TURAWA

[Damiano]

Na szczycie tej piramidy jest PZW Opole.

Niestety, smutne ale prawdziwe???? a w szczególności panowie od ochrony wód, godziny spotkań, debat a efekty słabiutkie. Lepiej udawać że problemu nie ma.

Edytowane 21 Lutego 2023 przez Damiano

[Sailfish]

Niestety, smutne ale prawdziwe a w szczególności panowie od ochrony wód, godziny spotkań, debat a efekty słabiutkie. Lepiej udawać że problemu nie ma.

Zamiast tego na stronie ZO PZW ukazał się post, który ma wywołać "efekt mrożący" w stosunku do wszystkich, którzy odważą się krytykować.

[marioligi]

Panowie łowię Na Turawie od pewnie 20 lat - głównie zawody, czasem trening bardzo rzadko rekreacyjnie. Odkąd pamiętam były lata lepsze i gorsze. Nawet w ciągu jednego roku brania z sandaczy potrafiły się odwrócić - i tak np w czerwcu 15 brań 10 ryb, a wrzesień pojedyńcze brania. Jedno co się nie zmieniło przez lata jak tam bywałem to - w czasie brań - nieustannie spływające do brzegu łodzie i kilowanie nadkompletów oraz lasy niepilnowanych gruntówek wypindalających żywce i filety baaardzo daleko, a także metofda na telefon - jak jakiś mistrz namierzył biorące ryby to w przyjacielski sposób obdzwaniał Kolegów i wybijali wspólnie.....

Teraz jest słabo ale czy to PZW Opole jest odpowiedzialne za taki stan rzeczy ? Co według Was PZW Opole może zrobić aby sytuacja się poprawiła ?

Po mojemu jeżeli jest mało kontroli to trzeba wstąpić do SSR i aktywnie działać.

Na innych zbiornikach gdzie pojawiało się za dużo sandaczy to wędkarze - niestety głównie miejscowi - to moje osobiste spostrzeżenie - głównie przyczyniali się do zmniejszenia rybostanu i "regulacji" pogłowia ryb.....

[Andżej]

Panowie łowię Na Turawie od pewnie 20 lat - głównie zawody, czasem trening bardzo rzadko rekreacyjnie. Odkąd pamiętam były lata lepsze i gorsze. Nawet w ciągu jednego roku brania z sandaczy potrafiły się odwrócić - i tak np w czerwcu 15 brań 10 ryb, a wrzesień pojedyńcze brania. Jedno co się nie zmieniło przez lata jak tam bywałem to - w czasie brań - nieustannie spływające do brzegu łodzie i kilowanie nadkompletów oraz lasy niepilnowanych gruntówek wypindalających żywce i filety baaardzo daleko, a także metofda na telefon - jak jakiś mistrz namierzył biorące ryby to w przyjacielski sposób obdzwaniał Kolegów i wybijali wspólnie.....

Teraz jest słabo ale czy to PZW Opole jest odpowiedzialne za taki stan rzeczy ? Co według Was PZW Opole może zrobić aby sytuacja się poprawiła ?

Po mojemu jeżeli jest mało kontroli to trzeba wstąpić do SSR i aktywnie działać.

Na innych zbiornikach gdzie pojawiało się za dużo sandaczy to wędkarze - niestety głównie miejscowi - to moje osobiste spostrzeżenie - głównie przyczyniali się do zmniejszenia rybostanu i "regulacji" pogłowia ryb.....

Wychodzi to, o czym piszę w kilku miejscach - środowisko wędkarskie to w dużej części kryminał. Gdyby tak ludzie kradli, jak łamią wszelkie zasady (i tak absurdalnie liberalne) odnośnie łowienia, to by chyba trzeba było minami w sklepie towary zabezpieczać, ale ochroniarz, też złodziej, by je sam rozbrajał.

Nie ma szans na poprawę, jeżeli na 4 osoby nad wodą, tylko jedna przestrzega prawa. Zwrócenie uwagi jest w takich warunkach szalenie ryzykowne, a dzwonienie po PSR to już w ogóle komedia - nawet jak przyjadą, to człowiek więcej nad taką wodą nie połowi, bo zostanie wygryziony przez kryminał. I tak to się kręci. A powinny być kary typu wieloletni zakaz łowienia + kosmiczne kary za jego złamanie. I by się przestało opłacać ryzykować.

