w.d.wobler Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 (edytowane) ... Edytowane 21 Stycznia 2014 przez w.d.wobler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 jureki Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Dwie wędki z lodu !!! komu i do czego to potrzebne??Nieźle pojechali - to się mięsiarze ucieszą - głąby i beton. Szkoda zdrowia na nerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 radeqs Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Ale w Rapali original 11 cm, trzeba będzie usuwać 3-cią kotwicę, bo mo?źna nią najechać ryb, ?źe ho ho... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gruzin Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 W moim okręgu jest chyba 18cm, ale nie jestem tego pewny, bo nie muszę. Grilluję tylko takie powy?źej 45cm... Zgadza się Maynard, 18 cm - to się nazywa 'wyprzedzać swoje czasy' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Jak to powiadają niekt?łre panie, „długość nie ma znaczenia”. W omawianym przypadku na pewno. Znam wody na kt?łrych wymiar na okonia im większy tym gorszy. Tak więc wyprzedzenie czas?łw powinno polegać na dopasowaniu regulaminu do wody a nie hurtem na wszystkie jakie ma okręg. Ale to nie problem tylko działaczy PZW. Wejdzie na forum PZW i napiszcie, ?źe ka?źda woda powinna mieć sw?łj regulamin, to was zjedzą. Jaśnie pan wędkarz będzie się musiał zapoznawać z regulaminami do ka?źdej wody?! Hańba, liberum veto!!! (W nowoczesnej łacinie, „pojebało cię?” ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Paweł nizinny Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Egzekwowanie regulaminu (bardziej, czy mniej surowego), podobnie jak idea C&R jest dla PZW nieopłacalne i dlatego pomijane w corocznych reformach. Mogłoby to być opłacalne, gdyby PZW nie był chciwym, stetryczałym, niereformowalnym, związkopodobnym tworem. Z problemami z higieną..Świetnie napisane! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Niestety ale znowu mam odmienne zdanie. Jestem przekonany, ?źe gdyby większość wędkarzy chciała zrezygnować z zabierania ryb to nie spodziewam się aby działacze walczyli z tym. Jeśli ktoś uwa?źa inaczej to chętnie wysłucham argument?łw niby dlaczego chcieli by inaczej? Prawda jest taka, ze zdecydowana większość chce aby wędkarstwo nadal było wyścigiem po ryby. Wielu działaczy te?ź, ale to nie ich głosy decydują. Mają świadomość co się stanie jak zaczną działać przeciwko większości. A gwarantuje, ?źe jak ktoś się odwa?źy, to jak na zebrania przychodzi garstka, tak nagle zwalą się tłumy aby roznieść tych co im chcą zabrać mięsko. Czyli kłania się stara prawda, ?źe mamy taki związek i takich działaczy jakich mamy członk?łw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 No to Panowie koledzy - ja tradycyjnie w drugą stronę ..Nieodmiennie rozbawia mnie fakt osobistego plucia w legitymacje ściskane z wyrachowaniem we własnych kieszeniach . Porzućcie je natychmiast , wzywam , przecie?ź ju?ź całe są oblepione g?łwnem i smarkami Ktoś z uzytkownik?łw j.pl ma w podpisie hasło w stylu ~ takie PZW , jak jego członkowie . No i co tu jeszcze mo?źna dodać .. Przecie?ź ka?źda forma organizacyjna , jakby się nie zwała , albo jaki ambitny statut i program by miała , musi wyewoluować zgodnie z zało?źeniem większości członk?łw , kt?łre to objawia się masowo w standardowej , dość nikczemnej intelektualnie postawie . Kt?łra to wybrzmiewa tak prosto i banalnie , mianowicie ch.j na to kładę Czekając w maglu na Godota .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Niestety Sławku ale wyrzucenie legitymacji w naszych realiach oznacza praktycznie rezygnację z uprawiania wędkarstwa. Pomijam łowienie za granicą lub te r?ł?źne przybytki komercyjne. My tu mam klasyczne problemy demokracji kt?łra zakłada, ?źe stu głupc?łw da jednego mądrego. Jak pokazuje ?źycie ludzie sobie sami wybierają głupc?łw, (to na poziomie takiego PZW bo na wy?źszych to tych co im TV wska?źe). No ale to inna pula do zgarnięcia. Mnie nie irytuje narzekanie ale fatalne diagnozowanie problemu. Jak się nawet tego nie potrafi to co m?łwić o jakimś działaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Paweł nizinny Opublikowano 27 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Pisząc o nieopłacalnej idei C&R dla PZW, koledza raczej miał na myśli, przymuszanie regulaminem do tego tych, kt?łrym się to nie podoba, czyli moim zdaniem ok 95% członk?