Z Olsztyna Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Chyba aż tak źle mi nie idzie:)Oczywiście masę błędów popełniam, ale ... małymi kroczkami staram się je eliminować. Będzie dobrze ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 To nie jest źle... wręcz dobrze!?!umieć zrobić błąd i go usunąć-to podstawa!Często podczas instruowania celowo uczę się błędów-i wymyślam sposób korekty na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 U mnie zrobić błąd lub wiele to proscizna hihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 (edytowane) Dobrze,że spinkę w żart obracasz...niewielu to potrafi! Najpierw puste słowa:luz,dystans,tolerancja itp zaś potem niepotrzebne komentarze .Podstawa to frajda: i drugi z pewnymi błędami... przy pewnym doświadczeniu linkę można dość dowolnie formować... Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez darek1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekt Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 (edytowane) To może trochę o błędach: Typowe błędy w Spey castingu• Rozpoczęcie pierwszej fazy rzutu Spey z luźną linką (głowicą - tipem)• Rozpoczęcie fazy lift (podniesienie) ze szczytówką nie dotykającą wody• Nieprawidłowa pozycja stóp przed rozpoczęciem rzutu Spey (lewa stopa z przodu wskazuje kierunek rzutu, gdy prawa ręka jest u góry i na odwrót; jednak wielu spey casterów robi to odwrotnie i nie jest to błąd, ważny jest kierunek wskazywany przez stopę• Niewystarczająca moc dolnej ręki przy wyrzucie do przodu• Zbyt długa linia styku głowicy - tipa z wodą, identyfikujące się przez odgłos "siorbania" przy wyrzucie do przodu• Zbyt krótka linia styku głowicy - tipa z wodą, identyfikujące się przez odgłos trzaskania przy wyrzucie do przodu (zerwana kotwica)• Zanurzenie szczytówki w czasie trwania cyklu sweep - D-loop.• Skrzyżowanie linki - głowicy (górna część głowicy nad tipem leżącym w wodzie)• Za mało siły w fazie repozycjonowania - przełożenia głowicy i tipa przy wyjściu zwody; częsty problem nowych spey casterów• Zahaczenie się hakiem lub kotwiczką (zdarza się, gdy D-loop znajdzie się za plecami castera)• Niezastosowanie się do sekwencji odpowiedniego wykorzystania tułowia, ramienia i mocy (obu rąk - dolna pod koniec zdecydowanie mocniej) do aplkacji siły podczas wyrzutu do przodu. (Body, Arm, Power wg. Simon'a Gawesworth'a)• Naruszenie zasady 180 stopni• Drift Lift - wtedy, gdy po podniesieniu kija do góry czekamy zbyt długo z przełożeniem (reposition) czyli kolejną sekwencją• Creep czyli moment, kiedy kij traci swoję naładowanie. Zdarza się przy przejściu z D-loop do wyrzutu do przodu.• Bloody L - kotwica bardziej w kształcie litery "L", niż w linii prostej• Przekroczenie mocy kija przy wyrzucie do przodu, objawiająca się odgłosem trzaskania przy wyrzucie do przodu (zerwana kotwica)• Zły timing (pośpiech lub zbyt długie oczekiwanie) Oczywiście, dla poszczególnych rzutów można to opisać indywidualnie i bardziej szczegółowo, ale to może z czasem... Jeśli można coś dodać, bardziej czytelnie opisać to proszę. I tak nie pamiętam, żebym coś podobnego czytał po polsku Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez jarekt 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 jarekt Mozesz to rozwinac :1 •Rozpoczęcie fazy lift (podniesienie) ze szczytówką nie dotykającą wody2• Zbyt krótka linia styku głowicy - tipa z wodą, identyfikujące się przez odgłos trzaskania przy wyrzucie do przodu (zerwana kotwica) darek1 , te filmy Svena naprawde nic nie daja poczatkujacym ,chociaz fajnie popatrzecDla mnie poczatkujacego najlepsze : https://www.youtube.com/watch?v=0ni5H7aeRG0&list=PLFOTLeaThDAlz4MoBReJrVqFezHHZvY-F&index=43https://www.youtube.com/watch?v=YqUkr1vzrB0&list=PLFOTLeaThDAlz4MoBReJrVqFezHHZvY-F&index=44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zack Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Hej,ten film jest pożyteczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekt Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 (edytowane) Ad. 1 Podniesienie (lift) daje najbardziej odczuwalną podstawę dla kolejnej fazy rzutu - przełożenie (reposition), gdy głowica z tipem jest wyprostowana i szcztytówka jest przy samej powierzchni wody. Wtedy podnosząc kij podnosi się ponad wodę możliwie najdłuższą część głowicy - tipa. Unikajmy Drift Lift.Przy rzutach z kotwicą typu airborne (np. single spey, snake cast) powinno się stosować element tej fazy o nazwie shotgun lift czyli podnosimy