Okręg Mazowiecki - mity a rzeczywistość.

[Psil]

Ja durnowaty, logiką się kierując dochodzę sam z sobą do porozumienia.

Okręg Mazowiecki się skończył.

I nie dlatego, że granic jego nie sposób wzrokiem ogarnąć.

Skończył się wtedy kiedy kasa i kiesa przesłoniła wszystko.

Owszem jest tam kilku gości, którzy się starają i coś robią.

Na wiejskiej też podobno takich kilku jest.

Całokształt wygląda tak, że OM ma w powarzaniu inne okręgi.

Kolejny rok z rzędu nie podpisał ŻADNYCH porozumień bo po co.

Przyjdom i dudki dadzom jak chcom łapać.

 

A gdzie te ryby łapać (łowić ryby się łowi nie łapie) skoro w OM już dawno zaprzestano dbania o wody a tylko liczy się na ilość hektarów pod okręgiem.

Tak wiec kolejny rok moje dudki pojdom gdzie indziej.

 

Nie wrzucam wszystkich do jednego wora ale jestem naprawdę mocno zawiedziony działalnością OM na przestrzeni lat.

[ŻoliborzFishingTeam]

Ja durnowaty, logiką się kierując dochodzę sam z sobą do porozumienia.

Okręg Mazowiecki się skończył.

I nie dlatego, że granic jego nie sposób wzrokiem ogarnąć.

Skończył się wtedy kiedy kasa i kiesa przesłoniła wszystko.

Owszem jest tam kilku gości, którzy się starają i coś robią.

Na wiejskiej też podobno takich kilku jest.

Całokształt wygląda tak, że OM ma w powarzaniu inne okręgi.

Kolejny rok z rzędu nie podpisał ŻADNYCH porozumień bo po co.

Przyjdom i dudki dadzom jak chcom łapać.

 

A gdzie te ryby łapać (łowić ryby się łowi nie łapie) skoro w OM już dawno zaprzestano dbania o wody a tylko liczy się na ilość hektarów pod okręgiem.

Tak wiec kolejny rok moje dudki pojdom gdzie indziej.

 

Nie wrzucam wszystkich do jednego wora ale jestem naprawdę mocno zawiedziony działalnością OM na przestrzeni lat.

Po co OM porozumienia przy takiej ilości wód? Akurat to dobra decyzja bo by się gumofilce zjechały i dobiły resztę tego co zostało

 

Edytowane 26 Marca 2021 przez ŻoliborzFishingTeam

[SlawekNikt]

Po co OM porozumienia przy takiej ilości wód? Akurat to dobra decyzja bo by się gumofilce zjechały i dobiły resztę tego co zostało

 

Krótko piszac i nie wydając się w dyskusję kulturalnie napiszę: nie sądzę.

[venom_666]

To raczej inni nie bardzo chcą z OM podpisywać porozumienia. Wygórowane wymagania w stosunku do okręgów którym porozumienia zaproponowano i parę innych rzeczy które o tym zdecydowały. Oprócz areału wód, to raczej OM nie ma zbyt wiele do zaoferowania...

[RedJin]

To raczej inni nie bardzo chcą z OM podpisywać porozumienia. Wygórowane wymagania w stosunku do okręgów którym porozumienia zaproponowano i parę innych rzeczy które o tym zdecydowały. Oprócz areału wód, to raczej OM nie ma zbyt wiele do zaoferowania...

I wychodzą takie głupoty że np Sadowne nie może łowić na Bugu koło siebie bo jest okręgiem Siedleckim...

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Psil]

Ano podział terytorialny okręgów to wielokrotnie absurd.

Absurd, który ma napędzić kasę i nic więcej.

Om chwali się hektarami wód. No bo skoro jest największym okręgiem to i wody w nim najwięcej.

Dużo gorzej z jakością tejże wody.

Bo co mi z tego, że wody dużo skoro pusta jak kieliszek na weselu. Ani z tego radości ani pożytku.

 

Co do porozumień.

OM wychodzi chyba z założenia, że skoro tych hektarów ma tyle to im trzeba dopłacać. I znowu całość rozbija się o kasę.

Ogólnie mam wrażenie, że poza kilkoma wyjątkami to we wszystkich okręgach liczy się tylko kasa.

