vako Opublikowano 17 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2016 Dla mnie to zwykły spam lub historyjka z cyklu a ja słyszałem, że..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzyk Opublikowano 17 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2016 Dowiedziałem się od kolegi ,który to miał ten temat poruszony na zebraniu swojego koła ,a poruszył go przedstawiciel zarządu OM .Mówił właśnie o potrzebie odłowu okonia z ZZ ,ze względu na nicienie. Tak że jakieś plany muszą być.Kolega należy do koła Nr.7 Jeśli jest ktoś z tego koła ,to może potwierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 17 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2016 Sądzę, że to informacja z cyklu "bajdurzenie" na zebraniu koła. Ja też słyszałem wiele różnych ciekawych opinii w stylu "a podobno...."Swoją drogą ciekawe jakby miał wyglądać taki odłów kontrolny nastawiony tylko na Okonia? Wybieranie ryb z siatek i selekcja? Nie sądzę czy to info jest prawdziwe choć biorę poprawkę, że mieszkam w Polsce a organizacją zarządzająca jest PZW więc w teorii nie ma rzeczy nierealnych:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzyk Opublikowano 17 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2016 Sądzę, że to informacja z cyklu "bajdurzenie" na zebraniu koła. Ja też słyszałem wiele różnych ciekawych opinii w stylu "a podobno...."Swoją drogą ciekawe jakby miał wyglądać taki odłów kontrolny nastawiony tylko na Okonia? Wybieranie ryb z siatek i selekcja? Nie sądzę czy to info jest prawdziwe choć biorę poprawkę, że mieszkam w Polsce a organizacją zarządzająca jest PZW więc w teorii nie ma rzeczy nierealnych:)Dlatego też zapytałem czy ktoś jeszcze o tym słyszał , wygląda na to ,że raczej było to "bajdurzenie" na zebraniu koła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vako Opublikowano 19 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 (edytowane) Życzenia:http://ompzw.pl/dzien_wedkarza_19_marca,news,713.html http://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/74345/60/dzien_wedkarza_to_radosny_dzien_ Edytowane 19 Marca 2016 przez vako Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 19 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2016 Życzenia:http://ompzw.pl/dzien_wedkarza_19_marca,news,713.html http://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/74345/60/dzien_wedkarza_to_radosny_dzien_ Bardzo dziękujemy związkowi za życzenia:) Ale akurat te jeziora wymienione są poprostu puste. Więc Ja też życzę związkowi aby się nimi zajął na "serio" i zrobił coś za co zacznie być chwalony. Narazie jeden jedyny plus ode mnie to odcinek no kill na ujściu Kanału Żerańskiego. Ciesze się, że wysłuchali głosu wędkarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zator Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Nie mam czasu doczytać, tego wątku bo mnie żona goni do wyjścia. Ale na szybko to mam takie przemyślenia. Ile ryb łowicie jak jesteście na rybach? Ja nie jestem początkującym wędkarzem i uważam, że mam jakieś doświadczenie. Zadajcie sobie pytanie ile tych ryb łowicie codziennie 3, 5, 10? bo u mnie często jest tak, że łowię ale np jedną średnią np boleń 50 itp a czasami nic. Profesjonaliści na zawodach, uśredniam niech będzie 10kg. Ale to zawodowcy. W głowie mi się nie mieści że ja i moi łowimy więcej niż rybacy siecią. Rybacy 40 ton a wędkarze 400. Tylko mi się ciśnie podniosło jak sobie o tym myśle..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 A tu tak ciekawostka: http://ompzw.pl/dodatkowe_odlowy_na_jez_zegrzynskim,news,716.html Logika pijanego Kazia, brakuje drapieżników, to trzeba wytępić karłowaciejący białoryb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzyk Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 A tu tak ciekawostka: http://ompzw.pl/dodatkowe_odlowy_na_jez_zegrzynskim,news,716.html Logika pijanego Kazia, brakuje drapieżników, to trzeba wytępić karłowaciejący białoryb O ,a nie dawno kolega pytał jak można się nastawić na odłowy okonia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 (edytowane) Chciałbym zobaczyć film jak wrócą z tą rybą do przystani i ją "sortują". Edytowane 25 Marca 2016 przez luk_80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 Podczas odłowów stałą zastawą ryby sortuje się na wodzie, bezpośrednio po podniesieniu żaka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vako Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Dla mnie to nieporozumienie. Łowienie siatą w czasie tarła to paranoja. Do tej pory mieli zakaz. To nie są dobre wiadomości bo to otwarcie furtki poprzez urząd marszałkowski. Znów to j....ne PSL. Kto może i chce niech patrzy na ręce bo można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik1977 Opublikowano 30 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Dla mnie to nieporozumienie. Łowienie siatą w czasie tarła to paranoja. Do tej pory mieli zakaz. To nie są dobre wiadomości bo to otwarcie furtki poprzez urząd marszałkowski. Znów to j....ne PSL. Kto może i chce niech patrzy na ręce bo można.Mogą ale tylko wybraniO dodatkowych połowach została powiadomiona Państwowa Straż Rybacka, Policja oraz koła PZW: nr 20 w Serocku oraz nr 6 Warszawa Wola, które mają pod opieką ten rejon zbiornika. Przy podnoszeniu zestawów pułapkowych mogą być obecni strażnicy Społecznej Straży Rybackiej z tych kół.No i pewnie zaproszeni goście Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego .Po mięcho ŻENADA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 30 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Jak ktoś należy do koła nr 20 w Serocku lub nr 6 Warszawa Wola niech spróbuje się dowiedzieć kiedy będą jechać siatą od prezesa koła lub innych. Można to skontrolować choćby na brzegu przy wyładunku itp. Jak ktoś będzie miał jakieś info w tej sprawie niech napisze choć sądze, że to dzieje się już lub lada moment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan76 Opublikowano 30 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Pewnie żeby podkonfidencić. Jak pójdzie tak dalej to ludzie przestaną płacić składki i zaczną jeździć za te same pieniądze kilka razy w roku na komercję, nałowią się powypuszczają i tyle a jak będą chcieli zjeść kupią jakąś sztukę z tych co złowią. Dokładnie tak zrobiłem i POLECAM!!! Do PZW wrócę jak zacznę czytać w wątku Zegrze podobne historie jak na jego początku (2005?).O Zegrzu i wędkarzach którzy sami sobie sprawili swój los napisałem w tym wątku http://jerkbait.pl/topic/57482-jezioro-%C5%82owisko-dziwiszewo-k-gi%C5%BCycka/page-3 "Dostałem kiedyś wiadomść prywatną od jednego z czołowych aktywistów na tym forum. Wyraził on wątpliwości czy zasada C&R stosowana przez niego na ZZ przez wiele, wiele lat ma jakiś sens. Ja dopowiem - zadnegoTo czy na łowisku w Dziwiszewie wezmę rybe czy nie -nie ma wpływu.To czy ze studni jakim jest ZZ zabiorę wpuszczone miesiąc wcześniej szczupaki też nie ma wpływu na populacje. W przypadku pierwszym gospodarz zadba o stan jeziora w drugim rybę złowi któryś z 95% wędkarzy którzy NIE stosują zasady C&R. Są sposoby aby realnie wpłynać na stan populacji ryb co widać po skutkach działania gospodarza w Dziwiszewie ale PZW to nie jest ogranizacja która jest do tego zdolna. Dodam, że nie jest to zasada C&R która w Dziwiszewie dotyczy tylko wyrośniętych osobników. " "Myślę , że trzeba by założyć inny wątek - np. "skuteczność C&R". Moim zdaniem rybacy na ZZ nie łowią więcej niż 10 czy 15 lat temu. Raczej przez presje wędkarzy jest na odwrót. Można zrobić eksperyment na wodzie na której nie ma odłowów rybackich wprowadzić możliwość trolingu i używania echosnod stosując te same limity połowowe dla wędkarzy zgodne z RAPRWtedy będziemy mieli pewność co do moich przypuszczeń. Zresztą jeśli nie mam racji i trolling z echosondą nie jest wybitnie skuteczną metodą połowy draieżników to ciekawe skąd np. w mazowickim taką różnica w opłatach z i bez trolingu. Rybacy robią swoje co widać szczególnie na Mazurach to prawda. Ale jeśli porównać ilość wędkarzy na ZZ z ilością rybaków to nie wiem jaką rybacy muszą mieć skuteczność żeby złowić więcej niż wędkarze. Do tego rybak wszędzie sieci nie postawi.Według mnie używanie echosond i dopuszczenie trollingu dobiło ZZ w ciągu 3-5 lat. Nie mam tu specjalnych wątpliwości. Sam