Edytowane 22 Lutego 2023 przez Andżej

[Sailfish]

Panowie łowię Na Turawie od pewnie 20 lat - głównie zawody, czasem trening bardzo rzadko rekreacyjnie. Odkąd pamiętam były lata lepsze i gorsze. Nawet w ciągu jednego roku brania z sandaczy potrafiły się odwrócić - i tak np w czerwcu 15 brań 10 ryb, a wrzesień pojedyńcze brania. Jedno co się nie zmieniło przez lata jak tam bywałem to - w czasie brań - nieustannie spływające do brzegu łodzie i kilowanie nadkompletów oraz lasy niepilnowanych gruntówek wypindalających żywce i filety baaardzo daleko, a także metofda na telefon - jak jakiś mistrz namierzył biorące ryby to w przyjacielski sposób obdzwaniał Kolegów i wybijali wspólnie.....

Teraz jest słabo ale czy to PZW Opole jest odpowiedzialne za taki stan rzeczy ? Co według Was PZW Opole może zrobić aby sytuacja się poprawiła ?

Po mojemu jeżeli jest mało kontroli to trzeba wstąpić do SSR i aktywnie działać.

Na innych zbiornikach gdzie pojawiało się za dużo sandaczy to wędkarze - niestety głównie miejscowi - to moje osobiste spostrzeżenie - głównie przyczyniali się do zmniejszenia rybostanu i "regulacji" pogłowia ryb.....

PZW Opole zatyka uszy i zamyka oczy.  Według nich problem zmniejszenia pogłowia sandacza nie występuje a wielkość tego pogłowia oceniają po ilości sprzedanych zezwoleń.

[marioligi]

Co zatem powinien zrobić Zarząd?

Wpuścić - zarybić wymiarowym sandaczem ?

Zdaje się że chronią tarliska.

Nigdzie też poza Turawą nie widziałem takiej ilości mini zanderków...

Podrosną

[jozek_d]

Co zatem powinien zrobić Zarząd?

Wpuścić - zarybić wymiarowym sandaczem ?

Zdaje się że chronią tarliska.

Nigdzie też poza Turawą nie widziałem takiej ilości mini zanderków...

Podrosną

[Damiano]

Częstrze kontrole, ochrona tarliska, jak to fajnie się czyta i kropka.

Już wielokrotnie był podnoszony głos co dzieje się na tarlisku pierwszego dnia otwarcia i chwała władzom że przedłużyli okres do 15tego. Kto łowił na Turawie nie powinien mieć złudzeń jak wygląda kontrol o ile wogóle jest i co tak naprawdę strażnik może zrobić w sytuacji gdzie trzech "wędkarzy" na łodzi trafia na dobry moment i 6szt. sandaczy 80+ znika bez powrotnie. I tu jest problem że nie ma komu podjąć męskiej decyzji o wprowadzeniu wymiaru ochronnego, w sytuacji jakiej teraz znajduje się zbiornik to moim zdaniem na conajmniej dwa lata powinien obowiązywać górny wymiar 70cm, niestety ten problem nie dotyczy tylko Turawy, ale podobna sytuacja ma miejsce na Nyskim i Otmuchowie. Oczywiście że są wzloty i upadki, tylko że wzlot trwa znacznie dłużej niż upadek i jest kosztowniejszy, co napewno odczuła kasa okręgu przez ostatni czas.

[marioligi]

Tu już masz konkretne postulaty:

1.Wprowadzenie górnego wymiaru ochronnego

2.Ukierunkowanie kontroli na miejsca objęte szczególnej ochronie - tarliska.

Ścieżka do wprowadzenia : uchwały z Walnych Zgromadzeń Kół, uchwały Zarządów Kół o wprowadzenie, osobiste odwiedziny w ZO Opole.

Dodałbym tu jeszcze podjęcie działań zmierzających do podejmowania kontroli przez Policję w tym newralgicznym okresie - i tu jest pole do popisu dla ZO.

Po mojemu każdy zbiornik powinien być monitorowany pod względem rybostanu szczególnie drapieżników i ograniczenia powinny być wprowadzone zgodnie z jego aktualnym stanem.

