Coś co nas wędkarzy łączy – marzenia. Żyjemy nimi. Są wśr?łd nich te nierealne, kt?łre bli?źsze są fantazjom, jak chocia?źby wizje odnalezienia niewiarygodnie rybnego zapomnianego łowiska. Śnimy te?ź o złowieniu rekordowego okazu, co ju?ź jest bardziej od nas zale?źne, ale ciągle w du?źej mierze poza strefą naszych wpływ?łw. No i marzenia-plany. Snujemy je, realizujemy setki razy w naszej głowie, ale tylko czasem udaje się je urzeczywistnić. Czasem coś, co zrodziło się w naszym umyśle przechodzi przez te wszystkie stadia. Tak było z „moją Mongolią”.
Na Święta dłu?źsza lektura. Tym razem Hlehle dzieli się z nami swoją przygodą - podr?ł?ź wędkarska do Mongolii. Artykuł został opublikowany w ramach konkursu XX-lecie Fishing Center”. Autorowi bardzo serdecznie dziękuję za przesłanie artykułu!
Pytanie
admin
Cześć,
Coś co nas wędkarzy łączy – marzenia. Żyjemy nimi. Są wśr?łd nich te nierealne, kt?łre bli?źsze są fantazjom, jak chocia?źby wizje odnalezienia niewiarygodnie rybnego zapomnianego łowiska. Śnimy te?ź o złowieniu rekordowego okazu, co ju?ź jest bardziej od nas zale?źne, ale ciągle w du?źej mierze poza strefą naszych wpływ?łw. No i marzenia-plany. Snujemy je, realizujemy setki razy w naszej głowie, ale tylko czasem udaje się je urzeczywistnić. Czasem coś, co zrodziło się w naszym umyśle przechodzi przez te wszystkie stadia. Tak było z „moją Mongolią”.
Na Święta dłu?źsza lektura. Tym razem Hlehle dzieli się z nami swoją przygodą - podr?ł?ź wędkarska do Mongolii. Artykuł został opublikowany w ramach konkursu XX-lecie Fishing Center”. Autorowi bardzo serdecznie dziękuję za przesłanie artykułu!
Pozdrawiam
Remek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.