 

Bo jakoś to tak w tym naszym pięknym kraju jest, że nikt nie patrzy dalej niż czubek własnego nosa.

Czemu ludzie płacą grube tysiące za wędkowanie w Szwecji? Bo ryba jest.

A to nie można by zrobić u nas żeby obcy płacili grube tysiące za wędkowanie w Polsce?

A no nie bo to trzeba by najpierw wydać grube tysiące. Zmienić mentalność i podejście. A wiadomo kto w następnym rozdaniu przy korycie usiądzie?

Toz to tu i teraz trzeba kieszenie napchac.

 

Całe PZW przypomina mi chłopa, który nocą, rowerem, po lesie i po pijaku jeździ bez trzymanki.

Kiedyś musi w chojak p....

[vako]

To raczej inni nie bardzo chcą z OM podpisywać porozumienia. Wygórowane wymagania w stosunku do okręgów którym porozumienia zaproponowano i parę innych rzeczy które o tym zdecydowały. Oprócz areału wód, to raczej OM nie ma zbyt wiele do zaoferowania...

 

Według mnie prawda jest inna i jak zwykle leży po środku. Są dwa typy okręgów w PZW(oczywiście podziałów może być daleko więcej): jedne żyją z tego co uciułają od wędkujących za możliwość wędkowania na ich wodach(więc muszą dbać lepiej lub gorzej o swe wody). Inne istnieją tylko dlatego, że mają zawarte ileś tam porozumień z innymi okręgami. Nie ma najmniejszego znaczenia czy dbają o wędkarzy i swe wody - bo w tej sytuacji jest to bez znaczenia. Oszczędni wędkarze i tak przyjdą do nich i zapłacą.

[RBTS]

Po co OM porozumienia przy takiej ilości wód? Akurat to dobra decyzja bo by się gumofilce zjechały i dobiły resztę tego co zostało

 

Czy uważasz że wszyscy przyjezdni wędkarze zasługują na miano gumofilców? Zacznijmy raczej od siebie, tak by w przyszłości tzw. Warszawka też nie miała w kraju oddźwięku zdecydowanie pejoratywnego.

[SlawekNikt]

Według mnie prawda jest inna i jak zwykle leży po środku. Są dwa typy okręgów w PZW(oczywiście podziałów może być daleko więcej): jedne żyją z tego co uciułają od wędkujących za możliwość wędkowania na ich wodach(więc muszą dbać lepiej lub gorzej o swe wody). Inne istnieją tylko dlatego, że mają zawarte ileś tam porozumień z innymi okręgami. Nie ma najmniejszego znaczenia czy dbają o wędkarzy i swe wody - bo w tej sytuacji jest to bez znaczenia. Oszczędni wędkarze i tak przyjdą do nich i zapłacą.

 

Bardzo kiepski tok rozumowania kolokwialnie rzecz ujmując ... Wędkarze nie jadą tam gdzie najtaniej tylko najlepiej. Co innego amatorzy jak najtańszego białka ...

Edytowane 28 Marca 2021 przez Sławek Nikt

[marioligi]

1. Warszawka   - na łowiskach OM, w szczególności Zegrze - Narew - Bug, łowią wędkarze z całego Mazowsza - Wyszków, Pułtusk, Siedlce itp, itd, w tej sporej grupie zawsze znajdzie się sporo wędkarzy na miano gumofilca zasługujących .... Aktualnie polecam wybrać się na Kanał w okolice mostu w Aleksandrowie - będziecie mogli poznać wszelakie sposoby na przyrządzenie każdego gatunku ryby od uklejki przez krąpia na sandaczu kończąc. Uzupełniając temat odbioru wędkarzy z Mazowsza - odbiór w kontekście "warszawki" niejednokrotnie ma związek z pewną zawiścią tudzież zazdrością. Także mięsiarstwo również ale nie tylko - zresztą przy takiej ilości "reprezentantów" czarne owce wychodzą częściej...

2. Z tego co pamiętam to Porozumienia skończyły się w momencie jak Okręg Siedlce wprowadził niskie stawki dopłaty do OM posiadając również sporo innych wód do wyboru. To spowodowało dość spory "odpływ" wędkarzy tamże.... także Porozumień brak.

