Skocz do zawartości

Videoteka rodbuildera, czyli jak to się robi?


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wiem, czy żywica przejdzie przez wszystkie zwoje, nawet jak jest jej dużo. Zgadzam się @Mekamilem, im mniej miejsca między blankiem a uchwytem tym bezpieczniej dla taśmy. Korek też moim zdaniem najlepszy. Zastanwia mnie jedno, nikt na tych wszystkich filmach nie mówi o odtłuszczuniu. Zarówno blanku jak i wnętrza uchwytu, a to ważna rzecz. No i lepiej nawinąć 3-4 pierścienie wąskiej taśmy niż 2 szerokie, tylko pracy więcej. Wtedy jest większa szansa na przeniknięcie żywicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak żywica może przejść przez zwoje, jeżeli taśma malarska ma klej?? Rozbierałem już kilka rękojeści, efekt jest zawsze ten sam: taśma nie jest nasączona a na równolegle do powierzchni zwojów tworzy się twardy pierścień z żywicy, łączący blank, nawój taśmy i uchwyt. Rozbierałem też rękojeści, gdzie zamiast taśmy/arborów montażysta nawinął kawałek szmaty, a w innej sznurek konopny. Tam efekt nasączenia był <_<

 

Dodatkowo powiem, że żadna z rozbieranych rękojeści nie poddała się bez walki. Czy to był sznurek, czy szmata, czy taśma. Dopiero podgrzanie/zniszczenie uchwytu/rozwiercanie blanku przynosiło efekt. Moim zdaniem obawy o trwałość rękojeści „taśmowej” są trochę na wyrost, szczególnie robionej samemu. Waga takiego rozwiązania to inna bajka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hasior

moim zdaniem opisujesz przypadki zle wykonanych uchwytów na tasmie. Gdyby były wykonanane prawidłowo, coś takiego nie powinno się zdarzyć. Tutaj głownie chodzi o to żeby do tasmy nie miała dostepu wilgoc z zdanej strony i dlatego tasma powinna byc dokladnie zalana zywica.

 

Moim zdaniem istotniejsze od aspektow zwiazanych z obawami o trawalosc w tym przypadku sa aspekty zwiazane z waga, dlatego tak jak napisałem - do lekkich kijów na pewno godne polecenia sa lekkie wypelniacze uchwytu z pianki czy z korka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, ja bardzo często improwizuję, a jeszcze częściej robię tak jak mi logika podpowiada, a nie tak jak jest napisane na stronach dotyczących rodbuildingu ;)

Ale do rzeczy. Odnośnie arborów też już wyrobiłem sobie pewne zdanie i od jakiegoś czasu, a raczej od kilku wędek traktuję je nie jako medium, które ma mi przenosić drgania z blanku na palce, ale tylko i wyłącznie jako 'rusztowanie' do prawidłowego ustawienia uchwytu zanim klej zaschnie. To klej ma po zaschnięciu tworzyć wewnątrz uchwytu dwa duże pierścienie (albo jeden, albo i trzy), które skleją i połączą blank z uchwytem i jednocześnie będą transmitować wszystko, co poniesie blank. Klejony uchwyt suszę oczywiście w pionie.

Nikt mi nie wmówi, że grafitowe, gąbczaste tulejki będą transmitować chociażby tak samo dobrze jak równy, jednolity pierścień z twardego epoksydu. Bo przez ciało jednorodne drganie pobiegnie po prostej, po najkrótszej linii od blanku do uchwytu. A w spienionej piance nie ma szans - musi po drodze ominąć od cholery bąbelków powietrza, więc siłą rzeczy ulegnie osłabieniu/wygaszeniu/rozproszeniu.

PS. jak już pisałem wcześniej, próbowałem już arborów grafitowych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby taśma była tak cudowna to w uchwytach rezonansowych też by pchano taśmę <_< a jednak, wiecej płacisz dostajesz bardziej dopieszczony kij.myśle że na dobrych arborach grafitowych jak napisał Mekamil ,czucię byłoby o niebo lepsze niz na papierze czy piance w klasychnej rekojesci bez tuby,wszak na rezonansie jest lepsze czucie ,a papieru tam niema

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myśle że na dobrych arborach grafitowych jak napisał Mekamil ,czucię byłoby o niebo lepsze niz na papierze czy piance w klasychnej rekojesci bez tuby,wszak na rezonansie jest lepsze czucie ,a papieru tam niema

Nic takiego nie napisałem...

Także nie mogę się wypowiedzieć na temat rezonansu, bo chyba nie miałem nawet w rękach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mekamil mi kamam o to że zgadzam się z tobą iż jednolity materiał transmituje lepiej niż wszelkiego rodzaju sękacze czy naleśniki z taśmy.doskonale przenoszą drgania tulejki ebonitowe

 

 

A no to tak.

Znaczy do taśmy to ja nic nie mam. Tak jak pisałem - jak nie potrzeba jej dużo to jest wygodna. Ale jak przestrzeń jest większa to szybciej i wygodniej jest mi dotoczyć korek.

Ale czy taśma, czy korek, czy kosmiczne pianki - obojętne. Ważne jest dla mnie dobre zalanie uchwytu klejem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 7 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...