Skocz do zawartości

Syrsan 2016 - wyprawa jerkbait.pl


milupa

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, nie łamcie się - i tak na Zegrzu byście tak nie połowili...

 

Polemizowałbym. 22 świetnych spinningistów,6 dni na wodzie,super szybkie łodzie(z Zegrza do Pułtuska pewnie max pół godziny),wymiana informacji na bieżąco!Ilościowo może nie ale jakościowo mogłoby być lepiej????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam o tych raportach i analizach w szopie to mi się chce :D :D :D :D A nie można było tak normalnie jak biały człowiek.

Zaraz wszyscy mnie zganią za ten wpis ale co mi tam ;) Jadę do Szwecji na jesień.Połowię to fajnie jak nie to też dobrze .Podejdę do tego na lajcie

bez spiny ...Sorrki jeśli kogoś uraziłem.Nie to było moim celem ;) :)

A skąd wniosek, że u nas nie było na lajcie? Podejdź do tego na lajcie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie... to teraz pozostaje życzyć wam szerokiej drogi.. !

Tomku, dziękujemy! Już po stronie Polskiej.

 

Prom to świetna instytucja. Stajesz w kolejce przed wjazdem i widzisz dziesiątki, a może setki wędkarzy. Kiedyś było inaczej. Prom to tez miejsce zdobywania informacji o tym jak było w innych lokalizacjach. I ....

 

Rozmawiałem z 5 grupami. One z kolejnymi (na miejscu oraz na promie) sytuacja wszędzie była taka sama. Mało albo bardzo mało złowionych ryb. Rozmiarówka taka jak u nas - pojedyncze 90. Nie dotarłem do wszystkich więc pewnie byli tacy co złowili lepiej ale ... te osoby z którymi rozmawiałem mieli taką samą sytuację. Warunki pogodowe podobne, warunki pod wodą inne niż u nas - brak śledzia itd. Czyli ... po prostu nie brały i tyle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowiłem na Syrsan(pierwszy raz za wielką wodą) i miałem taką sytuację że myślałem że echosonda się popsuła

Staliśmy przy drutach 13-14 m wody i nagle echo robi się czarne od dołu do góry , oczywiście pstrykam w co się da i nic po 20 minutach zaczynają się prześwity

po 25 echo działa jak na Zegrzu ;) . Po powrocie do domku dowiedzieliśmy się że to tylko śledzie . Więc chyba logiczne że szczupak ma wtedy co jeść :(

pozdrawiam

Po rozmowach promowych to raczej myślę, że one po prostu nie były zbytnio aktywne. U nas był śledź ale u innych go nie było i też mieli bardzo podobne warunki do naszych. Większe sztuki pływały za przynętami jak te karpie w Łazienkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A terminu tarła śledzi nie da się przewidzieć? Od czego to zależy? Skoro wtedy szczupłe mają stołówkę to rzeczywiście termin wyjazdu niezbyt szczęśliwy. .

Nie ma to znaczenia moim zdaniem. Może być tarło śledzia i możesz łowić. Trzeba jechać i kombinować. Łowienie ryb to nie gra na playstation.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja już w domu. Bardzo dziękuję wszystkim za udany zlot... a raczej spotkanie . Fajnie było was kolejny raz spotkać i poznać nowe osoby . Podziękowania dla ekipy z domku Hubert, Bartek i Andrzej . I wielkie dzięki Sebciu...... jesteś wielki i super kumpel.

 

Wysłano z Samsung S6 EDGE Plus

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

także dotarłem, zaczynam zbierać mysli aby skrobnąć jakieś podsumowanie. Na pewno wyjazd udany, i nieliczne minusy nie przesłaniają plusów, bo gdyby nie było na co ponarzekać to nie było by na co oczekiwać w przyszłości.

Wielkie dzięki dla całej ekipy wyjazdowej za wspaniałą atmosferę, rozmowy, nauki i wymianę doświadczeń, 

Edytowane przez wuran
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie czytać, że przede wszystkim wszyscy wrócili zdrowi i zadowoleni. To najważniejsze. Gratulacje należą się zatem każdemu z Was, za stworzenie atmosfery i dołożenie swojej "cegiełki" do zbudowania tego wydarzenia. Oby nie ostatniego, bo chętnie bym się wybrał na kolejne(z metrówkami ;) )

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem podsumowanie Remka ale nie znalazłem informacji o godzinach brań. Były jakieś szczególnie aktywne godziny czy nie miało to znaczenia i brały cały dzień? Mój znajomy w piątek rusza na jeziora zobaczymy czy trend się odwróci czy potwierdzą się opowiadania ludzi z promu, że u każdego było "tak sobie".

Edytowane przez luk_80
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Dzięki wszystkim za super wyjazd,tydzień zleciał ...momentalnie. Nie ma co narzekać szkiery potrafią zaskoczyć,i nauczyć pokory,o czym się przekonaliśmy. :P

Doborowe towarzystwo wypełniło brak okazów,wspólne gotowanie i wieczorne "szopenalia" stały się tradycją,i dobrze. :D  :lol:

Fajnie było Was poznać w realu ,pogadać o rzeczach ważnych i tych zupełnie z ...,dawno nie poznałem kogoś tak pozytywnie zakręconego jak Pride. :)  

Specjalne podziękowania dla Milupy,Pleciony i Daro ,że jakoś ze mną wytrzymali... ;)

Dla ekipy z domku Cindyrelli  :D  :lol: i całego" Talibusa"

Dla Remka za organizację tego spędu....

