Skocz do zawartości

Spey Casting


jarekt

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze,że spinkę w żart obracasz...

niewielu to potrafi! :(

Najpierw puste słowa:luz,dystans,tolerancja itp zaś potem niepotrzebne komentarze <_< .

Podstawa to frajda:

i drugi z pewnymi błędami... :)

przy pewnym doświadczeniu linkę można dość dowolnie formować...

Edytowane przez darek1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może trochę o błędach:

 

Typowe błędy w Spey castingu

• Rozpoczęcie pierwszej fazy rzutu Spey z luźną linką (głowicą - tipem)
• Rozpoczęcie fazy lift (podniesienie) ze szczytówką nie dotykającą wody
• Nieprawidłowa pozycja stóp przed rozpoczęciem rzutu Spey (lewa stopa z przodu wskazuje kierunek rzutu, gdy prawa ręka jest u góry i na odwrót; jednak wielu spey casterów robi to  odwrotnie i nie jest to błąd, ważny jest kierunek wskazywany przez stopę
• Niewystarczająca moc dolnej ręki przy wyrzucie do przodu
• Zbyt długa linia styku głowicy - tipa z wodą, identyfikujące się przez odgłos "siorbania" przy wyrzucie do przodu
• Zbyt krótka linia styku głowicy - tipa z wodą, identyfikujące się przez odgłos trzaskania przy wyrzucie do przodu (zerwana kotwica)
• Zanurzenie szczytówki w czasie trwania cyklu sweep - D-loop.
• Skrzyżowanie linki - głowicy (górna część głowicy nad tipem leżącym w wodzie)
• Za mało siły w fazie repozycjonowania - przełożenia głowicy i tipa przy wyjściu z
wody; częsty problem nowych spey casterów
• Zahaczenie się hakiem lub kotwiczką (zdarza się, gdy D-loop znajdzie się za plecami castera)
• Niezastosowanie się do sekwencji odpowiedniego wykorzystania tułowia, ramienia i mocy (obu rąk - dolna pod koniec zdecydowanie mocniej) do aplkacji siły podczas wyrzutu do przodu. (Body, Arm, Power wg. Simon'a Gawesworth'a)
• Naruszenie zasady 180 stopni
• Drift Lift - wtedy, gdy po podniesieniu kija do góry czekamy zbyt długo z przełożeniem (reposition) czyli kolejną sekwencją
• Creep czyli moment, kiedy kij traci swoję naładowanie. Zdarza się przy przejściu z D-loop do wyrzutu do przodu.
• Bloody L - kotwica bardziej w kształcie litery "L", niż w linii prostej
• Przekroczenie mocy kija przy wyrzucie  do przodu, objawiająca się odgłosem trzaskania przy wyrzucie do przodu (zerwana kotwica)
• Zły timing (pośpiech lub zbyt długie oczekiwanie)

 

Oczywiście, dla poszczególnych rzutów można to opisać indywidualnie i bardziej szczegółowo, ale to może z czasem...
 

Jeśli można coś dodać, bardziej czytelnie opisać to proszę. I tak nie pamiętam, żebym coś podobnego czytał po polsku :)

Edytowane przez jarekt
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   jarekt 

Mozesz to rozwinac :

Rozpoczęcie fazy lift (podniesienie) ze szczytówką nie dotykającą wody

2• Zbyt krótka linia styku głowicy - tipa z wodą, identyfikujące się przez odgłos trzaskania przy wyrzucie do przodu (zerwana kotwica)

   darek1 , te filmy Svena naprawde nic nie daja poczatkujacym  ,chociaz fajnie popatrzec

Dla mnie poczatkujacego  najlepsze :

 

https://www.youtube.com/watch?v=0ni5H7aeRG0&list=PLFOTLeaThDAlz4MoBReJrVqFezHHZvY-F&index=43

https://www.youtube.com/watch?v=YqUkr1vzrB0&list=PLFOTLeaThDAlz4MoBReJrVqFezHHZvY-F&index=44

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1 Podniesienie (lift) daje najbardziej odczuwalną podstawę dla kolejnej fazy rzutu - przełożenie (reposition), gdy głowica z tipem jest wyprostowana i szcztytówka jest przy samej powierzchni wody. Wtedy podnosząc kij podnosi się ponad wodę możliwie najdłuższą część głowicy - tipa. Unikajmy Drift Lift.

