mi106 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Powiedzcie prosze jak jest u was z dostępnoscią tego miesięcznika....bo od jakiegoś czasu jest niedostepny w moim mieście....a i strona internetowa nie działa....?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 hasior Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 u mnie w Olsztynie niestety jest,nie lubię tej gazety za dużo martwych ryb na fotach,pozatym duuuuużo tych samych fot z dawnych lat w aktualnych artykułach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Mnie odpisali kiedys zebym sie nie czepial bo wszystko jest wg nich ok (chodzilo o taki tracacy tragi-farsa art. nt wedki samozacinajacej).Poszedlem na reke, od tamtej pory nie mialem stycznosci z gazeta WP Gumo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 w.d.wobler Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 (edytowane) ... Edytowane 21 Stycznia 2014 przez w.d.wobler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tpe Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Problemy z WP zaczęły się na przełomie 2009/10. Pani w redakcji twierdziła, że zmienił się dystrybutor. U mnie w Krośnie widziałem ostatnio WP tylko w jednym punkcie z prasą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 BOSMAN 76 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Witam wszystkich forumowiczów! Zaprenumerowałem gazetę na rok 2010 i na początku wszystko było dobrze. W maju zaczęły się problemy z dostarczaniem gazety. Wielokrotnie dzwoniłem do redakcji rozmawiając wielokrotnie z jakąś Panią, która za każdym razem zapewniała mnie, że będą przysyłać. Założyłem nawet wątek w tej sprawie na forum wedkuje.pl (na który odsyłam zainteresowanych tematem) i okazało się, że oszukanych jest wielu więcej. 3.12.2010 r. około godz. 13.00 odebrał wreszcie jakiś Pan w redakcji Wędkarza Polskiego. Na szereg zadanych przeze mnie pytań dotyczących prenumeraty, której, jak już wcześniej wspomniałem, nie dostaję od wielu miesięcy, odpowiedział, że kobieta, która zajmowała się tymi sprawami, zdefraudowała pieniądze. Wszystkie konta, maszyny i narzędzia, które posiadało wydawnictwo, zostały zajęte przez komornika na poczet długów, które powstały w wyniku działań tej kobiety. Zapytałem, czy będzie jakaś rekompensata dla prenumeratorów w związku z zaistniałą sytuacją. Pan drżącym głosem poinformował mnie, że nie wie co dalej w ogóle będzie...Przykre jest to, że gazeta, która od tylu lat funkcjonuje na rynku tak kończy. Bo taki niestety był wydźwięk naszej rozmowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 wojciiech Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Jakaś zmiana przydałaby się temu tytułowi, może teraz to się stanie. Odrobinę mięsiarska gazeta...No ale nie zmienia to faktu, że można było przeczytać w nim czasem fajne artykuły - np Andrzeja Lipińskiego, czy Łukasza Masiaka. No i były też opisy fajnych łowisk, dużo o Odrze, ostatnio o Warcie w Lądzie(to akurat średnio udany artykuł - szczególnie info o wysypie szczupaka po powodzi), o Drużnie jakiś czas temu był - razem z mapą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 mi106 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 jeżeli to co piszesz o defraudacji jest prawdą (choć nie mam powodów by Ci nie wierzyć...) to poprostu szok.....!!!!!!!!!!!! to już druga taka sprawa z defraudacją....ostatnio jakas księgowa wzięla sobie 350tyś. z konta PZW.... jakaś plaga czy co.....wielkie dzięki za odzew....!