BOB1 Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 (edytowane) A cóż to takiego to APPT ?Przyszedł mi do głowy projekt, którego celem jest powstanie zbioru współczesnych przynęt wędkarskich ... Waszego autorstwa. Nazwałem to puki co Archiwum Przynęt Polskich Twórców .Wielu kolegów zbiera informacje i usiłuje odtworzyć historię Polskich przynęt a co za tym idzie i Polskiego wędkarstwa. Tylko oni wiedza ile to nastręcza problemów takich jak chociażby: kto, gdzie i kiedy wykonał, często bardzo piękną przynętę? A przecież powstawały one wcale nie tak dawno.Pomyślałem więc czy można uprzedzić taką sytuację? Przypadek sprawił, że przed tegoroczną Rybomanią w Poznaniu, śledziłem pracę Maćka (@Melanzyk) aby zdążyć ze swoimi wyrobami do tego pokazu. To był jakiś impuls i ... napisałem do Maćka mail z prośbą o podarowanie mi jednej, wybranej przez niego przynęty. I nie chodziło mi tutaj o jakąś najlepszą, idealną przynętę lecz o taką z którą wiąże się jakaś historia, może anegdota?Odpowiedź otrzymałem kilka dni po targach. Wyjaśniłem kilka kwestii i po przekonaniu (nie było to trudne) Maćka do mojego pomysłu, przyszło m nerwowo czekać na przesyłkę z Irlandii (Poczta Polska pokazała klasę ... 2 i pół tygodnia!!!! oczekiwania)I jest APPT 1. Dzięki Maćku za akceptację i wsparcie pomysłu (i dodatkowo dwie książki wędkarskie, które dołączyłeś do przesyłki)Gdyby ktoś z Was był zainteresowany dołączeniem do tej akcji to zapraszam do dyskusji w wątku lub na priv.PS otrzymane przynęty nie będą celem handlu ani nie będą używane do wędkowania. Edytowane 23 Marca 2016 przez BOB1 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Super sprawa. Setki osób w Polsce mają pasje do robienia przynęt własnoręcznie. Gdyby każdy twórca który "jako-tako" zaistniał w świadomości wędkarskiej braci darował ci jednego wybranego woblera, blaszkę czy obecnie gumy to za pare lat otwierasz wystawę lub muzeum. Fajną nazwę zaproponowałeś choć mi przyszło do głowy: APSRW - Archiwum Polskiej Szkoły Rękodzieła Wędkarskiego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 świetny pomysł taka Biblioteka Narodowa przynęt, 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 (edytowane) Dzięki za pomysł na nazwę (jestem otwarty na wszystkie rady)Zastanawiałem się nad skierowaniem w kierunku jednego rodzaju przynęty ale doszedłem do wniosku, że to nie było by OK w stosunku do innych twórców. Ale jednak, gdyby zgłosili swój akces tylko ci, którzy są zarejestrowani na j.pl ... to już się boję, czy dam radę? Edytowane 23 Marca 2016 przez BOB1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 dasz radę, tylko czy szafy nie trzeba będzie nowej? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Nie chciał bym się zamknąć w samym "posiadaniu" przynęty. Chciał bym móc dołączyć do niej jakąś historię, informację o tym kiedy, gdzie i jak powstawały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebo0707 Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Świetna inicjatywa .Czasu Ci braknie na ryby w tym roku jak chcesz to zrealizować 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 A podsuwalem Ci propozycję zakupu następnej szafy... Pomysł znakomity, pogratulować! