym właśnie miejscu jesteśmy..Na potrzeby tej prostej filozofii jest skrojone PZW, czyniące całym swoim jestestwem zadość wyjątkowo niskim oczekiwaniom swoich udziałowców. Dokładnie w tym samym duchu anarchię i bunt szerzą wśród zbuntowanych członków mało lotni kultrednacze - vide hasła z manify na Twardej. Z tej samej optyki biorą się również prostackie antyrybackie hasełka.. Daleka droga przed nami.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Na potrzeby tej prostej filozofii jest skrojone PZW, czyniące całym swoim jestestwem zadość wyjątkowo niskim oczekiwaniom swoich udziałowców. Dokładnie w tym samym duchu anarchię i bunt szerzą wśród zbuntowanych członków mało lotni kultrednacze - vide hasła z manify na Twardej. Z tej samej optyki biorą się również prostackie antyrybackie hasełka.. Daleka droga przed nami.. Powiedz Sławku skoro tak piszesz po cóż jesteś członkiem PZW?, wygląda na to że piszesz również o sobie a więc niczym nie różnisz się od nas wędkarzy poza tym, że niektórzy z nas wypuszczają wszystko co złowią bo tak chcą a Ty nie. Różnimy się jeszcze jednym my czujemy się wędkarzami, ty rybakiem z wędką pod egidą PZW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Powiedz Sławku skoro tak piszesz po cóż jesteś członkiem PZW?, wygląda na to że piszesz również o sobie a więc niczym nie różnisz się od nas wędkarzy poza tym, że niektórzy z nas wypuszczają wszystko co złowią bo tak chcą a Ty nie. Różnimy się jeszcze jednym my czujemy się wędkarzami, ty rybakiem z wędką pod egidą PZW.I to powiedział człek, który jeszcze nie tak dawno, jak sam twierdził, złowił na Warcie około 500 szczupaków... Z czego cześć zberetował. Dziś jest pierwszym do pouczania innych.Niekłamany doprawdy autorytet, śmiejący się wypowiadać w imieniu wędkarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 I to powiedział człek, który jeszcze nie tak dawno, jak sam twierdził, złowił na Warcie około 500 szczupaków... Z czego cześć zberetował.Dziś jest pierwszym do pouczania innych.Niekłamany doprawdy autorytet, śmiejący się wypowiadać w imieniu wędkarzy.widzisz ludzie się zmieniają a zdania tylko świnia nie zmienia, ja od czasu jak jestem na tym forum zaraziłem się C&R i wypuszczam wszystko co złowię, wcześniej owszem łowiłem i zabierałem, choć nie wszystkie, jak pisałem kiedyś jak poszukasz sobie moich postów wyznawałem zasadę No kill choć zdarzyło mi się wziąć jakiegoś szczupaka z wody by na wigilię mieć na stole, w 2015 na stole wigilijnym miałem dorsza kupionego w markecie. Jerkbait zmienia ludzi, szczególnie tych którzy potrafią zrozumieć ideę tego forum i przesłanie jakie wielu tutaj niesie. Do mnie to trafiło. Nie oceniaj więc po tym co gdzieś wyczytasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 (edytowane) Oceniam po tych bredniach, które sam wypisywałeś i wypisujesz. Kłamstwach, które Ci udowodniono. Chcesz się teraz wykreować na eksperta i wielkiego nokillowca... Powodzenia PS: Nawet krowa ci się ze swinią pomyliła. Edytowane 18 Sierpnia 2016 przez coma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Oj dzieci, dzieci 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Oj dzieci, dzieci ... a mnie tam się spodobało... szczególnie z tą świnią w roli krowy ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 ... a mnie tam się spodobało... szczególnie z tą świnią w roli krowy ... No jeśli tę świnię na wyroby wędliniarskie przerobić, to złego słowa o niej nie dam powiedzieć 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Panowie @Hunter_pike i @coma, proszę ochłonąć i zakończyć osobiste wycieczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 ..W angielskiej terminologii - kolebce cywilizowanego wędkarstwa, jakby nie było - pojecie wędkarstwo występuje jako recreational fisheries czyli nomem omen rybactwo rekreacyjne. Obok professional oraz commercial..Jest to pojecie wieloznaczne, bo w różnych krajach rozmaite są narzędzia wędkarskie. Prócz tego recreational fisheries dzieli się na game fishing i coarse fishing - czyli wersję łowienia czysto sportową i pospolitą. Ryby szlachetne kontra pozostałe..Echa tej dość precyzyjnie kategoryzującej nomenklatury są widoczne we wszystkich chyba odmianach i modelach wędkarskich. I u nas da się zauważyć jakieś kulawe nawiązania.. Poza osobistą pompką i onanem autora co ten wywód wnosi do dyskusji i obecnego stanu rzeczy? Od razu pozwolę sobie odpowiedzieć na to czysto retoryczne pytanie. Absolutnie NIC. Ile razy można wałkować to samo w kółko? Wszyscy wiemy co należy zrobić żeby było lepiej. Bilans ryb wychodzących i wracających do wody musi się zdecydowanie poprawić. Jeśli propagujemy C&R, krytykujemy mięsiarzy i kłusowników to niby dlaczego mamy tolerować rybaków? Nie jest chyba żadną tajemnicą że gospodarka rybacka w naszym kraju nie zależnie pod jaką banderą jest rabunkowa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Krzyczycie na Sławka i odsądzacie go od czci i wiary, a niestety ma rację...PZW ma owszem kilka brygad rybackich, ale nie odławiają one wszystkich jezior, a wręcz znakomita większość jest takich na których ich siatki nie gościły całe lata.Co więcej, sa wody na których rybaków chyba nigdy nawet nie było i jakoś Eldorado tam nie ma...Jeśli na o jakiejkolwiek wodzie rozniesie się że "bierom" to za kilka dni brzegi obstawione wędkami i po krótkim czasie woda wraca do "średniej krajowej" zasobności.Kto więc wybrał ryby z takich wód??Zgodnie z regulaminem można wyrybić każdą wodę, jesli nie w sezon, to w dwa lub trzy i robią to własnie "wędkarze", nie potrzeba tu rybakówPatrzycie na wędkarzy przez pryzmat JB i samych siebie...Na jednego członka JB który wypuszcza wszystkie ryby lub ich znakomitą większość, przypadają setki takich którzy walną wszystko co na haku.Będą przy tym narzekali na kłusowników, wydry i kormorany, albo nawet na Czernobyl i Masonów oraz Cyklistów... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Czy ktoś napisał że za bezrybie odpowiedzialni są tylko rybacy??? Nie. Faktycznie są jeziora wybierane przez nich do spodu. Zakrawa to na ironie że związek wędkarski ma swoje brygady rybackie. Natomiast są też zbiorniki bez rybaków i tam też z rybą jest krucho. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 20 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2016 To nawet nie ironia, to nie przestrzeganie statusu PZW... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.