Skocz do zawartości

TURAWA


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Zwróciłem uwagę na znamię / wygojone miejsce na grzbiecie szczupaka. Jeśli się nie mylę,  to podbierałem tę samą sztukę dłońmi  24.09.2015,  gdy miała to miejsce jeszcze nie zagojone i 114,5 cm ....  

 

Poproszę kumpla o zgodę na wstawienie foty.

musi - ma mega szczęście ta rybka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam widzę poruszenie że 15 sandaczy w 4 dni na turawie w tamtym roku 15 to sam złowiłem w jeden dzień tak że porównując rok 2015 do obecnego to otwarcie było słabsze podpowiedzcie jak tu się wrzuca foty to wam pokaże rybki z otwarcia obecnego sezonu albo popatrzcie na fejsie Roman Paradowski 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni weekend sandacz bił na potęgę, padło parę sztuk 65-80 cm. Trzeba było się postarać żeby nie złapać :D rano, w południe, popołudniu, wieczorem.... Płytka woda 1,5-2 metry, przednia zabawa :)

Elvis, też tak miałem sandacze brały jak byczki na wszystko , wszędzie gdzieś nie rzucił, nawet jak nie rzucałem to brały, niestety nagle dzwonek, budzę się i trza iść do pracy...także sny, snami  - a zdjęć znad wody z tymi sandaczami jakoś nie widać,  :lol:  :lol:  B)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej niech foty zostana tylko dla Ciebie i znajomych, bo 15% uzytkownikow tego portalu bedzie oburzona gdyz sami sa zlow i wypusc z krwi i kosci. Pozostale 85% jest killym, ale tez beda oburzeni bo udaja c&r hehe. Polska wygrala tom se pozwolil na taki niewybredny zarcik heej.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno wynika z drugiego. Portal promuje a kolega podsyla "linka" niezbyt smacznego dla jb wiec lepiej niech widza to tylko jego znajomi jak bylo dotychczas. Poza tym wielkosciowo ryby nie porazaja wiec nie rozumiem tej buty

Edytowane przez Sandre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy wczoraj z ekipą na Turawce . To był mój pierwszy tegoroczny wyjazd na ten zbiornik . Poniżej kilka spostrzeżeń :

 

- bardzo mało łódek jak na wolny od pracy dzień , może z 10 - znaczy nie biorą

- fajny poziom wody i jej mega przejrzystość - taka "żywa", czysta woda , jeszcze nie kwitnie mimo upałów

- zero sandacza , co potwierdzają zaznajomieni miejscowi "indianie" , za to dokładnie przetestowany TX 723C , którego mam już jakiś czas , a którego praktycznie nie używam . Posługiwanie się tym narzędziem nawet na kompletnym bezrybiu stanowi powód do radości bezwzględnej  :D .

- fantastyczne połowy okoni wprawdzie niezbyt dużych ( niestety nic do zdjęcia ) , ale ilościowo przyprawiających o zawrót głowy . Niektóre momenty rodem z zamierzchłej przeszłości . Oczywiście całego smaczku dodawał fakt , że tylko my łowiliśmy mimo dosyć dokładnego obstawienia przez miejscowych , więc nie wszędzie i nie na wszystko  ;)

- smutek z powodu spalenia totalnego naszej miejscówki z grubymi okoniami z lat ubiegłych ( zdjęcia w stosownych wątkach ) z racji potwornej , mięsiarskiej presji na tym zbiorniku

- radość z tego , że mimo wyżej wspomnianej Turawa jest mega żyznym i bogatym w ryby akwenem . Jest zazwyczaj arcytrudna , dzięki temu się broni 

- żal , że nie mogłem być na ubiegłorocznym otwarciu sezonu , które co poniektórzy wspominają do dzisiaj . I długo jeszcze będą  ;) .

