Tb01 Opublikowano 23 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2015 Ja również mogę polecić octavię. Dodatkowy plus 4x4, oprócz napędu to 6 skrzynia. Minus to nisko osadzona miska olejowa (01). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 7 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 jakby ktoś szukał coś na ryby http://olx.pl/oferta/sprzedam-mitsubishi-pajero-4x4-CID5-IDdmFxP.html#9d6fd7c857 na mszę jeżdzone i spowrotem hahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 8 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 Miałem już kilka terenówek w swoim życiu, ale szkoda było mi ich w ciężki teren Teraz chciałbym kupić coś taniego i w miarę dobrego, myślałem nad Oplem Frontera z rocznika 2000-2004 krótka wersja 2/3 drzwi. Czy ktoś użytkuje takie autko w benzynie 2.2, a może diesel ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Ta krótka frontera to bardzo dzielne autko terenowe. Na ubiegłorocznych zawodach w Szymanowicach,po intensywnych opadach, w glinie i błocie ugrzęzło kilkadziesiąt aut. Kolega takim autkiem wyciągnął połowę samochodów, łącznie z busami. Obrabiał się szybciej niż traktorzysta, który "swoją" połowę rozpoczął wcześniej usuwać z błota. Co do eksploatacji (awaryjność, spalanie, ceny części)to nie mam pojęcia, może ktoś inny podpowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Polubilem kombi. A jakos tak sie sklada, ze i nad wode dojazd zazwyczaj asfaltem, ewentualnie jedynie kilometr czy dwa luzniejsza droga. Zastanawiam sie, czy ktos z Was podziela moj zachwyt taka bryla. Czy ktos z premedytacja uzywa kombiaka jako autko wedkarskie? A moze ktos mial okazje pojezdzic Honda Civic Tourer w benzynie? Wpadla mi w oko, brzydula ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tb01 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Polubilem kombi. A jakos tak sie sklada, ze i nad wode dojazd zazwyczaj asfaltem, ewentualnie jedynie kilometr czy dwa luzniejsza droga. Zastanawiam sie, czy ktos z Was podziela moj zachwyt taka bryla. Czy ktos z premedytacja uzywa kombiaka jako autko wedkarskie? A moze ktos mial okazje pojezdzic Honda Civic Tourer w benzynie? Wpadla mi w oko, brzydula Dla mnie kombi jest idealne. Przede wszystkim nie muszę składać wędki, po drugie stan dróg jest teraz taki że u nas "szutrówkami" dojadę wszędzie. Poza tym mam w swoim kombiaku 4x4 i nic więcej na rybki nie jest mi potrzebne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Polubilem kombi. A jakos tak sie sklada, ze i nad wode dojazd zazwyczaj asfaltem, ewentualnie jedynie kilometr czy dwa luzniejsza droga. Zastanawiam sie, czy ktos z Was podziela moj zachwyt taka bryla. Czy ktos z premedytacja uzywa kombiaka jako autko wedkarskie?A moze ktos mial okazje pojezdzic Honda Civic Tourer w benzynie? Wpadla mi w oko, brzydula Nie wiem czy z premedytacją ale używam kombi od 20 lat, model nieistotny ale pewnie przez przypadek zawsze na klapie z tyłu ma znaczek Toyoty .Po nadrzecznych drogach zdaje egzamin, przez bagna czy błoto nie jeżdżę. Spining 3m wożę niezłożony, z lekka szczytówka się przygina a jak czasami jadę z glizdami to śpię na dymanym materacu przy złożonych siedzeniach tylnych. Co prawda "choruję" na Hiluxa ale tak naprawdę woził bym powietrze i pewnie skończy się na Aurisie kombi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawek1 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Trochę obok tematu.Dla tych co nie lubią gazu. Jeżeli zamontujesz dobry to będzie wszystko super. Mam gaz w 2l silniku Hondy i po 8 latach nic się z nim nie dzieje a przegląd robiłem chyba tylko raz, gdzie wymienili mi filtr za 20zł. Obliczyłem ostatnio że po odjęciu benzyny, dodatkowych kosztów za przeglądy 60zł rocznie i odliczając samą instalację na paliwie zaoszczędziłem ponad 10 000zł. Fakt że zamontowałem najlepszy gaz jaki wtedy był dostępny ale się opłaciło. Patrzyłem też na koszty silników dieslowych i żaden nie będzie taki oszczędny. Może się zbliżyć do gazu ale i tak zawsze jest drożej. Dodatkowo jak coś się w nim zepsuje to masz duże wydatki, wystarczy wspomnieć o wtryskach i aż się słabo robi jak pomyślisz że za jeden trzeba zapłacić powiedzmy 1500 - 2000zł a jak ich masz 4 to robi się wielkie oczy. Faktem jest że muszę tankować częściej żeby nie zapchać sobie całego bagażnika ale i tak jest dobrze bo w trasie przejeżdżam 350-400km do tankowania. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Jezdze dieslami od lat, ale juz chyba zadnego nie kupie...i to nie dlatego, ze mialem z nimi problemy, przeciwnie, nigdy nic powaznego, typowo dieslowskiego, jednak byly i sa to stare konstrukcje...po prostu wspolczesne ropniaki obliczone sa na 150 tys. ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Trochę obok tematu.Dla tych co nie lubią gazu. Jeżeli zamontujesz dobry to będzie wszystko super. Mam gaz w 2l silniku Hondy i po 8 latach nic się z nim nie dzieje a przegląd robiłem chyba tylko raz, gdzie wymienili mi filtr za 20zł. Obliczyłem ostatnio że po odjęciu benzyny, dodatkowych kosztów za przeglądy 60zł rocznie i odliczając samą instalację na paliwie zaoszczędziłem ponad 10 000zł. Fakt że zamontowałem najlepszy gaz jaki wtedy był dostępny ale się opłaciło. Patrzyłem też na koszty silników dieslowych i żaden nie będzie taki oszczędny. Może się zbliżyć do gazu ale i tak zawsze jest drożej. Dodatkowo jak coś się w nim zepsuje to masz duże wydatki, wystarczy wspomnieć o wtryskach i aż się słabo robi jak pomyślisz że za jeden trzeba zapłacić powiedzmy 1500 - 2000zł a jak ich masz 4 to robi się wielkie oczy. Faktem jest że muszę tankować częściej żeby nie zapchać sobie całego bagażnika ale i tak jest dobrze bo w trasie przejeżdżam 350-400km do tankowania.Miałem autka na gaz ,i to co piszesz prawda, ale zależy jakiego ropniaczka masz, bo stare na zwykłej pompie wypalą co im wlejesz.Przebiegi robią dużo większe od gazu.Aktualnie na rybki mam stare a4 1,9tdi ,i taniej mnie wychodzi od wcześniejszego gazownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Ja też po latach jazdy na oleju napędowym w końcu przesiadłem się na 140 KM benzynę z gazem producenta. To Opel Astra... Pragnąłem benzynę już 5 lat temu, ale koniunktura nie sprzyjała i był Diesel. Nigdy więcej kopciucha. Jazda beznynowym silnikiem to czysta przyjemność, o oszczędnościach na eksploatacji nie wspomnę. Wszystko do Diesla 20-30% droższe jak do tego samego modelu z silnikiem beznynowym. W końcu mam łańcuch zamiast paska, seryjny gaz i spalanie w trasie jadąc do 120 km /h rzędu 8,5 l gazu. Diesle były dobre, ale 15 lat temu, natomiast jeżdżąc dzisiaj tak wiekowym autem jest ryzykowne ze względu na eksploatację innych podzespołów. Mam jeszcze po tacie Rav 4 z D4D. Jeżdżę nim tylko na ryby lub biorę syna na wycieczki po polach dla frajdy, bo nie mogę już po prostu słuchać dźwięku tego silnika. Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian K Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 z tym łańcuchem to bym był ostrozny sprzedałem juz kilka takich zestawów do 1.4 benzyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 No jasne... Jak ktoś tłucze po 100 tyś. kilometrów rocznie... Faktem jest, że dzisiejsze łańcuchy to nie te same co były w Mercedesach B 124, ale zawsze łańcuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian K Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 (edytowane) były przypadki ze nawet 100 tys orginalnego przebiegu nie wytrzymał Edytowane 11 Stycznia 2016 przez Adrian K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 W takim razie wypada mi się cieszyć wszystkimi innymi dobrociami z posiadania benzyny, poza łańcuchem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toomi1-83 Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 Ja też dołączam do grona posiadaczy lpg wlasnie z nowym rokiem postanowiłem zakupić cos na miejscowe wypady na rybki padło na uaz 469B z 1976 roku czeka mnie sporo poprawek lakierniczo-blacharskich ale mam dobre myśli że wiosną pierwsze testy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 (edytowane) W takim razie wypada mi się cieszyć wszystkimi innymi dobrociami z posiadania benzyny, poza łańcuchem... A przypadkiem ta oplowska benzyna 1.4T nie ma też dwumasu? Edytowane 11 Stycznia 2016 przez tpe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian K Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 oczywiscie ze ma i to nie tani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 Dzwoniłem do serwisu na potwierdzenie tego co wygooglałem. No ma. Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 W 2014 byłem już zdecydowany na Astrę z fabrycznym gazem, ale dałem sobie rok na przemyślenie sprawy i kupiłem w końcu Japończyka ze zwykłym silnikiem benzynowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Szczupak Opublikowano 13 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2016 Panowie kochani Jakie SUV'y, jakie crossovery? Samochody takie mają zdolność pokonywania terenu na poziomie zwykłej osobówki a utrzymanie i serwis jest na poziomie auta terenowego więc jaki w tym sens? Przerabiałem temat bardzo długo i bardzo dokładnie. Padło na auto terenowe które jest dość niezawodne, znane, legendarne, niezrównane w terenie i łatwe w obsłudze a do tego jest to rewelacyjna kanapa do latanie długimi trasami. Mowa tutaj o legendarnym Jeep Grand Cheeroke ! Polecam roczniki w okolicy 2000r. z silnikiem i skrzynią Mersedesa czyli 2,7CRD, ma on 400NM obrotu!!!!! Podwyższenie tego samochodu o kilka centymetrów to koszt kilkusetzłotych, 4-paka i 4 godzinki roboty. Do tego dobre gumy, używki klasy All Terrain i mamy naprawdę poważny pojazd na nasze wyprawy. Jeżeli ma być piękny i wypolerowany to 20 tysi trzeba mieć, jak nie przeszkadza komuś kilka rysek i pęknieć zderzaków itp. to za 16 tysi można już szarpać i pcgac się do lasu W razie doradztwa w modyfikacjach czy technicznym sprawach zapraszam na Priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario41 Opublikowano 13 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2016 W takim razie wypada mi się cieszyć wszystkimi innymi dobrociami z posiadania benzyny, poza łańcuchem... Niestety nowoczesne silniki benzynowe posiadają te same bolączki co silniki na olej napędowy. 1.4 T posiada koło dwumasowe i turbinę. Z natury koło dwumasowe w benzynie powinno wytrzymać dłużej że względu na wyższą kulturę pracy benzyny w porównaniu do ropniaka. Też myślałem nad tym silnikiem w Oplu Mokka dla żony. Po przemyśleniu zdecydowałem się jednak na 1.6 115 KM wolnossący. Większość czasu żona jeździ po mieście więc dwumas i turbina dostawała by po dupie. Sam co prawda jeżdżę Touranem 1.9 tdi i przez 228 tyś. zero problemów z silnikiem i osprzętem. Nawet dwumasy jeszcze nie wymieniałem. Podniosłem tylko trochę zawieszenie. Przy odrobinie rozsądku na ryby dojadę prawie wszędzie . Marzy mi się oczywiście jak każdemu dużemu chłopcu coś 4x4. Może kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
count_martin3z Opublikowano 13 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2016 No ma ten dwumas. Auto jest nowe, może 3 lata leasingu wytrzyma Później mnie raczej to nie będzie interesowało, bo pójdzie na sprzedaż, a póki co, po latach klekotania cieszę się z benzyny i kolejny na pewno też będzie benzine Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario41 Opublikowano 13 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2016 No ma ten dwumas. Auto jest nowe, może 3 lata leasingu wytrzyma Później mnie raczej to nie będzie interesowało, bo pójdzie na sprzedaż, a póki co, po latach klekotania cieszę się z benzyny i kolejny na pewno też będzie benzineWytrzyma na pewno . Choć mówią że jednego czego w życiu możesz być pewny to śmierci i podatków . W razie czego jest jeszcze gwarancja. Ja na swojego Opla dostałem 4 lata pełnej gwarancji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 13 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2016 Ja miałem 1.9TDI w seacie leonie I. Podobno "nieśmiertelny silnik". No i może "klekot" jest nieśmiertelny, ale koszt eksploatacji po przekroczeniu przez samochód 10 lat jest już, wg mnie, tak wysoki, że nie ma sensu dokładać. Sama kompletna wymiana rozrządu, to ~1tys z tego, co pamiętam, a wkurw związany z odstawianiem samochodu do mechanika - bezcenny Inna sprawa, że jeździłem dieslem po mieście, a jak wiadomo, diesel samochodem w długie trasy jest stworzonym I podobno te diesle, które robią kilometry, psują się dużo mniej - tak mój mechanik mawia Teraz mam dwie niezaturbinione benzyny, z czego jedna to leciwa vitara z 97 roku (1.6, 97km). Może kultura pracy silnika nie powala, ale za to eksploatacja jest o niebo tańsza. Problemem stają się jednak pomału części, a dokładniej ich dostępność. Oczywiście pali, ale z moich obserwacji wynika, że jeżdżąc spokojnie, (czyli w okolicach 2,5-3tys obrotów) średnie spalanie 40-50-10:miasto-trasa-teren wyszło na poziomie <9litrów. Co do zaturbinionej benzyny - wg mnie dużo problemów wynika ze stylu jazdy. Podobnie zresztą, jak w dieslu. Mój mechanik zwykł mawiać, że "silnik musi się kręcić, a nie krztusić". Udowodnić tego nie umiem, ale obstawiam, że trzymając ten silnik w czasie jazdy w okolicy 2tys obrotów sporo problemów zniknie - np ten z dwumasem, który po prostu będzie mniej dostawał w tyłek, z powodu drgań na małych obrotach. A o turbinę niestety trzeba dbać i pamiętać, że się takową w samochodzie ma W każdym razie każdy mój następny samochód, o ile eksperci od eko-sreko jeszcze pozwolą, będzie to niezaturbiniona benzyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.