Skocz do zawartości

Długość kija do opadu


Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

@Fatso

Paweł ma rację, że często zasięg rzutu jest istotny po sandacz uderza po pierwszym podbiciu, tylko jest jeden problem.Dla mnie im dłuższy kij tym większa bezwładność i zawsze tracisz ułamek czasu na zacięcie a to bywa decydujące przy sandaczu.Powiem CI, że komfortowo operowało mi się awidem 2,6m 17funtowym.Dynamit w ręce.Słał gumy na główkach 30g bez problemu na dobrą odległość, idealny na sandacza.Mam CD 17lb 2,75 ten jest bardziej spolegliwy i dobry też pod szczupaka.Jak lekko chcę połowić i daleko jest CD 2,9m 6-24g 12lb.Optymalny kij to dla mnie 2,9m-dłuższy nie do przyjęcia.Osobiście zbroiłbym kija nie dłuższego jak 2,75m.Po dłuższym łowieniu jednak te centymetry się odczuwa w barku, choć do ułomków nie należę.Nie jesteś w stanie uzbroić kija 2 w 1-m, zawsze coś będzie brakować a to długości, gramatury itp.Na dużą rzekę 2,75m 20lb tylko jak mówił mi Paweł - 20lb w CD-ku to 17lb w Avidzie.Ja łowię najwięcej na zaporówce i ostatnio doszedłem że 2,50m mi spokojnie wystarcza, jeszcze łódkę nim obskoczę.Jak masz wodę pod stopami to i kijem 2,13m połowisz a tyka 3m to trochę udręka dla wędkarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wieje to lubisz mieć linkę nad wodą?Jak zrobi balon, im dłuższy kij tym większy balon i nie ma mowy o wyczuciu brania, bo sandacz puknie, zlikwiduje balon i d...

Wiem co mówię bo sandacz to moja ryba, testowałem różne długości kija i wiem co ja potrzebuję.Jak łowię głową 30g to ile linki jest nad wodą nie ma dla mnie znaczenia.

Ostatecznie zawsze mam na nosie polaroidy i nie ma dla mnie znaczenia ile jest plećki nad wodą.Osobiście wolę jak najmniej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż ... dzięki za te wypowiedzi. Dochodzę do wniosku, że zacznę od jakiegoś lekkiego, czułego 2,50-2,60, a potem zobaczymy. Jeżeli zabraknie cm, to pójdę w stronę 3 metrów, a może nie ...

Pzdr,

Fatso

P.S. Chyba Blue Rapid 2,52 do 35g ...

pomyślimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę potrzeby czasem utrzymywania linki nad wodą, jak wieje robi balon i na lżejszej główce nie czujesz brań a łowi się różnie od 5g do 25g często jest tzw. sytuacja zastana bo sandacz to nieprzewidywalna ryba.Mogę łowić z brzegu kijem 2m, 2,3m 2,6m, 2,7m i w niczym mi to nie przeszkadza, zacinam każdym ale im krótszy tym szybsza reakcja przy zacięciu a ten ułamek czasu ma decydujące znaczenie ;) .

Przetestowałem różne długości, mam różne długości kijów i z brzegu 2,4m - 2,6m jest dla mnie ideałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasło ojca mojego kolegi było takie:

My jesteśmy za biedni aby kupować tanie rzeczy.

Mam takiego kumpla, który kupuje wędkę nie leży mu, sprzedaje oczywiście taniej, znowu kupuje...itd. Jak mu tłumaczę aby uzbroił mówi nie...Każdy robi jak mu pasuje a mnie jak patyk nie spełnia oczekiwań to go nie chcę.

Wiem, że ten co chcę mało nie kosztuje, ale wiem co sobą prezentuje i to jest dla mnie najważniejsze.Jak zrobiłem u Daniela XRods pheniksa 1,5g-11g 2=8lb to łowię na niego okonie, sandacze, szczupaki nawet bolek 80cm został na nim pokonany.To jest kij, który mi leży, ma w sobie duszę,walory użytkowe takie jakie ja preferuję i ma u mnie dożywocie.Nim uzbroisz pomyśl czy 1 dobry, który obsłuży zakres 2-ch, czy 2 w cenie jednego bo na to wychodzi.Z czasem można 2mb płotu wybudować od ilości patyków za szafą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko świetnie (Phenixa też mam B) ), ale te 1200 za sam blank (przy niewiele ponad 500 za CD) to jakoś tak ... boleśnie. Zresztą CD z pewnością i tak będzie rewelacyjny i wiekszość sytuacji mi obsłuży. Na razie jeszcze pare innych patyków mam do skończenia , wiec nie ma pośpiechu.

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Moim zdaniem wybór na np.Odrze długość kija dobieram do stanu

wody.Im wyzszy zabieram 2,74 CD XLS 15 lbs. Jeśli woda jest niska i na opasce mogę wejść na kamienie zabieram Talona ITM

MXF2 2,25 m. Istotna jest też siła wiatru im większa łowię krócej.

