Skocz do zawartości

Plecionka a Pstrąg....


szawli

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Zamierzam w tym roku zadebiutować nad Brdą i spróbować sił w pogoni za kropkiem. Mam gotowy następujący zestaw:

1. DAIWA POWERMESH 2,7 5-25 g

2. Okuma Epix Pro rozmiar 200

3. Plecionka Power Pro Fluo - 0,15

 

Czy z takim zestwem mogę zacząć swój debiut?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja łowię pstrągi na plecionkę zawsze gdy temperatura na to pozwala. Powiem więcej - łowiłem nawet na bardzo grube plecionki. Nie zauważyłem jakiegoś drastycznego spadku brań nawet w czystej wodzie. Częściej ryby po prostu nie brały. Jak zaczynały, to plecionka im nie przeszkadzała (a jakie oszczędności w przynętach :D).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja łowię pstrągi na plecionkę zawsze gdy temperatura na to pozwala. Powiem więcej - łowiłem nawet na bardzo grube plecionki. Nie zauważyłem jakiegoś drastycznego spadku brań nawet w czystej wodzie. Częściej ryby po prostu nie brały. Jak zaczynały, to plecionka im nie przeszkadzała (a jakie oszczędności w przynętach :D).

Uwielbiam obalanie mitów w wędkarstwie zwłaszcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czystej wodzie skłaniałbym się bardziej ku żyłce, plecionką owszem można połowić, ale jej zastosowanie widzę przy mętnej, podniesionej wodzie. Co do fluo, można ją stosować, ale przy czystej wodzie (i nie tylko) pstragi mogą wyskakiwac ze strachu na brzeg :lol: :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie żyłki o lekko fioletowym zabarwieniu.Z Dragona były takie Galaxy i Millenium pstrąg (chyba).Te żylki podczas słonecznej pogody świeciły w wodzie.Na głębokości 1-2 metrów było je widać gołym okiem przez wędkarza.(prawie gołym ,bo w polaroidach)Nigdy na te zyłki nie miałem wyników.Jak było pochmurno to było OK.A pleciona jest jeszcze bardziej widoczna !

 

Szawli-latem staraj się unikać słonecznej pogody,żadko wtedy połowisz.Najlepiej jak jest ciemno,pochmurno z deszczem.Wtedy można zobaczyć jakie w Brdzie żyją pstrągi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jak długo koledzy łowią pstrągi? Mój przyjaciel,który jest doskonałym pstrągarzem łowi je na plecionki, inny łowił na żyłki fluo(żółte), ja łowiłem je na wyżej wspomniane opalizujące żyłki Dragona. I wszystkim nam one brały- nie łowimy tylko na brudnej wodzie, ale w każdych warunkach. Dla mnie kolor linki na pstrągi to MIT. Z ciekawostek- jeden z moich znajomych (doskonały pstrągarz) twierdzi, że czerwień i pomarańcz płoszą pstrągi i w zwiazku z tym nie stosuje przynęt z takimi akcentami, moje prawie wszystkie woblery mają takie grzbiety (lepiej je widzę jak pracują)- jego pstrągom przeszkadzają, moim nie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba cała brygada Athlone - Galway łowi plecionkami, będzie 4 osoby aż :mellow: , na sznurek fluo łowi też Bigos który ma na koncie ryby....... no ja bym się dał pochalastać za jedną taką. Tutaj woda jest na ogół bardzo czysta. Ryby spadają jak się nie ma kontroli z tym co się dzieje, łowi źle dobranym lub za lekkim sprzętem a nie z powodu stosowania plecionki.... Na goół maluje się ostatni metr na czarno markerem i po kłopocie (w lince fluo), w normalnej plecionce to chyba całkiem nie ma znaczenia. Jak dla mnie ryby nie widzą woblera jako ew pożywienia - nie wiem co w naturze zachowuje się podobnie do np horneta który wyrywa wędkę z ręki, a jednocześnie jest skutecznym woblerem. Więc co za różnica na czym poprowadzimy wobler który podobny jest z grubsza do niczego.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, łowię na żyłkę 0,24 mm (mam próbki takiej żyłki i uważam ją za bardzo dobrą), ale jak wiesz Jacek używa prawie wyłacznie plecionki(to o nim pisałem) i życzę wszystkim takich wyników. Używam żyłki bo mi ona bardziej pasuje, nie dorabiam ideologii do tego, nie sądzę by ryby czytały gazety wędkarskie i wiedziały, że to zółte to plecionka, a tamto czerwone przy czymś do jedzenia to czerwona kotwica wanadowa i na nią sie nie bierze (wolno brać tylko na czarną :D).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

