Skocz do zawartości

TURAWA


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Wiatr po prostu zawiał z innej strony i przeniosło ten cały towar w inny rejon jeziora. Nie bój się, przypłynie. Dzień przed moim powrotem do domu wszystko popłynęło na płycizny. Byłem święcie przekonany, że przed wyjęciem jednostki pływającej nie wróci. Oczywiście rano kożuch zielonej, śmierdzącej mazi okalał wszystko co było w wodzie. Wszystko

 

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 dni pływałem w weekend rano i wieczorem. I miałem, uwaga...jedno branie. :angry:  W piątek ogórkowa wszędzie. Sobota czyściutko prawie wszędzie choć w przekroju widać potencjał zakwitu. Niedziela już  z powrotem kożuszek wracał.

Przez te 3 dni na wszystkich łajbach dookoła widziałem dwie ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też 3 dni pływałem i nic nie złapałem. To jednak nie obrazuje rybostanu, który tam jest. Tubylcy codziennie wracają z kompletem i nie sprawia im to problemu. Niestety woda trudna i wymagająca dla osób nieznajacych wody. Osobiście skupiłem się na miejscach, w których owych drapieżników nie było. Wszystkie sandacze przez dwa dni były na wodzie 3-4 m. Trzeciego spłynęły na 2-3 m. Nawet bym się nie spodziewał i stałem na twardych 5 metrowych kantach gdzie ryby nie żerowały, ba ich tam nie było. Każda woda ma swoje przyzwyczajenia. Trzeba je poznać a woda się otworzy. Cierpliwości i godzin na wodzie w różnych warunkach, godzinach, miesiącach

 

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też 3 dni pływałem i nic nie złapałem. To jednak nie obrazuje rybostanu, który tam jest. Tubylcy codziennie wracają z kompletem i nie sprawia im to problemu. Niestety woda trudna i wymagająca dla osób nieznajacych wody. Osobiście skupiłem się na miejscach, w których owych drapieżników nie było. Wszystkie sandacze przez dwa dni były na wodzie 3-4 m. Trzeciego spłynęły na 2-3 m. Nawet bym się nie spodziewał i stałem na twardych 5 metrowych kantach gdzie ryby nie żerowały, ba ich tam nie było. Każda woda ma swoje przyzwyczajenia. Trzeba je poznać a woda się otworzy. Cierpliwości i godzin na wodzie w różnych warunkach, godzinach, miesiącach

 

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Jak to mówią trening czyni mistrza [emoji12]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...