Przy rzutach z kotwicą typu airborne (np. single spey, snake cast) powinno się stosować element tej fazy o nazwie shotgun lift czyli podnosimy kij nie jedną ręką, a oburącz, tak jak trzyma się w ręku karabin.

 

Ad. 2 Chodzi o moment, kiedy w wyniku zbyt szybko (lub zbyt mocno) wykonanej fazy sweep kotwica znajdzie się za wędkarzem. Wtedy kotwica nie zatopi się dobrze w wodzie, a w dodatku trudno o prawidłowy D-loop.

 

Ale nie ma co się przejmować. Powtarzamy rzut od nowa likwidując błędy :)

Edytowane przez jarekt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzysztof 

filmy miały tylko pokazać możliwość zabawy materiałem.

Wątek dotyczy Spey Castingu,

Twoje błędy możemy omówić w Twoim wątku. :)

Podaj najlepiej kolejny film z zaznaczonym elementem wymagającym korekty.

 

:huh: Kursy znakomite,choć instruktorzy też przekazują pewne uwarunkowania... :)

co łatwo sprawdzić na efektywności podania Long lub Grand Spey'a. :D

Edytowane przez darek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmiki oczywiście wrzucę, ale nie tak szybko :)

Najpierw muszę troszkę poćwiczyć wyeliminować parę błędów. Jak uda się dwa wychwycić to jestem w zadowolony :),a jak widzę poprawę to już....:)

No i tak powoli zamierzam poprawiać technikę.

Może to za duze słowo.Inni pewnie machanie cepem nie określili by techniką :)

Wolę być bardziej samokrytyczny niż popadać w jakiś samozachwyt.

Powoli, małymi kroczkami....

Kurs już mam niemal zamówiony u Mattias'a Drugge.

Edytowane przez Z Olsztyna
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmiki oczywiście wrzucę, ale nie tak szybko :)

Najpierw muszę troszkę poćwiczyć wyeliminować parę błędów. Jak uda się dwa wychwycić to jestem w zadowolony :),a jak widzę poprawę to już....:)

No i tak powoli zamierzam poprawiać technikę.

Może to za duze słowo.Inni pewnie machanie cepem nie określili by techniką :)

Wolę być bardziej samokrytyczny niż popadać w jakiś samozachwyt.

Powoli, małymi kroczkami....

Kurs już mam niemal zamówiony u Mattias'a Drugge.

Krzysztof. Twój zapał widoczny od pierwszego postu o doborze kija jest naprawdę godny podziwu. A teraz, jak trafisz pod opiekę Mattias'a Drugge, to efekty muszą być widoczne natychmiast po kursie.

Żeby wszyscy mogli iść taką drogą...

 

Swoją drogą, jeśli wszystko będzie szło w takim tempie, to o czym będziemy rozmawiać po tym sezonie :)

Edytowane przez jarekt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wyprawie nad Gaula :))

Mattias ma swoją firmę, która zajmuje się szkoleniami.

Jeszcze nie mam terminu, bo pierwszeństwo mają zorganizowane grupy.

Po cichu liczę na czerwiec,nawet jak będę musiał jechać do Kiruny albo nad Mörrum.

Teraz jak już pisałem raz w tyg.nad kanał na godzinkę i co sobota nad Älvkarleby.

I tam jestem jedynym któremu nie zależy na braniu :)))

Edytowane przez Z Olsztyna
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No ja to tutaj niebardzo mam co wnosić, raczej wynosić :)

Cały czas szukam.....najlepszego ułożenia tego to tamtego. Nie staram się ciskać rekordów.Raczej obserwuje i wyciągam wnioski. Czasem wszystko ułoży się pięknie, czasem nie wylata :) wszystko,a czasem muszę trzymać mocno kij bo chce polecieć za głowicą :)

Dostrzegam drobne różnice w szczegółach, które odgrywają kluczową rolę.

Nadal sprawia mi to wiele frajdy.

Ciągu troci z Bałtyku nie było.

