Skocz do zawartości

Kij sandaczowy... budżetowy


zamki

Rekomendowane odpowiedzi

Mam w planach na ten sezon połowić sandacze na casting.Łowisko to jezioro w którym z reguły łowi się na głębokości około 5 do nawet 14 metrów. Przynęty ?? Do tej pory łowiłem na gumy z główkami od 10 - 30 gr i koguty w podobnych gramaturach. Ale to był spining a z castingiem przy sandaczowaniu nie mam żadnych doświadczeń. Kaski nie mam za dużo więc coś do góra 200 zł. Zastanaiwałem się nad perseusem może się nada ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w planach na ten sezon połowić sandacze na casting.Łowisko to jezioro w którym z reguły łowi się na głębokości około 5 do nawet 14 metrów. Przynęty ?? Do tej pory łowiłem na gumy z główkami od 10 - 30 gr i koguty w podobnych gramaturach. Ale to był spining a z castingiem przy sandaczowaniu nie mam żadnych doświadczeń. Kaski nie mam za dużo więc coś do góra 200 zł. Zastanaiwałem się nad perseusem może się nada ??

 

Witaj Zamker

 

Na myśl przychodzą mi dwie propozycje, Pierwsza tańsza, to jakiś kij jerkowy do 60g o długości do 1,98 cm. Myślę,z e każda popularna jerkówka przyzwoitej jakosci pozwoli na agresywne skakanie gumą po dnie. Trochę bardziej wyrafinowany kij na sandacze to moze

TRC66MHF :unsure: :unsure:

 

pozd JW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie znam kija deklarowanego na sandacza pod casting. Ale sądze że @Jerzy ma racje, każdy kijek jerkowy między 40-60g powinien sie nadać. Pamiętaj o jednym, krótszym kijkiem łatwiej jest prowadzić koguta ale niech ten kijek na jakąś akcje, a nie kołek od szczotki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Perseusze w ręku, dwuch moich kolegów kupiło sobie te do 25g. Ty potrzebujesz mocniejszy, ten do 35g jest całkiem całkiem ale jeśli już to bierz jednoczęściowy, zdecydowanie ładniejszą ma akcje i jeśli używasz przynęt do 30g to on Ci wystarczy. Jeśli będziesz stosował cięższe przynęty to szukaj mocniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój zestaw z jesieni to Team Dragon 185 cm 30-70g. oraz Shimano Cardiff 201A . Gumy i koguty 20-30 g prawidłowa praca kija .

Jans

 

No dokładnie takiego kija na allegro oglądałem. W sumie potwierdza się to co podpowiedział @Jerzy i chyba trzeba będzie dozbierać kaskę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie znam kija deklarowanego na sandacza pod casting. Ale sądze że @Jerzy ma racje, każdy kijek jerkowy między 40-60g powinien sie nadać. Pamiętaj o jednym, krótszym kijkiem łatwiej jest prowadzić koguta ale niech ten kijek na jakąś akcje, a nie kołek od szczotki :lol:

 

A po co ? :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdamie jest takie, że kij do 60 g jest za mocny. Lubię łowić sandacze zdecydowanie lżej. Na łowisku do 10m łowię na głowy 12 - 14g. Do 14m głowy 16 - 18g. Kij do 30g jak dla mnie jest za ciężki. Przy takim nie wyczuję przynajmniej połowy brań. Moja rada: im lżej tym dokładniej i lepiej. Chyba, że każde branie to sandał a nie sandacz. No ale ja takich brań mam bardzo mało i może jestem w błędzie. Łowię koło Wawy na Zalewie Zegrzyńskim na kij do 15g i większość brań, nawet dużych ryb, jest niewyczuwalna na kiju. Tylko delkatne drgnięcie szczytówki i zacięcie na czuja pozwala na wyjęcie, od czasu do czasu, godziwej ryby. Przy czym zaznaczam, że na ZZ uciąg wody jest słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tadku widzisz do lowienia kogutem musi byc mocny kij, nie koniecznie 60g, ale minimum 40g było by ok. Dlaczego? A dlatego ze przewaznie uzywa sie ciezkich kogutów. Tu wazne zeby szybko i krotko poderwac go z dna, zeby nastepnie walnąl w nie wzbijajac tumanek mułu. Gdybys uzył kijka do 15g i koguta 40g to albo lamiesz kij, albo nie dasz rady raptownie poderwac przynety. Oczywiście branie na kiju czuje sie rzadko (chyba ze walnie z impetem w wabik) czesciej widac to na zylce, plecionce, ktora powinno sie uwaznie ogladac...