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deejaybialy Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 I ja się przyłączę, moje woblery to wyłącznie jednostkowa produkcja z przed ok. 10 lat, unikaty, żaden wobek się nie powtarza, "popełniłem ich trochę ale czasami żal wrzucać do wody i tak leżą w pudełku...Co do nazwy dołożyłbym A na końcu czyli APPTA - Archiwum Przynęt Polskich Twórców Amatorów ;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 (edytowane) Gdybym wielu z tych wytwórców nazwał "amatorami" to wielu z wytwórców "fabrycznych" musiał bym nazwać ... badziewiakami? Edytowane 23 Marca 2016 przez BOB1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deejaybialy Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 hehe wiedziałem, miałem na myśli, że nie mają korporacji jak rapala czy salmo itd itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietruk Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Jaki ma sens zamknięcie przynęt np. u Bob1 czy u kogokolwiek innego.Będziemy robić wyjazdy autokarowe do Bob1 na oglądanie?? Jak je potem obejrzeć w tych szafach?Jest baza kołowrotków,może być i przynęt HM. Poszedł bym dalej. Baza przynęt w 3D. Kwestia skanera, rozwiązań jest na rynku kilka. Po skanowaniu wracają do właściciela. A Ci co mają UNIKATY i nie chcą się z nimi rozstawać, mogą je wypożyczyć na czas skanu. Kwestia organizacji. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Jestem muzealnikiem starej daty więc i swoje zbieractwo organizuję wedle tych zasad. A w skład tej zasady wchodzi i to: każdy oryginalny obiekt powinien być zinwentaryzowany i zdigitalizowany co w miarę swoich możliwości zamierzam robić.Natomiast nie mam możliwości przyjmować wycieczek autokarowych ...puki co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietruk Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 To tylko pomysł. A Ty tu jesteś szefem szefów. W każdym bądź razie życzę powodzenia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Dziękuję Ale "szefami" są twórcy. To na nich spada trudna decyzja, co i czy w ogóle przekazać. A decyzja nie jest wcale łatwa. To tak jakby z "pierdyliona" fotografii z wspaniałego urlopu wybrać do prezentacji tylko jedną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 (edytowane) Nooo Bob!Dobrze ze w końcu dotarła paczka. W ten sam dzień wysłałem koszulkę dla kolegi Dagona też do Wawy, która jeszcze idzie. Od siebie dodam że na zdjęciu widzimy Trouta nr 1. Ciężko uwiezyc że to juz 2 lata To malowanie w chwili obecnej zmieniło się i to bardzo. Fajnie będzie Cię odwiedzić za X lat i zobaczyć ten numer 1 PozdrM Edytowane 23 Marca 2016 przez Melanzyk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deejaybialy Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 poczta to temat rzeka, kiedyś wysłałem bobowi przynętę i...wsiąkła jak kamfora..szkoda gadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 23 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 (edytowane) Nooo Bob!Dobrze ze w końcu dotarła paczka. W ten sam dzień wysłałem koszulkę dla kolegi Dagona też do Wawy, która jeszcze idzie. Od siebie dodam że na zdjęciu widzimy Trouta nr 1. Ciężko uwiezyc że to juz 2 lata To malowanie w chwili obecnej zmieniło się i to bardzo. Fajnie będzie Cię odwiedzić za X lat i zobaczyć ten numer 1 PozdrMCzekaj, nie będzie tak lekko. Jeszcze zrobię z Tobą wywiad w tym temacie A w odwiedziny zapraszam i to nie koniecznie za X lat Edytowane 23 Marca 2016 przez BOB1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 23 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 BOB sam nie wiem co o tym myśleć...Z Twoim stażem na tym forum,oczywiście jestem w stanie uwierzyć,ale pierwsza myśl była...sam wiesz -dobry sposób na pozyskanie unikatowych przynęt.Podepnę się pod pytanie kolegi,czy zamierzasz otworzyć muzeum? Bo do