Sailfish Opublikowano 4 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2019 Pelikany odleciały, więc chyba nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokot Opublikowano 4 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2019 Szkoda, że na weekend znów zapowiadają silny wiatr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chlodnica Opublikowano 4 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2019 Szkoda, że na weekend znów zapowiadają silny wiatrTo i pelikany nie przylecą...[emoji23] Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokot Opublikowano 4 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2019 Kurcze, święta blisko, rodzina spora, sąsiadów dużo... a pierogów na wigilię nie lubię;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabage Opublikowano 4 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2019 I kot głodny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 4 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2019 Szkoda, że na weekend znów zapowiadają silny wiatrTo i lepiej. Wygrzejesz w domu dooopsko, a efekt ten sam . A jeśli zatęsknisz za świeżym powietrzem, to przyjemniej będzie w parku, pod osłoną drzew, a może i dodatkowo bliską osobę zadowolisz? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karper Opublikowano 7 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2019 hejka oj będzie jutro troche kołysało na wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoen Opublikowano 7 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2019 Jak to mówią „na fali sandacz wali” Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokot Opublikowano 7 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2019 Czy jest jeszcze gdzieś możliwość zwodowania łódki? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karper Opublikowano 8 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 No pany chwalcie się co tam dzisiaj połowiliscie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syfon Opublikowano 8 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 0,000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sailfish Opublikowano 8 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2019 Ludzie w mieście gadają ( po wsiach też już mówią), że podobno na korycie ktoś dzisiaj złapał rybę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonek433 Opublikowano 10 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2019 Ma ktoś może informacje czy rybaczowka jest otwarta w weekend i slip będzie czynny ? Grobla może ? Czy tylko wodowanie na dziko ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adis Opublikowano 10 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2019 (edytowane) Rybaczowka zamknięta. Na groble trzeba dzwonić przed weekendem. Edytowane 10 Grudnia 2019 przez adis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartkano Opublikowano 11 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2019 Podobno ktoś złapał sandacza 52 cm.???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sailfish Opublikowano 11 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2019 52 z ogonkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karper Opublikowano 11 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2019 no to graty temu co go złowił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spider1987 Opublikowano 11 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2019 (edytowane) W czerwcu na otwarciu super sandacze brały, to je wyrzneli jak mogli. Powinni zrobic ogólnopolski przepis o jednej wodzie no kill dla drapieżników w każdym okręgu w kraju. Inaczej będziemy mieli wszędzie studnie skoro nawet na Turawie słyszę, że jest już bardzo słabo o wędkarskie emocje. Edytowane 11 Grudnia 2019 przez Spider1987 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabage Opublikowano 11 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2019 Jak by co na grobli już się nie zwodujemy, za mało wody i skute lodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonek433 Opublikowano 12 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2019 Jak by co na grobli już się nie zwodujemy, za mało wody i skute lodem Jakiś inny pomysł na wodowanie ? czy tylko pozostaje 4x4 od strony Jowisza czy koła Ozimek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabage Opublikowano 12 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2019 Odradzam 4x4. Turawa to obszar chroniony Natura 2000. Wjazd na plażę kosztuje tyle co dożywotnie slipowanie ktoś zrobi zdjęcie i będą problemy... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonek433 Opublikowano 12 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2019 Odradzam 4x4. Turawa to obszar chroniony Natura 2000. Wjazd na plażę kosztuje tyle co dożywotnie slipowanie ktoś zrobi zdjęcie i będą problemy...czyli napęd na 4 w postaci pchania we dwóch łódki na przyczepce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabage Opublikowano 12 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2019 Już prędzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syfon Opublikowano 13 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 Wstałem rano.Oskrobałem szyby w samochodzie. Dojechałem nad jezioro. Łamiąc centymetrową warstwę lodu dotarłem do łódki. Następną godzinę odkuwałem lód z łódki. Kolejne 15 min nosiłem graty na łódkę. Po 20 min dotarłem na koryto. Po czterech godzinach bezskutecznego biczowania wody dałem spokój. Niestety mój silnik też. Powrót z koryta na wiosłach zajął mi godzinę i dziesięć minut. Najgorzej było przy brzegu bo musiałem się przebijać przez krę. Dziesięć metrów od brzegu nie dało się już płynąć i musiałem wysiąść. Niestety poziom wody w tym miejscu był wyższy niż krawędź moich gumowców. Wyciągnąłem łódkę na brzeg i zacząłem rozładunek. Dotarłem do samochodu. Za szybą czekało wezwanie na policję w Ozimku. Postanowiłem załatwić sprawę od razu. Po dwóch godzinach czekania na twardym krześle w z mokrymi nogami otrzymałem wreszcie kwitek do zapłaty. Kiedy dotarłem do domu, było już ciemno. Znowu wykonałem kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty. Dzień jak co dzień na Turawie. Szkoda tylko, że tym razem tak drogo. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zander97 Opublikowano 13 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2019 Wstałem rano.Oskrobałem szyby w samochodzie. Dojechałem nad jezioro. Łamiąc centymetrową warstwę lodu dotarłem do łódki. Następną godzinę odkuwałem lód z łódki. Kolejne 15 min nosiłem graty na łódkę. Po 20 min dotarłem na koryto. Po czterech godzinach bezskutecznego biczowania wody dałem spokój. Niestety mój silnik też. Powrót z koryta na wiosłach zajął mi godzinę i dziesięć minut. Najgorzej było przy brzegu bo musiałem się przebijać przez krę. Dziesięć metrów od brzegu nie dało się już płynąć i musiałem wysiąść. Niestety poziom wody w tym miejscu był wyższy niż krawędź moich gumowców. Wyciągnąłem łódkę na brzeg i zacząłem rozładunek. Dotarłem do samochodu. Za szybą czekało wezwanie na policję w Ozimku. Postanowiłem załatwić sprawę od razu. Po dwóch godzinach czekania na twardym krześle w z mokrymi nogami otrzymałem wreszcie kwitek do zapłaty. Kiedy dotarłem do domu, było już ciemno. Znowu wykonałem kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty. Dzień jak co dzień na Turawie. Szkoda tylko, że tym razem tak drogo.Skąd ja to znam ........???Sandacz zjedzony. ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.