 

... Sebo jesteś super gość!!! :clappinghands:  :good:

 

 

...już mi brakuje tych widoków :(

 

ZNWYO.jpg

 

ZNAEB.jpg

 

ZNaHt.jpg

 

ZMcEP.jpg

 

 

 

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja coś skrobnę

 

DZIĘKI WIELKIE CHŁOPAKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Super ekipa, szykując się do wyjazdu znałem tylko Remka, teraz znam już 20 innych pozytywnie zakręconych wariatów :D 

 

Szkoda tylko, że  byliśmy tylko tydzień, bo nie dało rady ze wszystkimi poprzebywać dłużej, po prostu się nie dało i jeszcze kurde choroba mnie złożyła  :(, ale twardy byłem i posterunku na łódce nie opuściłem ;).

 

Sebalos pierwsze zdjęcie, które zamieściłeś zawsze wywołuje u mnie jakieś tęsknoty  :rolleyes:, pomost i woda ma jakąś magię.

 

Kurde już wróciliśmy a już brakuje mi tej atmosfery jaka była na wyjeździe :(  .

 

Remek podsumowując wszystko było super, tylko brak dużych ryb, ale i to nie psuje  wyjazdu w ogólnym podsumowaniu.

 

Osobne podziękowania ekipie z mojego domku czyli Remka, Waldiego ( miszcza ciętej riposty, a taki poważny z wyglądu ;)  :D  :D  :D  :lol:  :lol:  :lol:) Comy i Wurana

 

 

jeszcze raz dzięki chłopaki  :good:

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też już w domu :D wielkie dzięki Panowie za spotkanie, było super :) chyba jako jedyny, a już napewno nieliczny pobiłem swoje skromne PB :D integracja podobnie jak domki- full wypas :) najbardziej cieszą mnie jednak nowe znajomości, poznanie tylu świetnych wędkarzy było warte każdej złotówki wydanej na wyprawę! ;)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remku

 

Wielki szacun za wątek. Piękny opis, świetne info, czuć doskonałą atmosferę jedności na wyjezdzie.

I wielka prośba.

Nie rób wyjazdów na szkiery. Trzeba to sobie otwarcie, raz na zawsze napisać, szkiery są PRZEREKLAMOWANE. Dużo małych szczupaków.

 

W temacie miejskiej legendy, że rzekomo Szwecja sie skończyła. Zróbmy Boren za rok. Będzie Pan zadowolony :). Poniżej wyniki z King of Boren, tydzień temu. 12 godzin chyba łowiono....

7fbaabb099a5176ec980c8596398e388.jpg 114cm, 113cm a to tylko z ręki.... Trzeba to zrobic tydzień po Szwedach i pokazać ze potrafimy lepiej łowić.

My jedziemy za tydzień, 9 osób, szczupaki, okonie i golf, damy znac jak sie sprawy maja.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Moja ekipa "  w akcji...

 

Szyper 3 osobowej  łodzi  Milupa,zawsze dokładny i skupiony,napływał na miejscówki jak chirurg ,tylko raz napotkaliśmy przeszkodę w postaci żwirowej łachy,której miało ..tam nie być :D  :lol:

 

ZXOqu.jpg

ZX1N1.jpg

 

Szyper drugiej łodzi ,Daroo .Wział szybkiego aluminiaka na dalsze wypady.

 

ZXlGt.jpg

 

 

ZX6OV.jpg

 

Pleciona  w akcji,zaraz zdejmie dyżurnego pajka z tej rafki...

 

ZX8nW.jpg

 

Tutaj ja kombinuje... :ph34r:

 

ZXmsh.jpg

 

 

Spotkanie na wodzie,szybka analiza i zmiana taktyki.Przy dalekich wypadach  w 2 łodzie bezpieczniej  pływać.

 

ZXuxO.jpg

 

Wieczorne podsumowanie i plany na następny dzień,zajęcia w podgrupach :ph34r:  :D

 

ZXYkK.jpg

 

 

 

 

 

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyżej było pytanie o godziny brania ryb na Syrsan. Sprawdziłem w kilku zdjęciach i okazało się, że u mnie w godz. 12.30 - 15.00. Czyli nie było sensu tak się spieszyć rano.

 

Jak już wiecie, duże nie brały. Ale do zapozowania przy koszuli Graffa wychodziły takie 50-60 cm. Bardzo skuteczna.

 

Tydzień na Syrsan, w poszukiwaniu ryb, minął bardzo szybko. Szkier pokazał, że sukces w łowieniu, to funkcja bardzo wielu zmiennych.

 

 

Podziękowania dla ekipy z domku: Remka, Silurusa, Comy i Wurana, kompana z łodzi Durzego oraz pozostałych Kolegów za atmosferę i fajnie spędzony czas.

post-53251-0-28362500-1463952366_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...