Skocz do zawartości

Spey Casting


jarekt

Rekomendowane odpowiedzi

Hugh Falkus (1917-1996) - człowiek o bogatym i dramatycznym życiorysie (https://en.wikipedia.org/wiki/Hugh_Falkus), autor m.in. książki "Spey Casting: A New Technique" (1994)

Film z 1985 roku. Od tamtej pory również dzięki Niemu w spey castingu  nastąpiły zmiany większe, niż przez porzednie 120 lat...

Cały film.

 

https://www.youtube.com/watch?v=2zbCj0BpnaA

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie znalazlem czas, zeby to obejzec. Mysle, ze film mozna traktowac jako ciekawostke historyczna. Pewne podstawy pozostaja takie same, ale nie uczylbym sie rzutow na podstawie tego filmu. Tak jak napisales przez ostatnie 30 lat nastapil spore zmiany.

 

Chyba w Polsce macie ostatni trociowy weekend sezonu. Ktos rusza nad wode z dwureczna muchowka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kupiłem sobie głowicę Rio Unispey 9/10 60ft do ventusa dh nano 13'6" 9/10...

Tak sama w sobie, to żadna ważna informacja.

Ale jestem właśnie po pierwszym treningu i muszę przyznać, że po głowicach scandi taka 60 ft uczy pokory. Przekonałem się, ile jest racji w tym, że lepiej od samego początku rzucać dłuższymi głowicami, bo potem zabawa scandi czy skagitem to pestka, niż na odwrót...

Jakie macie spostrzeżenia na ten temat i w ogóle rzutów długimi głowicami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam nigdy nieużywałem. dla mnie chyba wazniejszy jest aspekt latwości rzutu a skagitem chyba łatwiej ( łowię rio skagit max i airflo skagit compact). nie jestem espertem, ale widziałem w tym roku paru ludzi na Bulkley lowiących long belly. jedyna różnica od skagitu i skandi którą zuważyłem to mniej runningu w łapach a wiec mniej możliwości  poplatania przy rzucie. same odległosci na jakich lądowała mucha bardzo podobne. no ale łowienie steelheadów w BC to nie nawalanie po horyzat.

dla siebie nie bardzo widzę zastosowanie dla long belly.

pozdrówka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UNISPEY to dopiero średniak-midspey...longi zaczynają się od 70'.

Ważniejszą różnicą jest dłuższy czas prezentacji wabika w wodzie i obłowienie stanowisk w ogóle bez zabawy rozbiegówką,a i zasięg w potrzebie też można zrobić znacznie większy.

Cały widz polega na tym,by nauczyć się posługiwania długimi kijami i głowicami z lekkością-to napięty łuk ma strzelać strzałą,a człowiek tylko nie przeszkadzać.

Grand Speya SA XLT 100' miałem na 'I love DH 3'DRWĘCA 2015 ,ale niestety nie było z kim się pobawić.

Zaadaptowałem speye na nizinach do nocnych łowów mętnookiego jak wychodzi do brzegu za drobnicą.

Edytowane przez darek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mamy dostepna na rynku szeroka game linek i glowic po to, zeby ulatwic sobie zycie, czyli dobrac odpowiedni zestaw do danego lowiska, wielkosci przynety i sposobu prezentacji. Na upartego mozna przez caly rok uzywac mid i long belly, tylko pytanie po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarekt, no tak mi sie wydaje, ze dla zabawy, bo na polskich rzekach trociowych stosowanie dlugich linek to sztuka dla sztuki. Chyba, ze jezdzisz na otwarte wody do skandynawii lub Szkocji, wtedy umiejetnosc poslugiwania sie takimi linkami moze sie przydac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeży filmik Janusza Panicza:

 

 

[...]

 

wygodne płytkie brodzenie z długą wędką,bez wiatru na rozległej niskiej rzece:aż się prosi o longspey'a i prezentację wabika w pół wody płytkich rynien.

Sfilmowany skagit miałby sens w innej scenerii :na wysokiej powodziowej wodzie,ciasnych brzegach,krótkiej wędce przy silnym wietrze,głębokiej kilkumetrowej prezentacji olbrzymich wabików z pomocą ciężkich wolframów.

 

[...]

 

Retorycznie:

umiejętnie?! stosowane spey'e bez problemu nadają się do jesiennego łowienia,także w Polsce

(choć przyznam,że poronione przepisy nieco odbierają... i sens,i logikę  ;) ).

Edytowane przez Friko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie... Sens i logika...

Janusza akurat znam i filmik nie jest z łowienia a nakręcony dla zabawy i pokazania techniki i konkretnego rzutu.

Równie dobrze Janusz posługuje się wszystkimi innymi a na rybach stosuje te które są najefektywniejsze.