3. C&R oraz no kill w OM prezentuje niewielki odsetek wędkarzy .... niestety.

4. W OM wszystko co złe to : Prezes, Zarząd i Rybacy. Ci którzy tak twierdzą mogą mieć rację  jednak polecam będąc na rybach, rozejrzeć się wokół....między nami kolegami wędkarzami....

5. Standardowo zaś narzekają wszyscy, a żeby zajrzeć na zebranie albo nawet zaprotestować to prawie nikogo nie ma....

Połamania...

[ŻoliborzFishingTeam]

1. Warszawka - na łowiskach OM, w szczególności Zegrze - Narew - Bug, łowią wędkarze z całego Mazowsza - Wyszków, Pułtusk, Siedlce itp, itd, w tej sporej grupie zawsze znajdzie się sporo wędkarzy na miano gumofilca zasługujących .... Aktualnie polecam wybrać się na Kanał w okolice mostu w Aleksandrowie - będziecie mogli poznać wszelakie sposoby na przyrządzenie każdego gatunku ryby od uklejki przez krąpia na sandaczu kończąc. Uzupełniając temat odbioru wędkarzy z Mazowsza - odbiór w kontekście "warszawki" niejednokrotnie ma związek z pewną zawiścią tudzież zazdrością. Także mięsiarstwo również ale nie tylko - zresztą przy takiej ilości "reprezentantów" czarne owce wychodzą częściej...

2. Z tego co pamiętam to Porozumienia skończyły się w momencie jak Okręg Siedlce wprowadził niskie stawki dopłaty do OM posiadając również sporo innych wód do wyboru. To spowodowało dość spory "odpływ" wędkarzy tamże.... także Porozumień brak.

3. C&R oraz no kill w OM prezentuje niewielki odsetek wędkarzy .... niestety.

4. W OM wszystko co złe to : Prezes, Zarząd i Rybacy. Ci którzy tak twierdzą mogą mieć rację jednak polecam będąc na rybach, rozejrzeć się wokół....między nami kolegami wędkarzami....

5. Standardowo zaś narzekają wszyscy, a żeby zajrzeć na zebranie albo nawet zaprotestować to prawie nikogo nie ma....

Połamania...

1.Nie ma takiego miasta jak Warszawka

2. Czy to taki lepszy wybór to sam nie wiem - kwestia zamieszkania

3. C&R prezentuje od 1% do 5% wszystkich wedkarzy w Pl - nie mysl se na tym forum faramzoniarzy i hipokrytow jest inaczej

4. Taki sam stan rzeczy mamy w wiekszosci Okregów. Miedzy kolegami wedkarzami lepiej nie szukac bo sie mozna zdziwic kto reprezntuje nasze kola na GP Polski a pozniej regularnie lamie przepisy poprzez lowienie tam gdzie nie mozna i filetujac wszystko co wpadnie

5.100% racji

Edytowane 28 Marca 2021 przez ŻoliborzFishingTeam

[vako]

Pokuta do 20 sierpnia dla OM.

https://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/216629/60/posiedzenie_zarzadu_glownego_pzw__marzec_2021

[Friko]

a coś wiadomo już o wynikach tego audytu ?

[vako]

Póki co są to wewnętrzne informacje(na poziomie ZG) i na tą chwilę nawet sami zainteresowani zbyt wiele nie wiedzą.

Z ogólnodostępnych źródeł wynika, że odbyła się w tej sprawie dyskusja zarówno na prezydium jak i zarządzie ZG PZW. Swe relacje z "postępów prac" złozyli zarówno GKR jak i pełnomocnik ZG PZW. Dodatkowo GKR przedstawiła wnioski pokontrolne, których(zgodnie z przepisami o komisjach rewizyjnych) nie ujawniono ogółowi. Wnioski te dostępne będą dla ZG i ZOM PZW. Czy wędkarze je ujrzą? Szczerze mówiąc to wątpię w to. No chyba, że nastąpi jakiś kontrolowany wyciek...... albo przemówi nieformalny rzecznik prasowy .