łw PZW, i wiadomo czym dla PZW by się to skończyło. I z tym się zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Maynard Opublikowano 28 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Nie jestem nieomylny, ale czytanie ze zrozumieniem przychodzi mi dość naturalnie. Niecałe 2tys. odsłon wątku, a chyba tylko jedna osoba nie rozumie co piszę. To oczywiste, ?źe ZG i większość członk?łw PZW, mentalnie i koniunkturalnie się uzupełniają. Rozumieją się w lot, działają z obustronną korzyścią i nie oczekują zmian ani od siebie samych, ani od siebie nawzajem... No mo?źe niekt?łrzy u?źytkownicy chcieliby więcej zarybiania karpiem, a inni leszczem. Ci by chcieli jeszcze mniej płacić, a Ci jeszcze więcej kasować. Nic niezwykłego. Większość wędkarzy i rybak?łw akceptuje obecny stan w?łd, limity i iluzoryczność egzekucji (gdyby niechcący się przykłusowało...). Pisząc o nieopłacalności prawdziwych reform (idących dalej ni?ź liczba haczyk?łw w woblerach) miałem na myśli właśnie to, ?źe Związek w obecnym kształcie nie będzie do takich zmian dą?źył nigdy, bo nie jest to na rękę zarządowi, okręgom, ani statystycznemu motrzykijowi. @Robert napisał:Niestety ale znowu mam odmienne zdanie. Jestem przekonany, ?źe gdyby większość wędkarzy chciała zrezygnować z zabierania ryb to nie spodziewam się aby działacze walczyli z tym. Jeśli ktoś uwa?źa inaczej to chętnie wysłucham argument?łw niby dlaczego chcieli by inaczej?Nikt w tym wątku nie uwa?źa inaczej, więc tylko z kolejności wypowiedzi wnioskuję, z kim się nie zgadzasz @Sławku. @Robert słusznie pisze o problemie demokracji i braku wyboru wobec PZW. Gdzie z Poznania mam pojechać lipcowym wieczorem po pracy, porzucać za bolkiem, za kleniem? No chyba nad Wartę - alternatywy brak. Za sumem, szczupakiem, sandaczem... te?ź nie miałbym gdzie wieczorem pojechać. Wody stojące? Sytuacja podobna. Dlatego przeklinam m.in. 5-kg limit dzienny, ale ch.ja nie poło?źę, bo nie mogę choć chciałbym. Nie jestem ani szczęśliwy, ani dumny, ?źe przynale?źę do takiego związku z takimi człon(k)ami i takim regulaminem, ale wyjścia nie widzę. O podpowiedź proszę, zmiana hobby nie wchodzi w grę, weekendowe zasiadki komercyjne mnie nie uszczęśliwią.Jeśli wezwanie do porzucenie plugawej legitymacji jest tylko prowokacją, to przyznaję, ?źe udaną PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 28 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Maynard, chyba nie zaprzeczysz, ?źe z większości dyskusji na temat PZW wyłania się fałszywy obraz, ?źe wędkarze chcą dobrze a te kanalie działacze to imperium zła. Ka?źdy kolejny dyskutant tylko dokłada ile się da działaczom bo to odwraca uwagę od tego jaki wpływ on sami maja na degradację naszego hobby. Dlatego pozwoliłem sobie zamieszać w tej kolejnej jednostronnej wyliczance. Tak się składa, ?źe się zetknąłem z tzw. działaczami i wiem, ?źe są oni odbiciem mas związkowych. Jak czytam niekt?łre wypowiedzi to widzę ten sam stopień głupoty i ignorancji dla podstawowej wiedzy. Teksty o działaczach zarabiających krocie w PZW a nic nie robiących, kompromitują do cna tą całą krytykę i zamieniają dyskusje w magiel. Czasem odnoszę wra?źenie, ?źe to forum PZW stworzono specjalnie aby tam wędkarze bezpiecznie wyładowywali swoje frustracje. Jeden wielki dym na kt?łry brak odpowiedzi. Myślę, ?źe warto było zabrać głos w tej dysusji bo przynajmniej poniekt?łrzy zweryfikują swoje pojęcie o problemie przejęte bezkrytycznie do innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Maynard Opublikowano 28 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Oczywiście, ?źe warto było zabrać głos w tej dyskusji. Cieszę się, ?źe nie ma kłopotu z komunikacją, oraz ?źe się zgadzamy PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 28 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 W gwoli ścisłości to ja nie wzywałem do wyrzucenia legitymacji. Jak bym przyjął takie rozumowanie to musiałbym się wyrzec polskiego pochodzenia, wyjechać za granicę i udawać np. Hiszpana Powt?łrzę. Problemem PZW są jego członkowie z kt?łrych wywodza się jego władze. Amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Maynard Opublikowano 28 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Gwoli ścisłości, nic podobnego nie sugerowałem Zwr?łciłem się do @Sławka bezpośrednio i sam się swojej przynale?źności do czasu oraz przestrzeni wyrzec nie zamierzam, choć ręce czasem opadają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 28 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 To ja grubiańskimi słowy i Maynarda podpuszczałem Bo dla mnie jednostkowo , wa?