Skocz do zawartości

Blanki Pacific Bay


popper

Rekomendowane odpowiedzi

@popper

myślę że w dużej mierze dlatego że nieźle ma się u nas Batson, który z nawiązką pokrywa ofertę Pacific Baya po prostu. Kiedyś zresztą była to jedna firma, jeśli tak można powiedzieć w dużym uproszeczniu - myślę że w wywiadzie z Bilem Batsonem powinno coś być na ten temat. Do tej pory niektóre blanki wyglądają wręcz bliźniaczo, chociaż oferta blanków Batsona jest dużo szersza obecnie. Myślę że obie te firmy robią solidne produkty, warte swojej ceny.

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo widzicie, jakiś dziwny sentyment, do Pacyficów czasem odczuwam. Natomiast Batsona jakoś nie darzę estymą zbyt wielką.

Wiem, czytałem historię. Ale, czy to coś zmienia? Akurat w moim przypadku nie :unsure:

Niewiele się znam na blankach, niuansach konstrukcyjnych etc. ale wiem, co mi się podoba, gdy w łapkę to wezmę.

A kilka Pacyficów trzymałem, miałem nawet i wspominam przyjemnie całkiem.

Nawet nie silę się na porównania. Żałuję jedynie, że ot tak, zniknął wziął był poprostu ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie zniknął - w poznanńskim Art Rodzie zrobisz sobie kij na PacBayu jeśli tylko masz ochotę :D Wielu ludzi ma sentyment do tych blanków bo były to jedne z pierwszych blanków dostępnych dla rodbuildingu, przynajmniej u nas. Jak to napisał Sławek 'Oppeln' Bronikowski kiedyś, że rodzimy rodbuilding raczkował na plum-serii :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacbay po odejściu swojego głównego konstruktora B. Batsona , miał wyraźną zapaść . Nowy konkurent skutecznie zajął jego niszę rynkową i nieomal pozbawił życia , wypychając z rynku swoją ofertą . Tak już w życiu i biznesie jest , wszystko płynie ..

Zresztą wejście na rynek B.Enterprises zdecydowanie odświeżyło i zmieniło relacje na nim . Świetne blanki stały się powszechnie dostępne i cenowo , i asortymentowo . To było coś ..

Zresztą u nas podobnie , też jest dotąd prawdziwą lokomotywa i koniem pociągowym polskiego rodbuildingu .

P.B. powoli wychodzi ze smugi cienia . Może już nie jest tak atrakcyjny jak te kilkanaście lat wstecz , i wspólczesnego odpowiednika plum tint nie widzę w ofercie , ale zwolenników solidnego i tradycyjnego średniaka z Sequim , wciąż nie brakuje ..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • 6 miesięcy temu...

Witam.

Zbrojąc już trochę kijków na zamówienie, kiedyś musiało to nastąpić,czyli pierwsza reklamacja.

Ale do rzeczy dostałem kijek do zbrojenia był to blank muchowy 4-skład do linki #5 firmy PB. Zamawiający odebrał kijek i podczas pierwszego wypadu wędka trzasła podczas rzutu, reklamacje uznałem, jeszcze gość zdobył szczytowy element na wymianę.

Po oględzinach złamania wydało mi się dziwne, ponieważ blank pękł pod omotką, ale po przeciwnej stronie niż przelotka wyglądało tak jakby blank był nadcięty czym ostrym.Mówi się trudno, ale co bardzo mnie zdziwiło wyznaczając kręgosłup(używając małej siły) na dostarczonym elemencie usłyszałem delikatne trzaski, po dokładnych oględzinach okazało się,że blank jest uszkodzony prawie w podobnym miejscu co ten złamany.

Pytanie czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją,że podczas wyznaczania kręgosłupa doszło do takiego wypadku.

Druga sprawa fakt, że blanków Pacyfic Bay zbroiłem tylko kilka muchowych, porównując tą #5 do Batsona #3 powiedział bym że #5 dużo delikatniejsza niż Batson #3.

 

 

Teraz sam nie wiem zbroiłem kilka Pac Bay spinów i muchówek,podobały mi się pod względem relacji cena - walory użytkowe,teraz po tym zajściu mam mieszane uczucia, z Batsonem czy St.croix nie było takich niemiłych niespodzianek.

Podsyłam zdjęcie uszkodzonej szczytówki.

 

post-963-1348915645,3479_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem T2SH993-2 z przeznaczeniem na pstrąga. Nawet się sprawdzał, ale nie miałem do niego zaufania, bo miał strasznie cienką ściankę i jakieś dziwne ugięcie/przesztywnienie w części szczytowej. W końcu go złamałem...i teraz mam Phenixa. Inna bajka :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżbyś chciał zasięgnąć wiedzy o Łowcy Duchów , Hubertusie ??

