Skocz do zawartości

Okręg Mazowiecki - mity a rzeczywistość.


Rekomendowane odpowiedzi

Bo ta metoda stała się ulubioną metodą wszystkich mięsiarzy, gumofilców i czerwonych nosów. Taka legalna forma kłusownictwa dla co poniektórych." Na ch... mam panie teraz stawiać sieci jak zapłace 3 stówy i rybów mam po kokardę". Tajemnicą poliszynela jest iż co poniektórzy uczynili sobie z tego źródło stałych dochodów. Bez urazy , ale ja osobiście nie widziałem jeszcze żeby trolingowiec uwolnił rybę - nawet jeśli jest to 20 cm okonek. to beret dla zasady.

A nad wodą jestem b często - żeby nie było.

 

Dupa tam nie argument. Przepraszam, ale takie argumenty do mnie nie trafiają. Zakażmy jazdy samochodami, bo ludzie zabijają innych na drodze.

Nie tędy droga... Metoda jest gó...no winna.... 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ta metoda stała się ulubioną metodą wszystkich mięsiarzy, gumofilców i czerwonych nosów. Taka legalna forma kłusownictwa dla co poniektórych." Na ch... mam panie teraz stawiać sieci jak zapłace 3 stówy i rybów mam po kokardę". Tajemnicą poliszynela jest iż co poniektórzy uczynili sobie z tego źródło stałych dochodów. Bez urazy , ale ja osobiście nie widziałem jeszcze żeby trolingowiec uwolnił rybę - nawet jeśli jest to 20 cm okonek. to beret dla zasady.

A nad wodą jestem b często - żeby nie było.

Znam osobiście tylko jednego chłopaka z forum co trolinguje w mojej okolicy i akurat duże ryby wypuszcza . Gorzej z miejscowymi i wszelkiej maści ''nowospecami'' co kupili sprzęt i czeszą od czerwca . Na Wiśle już od maja była trolingowa rzeźnia , ktoś jak tego nie widział to albo ma klapki na oczach albo mało łowił .

I aby nie było, że taki ze mnie wielki ekolog i nokillowiec , ale Panowie są granice przyzwoitości .

Edytowane przez Szymon82
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drony już były testowane w tym roku, także mogą się zdziwić niektórzy :P

prawda. widziałem na własne oczy :) 

 

swoją drogą, czy większość w ogóle wystraszy się tego zakazu? Jaka jest kara za trolling przy obowiązującym zakazie? Kiedyś coś rzuciło mi sie w oczy, że to "grzywna lub kara pozbawienia wolności"...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trolling jak trolling ale na ZZ uprawia się trolling z dopalaczami. trole mają w dupie gdzie i jak łowisz.... wpływają w łowisko przepływając tak że uniemożliwiają łowienie z ręki.... takiemu trollingowi na ZZ mówię nie...... i powiem szczerze innego nie widziałem.... a od wiosny do jesieni spędzam każdy weekend na wodzie.

a jakby był pomysł na totalne C&R to podpiszę się obiema ręcyma i nogyma :)

nie ma co się sprzeczać co do metod jeżeli nie zmieni się mentalności ludzi....

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dupa tam nie metoda. Co to za sztuka w ogóle jest gdzie tu sport ?

 

Na forum jest mocna grupa wielbicieli tej metody.Ja nie stosuje i stosował nie będę - spinning w ręku , korbka w drugiej i coś się dłubie.Oczywiście jestem realistą i od nowego sezonu znowu się zacznie ...