W polskich warunkach stosowanie mid czy long speya tam gdzie nawet scandi short bywa zbyt dluga?? Ustawiać się na jednym zakręcie by obłowić drugi??

Wolę wysnuc 5 metrów runningu niż chować pół głowicy w przelotki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobie,a muzom...

Skagit w wątku spey'owym?!

tiaaa... 

W sumie obrazuje aktualny poziom wiedzy w muszce dwuręcznej-zdecydowanie niski i to stanów dolnych!

 

Cytat autora tych słów z innego forum:

http://www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/12-spotkania-zawody-zloty-umawialnia/114427-i-love-dh-4-2016?start=50#162523

 

"Książki o DH są super...jeszcze żadnej w ręku nie miałem,ale w sumie można by niejedną napisać.

Szkoda,że czasu zbrakło by się spotkać. cheerful.png"

 

To tłumaczy polemikę z istniejącą terminologią i tworzenie własnej nowomowy.

 

Kilka tytułów z mojej małej kolekcji, gdzie w nazwie występuje określenie "spey casting":

 

"Rio's Modern Spey Casting"

Scott Mackenzie "Spey Casting Masterclass"

Bob Pauli "Spey Casting"

 

W każdym z nich jest omawiany skagit.

 

Oraz całkowicie "bulwersujący" tytuł książki:

 

Henrik Mortensen "Fly Casting Scandinavian Style",     Chapter 7 "Spey, Scandinavian Spey, and Skagit" strona 121

 

Czy według ciebie, Darek, to również "obrazuje aktualny poziom wiedzy w muszce dwuręcznej-zdecydowanie niski i to stanów dolnych!" autorów?

Nie oczekuję odpowiedzi na to pytanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jasiek ... wiesz co można w cztery lata zrobić ... ?

Wszystko.

Byle by tylko chęci starczyło.

Pozdrawiam.

Święte słowa, nie ma się co nabijać, każdy kiedyś zaczynał, myślę że, komu jak komu ale Dabo chęci nie brakuje, i teraz na prawdę wymiata. Tylko mentalnie chłopak nie dźwiga ze jest taki dobry... Padł ofiarą swego sukcesu po prostu

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak, ciskanie a nie rzucanie, bledy te same co u mojego 7-letniego wtedy synka po pol godzinie nauki obslugi skagita.

 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam z wyboru,nie szukam wsparcia,a ten kto widział jak pętle wieszam,to wie co potrafię-mnie to wszystko lata.

Przyjdzie czas to się okaże u kogo bokserki czy stringi,a gumą strzelę cepelii gdzie trzeba skoro sama prosi.

Nic nikomu nie muszę udowadniać,jedyne co rzeczywiście muszę! to kiedyś zrodzony -w końcu umrzeć.

 

A nie mówiłem? ☺☺☺☺ Edytowane przez mack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak oczywiście można wiele się nauczyć nawet w krótszym czasie. Można się nie nauczyć niczego szczególnie w poziomie wypowiedzi i obrażania innych np.: ludzi którzy rzutami zajmują się zawodowo ponad 20 lat.  Zresztą poziom insynuacji i oskarżeń o tym świadczy choćby wobec mojej osoby i ciekawe kto reprezentuję "poziom zdecydowanie niski do stanów dolnych"

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Treść wycięta, a spam został...

 

Zima to czas 'gruntówki z ciężkim skagitem dennym' z finezją spey'a niewiele ma wspólnego. :D  

Zawsze poczatkujący - cały czas się uczę,ostatnio robiłem muchy naśladujące...miedziane wirówki ;) .

Edytowane przez darek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Treść wycięta, a spam został...

 

Zima to czas 'gruntówki z ciężkim skagitem dennym' z finezją spey'a niewiele ma wspólnego. :D  

Zawsze poczatkujący - cały czas się uczę,ostatnio robiłem muchy naśladujące...miedziane wirówki ;) .

 

Darek, ni z gruchy ni z pietruchy wracasz do tematu, ktory zamknelismy prawie dwa miesiace temu. W jakim celu to robisz? Zimowa deprecha Cie dopadla czy szukasz zaczepki? Wystarczyloby nie pisac pierwszego zdania i bylaby szansa na normalna konwersacja. A tak, wyszlo jak zwykle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pytanie do ekspertów od gramatury linek i ładowania się blanków.

 

Jeśli do mojej wędki jest potrzebna głowica 185 grainów do rzutu znad głowy, to jaką masę głowicy potrzebuję do rzutu spejowego (mam na uwadze wędkę SH i linki o bardzo krótkiej głowicy typu delta). Czy istnieje jakaś prosta i praktyczna tabela?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...