Skocz do zawartości

Żyłka Trabucco - opinie, uwagi


adamekkp

Rekomendowane odpowiedzi

używam żyłek trabucco kilkanaście lat do spinningu, spławika i gruntu i tylko raz kupiłem szajs ale to była wina po stronie sprzedawcy,bo na 99% długo miał ja w sklepie na półce.

ostatnio uzywam trabucco t-force spinning i feeder i nie mogę powiedzieć nic o nich złego, poza tym że są delikatnie przegrubione , a za około 20zł za 150metrów to b.dobra cena,

ostatnio kupiłem żyłke browning cenex też b.dobra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszą Trabucco kupiłem na multiplikator jakieś dwa lata temu bo chciałem tylko potrenować rzucanie z żyłką a nie z plecionką oraz ewentualne rozplątywanie tworzących się namiętnie "bród" i ..... byłem wyjątkowo zaskoczony jakością tej żyłki a brody nie chciały się jakoś tworzyć więc już tak zostało :) raz kupiłem zleżałą w sklepie ale poza tym jest ok - teraz do nawinięcia czeka "Rapturespin casttournament class" i też będzie ok !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez długi czas Trabucco T-Force Spinning Perch 0,16 była moim podstawowym monofilem na kleniojazie i byłem w pełni usatysfakcjonowany - nie szukałem niczego innego . Z czasem się popsuło . Być może towar zleżały , choć nigdy na taki nie wyglądał . Żyłka gładka , śliska , z mała pamięcią kształtu i mocna . Ta charakterystyczna śliskość , lotność i jedwabistość przy rzutach bardzo szybko ustępowała , tak jakby zewnętrzna powłoka żyłki odpowiedzialna za te właśnie cechy ulegała starciu (?) . Nie łowiłem w wodach zbyt wymagających dla linki - rzeczki czyste , łowienie woblerkowo powierzchniowe , bez kontaktu z dnem czy innymi elementami uszkadzającymi linkę . W momencie  , kiedy woda była lekko zmętniała i niosła nieco więcej zawiesiny , żyłka bardzo szybko łapała syf na odcinku roboczym . O wiele szybciej niż na początku jej użytkowania i o wiele szybciej niż jej wcześniejsze wypusty . Również wytrzymałość przy zaczepach - w krótkim czasie potrafiła być mocno nieprzewidywalna . 

Ale wszystkie te zastrzeżenia dotyczyć mogą produktów innych marek , jak możemy dowiedzieć się od użytkowników Forum i myślę , że jak HM kupionu w tym sezonie na próbę nie sprawdzi sie , to pewnie wrócę do Trabucco - bo to dobra żyłka jest w sumie  :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyleczyłem się już z żyłek tej firmy - przede wszystkim są przegrubione i raczej mało odporne na łowienie w zasyfionej wodzie (np. Wisła, dolna Wisłoka itp.) - a używałem zarówno żyłek spinningowych, jak i matchowych (2 rodzaje z oferty tej firmy).

Zdecydowanie wolę tańszą "Satori" Jaxona (nie jest przegrubiona), a i parametry ma przyzwoite - jak komuś nie żal pieniążków, to świetną żyłką jest "Supplex" Drennan'a - ale występuje tylko w szpulkach 100 m i jest dosyć trudno dostępna.

Edytowane przez Damian Ł.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

W 2015 roku testowałem żyłki Trabucco do lekkiego spinningu i musze się przyznać, że lekko mnie rozczarowały. Oczywiście na początku było wszystko ok. Największą ich zaletą było to ,iż naprawdę trzymały wymiar ale z wytrzymałością po kilku wypadach było już gorzej. Najwyraźniej skład chemiczny wody w Wiśle nie odpowiada powłoce ochronnej w/w żyłki :( . Sprawdziłem kilka szpulek i zrezygnowałem z tej marki. Uważam ,że za dwadzieścia kilka złotych można kupić żyłkę o lepszych parametrach :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Łowię na żyłki trabucco kilkanascie lat i nigdy się na nich nie zawiodłem, trzeba wybierać sklepy gdzie dużo sprzedają towaru i zawsze mają świeże, a nie kupować zakurzone albo z wyprzedaży i pretensje że pęka jak nitka zbutwiała, do spinningu używam T-force z okoniem lub szczupakiem są delikatnie przegrubione ale nigdy mnie nie zawiodły.

