Skocz do zawartości

Syrsan 2016 - wyprawa jerkbait.pl


milupa

Rekomendowane odpowiedzi

Czytam i nie rozumiem rozczarowania..chociaż odrobinę rozumiem.. :)

Czyżby wielka wyprawa j.pl pojechała poświecić odbitym światłem przygasającej Arkadii, szukać w dogorywającym Eldorado potwierdzenia własnych aspiracji albo formatu jestestwa ?  Po co komu metrówki na setki czy dziesiątki  - klasa, kultura i sznyt nienowobogacki to ciągle za mało ?  :rolleyes:   

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boren - faktycznie, podobno dobra woda ale jak zwykle jest jedno ALE. Jak powieje, mozna nie byc w stanie wyjsc na wode przez kilka dni (plytki akwen). Znam co najmniej dwie relacje od ekip ktore przez 3-4 dni nie byly w stanie lowic na Boren z powodu wiatru. Wyobrazcie sobie teraz siedzenie w domku przez 3 - 4 dni bo nie mozna wyjsc na wode.... ludzie by sie pozabijali a camp puscili z dymem ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nigdzie nie ma przecież wzmianki o niezadowoloniu. Jest ewentualnie o rozczarowaniu. Ja jadąc z Danii liczyłem się z tym ze swojego pb nie pobije. Ale nie o to przecież chodzi. Pojechałem tam dla odrobiny rozrywki, spotkać przyjaciół i nowych ludzi. Zazwyczaj jak się napinamy na złowienie legendarnej metrowki to wychodzi kiszka. Tym bardziej jadąc w tak licznym gronie. Nawet w Danii gdzie ryba jeszcze jest nie łowie metrowek każdego dnia. To jest tylko ryba i musimy o tym pamiętać! Jak ktoś chciał się wyłowić to się wyłowił. Ja nie liczyłem ale myślę że spokojnie złowilem około 200szt szczupaka i z 50okoni około 30++ Jakiś powód do narzekań? Tak dla czego tylko tydzień:)

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ andrew.

Podrzuć linka do zawodów , zdaje mi się że te wyniki już widziałem...wcześniej,chciałbym rozwiać swoje wątpliwości.

 

Mowisz masz http://www.kingofboren.se/resultat2016.html powtarzalne sa te wyniki w tych zawodach dlatego wydwawalo Ci sie ze widziales te wyniki. 17 metrowek i to w nielatwych wietrznych warunkach

Edytowane przez andrew
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boren - faktycznie, podobno dobra woda ale jak zwykle jest jedno ALE. Jak powieje, mozna nie byc w stanie wyjsc na wode przez kilka dni (plytki akwen). Znam co najmniej dwie relacje od ekip ktore przez 3-4 dni nie byly w stanie lowic na Boren z powodu wiatru. Wyobrazcie sobie teraz siedzenie w domku przez 3 - 4 dni bo nie mozna wyjsc na wode.... ludzie by sie pozabijali a camp puscili z dymem ;)

 

To prawda. Zdarzaly sie takie dni ze wiatr wylacza 80% akwenu. Wtedy dlubiemy okonie w kanale Gotta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowisz masz http://www.kingofboren.se/resultat2016.html powtarzalne sa te wyniki w tych zawodach dlatego wydwawalo Ci sie ze widziales te wyniki. 17 metrowek i to w nielatwych wietrznych warunkach

Od jakiej minimalnej długości są liczone ryby na ekipę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka! :)

Chciałbym podziękować wszystkim za ŚWIETNE, niestety... tylko tygodniowe spotkanie. Odpocząłem niesamowicie.

Bardzo fajne wieczorne spotkania w szopie, pogaduchy, konkursy, barbecue i ludzie, którzy tworzyli luzacką atmosferę- super! 

Nic to jednak! 

Kucharzowi z The Oberoi Udaivilas zmiękłaby rura przy chłopaków campusowym gotowaniu. Pierogi, które przygotował Piotras- miazga!, wege cuda od Seby- palce lizać- zapodaje swoim bliskim już w tym tygodniu, a przemięsna spagetteria od Darka- bez dokładki nie mogłem się obejść- musiałem! :) Wielkie dzięki i ukłony z mojej strony za towarzystwo i atmosferę w domku oraz na zlocie  :)

Do zobaczenia nad wodą!

 

Wrzucę tylko kilka fotek, gdyż przy Seby sprzęcie, swojego nawet nie wyciągałem... :P

 

Załoga trajki z SYR...SAN :P  (@Milupa,@Sebalos i @Plecionus fotografus)

 

o0n96R.jpg

 

 

Codzienna rzeźba przy skalnym wypłyceniu.

3Uh3FL.jpg

 

 

Rozległy, zarośniety blacik od 1m do 2,8m. Wszystko pięknie, ale ryb tu nie uświadczyliśmy za wielu.