Edytowane przez Szymon82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foty wąsaczy wstawiane są przez wielu naszych sumiarzy profesjonalistów już z maju, dokładnie tak jak pisze Szymon. Bez zachowania jakichkolwiek pozorów, że to przyłów, opatrzone komentarzem "sezon sumowy rozpoczęty". Potem w lipcu zaczyna się na moim odcinku Narwi rzeźnia i to robiona nie przez miejscowych, a ludzi często spoza mazowsza. Tłok na wodzie i cotygodniowe doniesienia o wyjechanych około- a czasem ponad dwumetrowych sumach. Zabrzmi to jak teoria spiskowa ale funkcjonuje w moich okolicach coś na zasadzie sumowego podziemia- są walone w łeb ogromne ryby ale informacja, kto, gdzie i kiedy dociera do nielicznych. Nie dlatego, że goście zazdrośnie pilnują miejscówek bo te każdy zna ale z uwagi na słaby odbiór zdjęć suma wywieszonego na słupie energetycznym na sznurze przeciągniętym przez skrzela.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście widząc co wędkarze wyrabiają na ZZ i jego najbliższych okolicach zakazałbym tam połowu a wodę spuścił. Jeszcze nie widziałem wędkarza na zalewie wypuszczającego rybę. Wszystko w łeb. Co to za sztuka stać w 100 łódek na zimowisku pod mostem i łowić tam ryby?! W innych okresach niż październik pustki w tym miejscu. 99 procent problemów i wynaturzeń omawianych na tym forum dotyczy wędkarzy z ZZ i rybaków. Kwoki słychać nawet w grudniu. I to nie przeszkadza. Tam łowią sami mięsiarze! Co do frajerstwa łowiącego w okresach ochronnych. Zakaz w ich przypadku nic nie zmieni.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiście nie widziałem jeszcze żeby trolingowiec uwolnił rybę - nawet jeśli jest to 20 cm okonek. to beret dla zasady.

A nad wodą jestem b często - żeby nie było.

 

 

Znam osobiście tylko jednego chłopaka z forum co trolinguje w mojej okolicy i akurat duże ryby wypuszcza . Gorzej z miejscowymi i wszelkiej maści ''nowospecami'' co kupili sprzęt i czeszą od czerwca . Na Wiśle już od maja była trolingowa rzeźnia , ktoś jak tego nie widział to albo ma klapki na oczach albo mało łowił .

I aby nie było, że taki ze mnie wielki ekolog i nokillowiec , ale Panowie są granice przyzwoitości .

Znam przynajmniej kilku wędkarzy którzy łowia w trollu duzo i wypuszczają wszystkie złowione ryby. Fart mam  ;) .

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą sobie zabronić i wydumać co tylko im się podoba, ale "łowcy" i tak będą łowić tak jak znowu oni uznają za słuszne. Strach przed kontrolą?? ha ha ha ha polecam zerknąć na wrześniowy biuletyn, który ukazał się na stronie OM PZW jest tam zestawienie działań PSR ilość wyjazdów, osób ukaranych, itp. Prawdopodobieństwo, że wędkarz łamiący RAPR trafi na patrol jest prawie bliskie zeru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ta metoda stała się ulubioną metodą wszystkich mięsiarzy, gumofilców i czerwonych nosów. Taka legalna forma kłusownictwa dla co poniektórych." Na ch... mam panie teraz stawiać sieci jak zapłace 3 stówy i rybów mam po kokardę". Tajemnicą poliszynela jest iż co poniektórzy uczynili sobie z tego źródło stałych dochodów. Bez urazy , ale ja osobiście nie widziałem jeszcze żeby trolingowiec uwolnił rybę - nawet jeśli jest to 20 cm okonek. to beret dla zasady.

A nad wodą jestem b często - żeby nie było.

 

Ciekawe według jakich badań statystycznych/społecznych przedstawiasz że to ulubiona metoda mięsiarzy, gumofilców, nie widziałem żadnego żeby pływał w gumofilcach, a i nie widziałem żeby wszyscy zabierali ryby.

 

Fajnie tak sobie pojeździć po innych i wrzucić do jednego worka, tylko jeśli przyjdzie coś udowodnić to niestety nie ma szansy.

Sam od jakiegoś czasu trollinguje (oprócz spinningu) lubię to, choć jakoś nie uważam że jest to bardziej efektywna metoda, na 7 wypadów złowiłem 2 ryby, obie wróciły do wody (zresztą jak wszystkie ryby złowione przeze mnie ).

 

Do jakiej kategorii mnie wrzucisz, bo patrząc na Twój opis to nie łapie się na mięsiarza, gumofilca ( nie posiadam ), jedynie co to może łapałbym się na czerwony nos, bo kiedyś poparzyłem go i tak mi zostało.