widziałem ten boom połowowy. Krótko to trwało ale było widoczne. Zastanów się ile trwa u ciebie rozpoznanie nowej wody, nauczenie się zachowania ryb itd? Teraz masz ZZ bierzesz echosonde wprowadzasz dane, po dniu masz mniej więcej ukształtowanie dna w rejonie który cię interesuje. "Przy okazji" zapisujesz sobie gdzie widziałeś dużo drobnicy, czy kształty większych ryb. Na drugi dzień możesz już typować płynąc w konkretne miejsca już nawet bez echosondy tylko z GPS. Sam widziełem człowieka który był w tym tak skuteczny, że myślę, iż wystarczy kilkudziesięciu takich speców na danym odcinku rzeki żeby ryby zostały szybko tylko wspomnieniem. " 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 31 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 (edytowane) Obawiam się, że jednak więcej cegiełek dołożyli wędkarze Dla przykładu mam 30ha zalew z Polski Wschodniej. Nie ma tam rybaków, nie można łowić z łodzi.Osobiście łowie tam z dużym powodzeniem, ale to nie wypadkowa rybostanu, ale doskonałej znajomości wody i przewagi technologicznej nad konkurencją. Realnie stan populacji (a zwłaszcza chętniej jedzonych drapieżników) uważam za tragiczny. Są ryby z ostatniego zapuszczenia oraz pojedyncze, szczęśliwie zachowane okazy.Potocznie wszyscy wiedzą, że winni są kłusownicy, wydry i sumy-giganty, nigdy wędkarze. Tych ostatnich jest z 400, może lepiej. Spora część łowi codziennie. Kiedy ktoś przypadkowo trafia na wzmożoną aktywność łowi do bólu, jak się ryby nie mieszczą do siatki, dzwoni po żonę, by przyjechała po nadmiar. Potem przez rok będzie narzekał na brak brań, ale tego jednego dnia jest królem życia.Jak w takich warunkach ma się zachować silny rybostan? Aż ciężko sobie wyobrazić ile ton rocznie wyjeżdża z wody. Być może przy rybach spokojnego żeru nie miałem tak wielkiej konkrecji, stąd moje niektóre spektakularne wyniki na pojedynczych sesjach na dużych karpiach, leszczach i linach. Ale już przy drapieżnikach konkurencja jest znacznie większa. Są na prawdę skuteczni spinningiści, jest znaczna grupa dziadków łowiących codziennie przez 3 godziny o wschodzie i zachodzie słońca na żywca (małego karasia). Zwłaszcza tych ostatnich ciężko pobić ilościowo w ciągu sezonu. Nawet pomijając celowe łowienie sandaczy na gniazdach, drapieżniki nie mają lekko.PS.Okonie już zostały zjedzone - narzędziem boczny trok. Edytowane 31 Marca 2016 przez korol 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan76 Opublikowano 31 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 (edytowane) Osobiście łowie tam z dużym powodzeniem, ale to nie wypadkowa rybostanu, ale doskonałej znajomości wody i przewagi technologicznej nad konkurencją. Co masz na myśli pisząc "przewaga techologiczna"? Czy nie echosodnę, najlepsze przynęty i metody? YT jest bardzo popularny jak chodzi o tematykę wędkarską. Twoja przewaga jest tymczasowa. Podobnie było na ZZ o czym już pisałem. Twój post potwierdza to, że C&R jest dla kilku procent wędkarzy. Jeśli woda zjaduje się blisko większych ośrodków albo w rejonach biedy ryby będa wybrane i nie ma na to siły. Jedynie oddanie wędkarzom zarządzania wodą, stworzenie kół mających do zarządzania odcinek rzeki czy jezioro może tą sytuację zmienieć. Jeśli coś jest wspólne to znaczy, że można brac ile wlezie. Tak było, jest i dłuuugo będzie. Dlaczego łowiska komercyjne odnoszą sukcesy? Bo wędkarz płaci. A jak płaci to ma kto się ta wodą zając i zarobić. Proste jak konstrukcja gwożdzia. Chce pojechać nad Wisłę? Znajduje kto się tym zajmuje, dzwonie i pytam czy moge przyjechać. Płacę przelewem, biorę potwierdzenie i jadę. W sieci szybko dowiem się czy jest po co jechać. A nie płacę 200 czy 400 zł za rok za łapanie ryb w wodzie gdzie są głównie żaby i cierniki. Edytowane 31 Marca 2016 przez Jan76 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harp Opublikowano 31 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Gdzie są jeszcze cierinki w Mazowieckim? Chciałem dzieciakom pokazać? Trzeba zmienić przepisy ,kontrolować i surowo karać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vako Opublikowano 31 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 (edytowane) Gdzie są jeszcze cierniki w Mazowieckim? Chciałem dzieciakom pokazać?......Kanał Żerański - miliony. W niedzielę są zawody okręgowe i chyba ze 250 startujących. Przyjdź z dzieciakiem to zobaczysz co pływa w kanale. Zapewniam, że nie tylko same cierniki. Poza tym będzie się można przekonać, ile ton ryb mogą w trakcie 4 godzin złowić wprawni wędkarze. Edytowane 31 Marca 2016 przez vako Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość outsider44 Opublikowano 31 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Kanał Żerański - miliony. W niedzielę są zawody okręgowe i chyba ze 250 startujących. Przyjdź z dzieciakiem to zobaczysz co pływa w kanale. Zapewniam, że nie tylko same cierniki. Poza tym będzie się można przekonać, ile ton ryb mogą w trakcie 4 godzin złowić wprawni wędkarze.250 zawodników nie złowi ani jednej tony ryb, bo średni wynik 4kg/zawodnika jest poza zasięgiem w dzisiejszych realiach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vako Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 (edytowane) 250 zawodników nie złowi ani jednej tony ryb, bo średni wynik 4kg/zawodnika jest poza zasięgiem w dzisiejszych realiach.Tak masz rację zagalopowałem się. Tony raczej nie złowią. Natomiast wyniki dla poszczególnych liderów ok 5-7kg są jak najbardziej realne o tej porze roku. Jeśli klient wstrzeli się z stanowiskiem i zanętą, a uklej nie stworzy warstwy zaporowej to tak. Startują (sprawdziłem) 204 osoby. Poza tym woda w niedzielę prawdę powie. Edytowane 1 Kwietnia 2016 przez vako Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Jestem pewien, że będzie dominować (jak zawsze) ryba mała i średnia. Większe sztuki będą rodzynkami. I to jest właśnie problem tej wody, że rzadko się łowi okazy. Nie oznacza, że ich tam nie ma ale wynik 4kg na zawodnika robiony będzie krąpikami i drobnym leszczykiem. Swoją drogą zastanawiałem się nad tym odłowem na Zegrzu który planują. Najpierw jest ustanawiany No Kill na ujściu Żerańskiego by ryba się wytarła i wracała do wody (też do Zegrza) a nie do siat. Po czym chcą robić odłów w tarle tłumacząc, że jest za dużo białorybu. Przecież to idiotyczne myślenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzyk Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Jestem pewien, że będzie dominować (jak zawsze) ryba mała i średnia. Większe sztuki będą rodzynkami. I to jest właśnie problem tej wody, że rzadko się łowi okazy. Nie oznacza, że ich tam nie ma ale wynik 4kg na zawodnika robiony będzie krąpikami i drobnym leszczykiem..Weź poprawkę ,że w tym roku ryba jest mniej przetrzebiona niż w poprzednich latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 "Według mnie używanie echosond i dopuszczenie trollingu dobiło ZZ w ciągu 3-5 lat" - jestem takiego samego zdaniaa przykładem może tu być młody zbiornik Wióry.Wobec obecnej technologi lokalizacji ryb i dostępnego sprzętu , ryba nie ma szansbo przecież kiedyś musi żerować. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan76 Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 "Według mnie używanie echosond i dopuszczenie trollingu dobiło ZZ w ciągu 3-5 lat" - jestem takiego samego zdaniaa przykładem może tu być młody zbiornik Wióry.Wobec obecnej technologi lokalizacji ryb i dostępnego sprzętu , ryba nie ma szansbo przecież kiedyś musi żerować. Tyle tylko, że kiedy tu na forum rozpoczołem wątek o zakazie używania echosond parę lat temu to tylko jedna osoba miała podobne zdanie. Inni walczyli o swoje "prawa". Dlatego uważam, że wędkarze w tym ci z tego forum sami strzelają sobie bramki samobójcze ale cały czas ścigają innych bo tak jest łatwiej. Teraz ścigają pojedyńcze 15 cm okonki i dalej głęboko wierzą, że to rybacy. Z ciekawości jakby ktoś miał dostęp do takich danych ile rybaków było na Zegrzu 15-20 lat temu ile 10 i ile jest teraz.Jakich metod połowu używali i używają. Mając takie dane moje przypuszczenia można zamienić już na pewnik. PZW jest winne, rybacy, kormorany itd. Ale nikt nie zauważa, że to wędkarzy przybyło i stosują oni doskonałe narzędzia i sposoby połowu dużo lepsze niż kiedyś. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.