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 busz231 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Ja przestałem kupować ten miesięcznik od dnia w którym poznałem pana Wiesława Dębickiego redaktora naczelnego.wziołem go na ryby pokazałem łowiska i przeczytałem artykół.jednym słowem picer i tyle.a mapy które mu pożyczyłem zgubił i prosił żebym kupił i wysłał następne.JAKI REDAKTOR TAKA GAZETA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Mariano Italiano Opublikowano 8 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Idą Swięta więc...Rynek dyktuje warunki,a widac było,ze gazeta nie preferowała zbytnio C&R a fotki pozostawiały wiele do życzenia.Nie kupowałem jej już od dawna.Dobrze,że zniknie.Szkoda tylko kasy osób które wykupiły prenumerate. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ziuta Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Wielka szkodą by było by ten miesięcznik zniknął z rynku. Uważny czytelnik sporo się mógł dowiedzieć. Mi najbardziej podobają się wywiady z ciekawymi ludźmi i to że, artykuły nie są traktowane po łebkach, zazwyczaj w WP mają 4-5 stron i dużo tekstu=informacji. Niestety taki np WŚ ma piękne zdjęcia ale teksty są mocno okrojone, czasopismo powinno być wyważone pomiędzy fotkami a tekstem. C&R należy promować i tu mają minusa <_< za pokoty martwych ryb.Na plus za artykuły o metodzie drop shot, łowieniu okoni, sandaczy, dobre teksty dla spławikowców i grunciarzy. W jakiś sposób WP wypełnia lukę w naszym skromnym rynku prasy wędkarskiej, więc niech lepiej pozostanie, a ci którym nie odpowiada przecież nie muszą go kupować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Bujo Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Troche ponad tydzien temu kupilem w gazete gdzies w Warszawie, kiosk Ruch raczej. Nie czytalem z zasady, byla dla chorego ojca w szpitalu. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Mekamil Opublikowano 9 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Od dłuższego czasu nie czytam gazetek wędkarskich, ale WP to była jedyna pozycja, którą kupowałem przez pewien czas co miesiąc, a pozostałem to może z raz na rok. Więc szkoda, jeśli by miało być tak, że zniknie z półek, mimo, że już co najwyżej przeglądam w sklepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Jack__Daniels Opublikowano 10 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 mi również szkoda Wedkarza Polskiego... mam małą biblioteczkę w kibelku i czas szybciej upływał . Jeżeli mówimy o zawartości to najnudniejsze z nudnych są Wiadomości Wędkarskie. Kupuję tak z raz na rok, żeby sprawdzić czy się cos zmieniło (a ostatnio ze względu na artkuł Baloo i zdjęcie KamilaZ). WW to ze dwa artykuły, z czego jeden trochę interesujący, reklamy i relacje z relacji, które zawsze mają ten sam schemat....zawody odbyły się... zjechało wielu zawodników.... pogoda dopisała/niedopisała... to był memoriał... złowiono...albo i nie złowiono... był bigos i kiełbaski... sponsorami byli.... i tak w koło Macieju, a gówno mnie to obchodzi. Brak informacji jak kto łowił, czym łowił, dlaczego łowił tym czym łowił, gdzie łowił itd. Wolę zdecydowanie WP z jego obleśną okładką bo zawartość merytoryczna nie pozwalała mi się nudzić na kiblu. Liczę na wznowienie produkcji.P.S.Odnoszę dziwne wrażenie, że przyznanie się, do czytania prasy wędkarskiej, na tym portalu jest czymś czego powinniśmy się wstydzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Guzu Opublikowano 10 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 @Jack Daniels, Mysle ze nie ma sie czego wstydzic. Rozne rzeczy ludzie czytaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gumofilc Opublikowano 10 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 A ja mam nieodparte wrazenie, ze wrazenia nie rownaja sie przekonaniu. Wezmy na ten przyklad taki jerkbait.pl...okazuje sie, ze jednak w calym tym potoku udalo sie przemycic jakies wartosci.Gdyby nie to wrazenie/przekonanie (walcza ze mna te 2 opcje) to trudno byloby mnie napedzic do tego zeby tu cos robic... A gazety...no coz...to troche inne medium przekazu, oparte na odmiennych zasadach dzialania... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 13 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Problemem WP byłe jej właściciel i naczelny w jednej osobie. Zaczął bardzo dobrze a kiedy stał się nr 1 w Polsce, woda sodowa uderzyła i gazeta zaczęła się staczać po równi pochyłej. Osobiście nie wierzę w jakąś defraudacje. Upadek gazety przewidziałem kilka lat temu tylko myślałem, że stanie się to wcześniej. Szkoda WP z lat 90-ych. Tego co prezentował ostatnio nie ma co żałować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tpe Opublikowano 13 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Robert, o ile pamiętam w WP po raz pierwszy o Tobie przeczytałem (usłyszałem) To była relacja z SMP w Tarnobrzegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kuba Opublikowano 13 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 A gazety...no coz...to troche inne medium przekazu, oparte na odmiennych zasadach dzialania...tiaaa...głownie taka, że oni są for profit, a j.pl - nie. inna rzecz, co sie z nimi stalo. no i w która strone poszlo w tym kraju wedkarstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 13 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Tpe1, byłem współautorem relacji z Pucharu WP w Słubicach. To jedyna moja relacja. Po za tym napisałem dla WP 17 tekstów. Tak więc znam temat od środka. Los WP podzielą inne gazety ale to w dłuższej perspektywie. Najdłużej się ostanie WW jeśli PZW nie padnie. Nie sugeruje, że jest dotowane ale jako organ nie płaci podatku wiec ma uprzywilejowaną sytuację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tpe Opublikowano 13 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Wtedy w Tarnobrzegu byłeś sędzią SMP, dobrze pamiętam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 13 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Nigdy nie byłem na żadnych SMP. Jeśli dobrze kojarzę to może chodzić o legendarnego łowcę sumów Zbyszka Gila o którym pisał przy okazji SMP w TBG Dębicki. Potem był duży artykuł Zbyszka o sumach. Na tym właśnie polegała siła WP, że naczelny zadawał sobie trud jeżdżenia po Polsce i wydobywania na światło nieprzeciętnych wędkarzy kiedy w innych tytułach królowało od lat towarzystwo wzajemnej adoracji To dało WP rekordowy nakłada 120 000 egz. Połowa tego to dziś marzenie wydawców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 datoos Opublikowano 17 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Widać, że temat gazety WP otwiera dyskusję pomiędzy zwolennikami 3 najpopularniejszych tytułów w Polsce. Ja z racji tego, że jestem chłonny wiedzy i tego co piszą mniej lub bardziej lubiani korespondenci!!!! Kupowałem przez długi czas trzy tytuły, po czym pozostałem przy dwóch a mianowicie WP i WW. niestety Wędkarski Świat poszedł w odstawkę, z racji ilości reklam pustych artykułów i szeregu informacji, które uznałem za bezużyteczne, a czasem nawet prowokujące. Szanowni koledzy piszą o tym jak to na łamach WP prezentowane były martwe ryby, jednak mało kto wie, jak to po zrobieniu zdjęcia rzekomo wypuszczanej rybie, biedna wypuszczona ryba ostatnim widokiem jaki miała okazję oglądać był lądujący między jej oczami kawał jakiegoś konara lub innego ustrojstwa. Szanowni oceniający według mnie brak tego tytułu na rynku zapewne stworzy dla konkurencji nowe możliwości szczególnie do podwyżek cen swoich pism i ograniczy szanownym kolegom wędkarzom horyzont postrzegania tego co wszyscy kochamy - wędkarstwa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 18 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 WP nie odeszło nagle więc żadnej pustki nie będzie. Papierowe gazety walczą o życie a ich kondycja jest tym słabsza im bardziej rozwija się Internet. Co mądrzejsi wydawcy już dawno stworzyli wersje elektroniczne tytułów. Na tym polu w prasie wędkarskiej o dziwo najlepiej wypada WW. Co do propagowania nowoczesnego wędkarstwa to kiedyś w WP można było