źna jest r?łwnie?ź kwestia smaku ; jeśli ju?ź w coś jestem umoczony , albo przyjmuję dobrowolnie reguły wnosząc taką choćby składkę , nie zgrywam się na bezkompromisową werbalnie opozycję .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Tomasz K Opublikowano 28 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Zmiany w Regulaminie są kosmetyczno-iluzoryczne. Miałyby znaczenie gdyby przestrzegania przepis?łw ktoś pilnował, bo łamiący prawo byli zawsze i zawsze będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Maynard Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Ot?ł?ź to Sławku. Dlatego właśnie opluwam swoją legitymację i taką zbrukaną do kieszeni chowam. I nic co obmierzłe w PZW, nie jest mi ju?ź tak obce.. PozdrawiamGRzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Jak by tak myśliwi sami decydowali o zasadach odstrzału zwierząt to pewnie dziś nawet wr?łble byśmy oglądali na ilustracjach. Dlatego jestem za rozwiązanie PZW. O państwowe ma się troszczyć państwo a nie dawać w jakieś u?źytkowanie na pewne zatracenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Robercie , jeśli obecnie funkcjonująca wersja państwa polskiego ma się tym zająć i zarządzać , to ju?ź chyba pozostanę w zesłonowaciałym PZW . Przynajmniej śliczne rzeki zostaną Panowie i d?źentelmeni , nazwa jest nieistotna . Treść musimy przynieść niestety ze sobą , i potrafić zrobić z niej właściwy u?źytek . Czytajcie Jerzego Kowalskiego - jest tego niemało w sieci , namawiam , a zaoszczędzicie na emocjach , klawiaturach i czasie .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 popper Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Co by tu nie pitu-pitu, jutro idę oznakować swoją legitymację kolejnym znaczkiem. Wszak wyboru wielkiego (czyt.?źadnego) nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Robert Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Sławku, PZW jest tworem państwa. Jest to jedno z tych jego sprytnych rozwiązań dzięki kt?łrym zdejmuje ono z siebie odpowiedzialność . Jak widać po tej i innych dyskusjach cała krytyka skupia się na działaczach, a nie na właścicielu. Mało tego, właściciel jeszcze na tym zarabia bo opr?łcz zarybiania związek płaci za obwody. Ja bym im tą ?źabę oddał. Mamy przecie?ź rząd Europejczyk?łw, mo?źe zrobią nam druga Holandię? Podobno jest dobrze a ma być jeszcze lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gość Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Maynard Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Logan. Uwa?źam, ?źe Kolega @popper ma rację (choćby swoją). Wątek ekonomiczny uprawianego hobby nie jest najwa?źniejszy, ale nie jest zupełnie niewa?źny. Dla niekt?łrych bardziej istotny, dla innych mniej i chęć wzbogacania się na łowieniu ryb (wspomniane mięsiarstwo) nie ma tu nic do rzeczy. R?ł?źne wody i r?ł?źne portfele nad wodami.Przywołując m?łj powy?źszy przykład wyskakiwania nad wodę po pracy, jeśli takich kr?łtkich wypad?łw mam w sezonie 50, to czy tyle dni?łwek miałbym zapłacić, i czy przez to rzeczywiście zrezygnowałbym ze Związku, kt?łry mi nie pasuje? PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 majster Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Maynard, nie musisz płacić dni?łwek, mo?źesz zrobić opłatę roczną dla niezrzeszonych . Kiedyś robiłem jak Logan, chyba ze trzy sezony, ale poza satysfakcją niebycia penisem w jakiejś organizacji nic to nie dawało, nabijałem ekstra kasę PZW, no i pomyślałem, ?źe ekstra to mogę np. nabić kasę schroniska dla zwierząt i ponownie zostałem członkiem PZW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krzysiek Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Ot?ł?ź to, „upasł” być go jeszcze bardziej Mo?źna wyrzucić legitkę w cholerę w imię szczytnych ideał?łw i opłacać składki jako niezrzeszony na poziomie 200%. W ten spos?łb dopłaca się do interesu jeszcze więcej. O to chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
w.d.wobler
...
Edytowane przez w.d.woblerOdnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
11
9
6
4
Popularne dni
30 Gru
14
27 Gru
11
23 Gru
7
28 Gru
7
Top użytkownicy dla tego pytania
Robert 11 odpowiedzi
Maynard 9 odpowiedzi
Sławek Oppeln Bronikowski 6 odpowiedzi
w.d.wobler 4 odpowiedzi
Popularne dni
30 Gru 2010
14 odpowiedzi
27 Gru 2010
11 odpowiedzi
23 Gru 2010
7 odpowiedzi
28 Gru 2010
7 odpowiedzi
60 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.