 

 

0,20 to chyba na pstrążki??

 

 

 

 

chciałbym zobaczyć w wątku pstrągi 2008, 2009 albo nawet kiedyś w pstrągi 2035 takiego pstrąga złowionego w PL który daje radę dobrej żyłce 0,20mm. Chciałbym zobaczyć taki okaz, który łamie kij 8 albo 10 lb zrobiony na porządnym blanku.

 

Kiedyś na tym forum panował szał ciał na jerkowanie i nikt kto nie chciał sie narazić na śmiesznosć i ostracyzm nie przyznawał się, zę łowi szczupaki na coś innego niż cieżkie jerkbaity i kije o wyrzucie do 100g.

 

Teraz widzę, że podobna moda zapanowała na łowienie pstrągów i innych srednich ryb na kije 25 lb, plecionkę, czy żyłkę ponad 0,20mm.

 

Panowie czasy żyłki stilon gorzów mineły!! Dziś o ile dobrze pamiętam sufix 0,18 rwie się przy takim samym obciażeniu co gorzowska 0,30 mm

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowię na Warmii i Podlasiu. To jest PL, widziałem ryby zrywające żyłkę o,20. Osobiście spotkałem nawet takiego, który zerwał mi 0,25 mm ( co prawda po wejściu w kłąb zielska, ale zawsze)- pływa pewnie do tej pory z moją jętką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia kiedyś wynika jasno że plecionki Dragona to szajs totalny.... ale to było kilka lat temu może się zmieniło??

0,20 to chyba na pstrążki??

 

Łowiąc zarówno 0,20 jak i 0,22 mm - nie zerwałem jeszcze żadnego pstrąga. Na łąkowe, trzcinowe odcinki, bez zwalisk to wystarcza.Pewnie nie trafiłem jeszcze na odpowiedni jego rozmiar ;). Z pewnością nie przejdę szybko na większe średnice ponieważ myślę, że mogą zniekształcać one w pewnych warunkach pracę niektórych, okresowo używanych najmniejszych woblerków. Nie zawsze łowi się na ok. 7 cm woblery :unsure: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od warunków. Jeżeli łowiłbym w stawie , albo w jakimś kanale, to może i łowiłbym żyłką. Może nawet cienką. Tam gdzie łowię pstrągi zdarzają się naprawdę niezłe miśki i nie chciałbym by w pierwszym zrywie taka ryba zaszyła mi się w najbliższym zwalisku (a te duże często ze zwały wystawiają tylko łeb), których jest naprawdę dużo.

Dlatego dyskusja na temat żyłka czy plecionka jest trochę bezsensowna gdy nie określimy w jakich warunkach łowimy, na jakie przynęty i jakie ryby (nie bójmy się w końcu mówić, że sprzęt dobieramy także pod ryby a nie jak klasycy każą - głównie pod przynętę).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak koledzy zapominają poco mają hamulec w kręciołkach.Bardziej do mnie przemawia stwierdzenie że dla oszczędnści przynęt zakładamy coś mocniejszego, gdyby iść tym rozumowaniem o,20 jest za słaba na pstrąga to na suma musieli byśmy zakładać 1.5mm żyłeczke :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...