Jednak ogólnie uważam ,że krótszym kijem jestem bardzej manewrowy przy graniu przynętą. Długim kijem mniej

używam nadgarstka bardziej kołowrotek plus nurt rzeki.I w tym przypadku dłużej jestem od skarpy Dobrym rozwiązaniem jest 2,60 m lepszy balans niż 2,7-3 m. A lepszy balans oznacza wygodniejsze łowienie czyli komfort....Polecę CD XLS 17-20 LBS .

Blanki o cieplejszym ugięciu xls 2,74 2108M /15 lbs i 2,60 2102M ?17 lbs- jeśli masa główki nie przekroczy 1)22//2)25 g.

Pozdrawiam

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ... jak zawsze :unsure:

Dwie szkoły: otwocka i falenicka (albo jakoś tak )

Krócej albo dłużej. Cóż ... może ktoś jeszcze coś zasugeruje ...

W końcu sezon taki jakiś ... śnieżny więcej i raczej pisać/czytać/zbroić by trzeba.

 

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długość kija do opadu zależy od wieku wędkującego.

Po prawie 40 latach spiningowania najlepiej mi się operuje kijami 2,0 - 2,3 m, jak muszę dłużeszym to 2,6m max 2,75. Bradzo lubiłem łowić sługimi kijami, 3,2 czy 3,0 jednak dłuższe łowienie nimi w opadzie staje się jednak męczące. Dłuższe to nie 2 godziny tylko sporo więcej.

Po nieco nietypowych sugestiach jeszcze jedna która się potwierdza, im dłuższt kij tym lepiej łowi się na większych odległościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle faktycznie dłuższym łowi się lepiej z większych odległości. Z tym, że nasz polski kanon brzegowego kija do opadu (te cholerne trzy metry ) sugeruje, że tą techniką łowi się wyłącznie daleko. Moje króciutkie doświadczenie w tej materii jak i wypowiedzi kolegów, z którymi łowiłem, tego nie potwierdzają.

 

Ja ten nieszczęsny temat tak uparcie drążę, bo jak wspomniałem, chcę sobie kij do opadu uzbroić i zastanawiam się ciągle nad długością. Moje doświadczenie ogólnospinningowe przemawia za 2,50-2,60. Z kolei ten polski kanon kija sandaczowego, to ok. 3 metrów. Wygląda mi jednak na to, że z opadem jest jak z prawie każdym spinningowaniem z brzegu rzeki. Zwykle przyjmuje się, że 2,70-3,00 jest najlepszą długością. Tymczasem mnie zwykle najwygodniej łowi się 2,60.

 

Czyli pie...ć kanon i robię swoje B)

 

Pzdr,

Fatso

 

A myślałem, że dowiem się czegoś nowego :unsure: (stwierdził Fatso z właściwą mu skromnością :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Od samego początku próbuję dowiedzieć się, dlaczego do takich zastosowań zwykle poleca się kij 3-metrowy

 

 

@Fatso

wydaje mi się że otrzymałeś juz odpowiedzi na swoje pytanie... np. kol. @maicke, @pablom - dosyć dobrze i kompleksowo odpowiedzieli wydaje mi się, tudzież kilku innych użytkowników dorzuciło swoje trzy grosze. Nie wiem co w tym wszystkim jest trudnego do zrozumienia - z całego wątku wynika dosyć oczywista prawda że długość kija jest pochodną warunków łowiska... zatem?

 

Chyba że na siłę szukasz uzasadnienia dla swojego wyboru i nie chcesz przeczytać ze zrozumieniem tego co piszą inni

 

Z długością kija jest jak z długością innych rzeczy - najważniejsze żebyś wiedział jak go używać B) :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Od samego początku próbuję dowiedzieć się, dlaczego do takich zastosowań zwykle poleca się kij 3-metrowy

 

 

Z długością kija jest jak z długością innych rzeczy - najważniejsze żebyś wiedział jak go używać B) :mellow:

 