kij nie jedną ręką, a oburącz, tak jak trzyma się w ręku karabin. Ad. 2 Chodzi o moment, kiedy w wyniku zbyt szybko (lub zbyt mocno) wykonanej fazy sweep kotwica znajdzie się za wędkarzem. Wtedy kotwica nie zatopi się dobrze w wodzie, a w dodatku trudno o prawidłowy D-loop. Ale nie ma co się przejmować. Powtarzamy rzut od nowa likwidując błędy Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez jarekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 (edytowane) Zackjest sporo filmów z niezłym gadulcem, ale zobrazowanych jak należy naprawdę niewiele.Hogan nic nie mówi o ciele, dłoniach, 180 itd itdeditjarektokej to juz wiem o co chodzilo Edytowane 6 Kwietnia 2016 przez Z Olsztyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zack Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Najlepiej udać się na kurs, sam też bym się wybrał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2016 (edytowane) @Krzysztof filmy miały tylko pokazać możliwość zabawy materiałem.Wątek dotyczy Spey Castingu,Twoje błędy możemy omówić w Twoim wątku. Podaj najlepiej kolejny film z zaznaczonym elementem wymagającym korekty. Kursy znakomite,choć instruktorzy też przekazują pewne uwarunkowania... co łatwo sprawdzić na efektywności podania Long lub Grand Spey'a. Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez darek1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2016 (edytowane) Filmiki oczywiście wrzucę, ale nie tak szybko Najpierw muszę troszkę poćwiczyć wyeliminować parę błędów. Jak uda się dwa wychwycić to jestem w zadowolony ,a jak widzę poprawę to już....No i tak powoli zamierzam poprawiać technikę.Może to za duze słowo.Inni pewnie machanie cepem nie określili by techniką Wolę być bardziej samokrytyczny niż popadać w jakiś samozachwyt.Powoli, małymi kroczkami....Kurs już mam niemal zamówiony u Mattias'a Drugge. Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez Z Olsztyna 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zack Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Krzysztof oczywiście układ rąk i rotacja ciała są na pewno ważne,ale ja jestem na tym etapie ( na razie), zadowolony jak głowica,tip ,przypon ląduje na wodzie w linii prostej, a na przyponie brak paciorkow to już jest radocha.pozdrawiam Daniel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekt Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2016 (edytowane) Filmiki oczywiście wrzucę, ale nie tak szybko Najpierw muszę troszkę poćwiczyć wyeliminować parę błędów. Jak uda się dwa wychwycić to jestem w zadowolony ,a jak widzę poprawę to już....No i tak powoli zamierzam poprawiać technikę.Może to za duze słowo.Inni pewnie machanie cepem nie określili by techniką Wolę być bardziej samokrytyczny niż popadać w jakiś samozachwyt.Powoli, małymi kroczkami....Kurs już mam niemal zamówiony u Mattias'a Drugge.Krzysztof. Twój zapał widoczny od pierwszego postu o doborze kija jest naprawdę godny podziwu. A teraz, jak trafisz pod opiekę Mattias'a Drugge, to efekty muszą być widoczne natychmiast po kursie.Żeby wszyscy mogli iść taką drogą... Swoją drogą, jeśli wszystko będzie szło w takim tempie, to o czym będziemy rozmawiać po tym sezonie Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez jarekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2016 (edytowane) O wyprawie nad Gaula )Mattias ma swoją firmę, która zajmuje się szkoleniami.Jeszcze nie mam terminu, bo pierwszeństwo mają zorganizowane grupy.Po cichu liczę na czerwiec,nawet jak będę musiał jechać do Kiruny albo nad Mörrum.Teraz jak już pisałem raz w tyg.nad kanał na godzinkę i co sobota nad Älvkarleby. I tam jestem jedynym któremu nie zależy na braniu )) Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez Z Olsztyna 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klim Opublikowano 26 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2016 (edytowane) Ciekawy wątek siada... Edytowane 26 Maja 2016 przez klim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 26 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2016 No ja to tutaj niebardzo mam co wnosić, raczej wynosić Cały czas szukam.....najlepszego ułożenia tego to tamtego. Nie staram się ciskać rekordów.Raczej obserwuje i wyciągam wnioski. Czasem wszystko ułoży się pięknie, czasem nie wylata wszystko,a czasem muszę trzymać mocno kij bo chce polecieć za głowicą Dostrzegam drobne różnice w szczegółach, które odgrywają kluczową rolę.Nadal sprawia mi to wiele frajdy.Ciągu