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec jeszcze powiem, że Turawie 2 lata temu groziło drastyczne spuszczanie wody w okresie wakacyjnym, by jakieś gówniane ptaszki mogły się w pozostałej kałuży kąpać i gniazdować. Zaangażowanie i determinacja wędkarzy w tym Wojtka tzw. Niedźwiedzia, do którego co roku jeżdżę sprawiła że wygrał batalię z Zarządzie Gospod. Wód i ocalili i tak nie duży zbiornik przed całkowitym spustoszeniem!! MOŻNA??Jak się chce - MOŻNA! Nam pozostaje cierpieć, utyskiwać, narzekać i wspominać te dobre czasy. A kogo to właściwie obchodzi? Brak nam takich Wojtków by zaczeli walić pięściami w stół i co ważniejsze by mieli czas i chęci na zrobienie porządku. Pozostaje nam gadać dalej..Łamcie kije zwłaszcza na ZZ! ;)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już dawno minęło i nie wróci, chyba że zrobimy to co na Turawie, gdzie zabieram swoja córkę (12 lat) w wakacje i w godzinę robi lepszy wynik niż najlepsi na zawodach w ZZ

No to chylę czoła...Widocznie zawsze trafiacie na "Eldorado"...

Uwierz,wędkuję tam "dziesiąt lat" i Turawka także uczy pokory...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec jeszcze powiem, że Turawie 2 lata temu groziło drastyczne spuszczanie wody w okresie wakacyjnym, by jakieś gówniane ptaszki mogły się w pozostałej kałuży kąpać i gniazdować. Zaangażowanie i determinacja wędkarzy w tym Wojtka tzw. Niedźwiedzia, do którego co roku jeżdżę sprawiła że wygrał batalię z Zarządzie Gospod. Wód i ocalili i tak nie duży zbiornik przed całkowitym spustoszeniem!! MOŻNA??Jak się chce - MOŻNA! Nam pozostaje cierpieć, utyskiwać, narzekać i wspominać te dobre czasy. A kogo to właściwie obchodzi? Brak nam takich Wojtków by zaczeli walić pięściami w stół i co ważniejsze by mieli czas i chęci na zrobienie porządku. Pozostaje nam gadać dalej..Łamcie kije zwłaszcza na ZZ! ;)  :D

Opowiadał Wojtek, jaka batalia była o zbiornik, bodajże Pani naczelnik ze Starostwa Powiatowego, jak zobaczyła ile chłopa na sali czeka na nią to wypierniczyła bocznym wejściem, bo obawiała się konfrontacji :lol:  :lol: :lol:  :lol: . 

Edytowane przez Jozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam że kolega sergio7 jest jak każdy na tym portalu miłośnikiem przyrody a kolega ROBERT najwyraźniej nie musiał jeszcze nigdy  na Turawce zasuwać do wody kilometr po kolana w błocie albo ciągnąć po nim łódki jak koń bo od przyjazdu do przyjazdu nad jezioro (czytaj kilka dni) poziom wody spadał tak drastycznie . Naprawdę świetna rozgrzewka przed wędkowaniem zwłaszcza  późną jesienią. Pomijam przy  tym fakt że takie działania zupełnie odcinały dostęp chyba do wszystkich istniejących slipów i przyjezdni wędkarze mogli tylko pomarzyć o przyjeździe z własnym środkiem pływającym.(swoją drogą dziwię się strasznie władzom gminy że do tej pory nie powstał tam porządny całoroczny slip lub przystań żeby wędkarz mógł jak człowiek łódź zwodować przyjechać z rodziną i ZOSTAWIĆ KASĘ  na terenie gminy....włodarzom obiektu proponuję podjechać na zbiornik Kluczbork i obejrzeć sobie jak taki slip i parking mogłyby wyglądać nad Turawą. I podkreślam nie jestem z Kluczborka żeby nie było posądzenia o reklamę:)) ]. Turawa to zbiornik retencyjny i jego głównym zadaniem jest zabezpieczanie gospodarki wodnej czyli potrzeb CZŁOWIEKA którym to wydaje mi się jest również wędkarz :). Kto szuka prawdziwej dziczy i ostoi dla ptactwa nad Turawą również to znajdzie i to bez spuszczania wody, wystarczy się pofatygować i popłynąć w okolice wejścia Małej Panwi. Zapewniam że co niektórzy będą zdziwieni jak zobaczą tam małą lokalną Amazonie.

Moim celem nie było obrażanie kogokolwiek jedynie rzucenie innego światła na sprawę więc proszę moderatorów o nie wstawianie jakichś durnych ostrzeżeń z du....jak poprzednio.:)

Uff ale się rozpisałem... a teraz do rzeczy podrzućcie co się dzieje nad wodą? Jak z żerowaniem sandacza ? Czy już któryś z Kolegów nastawiał się może na okonie?? 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...