propagować C&R ale gazeta się nie deklarowała po żądnej stronie. Po przegranej wojnie WP z Design Fishing, WP aby się ratować nastawiło się na segment siermiężnego wędkarstwa które o C&R nie chce nic słyszeć. Tylko ten segment był od dawna we władaniu WW wiec niewielko to pomogło. Zgadzam się z oceną WŚ. Z jednej strony propagują C$R a z drugiej wyczyn po polsku. Gazeta ogólnie balansuje na krawędzi, ale to już inny temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 18 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Każda z tych gazet miewała czasowo niezłe epizody . Ale oczekiwania wielu ludzi w stosunku do miesięczników i ludzi je tworzących były dużo większe , zwłaszcza że po lekkiej zmianie frontu w sferze politycznej i kulturowej lat dziewięćdziesiątych , wzrosły też z czasem wraz z możliwościami materialnymi i oczekiwania wyższych standardów i ambitniejszych założeń . Wszystkie nowe gazety miały swoje pięć minut bezinteresownej świetności . A później ustalił się podzaił na gazetę związkową , antyzwiązkową i de facto - zakładową . Z przytłaczającym wspólnym mianownikiem , czyli przesadną komercją , która dziś jest kulą u nogi jako zobowiązanie i chyba też już sedno istnienia każdej ..Z braku naturalnych hierarchii , elit oraz słabo rozpoznawalnej i kultywowanej tradycji , gazety odegrały rolę dość prymitywnych , środowiskowych think tanków i drogowskazów . Ludycznych w przekazie , i sprowadzonych w gruncie rzeczy do głupawych wojenek o bezwysiłkowy , nieskrępowany dostęp do wody , mięsa albo też miejsca na podium . Są panowie dwie nowe gazety . Rozpaczy nie ma Bo przecież , co chyba wie każdy , nasze hobby to forma przejściowa pomiędzy czystym sportem a niewątpliwym sacrum , nie zaś jak chce większość czarna dziura pomiędzy tanią jatką rybną , a powszechnym róbta co chceta .. W związku z powyższym zdaniem budzą się we mnie dwie niejasne tęsknoty ; za większościową formą zmierzająca stale do abstrakcyjnej doskonałości , bez żadnej mety oczywiście , oraz forma karygodnego naturalnie żalu za tak boleśnie nieobecną w naszej rzeczywistości jakąś formą skinheadów , tak niezbędnych w obliczu prawdziwej plagi przeróżnych , zaiste ohydnych i plugawych , środowiskowych mniejszości . I dla bezpieczeństwa przed waszą politpoprawnością dodam , że nie miałem na myśli ostentacyjnie brandzlujących się po parkach i publicznych szaletach faggotów .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Maynard Opublikowano 18 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Wszystkie nowe gazety miały swoje pięć minut bezinteresownej świetności . A później ustalił się podzaił na gazetę związkową , antyzwiązkową i de facto - zakładową . Z przytłaczającym wspólnym mianownikiem , czyli przesadną komercją , która dziś jest kulą u nogi jako zobowiązanie i chyba też już sedno istnienia każdej .. Bingo! Ostatni akapit, wizualizujący tęsknoty, też mi się podoba. Papierowe, wędkarskie tytuły zazwyczaj jedynie kartkuję, kiedy jestem zmuszony w jakim centrum życia i weekendowej uciechy spędzić więcej czasu aniżeli bym chciał. Jeśli coś przykuje moje oko, czasem kupię, ale zawsze bez przekonania i z pewnością, że poza tym, co przykuło moją uwagę, wiele więcej dla siebie nie znajdę. Kilka internetowych adresów zaspokaja moją potrzebę wyglądania na Świat, na więcej chyba też szkoda byłoby mi czasu, gdyby nawet mi go cudownie przybyło. Nie przeczę, że lubię druk i obcowanie z nim, dlatego smuci mnie aktualny stan rzeczy. Choć światełka w tunelu jakieś się tlą. PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
mi106
Powiedzcie prosze jak jest u was z dostępnoscią tego miesięcznika....bo od jakiegoś czasu jest niedostepny w moim mieście....a i strona internetowa nie działa....??????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
37 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.