Skocz do zawartości

Okręg Mazowiecki - mity a rzeczywistość.


Rekomendowane odpowiedzi

Odłowy jakie by nie były, są albo bywają elementem umowy dzierżawnej zawieranej miedzy nami a skarbem państwa. Wola właścicielska jest tu rozstrzygająca. Nie jesteśmy prawnym właścicielem ryb, nie mamy na nie monopolu ani wyłączności. To że mamy obowiązek utrzymywania rybostanu, łożenia o prawidłowego gospodarowania nie znosi faktu, że ryby są dobrem wspólnym i nie widać póki co lewara, który ten stan prawny wywróci.

Nieprawdopodobnie  trudne , prawda ? 

Zatem Skarb Państwa wam odbierze ten przywilej prędzej czy później. Rybostan się zmniejszy jeszcze bardziej - to pogadamy - -wtedy będziecie cienko śpiewać towarzysze z PZW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o to, że ludzie chcą i jedzą ryby, czy tylko insynuujesz że rybactwo jest  nielegalne, powielając głupawki kultowego kultrednaczka ? :)

Sławek może trudno w to uwierzyć , ale nikt mną nie manipuluje , za stary lis jestem żeby mnie skusić końskim łajnem .

Rybactwo czy jest legalne czy nie ? Nie mnie to rozstrzygać , nie mój cyrk to i nie moje małpy. Rybaków kilku znałem , z niektórymi nawet się kolegowałem.Ale to było w dawnych , dobrych czasach , kiedy złowienie ryby było tak proste jak budowa cepa.

Dziś kiedy moja ukochana rzeka powoli umiera , każdy kto wbija jej gwóźdź do trumny jawi mi się wrogiem. Dlaczego umiera , bo wszyscy walą w nią jak w tołumbas.

Kłusownicy, wędkarscy mięsiarze , rybacy , kormorany , melioranci, decydenci, łapówkarze  ....................  I wielu innych .Kiedy rzeka kipiała życiem to i rybak jawił mi się przyjacielem ,dziś rybak jawi mi się grabarzem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odłowy jakie by nie były, są albo bywają elementem umowy dzierżawnej zawieranej miedzy nami a skarbem państwa. Wola właścicielska jest tu rozstrzygająca. Nie jesteśmy prawnym właścicielem ryb, nie mamy na nie monopolu ani wyłączności. To że mamy obowiązek utrzymywania rybostanu, łożenia o prawidłowego gospodarowania nie znosi faktu, że ryby są dobrem wspólnym i nie widać póki co lewara, który ten stan prawny wywróci.

Nieprawdopodobnie  trudne , prawda ? 

Skoro wola właścicielska jest rozstrzygająca a można się obyć bez odłowów gospodarczych to po jaki ch..j "nasz" związek wedkarski odławia ryby . Przecież to PZW a nie PZWiR(ybacki).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Śmiech mnie ogarnął jak sobie wyobraziłem .

 

1 - my płacimy na zarybienia i ich pensje 

2 - dokarmiamy dodatkowo i ponosimy koszty dodatkowe akcyzy na alkohol i paliwo w czasie wędkowania 

3 - oni nas karaką  za byle przewinienie 

4 - grodza brzegi abyśmy nie mogli dotrzeć do łowisk z niby  naszymi rybami

5 - pomagamy im pilnować niby naszych ryb

6 - jak już  dorosną wyławiają je i nam je sprzedają

Ja pie....e ale cyrk do tego ktoś namawia mnie żebym rybę  złowioną wypuszczał bo im w sieci mało wchodzi .

Teraz już mogę iść spać jestem mega zadowolonym wędkarzem z marzeniami o leprzym jutrze które nigdy nie nadejdzie .

Czy nikt z nas nie zna jakiegoś prokuratora lub senatora .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki mianowicie przywilej odbiorą Persi - członkom też ?  :D   

Członkowie mogą przestać płacić wam składki, gdy ryb juź nie będzie i szlag trafi wasze ciepłe posadki. Skarb Państwa też odbierze koncesję za marny rybostan. Prędzej czy później tak się stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uczestniczę w zarządzaniu stowarzyszeniem, tym niemniej zdecydowanie bliżej jest mi przyjąć i zrozumieć oschłe formalistycznie, ale logiczne oraz prawnie uzasadnione stanowisko władz stowarzyszenia, niż uproszczone, wręcz kołtuńskie mitologie wiecznie żywe pośród członków oburzonych.

 

Nietrudno zauważyć, że większości tzw członków wręcz niezbędny do bezstresowego życia jest podręczny chłopiec do bicia albo rytualnego chłostania gdzie popadnie.. tak samo jak niezbędny jest kultrednaczykowi, co od lat kuchennymi drzwiami usiłuje się dostać na Twardą jako rewolucyjny wódz - zbawiciel ode wszystkiego złego co sam wymyślił, co i tak nie znosi okropnego faktu żeśmy są en bloc wsobnym, aspołecznym plemieniem, od którego starannie się separuję. Tak samo jak od radosnego popierdywania polodisco. A fuj.. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wola właścicielska jest rozstrzygająca a można się obyć bez odłowów gospodarczych to po jaki ch..j "nasz" związek wedkarski odławia ryby . Przecież to PZW a nie PZWiR(ybacki).

