PrzemekL Opublikowano 23 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 Siemka panowie czy ktoś z was jeżdzi na ryby octavią I z rocznika 2000-2004 1.6 benzyna 102km ? po zapakowania kufra da rady tym jechać czy nie bardzo ?Co prawda 2 ale zakładam, że różnice są niewielkie. Jedyne na co narzekam to niskie zawieszenie. Ale jeśli dojazd masz w miarę bez kolein to bez problemu dojedziesz. Jak to z osobówka ja w wiele miejsc bym się nie wepchnął ale część osób pewnie jest bardziej szalona. Może nie pakuję pod dach ale spalina do łódki i inne graty ważą dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas Opublikowano 23 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 (edytowane) Co prawda 2 ale zakładam, że różnice są niewielkie. Jedyne na co narzekam to niskie zawieszenie. Ale jeśli dojazd masz w miarę bez kolein to bez problemu dojedziesz. Jak to z osobówka ja w wiele miejsc bym się nie wepchnął ale część osób pewnie jest bardziej szalona. Może nie pakuję pod dach ale spalina do łódki i inne graty ważą dużo ja także narzekałem na niskie zawieszenie co prawda w dieslu 110km , ale od czasu gdy podniosłem zawiechy ,to jest super post #683 Edytowane 23 Września 2016 przez Robas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WalterW Opublikowano 23 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 Octawie są miękkie, trochę kg i tył siada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas Opublikowano 23 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 u mnie poszły sprężyny Lesjofors HD i amory Bilstein B4 + gumy pod sprężyny na tył , przód Lesjofors , Bilstein B4 + tulejki podwyższające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 23 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 Siemka panowie czy ktoś z was jeżdzi na ryby octavią I z rocznika 2000-2004 1.6 benzyna 102km ? po zapakowania kufra da rady tym jechać czy nie bardzo ?Ja na ryby jeżdżę Corollą z 2003 z motorem 1,4l i chyba 96KM i co ma nie dać rady? że stanie i nie będzie jechać? Jeżdżę po nadbużańskich drogach i nic się nie dzieje. Zupełnie nie rozumiem czego się obawiasz? że załadowany 2-3 kijami i kilkoma pudełkami przynęt nie pojedzie bo za mało mocy? Moja Tocia 3x zaliczyła Norwegię a tam się nie bierze główek po 5-30g i kilku woblerów tylko przynęty morskie. Tak myślę że przynęty, kołowrotki i kije to tak +/- 25-30kg. Do tego bagaż na 2 osoby i zapasy płynów i pokarmu :-) . Tak obliczam że łącznie to będzie ok. 250-260kg i co? 96KM jedzie? jedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tb01 Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2016 W mojej octavi nic z tyłu nie siada, a doładuję ją niekiedy na maxa. Być może dlatego że mam 4x4, a tam jest inny zawias i sprężyny. Jedyny minus to nisko osadzona miska olejowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2016 W mojej octavi nic z tyłu nie siada, a doładuję ją niekiedy na maxa. Być może dlatego że mam 4x4, a tam jest inny zawias i sprężyny. Jedyny minus to nisko osadzona miska olejowa.Miałem tak w Golfie 4. Uszkodziłem ze dwie osłony więc się wkurzyłem i założyłem wyższe opony i podniosłem zawieszenie. Aby lepiej trzymał się drogi to zmieniłem ET felg i samochód miał opony na wysokości karoserii. Co najważniejsze podniosłem moc ze 100 na 170 KM . Płakałem jak sprzedawałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2016 No bo jeszcze mysle na vw borą kombi ale skoda tansza. Pytalem czy da rade bo mieszkam w gorach i gdzie sie nie ruszę to wiecznie gory. Zapakowana benzyna juz tak pod gore nie jedzie jak diesel. I wlasnie martwi mnie to niskie zawieszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rd1_68 Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2016 Vw Bora Combi używam od 8 lat . Bez zastrzeżeń , tylko materiały eksploatacyjne wymieniane systematycznie . Niski to prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WalterW Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2016 Te niemieckie 1,6 są dziwne, charakterystyką zbliżone do diesla. Na niskich obrotach trochę mocy dają, na wyższych już za wiele nie przybywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2016 Bo nie moc jest istotna w codziennej eksploatacji a moment obrotowy i jego przebieg w stosunku do obrotów. I powtarzając za Adamem Oplem; pojemności skokowej nie da się niczym zastąpić, chyba, że większą pojemnością skokową. A w dzisiejszych autach benzynowych (dieslach już też) "króluje": piep..ony downsisizing i wciska się nam przykładowo silnik 1,2 tsi do oktawii (gdzie 1,6 to już trochę mało) 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pixel Opublikowano 25 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Ja mam starego poczciwego passata z 94 roku w kombi i jeśli chodzi o wysokość zawieszenia to chyba nie ma porównania do żadnego innego kombiaka. Ilość miejsca w środku bije na głowę inne samochody, a po złożeniu tylnej kanapy robi się niezły "salon". Przy dłuższych wyjazdach dokupiłem box dachowy i jest bajka . Samochodem tym zjeździłem sporą część Szwecji beż żadbyc problemów. Przez krótki czas miałem też volvo V70 to też dobry samochód ale zawieszenie ma niższe niż w passacie, a na plus większy silnik i moc. Czasami przy wyborze samochodu warto bardziej patrzeć na stan techniczny auta niż na rocznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 25 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Ja przy wyborze auta patrzę tylko na kolor. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 25 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Ja przy wyborze auta patrzę tylko na kolor.To tak, jak moja żona :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WalterW Opublikowano 25 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Czasami przy wyborze samochodu warto bardziej patrzeć na stan techniczny auta niż na rocznik.To od dawna jest klucz. Tak jakby rocznik miał jakieś znaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 25 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 To tak, jak moja żona :)I teraz mam auto w kolorze sinokoperkowy róż metalic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 30 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Czy ktoś miał z Kolegów do czynienia z Hyundai-em Santa Fe I-ej generacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaverikZagan Opublikowano 30 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 (edytowane) Miałem Santa fe I dużo problemów z silnikówką tam było w 2.4 ogólnie nie kupiłbym drugi raz tego, sam zastanawiam się nad autem na ryby kompromisów nie ma albo jest auto na ryby albo w trasę jak mam kupić auto na ryby 3 letnie i zaraz przejechać bok albo rozwalić miskę to mi się nie uśmiecha. Chyba na ryby kupię jakieś grata i go podniose . Ostatni wyjazd na ryby kosztował mnie 600 zł 90 km od domu miseczka poszła olej sie rozlał w A6 . Ta skoda wygląda na taką fajną propozycję nawet Edytowane 30 Września 2016 przez MaverikZagan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
norbertkrakow Opublikowano 5 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 Polecam Mitsubischi Pinin 1.8 Mpi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 5 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 (edytowane) I do tego Mishubuschu od razu ze trzy mosty na zapas.....i ze dwie głowice też by się zdało.... Bo z niezniszczalnego Pajero to do tej włoszczyzny nic nie pasuje. Ps. Reduktor też można od razu kupić na zapas jak się trafi....o ile wogóle się trafi dobry :-) Edytowane 5 Października 2016 przez przemow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeziorm 1 Opublikowano 5 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 Ja sobie strzeliłem nissana terrano II w dieslu (3.0) i jestem mega zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welpa1809 Opublikowano 5 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 I do tego Mishubuschu od razu ze trzy mosty na zapas.....i ze dwie głowice też by się zdało.... Bo z niezniszczalnego Pajero to do tej włoszczyzny nic nie pasuje. Ps. Reduktor też można od razu kupić na zapas jak się trafi....o ile wogóle się trafi dobry :-) Z mostami to w nich raczej problemu nie ma ,pod warunkiem użytkowania z rozsądkiem. To nie jest rasowa terenówka tylko bardziej prekursor suwa. Silniki gdi to totalna porażka ,mpi dobrze znosi gaz. Wersje gdi mają reduktor mpi stały napęd na cztery koła. Niestety mało zamienników, oryginalne części ceną potrafią przyprawić o zawał. Największa bolączka to wszechobecna rdza , dotyczy to wszystkich egzemplarzy, miejsca zakryte plastikami praktycznie nie istnieją. Mitsumaniaki w dziale 4x4 opisują ten samochód bardzo dokładnie. Generalnie kupując tanio czteronapędówkę musimy się liczyć z dodatkowymi kosztami które prędzej czy później wyskoczą. Zazwyczaj jest to prędzej, a im później to niestety drożej. Małe i zadbane 4x4 to koszt około 25 tyś , duże to 30 w górę i nie ukrywajmy kupisz tanio ale doprowadzenie do stanu używalności niestety może podwoić cenę zakupu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 6 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2016 Znalezienie tego dziwoląga z normalnym wtryskiem w stanie powiedzmy chociaż dobrym, graniczy z cudem. Na portalach są ....i tylko niby są. Bo w rzeczywistości ( na aukcjach opisane jako bezawaryjne mpi) okazują się przy oglądaniu ze to GDI..... Nasi specjaliści od handlu sciągają emblematy i wciskają ciemnote że auto ma dołożony reduktor.... Taki niby doinwestowany....he he Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 7 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2016 Panowie,Jakby któryś szukał pewnej CRV - II w perfekcyjnym stanie to zapraszam na priv 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaverikZagan Opublikowano 7 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2016 Jakby ktoś szukał z pakietem flyfishing http://www.antyradio.pl/Motoryzacja/News/Bentley-Bentayga-czyli-auto-dla-wedkarza-9907 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.