 

Czytając między wierszami:

Kol. Wiesław Heliniak przedstawił szczegółową informację dotycząca działań Pełnomocnika ZG PZW w Okręgu Mazowieckim PZW w Warszawie. Omówił dotychczasowe wyniki uzyskane po przeprowadzeniu badania dokumentacji finansowo-księgowej, regulaminów i dokumentów pracowniczych, a także dot. ochrony i zagospodarowania wód. W czasie dyskusji został zgłoszony wniosek(ciekawe kto go zgłosił?) o przedłużenie okresu zawieszenia władz Okręgu. Podjęto uchwałę o zawieszeniu Zarządu Okręgu Mazowieckiego PZW w Warszawie i przedłożeniu uprawnień Pełnomocnika ZG do 20 sierpnia 2021 r.

 

Kol. H.Mach przedstawił informację z działalności Rzecznika dyscyplinarnego ZG PZW. Poinformował, że w 2020 r i do chwili obecnej, do Rzecznika dyscyplinarnego wpłynęło 29 zawiadomień o naruszenie Statutu PZW i wniosków o ukaranie członków władz i organów PZW. Szczegółowo omówił również wyniki prowadzonych postępowań, wraz z uzasadnieniem decyzji dot. spraw umorzonych i decyzji o odmowie wszczęcia postępowania.

 

Kol. J.Mazurkiewicz przedstawił roczne sprawozdanie z działalności Głównej Komisji Rewizyjnej. Omówił wyniki przeprowadzonych kontroli Sprawozdania finansowego PZW za 2019 r., działalności Gospodarstwa Rybackiego ZG PZW w Suwałkach, Głównego Kapitanatu Sportowego, Rady ds. młodzieży, Okręgu PZW we Wrocławiu i Okręgu Mazowieckiego PZW w Warszawie. Przedstawił również zalecenia pokontrolne odnoszące się do poszczególnych kontroli.

Edytowane 30 Marca 2021 przez vako

[roberto7]

Okręg Mazowiecki oczywiście że obawia się przepływu członków na co uczciwie zapracował. Problem leży w sztucznym podziale. Wędkarz należący do jednego związku nie może łowić czasem nawet we własnym powiecie. Bzdury opowiadają o niemożliwości porozumienia krajowego. Wystarczy tzw okręgi przekształcić w placówki terenowe.

[Alexspin]

(...)

5. Standardowo zaś narzekają wszyscy, a żeby zajrzeć na zebranie albo nawet zaprotestować to prawie nikogo nie ma....

Połamania...

Protesty na zebraniach mają taką samą siłę sprawczą jak protesty przed willą na Żoliborzu i na Wiejskiej...

 

[marioligi]

Protesty na zebraniach mają taką samą siłę sprawczą jak protesty przed willą na Żoliborzu i na Wiejskiej...

 

Poruszyłem tu dwie kwestie :

a) protest, który był na Twardej i pojawiło się kilkadziesiąt osób

udział w zgromadzeniach - tutaj pozwolę się nie zgodzić - Władze Okręgu przez wnioski składane na zebraniach Kół mają 

już pewne obowiązki. Mianowicie są zobligowane do odpowiedzi na pytania sformułowane przez zgromadzenia Kół.

Pewne kwestie w OM zostały zrealizowane tylko i wyłącznie z tego powodu, że wpłynęła do OM duża liczba wniosków od Zgromadzeń wielu Kół.

Protesty przez Willą i na Wiejskiej takiej siły sprawczej nie posiadają

Psioczymy na PZW zapominając, że jesteśmy jego integralną częścią, a nic się nie zmienia bo nikomu nie chce się ruszyć

Edytowane 1 Kwietnia 2021 przez marioligi

[Kotwic]

Problem leży w sztucznym podziale. Wędkarz należący do jednego związku nie może łowić czasem nawet we własnym powiecie. Bzdury opowiadają o niemożliwości porozumienia krajowego. Wystarczy tzw okręgi przekształcić w placówki terenowe.

A jakiż to przepis zabrania opłacenia składki członkowskiej w kole, które opiekuje się wodą najbliższą danemu wędkarzowi, w jego powiecie?

[vako]

Czekali jak kanie dżdżu......to mają:

https://www.facebook.com/1012694135/videos/pcb.10221709174371274/10221709106169569

[roberto7]

A jakiż to przepis zabrania opłacenia składki członkowskiej w kole, które opiekuje się wodą najbliższą danemu wędkarzowi, w jego powiecie?