W/g osoby odpowiedzialnej za gospodarkę w OM PZW ok. 15 lat temu odłowy gospodarcze być muszą bo tak jest zapisane w operacie. A tego wymaga RZGW. Okaząło się to g....-prawda bo po tym spotkaniu które odbyło się na Ursynowie poszedłem do RZGW (wtedy jeszcze na Mokotowską a miałem przez ulicę) i rozmawiałem z człowiekiem który między innymi rozpatrywał operaty. Nie prawdą jest że RZGW wymaga odłowów, odłowy wpisuje dzierżawca do operatu lub nie. Jeśli wpisze to musi je wykonywać. OC czy OS nie wpisały i nie wykonują, OM wpisał i ma. NIe ma co drzeć szat bo inaczej nie będzie i nikt nic na to nie poradzi. Kończą się umowy dzierżawne chyba w 2018 roku, na 2019 będą nowe. Moim zmartwieniem jest tylko to czy OM nie będzie miał apetytu na wody okręgów ościennych gdzie tych odłowów nie ma. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operaty merytorycznie opiniuje IRŚ, RZGW wybiera najlepszy z nich w przetargu, a najlepszy jest ze społecznego punktu widzenia ten, który nie pozbawia innych możliwości korzystania z pożytków dobra publicznego jakim są ryby. Dlatego premiuje się te z odłowami. Mniemanologie nic tu nie zmieniają.. :)

Odłowy gospodarcze powoli przekształcają się w hodowlę i biznes akwakulturowy. Gdyby udziałowcy takiego wielkiego stowarzyszenia jak PZW - potocznie zwani członkami - zechcieli nie trzymać w zwieraczach swojego interesu, tylko w głowie, no i nie byliby taką haniebną, postkomunistyczną resztówką, zakładaliby masowo LGR-y za krajowe czy unijne subwencje, liczyli kasę, dzielili i rządzili. Tak jak niegdyś KTR-y i towarzystwa wędkarskie..

Socjal ciągle lepszy.. :)  

Edytowane przez Sławek Oppeln Bronikowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Tytułem uzupełnienia. Zarząd Okręgu został rozszerzony z 21 do 24 osób(po połączeniu z Łodzią), w którym znalazło się kilku nowych delegatów reprezentujących młodsze pokolenie. Komisja rewizyjna jak i Sąd Koleżeński pozostał praktycznie bez zmian.

Pozdrawiam M. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wie  :P

Każdy chętny z OS może nieodpłatnie otrzymać zezwolenie na wędkowanie w obwodzie rybackim Bug Nr 5.

Udało się zmusić ZOM do podpisania porozumienia, niestety tylko na ten rok. ZOM ma zamiar złożyć wniosek o kasację wyroku. Dodatkowo ZG nagle zaczął się interesować tematem i próbuje zmusić ZOS do wycofania pozwu o odszkodowanie.  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku, nie pierwszy i nie ostatni i nie tylko na Okręg Siedlce...

Śmierdzi mi to wszystko chęcią zamiany wszystkiego w jeden Okręg...

 

Z drugiej strony członkowie będa zadowoleni - jeden okręg, jedna opłata na cały kraj... Tak śmieszno że aż straszno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku, nie pierwszy i nie ostatni i nie tylko na Okręg Siedlce...

Śmierdzi mi to wszystko chęcią zamiany wszystkiego w jeden Okręg...

Mnie śmierdzi podobnie :unsure: . Najchętniej by łykneli wszystkie okręgi nadbużańskie, zapewne w 2019 wygrają Narew w ok. Łomży, Radom bo ma Wisłę i Pilicę no i Ciechanów bo ma Wkrę. Wtedy Białystok sam poprosi o przyjęcie i Mazowsze będzie miało wszystkie wody w centrum. na płn-wsch i wschodzie kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kracz Darek, nie kracz. W najbliższych dniach odbędzie się spotkanie przedstawicieli okręgów tzw "Ściany Wschodniej". Ciekaw jestem ustaleń i konkluzji, będą kluczowe dla tegorocznego zjazdu krajowego.

A z ciekawostek, 23 czerwca PZW zostało zarejestrowane jako stowarzyszenie na podstawie nowego statutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kracz Darek, nie kracz. W najbliższych dniach odbędzie się spotkanie przedstawicieli okręgów tzw "Ściany Wschodniej". Ciekaw jestem ustaleń i konkluzji, będą kluczowe dla tegorocznego zjazdu krajowego.

A z ciekawostek, 23 czerwca PZW zostało zarejestrowane jako stowarzyszenie na podstawie nowego statutu.

Ja nie kraczę tylko przewiduję ruchy wroga na kilka posunięć do przodu B) . 

Najlepiej byłoby gdyby powstał jeden okręg , ponoć większy może więcej  :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kracz Darek, nie kracz. W najbliższych dniach odbędzie się spotkanie przedstawicieli okręgów tzw "Ściany Wschodniej". Ciekaw jestem ustaleń i konkluzji, będą kluczowe dla tegorocznego zjazdu krajowego.

A z ciekawostek, 23 czerwca PZW zostało zarejestrowane jako stowarzyszenie na podstawie nowego statutu.

A co daje ta zmiana, jest dla wędkarzy na lepsze, czy jednak umacnia beton ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...