zrobienia wątku z przynętami wystarczą foty i dobry opis twórcy.Może się mylę,ale jak chcesz mieć eksponaty u siebie w domu,to je po prostu zakup na giełdzie,tak,jak wszyscy to robią.Mam znajomego,który kolekcjonuje woblery i na moje oko są warte jakieś 30 tysi,ale on kupuje od początku swojej przygody z wędkarstwem,czyli jakieś 45lat.Rozumiem,że jeśli coś nie wyjdzie,lub się rozmyślisz (inne przypadki losowe),odeślesz przynęty autorom. POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam 13 Opublikowano 24 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 BOB sam nie wiem co o tym myśleć...Z Twoim stażem na tym forum,oczywiście jestem w stanie uwierzyć,ale pierwsza myśl była...sam wiesz -dobry sposób na pozyskanie unikatowych przynęt.Podepnę się pod pytanie kolegi,czy zamierzasz otworzyć muzeum? Bo do zrobienia wątku z przynętami wystarczą foty i dobry opis twórcy.Może się mylę,ale jak chcesz mieć eksponaty u siebie w domu,to je po prostu zakup na giełdzie,tak,jak wszyscy to robią.Mam znajomego,który kolekcjonuje woblery i na moje oko są warte jakieś 30 tysi,ale on kupuje od początku swojej przygody z wędkarstwem,czyli jakieś 45lat.Rozumiem,że jeśli coś nie wyjdzie,lub się rozmyślisz (inne przypadki losowe),odeślesz przynęty autorom. POZDRAWIAMNo to pojechales chlopie, oj joj joj Chyba nie doczytales o co tu chodzi ,a wszedzie szukac przekretow ,kojarzy mi sie z mysleniem ludzi od dobrej zmiany . 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszD Opublikowano 24 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 Cyprys no weź co ty, Boba nie znasz Takich, tak pozytywnie zakręconych ludzi prawie nie ma. Myślę, że wszystko musi pójść OK. Gdyby nawet nie poszło, to Bob na pewno nie zmarnuje takiej inicjatywy. Nie odeśle przynęt właścicielom. Gdyby z jakichś niewyobrażalnych powodów sam nie mógł dalej tego ciągnąć, znajdzie sposób i osobę która jest w stanie kontynuować, to pewne Bob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 (edytowane) BOB sam nie wiem co o tym myśleć...Z Twoim stażem na tym forum,oczywiście jestem w stanie uwierzyć,ale pierwsza myśl była...sam wiesz -dobry sposób na pozyskanie unikatowych przynęt.Podepnę się pod pytanie kolegi,czy zamierzasz otworzyć muzeum? Bo do zrobienia wątku z przynętami wystarczą foty i dobry opis twórcy.Może się mylę,ale jak chcesz mieć eksponaty u siebie w domu,to je po prostu zakup na giełdzie,tak,jak wszyscy to robią.Mam znajomego,który kolekcjonuje woblery i na moje oko są warte jakieś 30 tysi,ale on kupuje od początku swojej przygody z wędkarstwem,czyli jakieś 45lat.Rozumiem,że jeśli coś nie wyjdzie,lub się rozmyślisz (inne przypadki losowe),odeślesz przynęty autorom. POZDRAWIAMNie obrażam się i powiem więcej, spodziewałem się, że mój pomysł może zostać również w ten sposób oceniony. Czy zamierzam otworzyć muzeum? To nie takie proste. Nie wystarczy mieć tylko "jakieś przedmioty" Pracuję w muzeum, więc raczej wiem na czym to polega. Nie założyłem tego wątku dla samego wątku bo już informacji na ten temat jest tutaj sporo. Zrobiłem to po to aby zwrócić się do twórców z określona propozycją. Decyzja zależy od nich. Kilka(naście) takich zakupionych przynęt posiadam ale tutaj chodzi o to aby twórca wybrał i zdecydował: co i dlaczego byłby skłonny do mnie wysłać. Maciek jest pierwszą osobą , która się zgodziła (mam i łowiłem już jego przynętami). I to on zdecydował czemu akurat ten konkretny egzemplarz mi podaruje. Nie chodzi o perełki oceniane wartością materialną. Często większą perełką dla twórcy