Otóż montowano je na muchowych IGF-ach , # 7 lub # 8 . Blanki że standardowego IM6 43 mln modulus w kolorze plum , czyli śliwki . Kije były dość wolne , ale też całkiem przyjemne w użyciu . Prawie nieodróżnialne od zwykłych noodle . Świetne do cieniutkich monofili i mikrowoblerów , które to do dziś kołaczą pustym echem w łbach wędkarskich , jako jedyny chyba spadek po niegdysiejszych gierojach naszego wyczynu .. :D

Montował serię z niebywałą do dziś wykonawczą maestrią Artur Banachowski . Taka była wtedy moda pośród co ambitniejszych wielbicieli połowiania kleniojazi , póżniej dopiero wklejanki na wagę , hicior naszych lokalnych rynkowych tygrysów , zatarły ją i zniosły w zapomnienie , swoim tak wciąż poszukiwanym , tanim uniwersalizmem . No i odległościówka , jakże bym mógł zapomnieć o tak znaczącej relikwi :huh:

Była też składana na blankach IGSH z serii s/s niewielka ilość kijów trociowych .

Trafiłem w oczekiwanie ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hubertus kolega ma takiego kijka z tej serii tylko 2,7m. Bardzo fajna wędeczka na lekkie łowienie kleni, jazi i okoni chociaż daje radę gdy szczupak weźmie jako przyłów. Oczywiście nie jakiś potwór. Kijek fajnie wyrzuca niewielkie przynęty. Bardzo fajna wędeczka.Ja posiadam Pacifica też 2,7m z nowszej (matowy grafit) serii ( blank od kolegi Pstrągman). Niby taki sam wyrzut jak ta miodowa seria, ale to całkiem inna wędka jest. Ta miodowa jest ogólnie jakby mocniejsza. Ta moja ma sztywniejszy dolnik, ale ma dużo delikatniejszą szczytówkę. Bardzo lubię na nią łowić okonie ( także na trok).I w tym roku połowiłem nią trochę kleni i jakiś jaź się też złowił na robale Pana Lipińskiego. Jak już się rybka zatnie to ciężko naprawdę żeby spadła z tych kijków. Fajnie trzymają rybę. Bardzo ją lubię tylko że z braku czasu, oraz z powodu ze jest uniwersalniejszy coraz częściej biorę na rybki Cts-a. Ale ogólnie jestem zadowolony wielce z tej wędeczki ponieważ rękojeść była moim trochę zerżniętym pomysłem od kolegi z Jerkbait. Cieszę się że sam ją wykonałem. A przelotki owinął i polakierował mi kolega Bartek ( jeszcze raz dzięki kolego). Wędeczka wygląda super a polakierowania omotek myślę że nie powstydziałaby się żadna pracownia w Polsce. HUbertus ogólnie polecam te kijki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też użytkowałem PB 2,7m 4-14g w kolorze bordowym bodajże II generacja węgla.Kijek o wolnej akcji ale rybka nie miała prawa z niego spadać.Na 0,16 można było smoka wyciągnąć.Wykonanie Anosa - perfekcja, tylko uchwyt muchowy mi nie pasował i sprzedałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sen Łowcy 2,7 m 3-10g to był mój pierwszy niefabryczny kijek zakupiony jeszcze w Krokusie.

Ile on wyholował kleni i jazi a nawet dwa sumki po ok 70 cm.

Został zastąpiony przez nowszy model ale sentyment pozostał.

Typowa kluseczka na muchowym blanku, ciężki do złamania, ryby trzymał jak należy.

Z czasem żałowałem, że go sprzedałem, zasłużył u mnie na emeryturę, ale były jakieś wydatki i poszedł do ludzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam .Mam zamiar nabyć blank Pacific Bay Rainforest II RF2SP843-2 ;2,13m ,3-12g linka 6-10lb. Posłużyc mi ma do cięższego okoniowania z ewentualnym przyłowem sandacza. Będę łowił na kopytka 5-7cm z główkami 8-15g.Czy da radę? Jak się mają podane parametry kija do stanu rzeczywistego? Prosze o opinie w tym temacie. Może ktoś ma ,miał, lub łowił kijkiem na w/w blanku. Z góry podziękował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zależy jakie bo taki relax to może ważyć, przynajmniej tak mi się wydaje :) t2sp843-2 doszedłem do 8 gram i gumiaka 5 cm, więcej nie próbowałem, a ty piszesz że da rade 15 plus gumiś?? tzn da rade czy da rade komfortowo?? i pytanie czy będzie jeszcze czym zaciąć 

ps sprawdzilem kopyto relaxa 7 i wazy 7 gram

Edytowane przez Tomasz eS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że da radę.

Tylko już nie można mówić o komforcie łowienia :(  a kijek ma przekroczone parametry fabryczne i nie będzie już tak komfortowo pracował, jak zapewnia producent w podanych przez siebie parametrach. ;).

Ma to przełożenie na sposób prowadzenia wabika, siłę zacięcia, sposób holowania i trzymania ryby. Wszystkie te parametry będą już zachwiane.

 

Pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Baars,

 

to prawda co napisałeś, że parametry można przekraczać, bo są do kijki z zapasem mocy.

ACZKOLWIEK, podtrzymuję to co napisałem wcześniej a mianowicie, producent zapewnia wszelkie walory blanku w podanych przez siebie granicach wartości i tylko za to bierze "odpowiedzialność" czyt. gwarantuje komfortowe wykorzystanie blanku, także @ skalek-7 wybór należy do Ciebie........

Moim skromnym zdaniem to lepiej sprawić sobie następny kijek o wyższych parametrach rzutowych i będzie po problemie, bo jak widzisz zdania "uczonych", są podzielone.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...