 

j1f2wS.jpg

Edytowane przez PLECIONA
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również chciałbym wszystkim uczestnikom wyprawy podziękować za wspólne towarzystwo, bawiłem się przednio do tego stopnia, że najcięższe z całej wyprawy były poranki, przebiły stopniem trudności nawet szukanie dużych ryb, wyjazd już jednak odespany, cały czas jednak trzyma mnie fantastyczny nastrój i organizm nie może się przyzwyczaić do szarej codzienności ;)

 

Wysoko zawieszona poprzeczka, ciężko będzie przebić tą wyprawę, na szczęście nie padły metrówki więc przynajmniej pod tym względem sprawa jest otwarta ;)

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remku

 

Wielki szacun za wątek. Piękny opis, świetne info, czuć doskonałą atmosferę jedności na wyjezdzie.

I wielka prośba.

Nie rób wyjazdów na szkiery. Trzeba to sobie otwarcie, raz na zawsze napisać, szkiery są PRZEREKLAMOWANE. Dużo małych szczupaków.

 

W temacie miejskiej legendy, że rzekomo Szwecja sie skończyła. Zróbmy Boren za rok. Będzie Pan zadowolony :). Poniżej wyniki z King of Boren, tydzień temu. 12 godzin chyba łowiono....

7fbaabb099a5176ec980c8596398e388.jpg 114cm, 113cm a to tylko z ręki.... Trzeba to zrobic tydzień po Szwedach i pokazać ze potrafimy lepiej łowić.

My jedziemy za tydzień, 9 osób, szczupaki, okonie i golf, damy znac jak sie sprawy maja.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

110+ to kwestia kilku dni...jesli wie sie gdzie szukać :) zarabiasta woda pod jerka i trolling do 10 m.charakter wody zbliżony do polskich jezior...jak dożyje chętnie się pisze na taka imprezke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trochę.... Ale jeeeedziemy!!!

attachicon.gifImageUploadedByTapatalk1463141147.099837.jpg

O Wy pieruny jaśniste ogniste....... Jechaliście przez Toruń prawie, jak byście dali znać to bym pierników wam dał trochę na drogę i na łódkę, na pewno by się przydały, szkoda

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka (parędziesiąt) zdjęć z wyjazdu.

Ktoś ma dostępny jakiś serwer, na który można byłoby je wrzucić?

Andrzej

 

https://www.dropbox.com/pl/

 

Wszyscy niech tam zrzucą foty potem sobie powybieramy.

Edytowane przez Sebalos
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja mam w końcu chwilę by usiąść do komputera. Chciałbym podziękować Wam wszystkim i każdemu z osobna za bezcenne rady, 

garść doświadczeń, kupę śmiechu oraz wiele innych rzeczy, które mógłbym wymieniać do wieczora. Szczególne podziękowania dla ekipy z domku:

- Wurana - za to, że znosił mnie na łódce :)

- Roberta - za wyjaśnienie pojęcia "dryt kotwy" :D

- Remka - za instruktarz montowania przetwornika :D

- Waldiego - za codzienne zakwasy mięśni żuchwy od śmiechu, następnym razem bierzemy sekator ;D

 

Osobne podziękowanie także dla Jbk i Milupy dzięki którym dotarłem na lotnisko :) Pride, dzięki za zawieszki - śledzie były fajną odskocznią :)

Kaczor, widzimy się na StreetFishing w Krakowie ;)

 

Mam nadzieję, że to nie był ostatni raz i jeszcze połowimy w tym gronie.

 

Doceniam też darczyńców - Igora Olejnika, na którego blachę złowiłem co najmniej połowę wszystkich szczupaków z wyprawy, Graffa za bardzo ładną i 

wygodną koszulę oraz Jerkbaita za pinsy, miarki i całokształt imprezy :)

 

Czy żałuję? Nej! Nej! Nej! :D

 

Do zobaczenia i połamania ;)
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Remka - za instruktarz montowania przetwornika :D

Po prostu stwierdziłem, że ... w powietrzu będzie więcej atrakcji niż pod wodą. Czy tak nie było? Grippeny ... ach .... i ten zakręt. A najlepsze było to, że jak słyszysz to już za późno by go zobaczyć. Piękna sprawa.

A echosonda Dragonfly 7 spisywała się wyśmienicie ... tylko operator był początkowo do d...py tzn. zbyt bardzo napalony na ryby by zobaczyć pewne niuanse :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu stwierdziłem, że ... w powietrzu będzie więcej atrakcji niż pod wodą. Czy tak nie było? Grippeny ... ach .... i ten zakręt. A najlepsze było to, że jak słyszysz to już za późno by go zobaczyć. Piękna sprawa.

A echosonda Dragonfly 7 spisywała się wyśmienicie ... tylko operator był początkowo do d...py tzn. zbyt bardzo napalony na ryby by zobaczyć pewne niuanse :)

 

 

To było poszukiwanie latających ryb ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...