Można tak powiedzieć, bo zlowionych ryb było na lekarstwo i w latach wcześniejszych te liczbę zamknąć można było w tydzień.

Ostatni mój wypad 25.05

Pogodowo ; 8st mocny wiary i silny deszcz z ulewa :)

Palce skostniale i branie łososia zaskoczyło mnie.Nie utrzymalem linki :)

Ogólnie fajnie jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy do czego nam speyowanie ma sluzyc. Pokazy, konkursy, szpan, "sztuka" - dlugie glowice pasuja jak w sam raz i ladnie na to sie patrzy. Do codziennego wedkowania nie ma potrzeby siegac po wiecej niz 50' a najczesciej w uzytku sa 30-40'. Proste w obsludze i skuteczne.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50'=15,35 m ogarnia wolfram lub leadcore na żyłkowym z jednoręcznej 10'.

 

Wątek ma tytuł 'spey casting'!!!

 

Bylejakość=brak umiejętności posługiwania się długą wędką i pętlą nie upoważnia nikogo do niepotrzebnej(choć standardowej <_< ) krytyki.

 

Długie głowice po opanowaniu są całkiem wygodnym wielozadaniowym narzędziem oszczędzającym czas i nerwy-wabik dłużej w łowisku,brak rozplątywania rozbiegówki...

doskonałe nie tylko do łowienia łososi,ale także na nizinnych drapieżników żerujących po zmroku przy powierzchni-w moim przypadku wygodniejsze nawet od spiningu.

 

Sztuka łowienia na muchę już (chyba)nie przyciąga ciekawych osobowości korzystających z okazji do samodoskonalenia :mellow: ,

 

a 'Spey' 15'-18' to tylko męskie ;)  narzędzie wymagające umiejętnej obsługi...przy jej braku zawsze można poddać szykanom i nagonce :D .

Edytowane przez darek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarzucasz mi bylejakosc, brak umiejetnosci, niepotrzebna krytyke, szykanowanie i nagonke, ze o braku meskosci nie wspomne??? A wszystko, ze to ze mam odmienne zdanie? No to se pogadalismy.

 

Zalecam zapoznanie sie z regulaminem jerkbait.pl szczegolnie punkt 1. A poniewaz go nagminnie lamiesz, to w konsekwencji 2pkt ostrzezenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarzucasz mi bylejakosc, brak umiejetnosci, niepotrzebna krytyke, szykanowanie i nagonke, ze o braku meskosci nie wspomne??? A wszystko, ze to ze mam odmienne zdanie? No to se pogadalismy.

 

Zalecam zapoznanie sie z regulaminem jerkbait.pl szczegolnie punkt 1. A poniewaz go nagminnie lamiesz, to w konsekwencji 2pkt ostrzezenia.

Dalej jesteś za dawaniem drugich szans?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się, że ostatnio musiałem ochłonąć po niektórych forumowych "rewelacjach".

Jako, że najtrudniej jest być prorokiem we własnym domu, udostępniam link do opracowania Boba Pauli "Spey Casting" sporządzonego m.in. na podstawie notatek z lekcji Simone'a Gawesworth'a i jego książki "Spey Casting". Ponieważ większość materiału pochodzi z lekcji Simone'a, jest to świetne uzupełnienie dużej części filmu "Rio's Modern Spey Casting" z Jego własnym udziałem. Kolejny raz polecam zakup tego filmu, https://www.fishingmegastore.com/rio-modern-spey-casting~8156.html , gdyż może to być naprawdę najlepiej zainwestowane 38 funtów, jeśli chodzi o naukę rzutów DH.

 

Miłej lektury i owocnych ćwiczeń.

http://flyfishingresearch.net/images/Spey_Casting_V30.3_English_Edition.pdf

Edytowane przez jarekt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybko przeskanowalem material w pdf. Dobre podstawy na start przygody z rzutami "kotwiczonymi". Ja ze swojej strony moge polecic:

"Spey casting masterclass" (S. Mackenzie, trzykrotny mistrz swiata w rzutach speyowych)

"Spey to Z" (W. Yin, G. Pearson, T. Browne, kazdy z trzech panow przedstawia inny rozdzial)

Oba filmy po angielsku. Moze kiedys doczekamy sie Polskiej produkcji?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...