 

 

 

 

Czytając wpisy niektórych nie mogę pojąć jak można tak łatwo ferować sądy, wyroki, szufladkować że to wina metody.

Nie to nie metoda jest winna jak już ktoś napisał, winni są ludzie którzy korzystają z tych metod, a czarne owce są w każdym środowisku.

 

Dlatego proponuję skupić się na ludziach, a nie metodach, warto uświadamiać, uczyć, dawać dobry przykład bo to możemy robić i tak chcielibyśmy żeby działał jerkbait.pl, promował nowoczesne wędkarstwo.

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o sumy tylko był wielki ból dupy, że on siedzi na brzegu i mu jeżdżą pod nosem i pyrkają, do tego łowią duże ryby. Gdyby zależało im na sumach wprowadziliby całkowity zakaz ich zabijania. Efekt będzie taki że mięsiarze będą mieli te zakazy głęboko w dupie, będą kłusować na tarliskach, stawiać sznury w nocy jak do tej pory i trollować bo kto im udowodni że on trolował. Widzisz że płynie łódź, wyłączasz silnik i łowisz w dryfie. Na wypadek upartego strażnika nie przyjmujesz mandatu i sprawa trafia do sądu. Niech mu ktoś udowodni że trollingował. Przy obecnej kontroli kto go w ogóle złapie? Będą trolingować w maju, czerwcu, kłusować i tyle. Martwy przepis jak wszystkie. Sumy będą walone w łeb dalej jak są teraz. Najwyżej zakaże się kwoka i zostawi jedyną słuszną metodę, czyli grunt.  

Edytowane przez wujek
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trolling jak trolling ale na ZZ uprawia się trolling z dopalaczami. trole mają w dupie gdzie i jak łowisz.... wpływają w łowisko przepływając tak że uniemożliwiają łowienie z ręki.... takiemu trollingowi na ZZ mówię nie...... i powiem szczerze innego nie widziałem.... a od wiosny do jesieni spędzam każdy weekend na wodzie.

a jakby był pomysł na totalne C&R to podpiszę się obiema ręcyma i nogyma :)

nie ma co się sprzeczać co do metod jeżeli nie zmieni się mentalności ludzi....

Niestety MENTalność chyba nie do zmiany...i to niezależnie od statusu ekonomicznego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trolling jak trolling ale na ZZ uprawia się trolling z dopalaczami. trole mają w dupie gdzie i jak łowisz.... wpływają w łowisko przepływając tak że uniemożliwiają łowienie z ręki.... takiemu trollingowi na ZZ mówię nie...... i powiem szczerze innego nie widziałem.... a od wiosny do jesieni spędzam każdy weekend na wodzie.

a jakby był pomysł na totalne C&R to podpiszę się obiema ręcyma i nogyma :)

nie ma co się sprzeczać co do metod jeżeli nie zmieni się mentalności ludzi....

 

Potwierdzam. Ostatnio wyłowiliśmy z wody takie ustrojstwo - woblerek Hornet 5 a 30 cm nad nim przywiązana do powroza kotwiczka Owner rozmiar 2/0

 

Chociaż sam mam piękne trollingowe wspomnienia z ZZ (mojego największego jak dotąd okonia na zalewie złowiłem właśnie z trollingu)  - to popieram całkowity zakaz trollingu.  Niestety wobec ilości hołoty wykorzystujacej tę metodę do (dodajmy bardzo efektywnego) kłusownictwa nie ma innej opcji moim zdaniem.

 

Popieram również zakaz łowienia z łodzi do końca kwietnia.  A marzyłby mi się jeszcze no-kill na drapieżniki na okres 4-5 lat i zakaz łowienia na żywca - wtedy można by zrezygnowac z zarybiania Zalewu chyba a zaoszczedzona kase przeznaczyc na wiecej kontroli na wodzie

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż sam mam piękne trollingowe wspomnienia z ZZ (mojego największego jak dotąd okonia na zalewie złowiłem właśnie z trollingu)  - to popieram całkowity zakaz trollingu.  Niestety wobec ilości hołoty wykorzystujacej tę metodę do (dodajmy bardzo efektywnego) kłusownictwa nie ma innej opcji moim zdaniem.