Żaden .Tyle że należąc do jednego okręgu można mieć 10 km od siebie wodę innego okręgu a tam już trzeba płacić nową składkę .Tymczasem można zrobić tak że składka jest związkowa a dotychczasowe okręgi były by placówkami terenowymi jednego związku . Teraz to taki dziwny twór o podwójnej osobowości prawnej . Jednak co jeszcze ciekawsze okręgi dzierżawiąc wody od np rzgw nabywają prawo gospodarowania rybackiego na danym obwodzie rybackim ale wędkarz w macierzystym okręgu nie ma możliwości opłaty za tylko jeden obwód . Może tylko zapłacić za wszystkie wody okręgu .Jedynym wyjątkiem bywają wody górskie. Czasem okręgi na siłę tworzą tzw wody górskie .

[venom_666]

Gdybym był kibicem piłkarskim, chciałbym wykupując sobie abonament czy co tam jest na mecze "swojej" druzyny, wchodzić na wszystkie stadiony i wszystkie mecze... No przeciez to jeden PZPN. A juz w takim większym mieście gdzie klubów jest kilka to wogóle bandyctwo że wszędzie muszę kupować oddzielnie... Masakra jakaś bo kluby są czasem w jednej dzielnicy!!!

[Psil]

Mnie jak już wspominałem nie tyle boli płacenie a co z tą kasą się dzieje.

 

Natomiast jeśli chodzi o podział na okręgi i takie tam to drażni mnie pewna rzecz.

Często urządzam sobie wycieczki z badylem, po kraju.

Ot jadę gdzie mnie oczy i mapa poniesie. Widzę ciekawą wodę i chciałbym na niej połowić.

No i nie ma prostej metody na ustalenie czyja to woda.

Zwłaszcza, że łowię na rzeczkach małych.

Co z tego, że sobie spojrzę gdzie okręg się kończy skoro tej mojej wody na tej mapie nie widać.

Jeśli jestem pośrodku okręgu sprawa jest prosta. Gorzej jak jestem przy granicy.

Mamy 21 wiek. Smartfony, GPS, lokalizację i cuda na kiju a w PZW dalej średniowiecze.

Nadal w niektórych okręgach nie można składki czasowej opłacić przez internet, przelew.

Przy takim tempie rozwoju to może moje wnuki zaznaja technologii w PZW.

 

Oczywiście mogę zapłacić za wszystkie okręgi przez, które planowo będę przejeżdżał. Tylko, że nie wiem czy będę przejeżdżał i nie wiem jak długo tam będę.

Brakuje możliwości opłacenia już nad wodą na tyle ile mi potrzeba.

Mam wrażenie, że w PZW dalej żyją w czasach gruntu i spławików, gdzie jak się usiadło to tydzień w jednym miejscu spędziło.

O ludziach przemierzających ten kraj praktycznie nie pomyślano.

[vako]

https://ompzw.pl/news/kilka-slow-od-pelnomocnika-naszego-okregu

 

PS. Najciekawsze z tego jest to, że tak wielkim okręgiem, można w zasadzie zarządzać jednoosobowo z prezesowskiego fotela. Ktoś powie jakie to oszczędności i wygoda. Nie wiem czy w tym momencie ZG samo nie strzela sobie samobója . Jak się okaże po pół roku, że tak można i dobrze idzie, to nagle może się okazać, że wszystkie te zarządy to banda darmozjadów i są zbędne......

 

.........a i jeszcze życzenia świateczne:

https://ompzw.pl/news/zyczenia-wielkanocne-1

Edytowane 4 Kwietnia 2021 przez vako

[Psil]

Nie no jak to tak.

Bez prezesa, zastępcy, kierowników, zastępców kierowników no i pani Basi?

Niemożliwe.

 

Owszem niektóre stanowiska są potrzebne jak choćby pani Basia, która niejednokrotnie wie i może więcej od prezesa.

Administracja to zawsze koszt.

Natomiast w tym kraju uważa się, że administracja jest najważniejsza.

 

A ja taki numer pamiętam jak 3 lata temu w mojej firmie obu dyrektorów się połamało na nartach.

Prawie rok firma funkcjonowała bez żadnego dyrektora. Osiągając niekiedy rekordy sprzedaży i wyniki, które do tej pory figurują w tabelkach.

[roberto7]

Składki członkowskie, opłata na zagospodarowanie, a zezwolenie za darmo. To po co płacić członkowską. Przecież wody publiczne są ogólnodostępne.