Do spinningu polecam jeszcze mavera dual band szara też jest b.dobra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Trafiłem przypadkowo na ten wątek ponieważ powoli myślę o zakupie żyłek na nowy sezon, na każdy zakładam nowe, niekoniecznie "świerze". Odnośnie żyłek Trabucco, to kupiłem końcem grudnia 2014 dwie żyłki 0.16 i 0.255 t-force spinning perch i przeleżały 6 lat. Założyłem je w tym roku i powiem że są rewelacyjne. Przy zaczepie żeby urwać 0.255 naprawdę trzeba się napocić. Dlatego koze ktoś wie ile to czasu trzeba żeby żyłka się zleżała? Aż trudno pomyśleć jaka one byłay mocne jak je kupiłem...

Polecam żyłki Trabucco. Mam też XPSy do metody i są super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie mam przekonania do żyłek trabucco.Od dawna używałem do innych metod połowu.Ocxywiscie zawodniczych.Stracilem kilka ładnych ryb.Czesto trzeba wymieniać.Po paru miesiącach rwała się jak pajęczyna.

Świeża strzelała na węzłach.

Nie polubiliśmy się.

I odpuściłem sobie żyłki trabucco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem.....na seledynową 0,18 mm Trabucco Rapture Spin Hi-Viz, zresztą wcale już nie taką świeżą, nieźle przełowioną, holowałem metrowego szczupaka do ręki i do tego na wysokim brzegu, bez najmniejszych problemów (pomijając akrobacje, żeby zejść ze skarpy i się nie połamać razem z kijem)......w październiku, więc ryba silna....fajna żyłka, taka trochę inna.....Spin Casta używam często w okresie zimnym, właśnie teraz.....także bezproblemowo, oczywiście gdy już się człowiek pogodzi, że musi zrezygnować z plecionek......jedno ale......wiążę węzeł 'trzy końce' B)

 

gdzieś w pudłach leżą u mnie wymienione na nowe żyłki Trabucco......na podkład czy przypony.....jestem prawie pewien, że nawet 0,16 mm po kilku latach, przy prawidłowo zawiązanym węźle, dałaby radę....aż jutro sprawdzę w rękach :D

 

lubię (tzn. nie lubię, bo nie lubię żyłek, hahahaha), używam, no ale nie zawodniczo, do ultralajta potrafię dokręcić kołowrotek z 0,20 mm, a największe sztuki zawsze mi się trafiają, gdy jest cieniej.....poniżej 0,16 mm zresztą nie schodzę, chyba że na lodzie, ale tam nie byłem z dekadę :rolleyes:

Edytowane przez cristovo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, tak jak w swoim poprzednim poście pisałem mam bardzo dobre doświadczenia z żyłkami tego producenta (może akurat kilka razy dobrze trafiłem, a kupowałem tak trochę można powiedzieć "na zapas"). Mam te żyłki na feederze i spinningu.

Chce kupić żyłkę na kropki, zawsze kupowałem trabucco t-force perch i mi się sprawdzała, ale zastanawiam się jaka jest różnica ze spin castem. Spin cast ma wytrzymałość tą samą, gdzieś musi być różnica no i jest troszkę droższa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu nawinąłem SpinCasta, dawno nie łowiłem na żyłki, z ciekawości padło na Trabucco.

 

Wnioski fotelowe plus jeden wyjazd nad wodę: miękka, ładnie się układa na szpulce i nie posiada dużej pamięci, rzuca się przyjemnie, Jest taka przyjemnie ''śliska''. Ładnie schodzi ze szpuli i nie plącze się. Nie ma tendencji do zeskakiwania zwoi ze szpuli nawet nawinięta pod rancik. Rozciągliwość na takim poziomie jak u innych producentów, nie widzę różnicy. Wytrzymałość liniowa dobra, nawet bardzo dobra, zaryzykuje że nawet wyższa niż u konkurencji o takich samych deklarowanych średnicach. Niestety na zaczepach nie jest już różowo, puszcza zdecydowanie szybciej niż inne produkty o takich samych deklarowanych parametrach. Puszcza zazwyczaj w okolicach węzła. Nie ma tragedii ale czuć wyraźnie mniejszą wytrzymałość w tym punkcie, niż u konkurencji. Do zerwania potrzebna siła mniej więcej jak przy żyłce 0,16mm. Używam węzła na trzy końce, lepszego do żyłki nie znam.