Nie wypowiem się na temat ZZ, bardziej Wisły. Problem jest taki, że hołota waląca w łeb ryby nadal będzie trollingować i walić w łeb. Wyniki będą jeszcze lepsze bo ryby będą mniej przekłute.

 

Zakaz uderzy np. w takich jak ja, którzy starają się łowić zgodnie z prawem, zgodnie z etyką i wypuszczają wszystkie ryby.

Szkoda mi tylko tego, że kilka miesięcy cieżko pracowałem na to, żeby wreszcie kupić swoją jednostkę, spełnić marzenie, trollingować. Poświęciłem cały sezon na naukę trollingu (nie jest to takie proste..) odpuszczając wszystkie inne ryby i przygotowując się tak na prawdę do sezonu 2017... a tu zonk. Prezent od PZW.

 

ps. może też jestem w czepku urodzony.. ale nie znam żadnego trollingowca który zabiera ryby. Spotykały mnie nawet pozytywne sytuacje kiedy panowie wyglądający na 'hołotę' łowili przy mnie duże ryby i każda z nich bez namawiania wróciła do wody. Takich przypadków w sezonie miałem kilka.

Edytowane przez karuzo27
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat Wisły się nie wypowiadam. Natomiast jeśli chodzi o ZZ to trollingowa samołówka jest wyrzucona praktycznie za każdą jednostką pływającą na wodzie, jeszcze chyba tylko za kajakiem i za skuterem wodnym nie widziałem żeby ktoś ciągał ale podejrzewam że jest to kwestia czasu. Owi "turyści" najeżdżaja / podhaczają głownie sumy, często zresztą w okresie ochronnym. Co się dzieje dalej nie muszę dodawać - może nie mam tyle szczęcia co Koledzy, a może nie mam klapek na oczach ...

 

Moim  zdaniem słuszny zakaz trollingu jest konsekwencją takich właśnie zachowań, braku reakcji na nie itp. Skoro jako środowisko nie jesteśmy w stanie wyeliminiować tego typu patologii to będziemy ponosić ich konsekwencje - to jedyna droga. Moim zdaniem Zarząd OM wyszedł z założenia ze osiągnięcia cywilizacji są dla ludzi cywilizowanych a dla kłusowniczej dziczy są zakazy. 

Pozostaje tylko mieć nadzieję ze zakazy będa egzekwowane i posypią się mandaty.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypowiem się na temat ZZ, bardziej Wisły. Problem jest taki, że hołota waląca w łeb ryby nadal będzie trollingować i walić w łeb. Wyniki będą jeszcze lepsze bo ryby będą mniej przekłute.

 

Zakaz uderzy np. w takich jak ja, którzy starają się łowić zgodnie z prawem, zgodnie z etyką i wypuszczają wszystkie ryby.

Szkoda mi tylko tego, że kilka miesięcy cieżko pracowałem na to, żeby wreszcie kupić swoją jednostkę, spełnić marzenie, trollingować. Poświęciłem cały sezon na naukę trollingu (nie jest to takie proste..) odpuszczając wszystkie inne ryby i przygotowując się tak na prawdę do sezonu 2017... a tu zonk. Prezent od PZW.

 

ps. może też jestem w czepku urodzony.. ale nie znam żadnego trollingowca który zabiera ryby. Spotykały mnie nawet pozytywne sytuacje kiedy panowie wyglądający na 'hołotę' łowili przy mnie duże ryby i każda z nich bez namawiania wróciła do wody. Takich przypadków w sezonie miałem kilka.

 

 

 

Zapraszam do Włocławka, gwarantuje że poznasz takich którzy zabierają wszystko jak leci, tu zakaz trollingu istnieje od dawna i nikomu jeszcze włos z głowy nie spadł mimo że od mają codziennie wodą jest orana,a nierzadko można zobaczyć pierwszych ciągających już w kwietniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...