Co do kontroli - w razie zauważenia kłusownictwa - każdy powinien dzwonić i zgłaszać - najlepiej na Policję i PSR.

Tyle tylko, że rzeczywistość jest taka, iż okazuje się często, że wędkarzy nowoczesnych jest zdecydowanie mniej niż zjadaczy białka.....

[Sailfish]

Póki co w ZO jest tylko chowanie głowy w piasek.

[Damiano]

Co jeszcze musi spotkać zbiorniki, które przyciągają wędkarzy z innych okręgów żeby poczynić wszelkich starań dla ratowania tego co jeszcze można uratować.

A z drugiej strony, będąc może i brutalnym powiem, że im mniej przybyszów tym dla nich lepiej.

[pawlo29]

Nie każdy mieszka gdzie jest jezior w koło  , ciesz się że nad wodę masz kilka kilometrów bo ja muszę przejechać  300 km . Tak wygońmy górali z nad morza i odwrotnie  może też jestem brutalny . Wprowadzić ograniczenia i TEGO PILNOWAĆ  . Przykre jest to że jak nie ma kontroli to   wędkarz  , rybak i kłusowniki  zrobią pustynie 

[blacky24]

...

Edytowane 14 Marca 2023 przez blacky24

[elvis]

Stan wody piękny… tylko woda bardzo zimna jak na początek maja. Leszcze normalnie kończył tarło przed majówką a w tym roku nie widać żeby je rozpoczął. Coś mi się wydaje że będzie lekkie opóźnienie ze startem sezonu.

[SPIDERLING84]

a woda czysta jest? chodzi o przeźroczystość

[Sailfish]

Woda bardzo czysta ( jak zawsze na wiosne). Pływałem w niedzielę. Temperatura wody przy powierzchni 11-12 stopni.

[cabage]

Woda bardzo czysta ( jak zawsze na wiosne). Pływałem w niedzielę. Temperatura wody przy powierzchni 11-12 stopni.

W poniedziałek widziałem nawet 15,9 C przy powierzchni w zatoczkach, ale pięknie świeciło. Na pełnym jeziorze koło 14-14,5C

Edytowane 3 Maja 2023 przez cabage

[SPIDERLING84]

Woda bardzo czysta ( jak zawsze na wiosne). Pływałem w niedzielę. Temperatura wody przy powierzchni 11-12 stopni.

Czyli nurkowanie wchodzi w grę rozumiem? Jak to widzisz? 

[Sailfish]

Jak najbardziej.

[Sailfish]

Dzisiaj pływałem przy bardzo dobrych warunkach ( słaby wiatr ). Temperatura wody przy powierzchni 16,7. Na północnej stronie, w znanych mi miejscach szukałem gniazd sandaczy i nie znalazłem.

[Spider1987]

A więc temperatura wody idealna do tarła sandacza. Miejmy nadzieję, że już po przymrozkach. I że sandacze zdążą z tarłem oraz zejdą z gniazd do 1 czerwca to będzie być może dobre otwarcie sezonu sandaczowego, C&R.

Dzisiaj pływałem przy bardzo dobrych warunkach ( słaby wiatr ). Temperatura wody przy powierzchni 16,7. Na północnej stronie, w znanych mi miejscach szukałem gniazd sandaczy i nie znalazłem.

[Sailfish]

A więc temperatura wody idealna do tarła sandacza. Miejmy nadzieję, że już po przymrozkach. I że sandacze zdążą z tarłem oraz zejdą z gniazd do 1 czerwca to będzie być może dobre otwarcie sezonu sandaczowego, C&R.

Dobre otwarcie będzie, jeżeli jeszcze są sandacze. 

[Damiano]

Dobrze będzie dla nich jak grzecznie przeczekają do 15go na tarlisku. Chociaż pewnie kolejny rok na otwarcie sezonu ilości łodzi będzie skąpa.

[Spider1987]

Pewnie będą wytrwali sympatycy Turawy z racji,że otwarcie wypada w czwartek. W tym roku dalej obowiązuje zakaz łowienia za tymi beczkami odgradzające tarliskach.

[Sailfish]

Miejmy nadzieję, że tam schowają się ostatnie na tym jeziorze sandacze.