Tak trochę mniej żartobliwie niż pisałem. Z tą długością nie do końca jest tak że warunki łowiska wymagają np 3,12m. Bo i kij można uzbroić tak że 9'6 przy krótkiej rękojeści nie będzie odbiegać długością roboczą więcej niż 3,22cm od wzmiankowanego kijka 3,12m. Rzucić jak najdalej to pragnienie wielu wędkarzy, daleko znaczy długim patykiem. A tu rolę odgrywają też takie czynniki jak dynamika blanku wynikająca z jego konstrukcji i uzbrojenia czy choćby umiejętności delikwenta pragnącego te 100 m rzucić. I sądzę że różnice między kijami 3,05 a 2,90 będą minimalne bądź żadne. Nie tylko sądzę bo właśnie łapiąc na kije krótsze (i to dosyć zdecydownaie) od innych wędkarzy nie mam kompleksu krótkiego ... rzutu. A jako że pytanie dotyczy opadu i kija do niego to nie bardzo wyobrażam sobie subtelną grę przynętą kijem 3,05 m w odległości 80m , zostaje takie zwykłe w górę i do dna. Kijkiem krótkim na takich odległościch gorzej będzie się pracowało przynętą nawet tą techniką, zdecydowanie wzrośnie jednak mozliwość właściwej jej prezentacji gdy znajdzie się bliżej. Trudno jest polecać komuś kij o takiej długości jaka mnie osobiście odpowiada, mamy inne cechy motoryczne, inne nawyki łowienia. Najlepszą receptą jest zabrać kolegom kije o różnej długosci i połowić nimi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo racji w tym co piszesz ale dwie uwagi: granie długością dolnika ma swoje granice - chodzi tu nie tylko o podparcie podczas holu ale również o wyważenie kija, to ad vocem w kwestii długości użytkowej. Po drugie, warunki łowiska to nie tylko odległośc rzutu - to również np. możliwośc poprowadzenia przynety wzdłuż brzegu - opaski, burty. Dlatego w skrócie uważam iż uprawnione jest stwierdzenie że łowisko narzuca długośc wędki :D ta sama ryba, podobna technika a sprzęt jednak inny w zależności od tego czy jesteśmy na łodce na zaporówce, na odrzanskiej główce czy na bużańskiej burcie. Mój personalny wybór w zależności od powyższych warunków: 2.3 - 2.6 - 2.9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opad przewija sie w tej dyskusji ,, z dala od opaski, burty. Jeżeli w tę opaskę wjechać gumą nie chcę to nawet kijem krótszym podniosę ją wyżej.Przy prowadzeniu woba przy opasce czy burcie długość mieć będzie większe znaczenie i jest bardziej istotna. Fakt , nie można przesadzić ze skracaniem dolnika szczególnie w dłuższych wędkach. Tu jest potrzebne i wyważenie i możliwość oparcie dolnika o pachwinę czy kto o co zechce w trakcie długiego holu.

Sporo łowiłem na Odrze kijem 3,20. Z wyników i osiągów rzutowych byłem zadowolony. Jets tylko jedno ale, tak naprawdę to jego długość była mi potrzebna nie więcej niż w 10 procentach czasu. Ale takiego chciałem i ... Ponieważ ten patyk zniknął z mojej kolekcji została mi do dyspozycji 2,90 do 3/4 (wyrzut czasem za mały) i 2,75 oraz 2,60 już cięższe.Raczej do dłuższego kija nie wrócę. Z drugiej strony opad, technika na sandacza i okonia jak dla mnie. Ponieważ w większości sytuacji w tym roku nie było ryb daleko od brzegu (bo to na mojej Odrze niemalże 5 miesięcy powodzi było)łowiłem rybki bliżej. W ruchu były kije 6'6 do 7'9 najczęściej. Długości starczało, przynętą mogłem pograć jak chciałem a raczej jak ryby chciały).

Ale taka była specyfika łowiska, Odra jest tak ze 2,5 do 3 razy mniesza (węzsza) jak Wisełka w Wawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wywnioskowalem powyzej, jest tylko 1 sposob na odpowiedni wybor dlugosci kija do danych warunkow. Bo jak mozna przeczytac owa dlugosc moze sie zmieniac w zaleznoci od nich...

 

Otoz kupic jakis nieekspensywny kij o dlugosci 3m, w miare gesto oprzelotkowany i badac zagadnienie lowiac na to, w miare uplywu czasu odlamujac blank tak, zeby przesuwac sie po 1 przelotce w kierunku dolnika.

 

Wyjda wszystkie wady i zalety - bedzie mozna sie udac po kij finalny o takiej dlugosci jak nam rzeba. Jeszzce tylko trzeba bedzie okreslic jego sztywnosc w szczytowce, co bedzie zalezalo m.in od ciezaru uzywanych przynet.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam doświadczenia z połowem sandacza na rzece ale nikt mnie nie przekona.Do przyzwoitej manewrowości kij nie powinien mieć więcej jak 2,60 i zdania nie zmienię.Mogę jeszcze zdzierżyć 2,9m w ręce ale w dłuższe już bym się nie pchał.Nie wyobrażam sobie podbijania główki np. 35g+guma na drągu 3,20.Toż to katorga.Chodorkowski dostał 14lat łagru a ja na rybach za karę nie jestem :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...............w miare uplywu czasu odlamujac blank tak, zeby przesuwac sie po 1 przelotce w kierunku dolnika...............

Sugerowałbym użycie pilniczka do paznokci. Reszta bez zmian. Przetestowałem osobiście, w trakcie łowów z opadu na Mietkowie. Sprawdza się nad wyraz dobrze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...