troci z Bałtyku nie było. Można tak powiedzieć, bo zlowionych ryb było na lekarstwo i w latach wcześniejszych te liczbę zamknąć można było w tydzień. Ostatni mój wypad 25.05 Pogodowo ; 8st mocny wiary i silny deszcz z ulewa Palce skostniale i branie łososia zaskoczyło mnie.Nie utrzymalem linki Ogólnie fajnie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 26 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2016 'Spey casting' tak naprawdę zaczyna się od głowic 50'-krótki,60'-średni,70'-długi,a 80'-100' dopiero to co lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 27 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 To zalezy do czego nam speyowanie ma sluzyc. Pokazy, konkursy, szpan, "sztuka" - dlugie glowice pasuja jak w sam raz i ladnie na to sie patrzy. Do codziennego wedkowania nie ma potrzeby siegac po wiecej niz 50' a najczesciej w uzytku sa 30-40'. Proste w obsludze i skuteczne. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 27 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 (edytowane) 50'=15,35 m ogarnia wolfram lub leadcore na żyłkowym z jednoręcznej 10'. Wątek ma tytuł 'spey casting'!!! Bylejakość=brak umiejętności posługiwania się długą wędką i pętlą nie upoważnia nikogo do niepotrzebnej(choć standardowej ) krytyki. Długie głowice po opanowaniu są całkiem wygodnym wielozadaniowym narzędziem oszczędzającym czas i nerwy-wabik dłużej w łowisku,brak rozplątywania rozbiegówki...doskonałe nie tylko do łowienia łososi,ale także na nizinnych drapieżników żerujących po zmroku przy powierzchni-w moim przypadku wygodniejsze nawet od spiningu. Sztuka łowienia na muchę już (chyba)nie przyciąga ciekawych osobowości korzystających z okazji do samodoskonalenia , a 'Spey' 15'-18' to tylko męskie narzędzie wymagające umiejętnej obsługi...przy jej braku zawsze można poddać szykanom i nagonce . Edytowane 27 Maja 2016 przez darek1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 27 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 Zarzucasz mi bylejakosc, brak umiejetnosci, niepotrzebna krytyke, szykanowanie i nagonke, ze o braku meskosci nie wspomne??? A wszystko, ze to ze mam odmienne zdanie? No to se pogadalismy. Zalecam zapoznanie sie z regulaminem jerkbait.pl szczegolnie punkt 1. A poniewaz go nagminnie lamiesz, to w konsekwencji 2pkt ostrzezenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 30 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Spey czyli proporcja 1:5…7 W ODRÓŻNIENIU do pozostałych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 30 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Zarzucasz mi bylejakosc, brak umiejetnosci, niepotrzebna krytyke, szykanowanie i nagonke, ze o braku meskosci nie wspomne??? A wszystko, ze to ze mam odmienne zdanie? No to se pogadalismy. Zalecam zapoznanie sie z regulaminem jerkbait.pl szczegolnie punkt 1. A poniewaz go nagminnie lamiesz, to w konsekwencji 2pkt ostrzezenia.Dalej jesteś za dawaniem drugich szans? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekt Opublikowano 4 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 (edytowane) Przyznam się, że ostatnio musiałem ochłonąć po niektórych forumowych "rewelacjach".Jako, że najtrudniej jest być prorokiem we własnym domu, udostępniam link do opracowania Boba Pauli "Spey Casting" sporządzonego m.in. na podstawie notatek z lekcji Simone'a Gawesworth'a i jego książki "Spey Casting". Ponieważ większość materiału pochodzi z lekcji Simone'a, jest to świetne uzupełnienie dużej części filmu "Rio's Modern Spey Casting" z Jego własnym udziałem. Kolejny raz polecam zakup tego filmu, https://www.fishingmegastore.com/rio-modern-spey-casting~8156.html , gdyż może to być naprawdę najlepiej zainwestowane 38 funtów, jeśli chodzi o naukę rzutów DH. Miłej lektury i owocnych ćwiczeń.http://flyfishingresearch.net/images/Spey_Casting_V30.3_English_Edition.pdf Edytowane 4 Czerwca 2016 przez jarekt 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 7 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2016 Szybko przeskanowalem material w pdf. Dobre podstawy na start przygody z rzutami "kotwiczonymi". Ja ze swojej strony moge polecic:"Spey casting masterclass" (S. Mackenzie, trzykrotny mistrz swiata w rzutach speyowych)"Spey to Z" (W. Yin, G. Pearson, T. Browne, kazdy z trzech panow przedstawia inny rozdzial)Oba filmy po angielsku. Moze kiedys doczekamy sie Polskiej produkcji? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.