jest dzieło jego rąk, związany z jakąś historią, doświadczeniem, anegdotą, znaczącym przełomem w jego działalności. Obiektu (tak nazywamy muzealia w kolekcji muzealnej) z pakietem emocji twórcy nie kupi się na giełdzie.W "Mojej szafie" jest już naprawdę sporo obiektów. Wiele z nich jest darami od forumowiczów. Te wędki. kołowrotki czy przynęty, związane są z konkretną historią realnych, często bardzo bliskich ludzi (dziadka, ojca, pierwszego nauczyciela wędkarstwa). I właśnie te przedmioty darzę największym uznaniem choć te kupione maja wielokrotnie większa wartość materialną. POZDRAWIAM Edytowane 24 Marca 2016 przez BOB1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 24 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 Na najbliższym Garage Sale, jeśli będziesz, to możesz ogłosić, że można Ci wtedy bezpośrednio przekazać fanty i nie tylko od Twórców, ale też może od posiadaczy, którzy będą mieli chęć oddać coś ze swoich zbiorów. I potem ktoś napisze, "miałem taki sen, że każdy z użytkowników jerkbait.pl przekazał po jednej przynęcie i oto muzeum ma ich 10.000 ... " 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 24 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 Nie obrażam się i powiem więcej, spodziewałem się, że mój pomysł może zostać również w ten sposób oceniony. Czy zamierzam otworzyć muzeum? To nie takie proste. Nie wystarczy mieć tylko "jakieś przedmioty" Pracuję w muzeum, więc raczej wiem na czym to polega. Nie założyłem tego wątku dla samego wątku bo już informacji na ten temat jest tutaj sporo. Zrobiłem to po to aby zwrócić się do twórców z określona propozycją. Decyzja zależy od nich. Kilka(naście) takich zakupionych przynęt posiadam ale tutaj chodzi o to aby twórca wybrał i zdecydował: co i dlaczego byłby skłonny do mnie wysłać. Maciek jest pierwszą osobą , która się zgodziła (mam i łowiłem już jego przynętami). I to on zdecydował czemu akurat ten konkretny egzemplarz mi podaruje. Nie chodzi o perełki oceniane wartością materialną. Często większą perełką dla twórcy jest dzieło jego rąk, związany z jakąś historią, doświadczeniem, anegdotą, znaczącym przełomem w jego działalności. Obiektu (tak nazywamy muzealia w kolekcji muzealnej) z pakietem emocji twórcy nie kupi się na giełdzie.W "Mojej szafie" jest już naprawdę sporo obiektów. Wiele z nich jest darami od forumowiczów. Te wędki. kołowrotki czy przynęty, związane są z konkretną historią realnych, często bardzo bliskich ludzi (dziadka, ojca, pierwszego nauczyciela wędkarstwa). I właśnie te przedmioty darzę największym uznaniem choć te kupione maja wielokrotnie większa wartość materialną. POZDRAWIAM BOB nie ma za co się obrażać,gdyż prowadzimy dyskusję na normalnym,kulturalnym poziomie.Cały czas nie mogę zrozumieć,w jakim celu twórcy mają Tobie wysyłać przynęty,zamiast fotek i opisów. W moim odczuciu wygląda to tak,że chcesz mieć dla siebie kolekcję,a dla twórców wysłanie przynęty do Ciebie będzie zaszczytem.Przekonaj mnie proszę,że ten pomysł posłuży całej rzeszy wędkarzy,a nie tylko zaspokoi Twoje "chciejstwo i zbieractwo"POZDRAWIAM 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antoni Opublikowano 24 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 Panowie ja myślałem a żeby zrobić sobie szafę w której będę kolekcjonował drogie kołowrotki , wiec jesli ktoś ma jakieś ciekawe sztuki tylko z górnej polki to prosiłbym o wysyłkę takie muzeum japońskich dzieł sztuki . Jak co trochę wobkow tez możecie dorzucić . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.