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po to drogi kolego, ze lowienie kijem od szczotki nie sprawia przyjemnosci. Kij sandaczowy moim zdaniem (nie musisz sie ze mna zgadzac) powinien byc na tyle mocny zeby oderwac zdecydowanie przynete od dna, ale na tyle elastyczny zeby amortyzowac zrywy zacietej ryby, bo najczesciej lowimy na plecionki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprzeczasz sobie w kolejnych postach ... aby skutecznie oderwac przynete od dna potrzebny jest kij od szczotki ... sandacza sie nie amortyzuje , sztuka do 3kg nie ma prawa wybrac nawet metra linki ... a dlaczego? Sandacz to berdzo wrażliwa ryba , i nalezy ją szybko wyjąc by miała szanse na przeżycie ... a często czytam opisy jak ktoś holowal sandacza godzine , toż to trup wychodzi z wody .... ale po tym co piszesz widze ,że używasz sprzętu mocnego i to jest ok... chyba źle odebrałem Twoje pojęcie akcji ... natomiast kolega któr łowi na 15gramowe wedzisko na 14metrach... jest dla mnie mistrzem świata ja bym nie potrafił i chyba nikt kogo znam :):):D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację. Dlatego takie pytania jak na początku, są trochę, jakby to powiedzieć, kłopotliwe. To poporostu trzeba przetestować i podjąć decyzję. Ja też testowałem, bywałem często bez ryby. W końcu znalazłem to co mi odpowiada i na co łowię skutecznie, takie jest moje zdanie, nie wszyscy muszą mieć takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie pojecie akcji kija dla kazdej osoby bedzie różne. Masz racje ze trzeba sandała szybko windowac ale pamietaj o tym ze czesto zahacza sie za podniebienie, wlasnie po to ma byc akcja zeby przy takim zapieciu nie wyprostowal haka. Mi sie to juz kiedys zdazylo (mialem wlasnie taki kij od szczotki, zerowe ugiecie pod 8 kg sandalem :lol: ) mimo ze kolowrotek plecionki troche oddal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja doświadczenia w kogutach nie mam, ale ostatnio zacząłem łowić premierem do 1oz, 6stóp. 15 mannsa na 35g główce zarzuca, podrywa no robi wszystko ok. Do tego curado 101 i 20lbplecionka. Jest to chybba najlepiej spasowany zestaw jaki mam - mozna od 8percha do 12 slidera (ale to już delikatnie). Jak czytałem o łowieniu sandaczy na koguty to powinien być ok. Kij pięknie chodzi pod obciążeniem - hol 70 to duża frajda, a ma na tyle pałera że dzieje się wszystko dość szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprzeczasz sobie w kolejnych postach ... aby skutecznie oderwac przynete od dna potrzebny jest kij od szczotki ... sandacza sie nie amortyzuje , sztuka do 3kg nie ma prawa wybrac nawet metra linki ... a dlaczego? Sandacz to berdzo wrażliwa ryba , i nalezy ją szybko wyjąc by miała szanse na przeżycie ... a często czytam opisy jak ktoś holowal sandacza godzine , toż to trup wychodzi z wody .... ale po tym co piszesz widze ,że używasz sprzętu mocnego i to jest ok... chyba źle odebrałem Twoje pojęcie akcji ... natomiast kolega któr łowi na 15gramowe wedzisko na 14metrach... jest dla mnie mistrzem świata ja bym nie potrafił i chyba nikt kogo znam :):):D

 

Do tej pory łowiłem spiningiem konger maxim cw do 40 gr. Kij ten pozwalał skakać mając cały czas pełną kontrolę spokojnie kogutem 35-45 gr.Ryba do 3 kg wychodziła dosłownie w pół minuty z wody i w dobrej kondycji tam wracała. I własnie interesuje mnie kij castingowy zbliżony właściwościami do tego spina. Dlatego myślałem z powodu niskiego budżetu nad perseusem do 35 gr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprzeczasz sobie w kolejnych postach ... aby skutecznie oderwac przynete od dna potrzebny jest kij od szczotki ... sandacza sie nie amortyzuje , sztuka do 3kg nie ma prawa wybrac nawet metra linki ... a dlaczego? Sandacz to berdzo wrażliwa ryba , i nalezy ją szybko wyjąc by miała szanse na przeżycie ... a często czytam opisy jak ktoś holowal sandacza godzine , toż to trup wychodzi z wody .... ale po tym co piszesz widze ,że używasz sprzętu mocnego i to jest ok... chyba źle odebrałem Twoje pojęcie akcji ... natomiast kolega któr łowi na 15gramowe wedzisko na 14metrach... jest dla mnie mistrzem świata ja bym nie potrafił i chyba nikt kogo znam :):):D

 

Sorry, no to kup kij od szczotki i łów na niego. Ja odpuszczam. Nie holuję ryby dłużej niz kilka minut na mój 15 g. Przynajmniej te ryby, które miałem do tej pory ( do 8 kg ).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...