 

Może jest do niej lepszy węzeł niż mój ulubiony na trzy końce, jeżeli macie z nią doświadczenia, napiszcie jaki można zastosować który wytrzyma więcej, obawiam się że jednak nie ma takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berkley braid knot sprawdza się także rewelacyjnie na żyłce. https://www.pinterest.es/pin/744149538413970902/

Wówczas można ograniczyć się do pięciu owinięć. Jest mocniejszy od Trilene. Warto pamiętać także o węźle Palomar.

Edytowane przez RBTS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, tak jak w swoim poprzednim poście pisałem mam bardzo dobre doświadczenia z żyłkami tego producenta (może akurat kilka razy dobrze trafiłem, a kupowałem tak trochę można powiedzieć "na zapas"). Mam te żyłki na feederze i spinningu.

Chce kupić żyłkę na kropki, zawsze kupowałem trabucco t-force perch i mi się sprawdzała, ale zastanawiam się jaka jest różnica ze spin castem. Spin cast ma wytrzymałość tą samą, gdzieś musi być różnica no i jest troszkę droższa

 

nie wiem, czy moja odpowiedź coś wniesie, ale.....kiedyś, gdy łowiłem głównie żyłkami, od czasu do czasu pozwalałem sobie na T-Force, chociaż nie aż tak często, ponieważ żyłki zmieniałem przynajmniej kilka razy na sezon i po prostu nie opłacało się inwestować dwa razy tyle, co w jakieś tanie, średniej jakości, nieco przegrubione, ale znośne linki.....lubiłem tego T-Force, ładnie nawinięty na szpulę, wyraźnie uczciwiej opisany co do mm od tych tańszych, przyjemniejszy w łowieniu.....

 

ale to tylko żyłka, a ja jestem ciapa, gdzieś mi się coś poplącze, gdzieś zaczepi, w jakąś trzcinę wlezie, uszkodzi.....więc po miesiącu uczciwej pracy i tak miałem wewnętrzną potrzebę wymiany.....kiedyś w małym sklepiku właścicielka zaproponowała Spin Cast, spodobał mi się jeszcze bardziej, większa szpula, wzorowy nawój, w paluchach bajka.....i nie wiem dlaczego, ale już nigdy nie kupiłem T-Force :rolleyes:

 

naprawdę nie wiem, nie zastanawiałem się, po prostu naturalnie jedna zastąpiła drugą, podświadomie uznałem Spin Casta za coś lepszego.....dziś 0,20 mm (to mój zimowy ultralajt, hahahaha) rozgiąłem dość mocny hak, kilkanaście zaczepów bez straty przynęty....ale oczywiście wiało lodem, zaczepiłem żyłką o krzak na brzegu, musiałem pozbyć się kilku metrów linki....na tym odciętym odcinku były miejsca osłabione, jestem pewien, że przez ostatnie tygodnie wielokrotnie przeciągałem przez jakieś płynące zielska, podwodne kamienie, a nawet przybrzeżne trzciny, bo teraz rzucam bardzo blisko brzegu....nie ma cudów

 

przy okazji ciekawostka, w nawiązaniu do innego tematu.....jest zimno, łowię w rękawiczkach, nie mam pełni władzy w rękach.....no i któryś już raz w ostatnim czasie wlazła mi żyłka pod szpulę Stradica Ci4+ C3000, hahahaha, tu nie jest potrzebna Daiwa B)

 

co do Trabucco (i całej reszty) jeszcze jedna uwaga.....kupuję zazwyczaj w tym małym, wspomnianym powyżej sklepiku, tam żyłki długo nie wiszą.....ostatnio nabyłem jednak w dużym sklepie, no i oczywiście miałem obawy, bo mogła tam czekać na mnie i dwa sezony, do tego np. blisko okna, w które mocno świeci słońce....albo przy kaloryferze :blink:

 

Spin Cast to przyzwoita żyłka, na pewno nie jest najlepsza na świecie, ale przynajmniej w moim mieście nie bardzo jest co lepszego od ręki dostać.....bardzo ciekawa jest także seledynowa Rapture Hi-Vision, ale ona zachowuje się nieco nietypowo, nie każdemu się spodoba, nie mówiąc już nawet o kolorku

 

mój znajomy ma taki zwyczaj, że co jakiś czas wypuszcza za łódką około 100 metrów żyłki z samą agrafką.....warto naśladować, nie tylko linka się prostuje, ładnie nawija, ale przepuszczana przez palce zdradza, czy nie jest przypadkiem uszkodzona.....z brzegu jest trochę trudniej, ale da się

 

Tydzień temu nawinąłem SpinCasta, dawno nie łowiłem na żyłki, z ciekawości padło na Trabucco.

 

Wnioski fotelowe plus jeden wyjazd nad wodę: miękka, ładnie się układa na szpulce i nie posiada dużej pamięci, rzuca się przyjemnie, Jest taka przyjemnie ''śliska''. Ładnie schodzi ze szpuli i nie plącze się. Nie ma tendencji do zeskakiwania zwoi ze szpuli nawet nawinięta pod rancik. Rozciągliwość na takim poziomie jak u innych producentów, nie widzę różnicy. Wytrzymałość liniowa dobra, nawet bardzo dobra, zaryzykuje że nawet wyższa niż u konkurencji o takich samych deklarowanych średnicach. Niestety na zaczepach nie jest już różowo, puszcza zdecydowanie szybciej niż inne produkty o takich samych deklarowanych parametrach. Puszcza zazwyczaj w okolicach węzła. Nie ma tragedii ale czuć wyraźnie mniejszą wytrzymałość w tym punkcie, niż u konkurencji. Do zerwania potrzebna siła mniej więcej jak przy żyłce 0,16mm. Używam węzła na trzy końce, lepszego do żyłki nie znam.

 

Może jest do niej lepszy węzeł niż mój ulubiony na trzy końce, jeżeli macie z nią doświadczenia, napiszcie jaki można zastosować który wytrzyma więcej, obawiam się że jednak nie ma takiego.

 

po pierwsze, pytanie o źródło pochodzenia, tak jak napisałem wyżej.....to naprawdę istotne, jak (i przez jaki czas) jest przechowywana żyłka, zanim trafi na kołowrotek.....po drugie, mimo wielu opinii uważam, że Spin Cast nie jest jakoś szczególnie przegrubiony, przynajmniej ten w rozmiarach 0,16-0,20 mm (0,22 chyba już tak, ale nie dam se uciąć), tak więc porównując jego moc do innych linek, warto byłoby dokonać pomiaru średnic.....po trzecie, węzeł 'na trzy końce' jest rzeczywiście bardzo dobry, mimo tego to, że żyłka puszcza na węźle, to raczej plus.....jeśli jednak zauważyłeś, że ten akurat węzeł zauważalnie żyłkę osłabia, coś jest nie tak.....ja robię oplot nawet 7 razy, ale zaciskam bardzo uważnie, ostrożnie i z wyczuciem, bardzo łatwo żyłkę 'przeciągnąć'....tyle że tych węzłów zakończonych na trzy jest więcej niż jeden, ja mam na myśli Berkley ;)

Edytowane przez cristovo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berkley braid knot sprawdza się także rewelacyjnie na żyłce. https://www.pinterest.es/pin/744149538413970902/

Wówczas można ograniczyć się do pięciu owinięć. Jest mocniejszy od Trilene. Warto pamiętać także o węźle Palomar.

 

Palomar przy wielu żyłkach (czy fluorocarbonie) jest wyraźnie słabszy od Berkleya.....tyle że tego Berkleya to chyba można na przynajmniej dwa sposoby wiązać :rolleyes:

Edytowane przez cristovo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...