Skocz do zawartości

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ML w benzynie to 350 lub 430 można śmiało zagazować jak diesel to 400, 270 to mało  mocy sporo problemów i spore spalanie. CRV i RAV to raczej małe auta, mi kompletnie nie pasowały szybko się pozbyłem hondy. 

Dlatego napisałem od najmniejszego - duże czy nie - na pewno dobre :) Powinno pośmigać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Prawda jest taka że na ryby po krzakach jeżdzi się starym tanim autem. Ja osobisnie nie znam nikogo kto wyda 150-300 koła na auto i je trzaska po krzakach. Ja przynajmniej wolę podejść 100 metrów niż porysować lakier w aucie.

Edytowane przez Adrian Tałocha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma może doświadczenie  z  toyotą tundrą?

 

Ja mam takie, że znajomy myśliwy kupił sobie kilka lat temu Tundrę pickupa i po tym jak kilka razy musiał dzwonić po pomoc (m. in. raz z ojcem wyciągaliśmy go Patrolem) szybko odsprzedał. Moim zdaniem z powodu małego obciążenia tyłu i bardzo wysokiego środka ciężkości napęd tego samochodu jest bardzo nieskuteczny w cięższym terenie. To raczej amerykański truck na autostradę i zakupy w markecie. Edit: Mowa oczywiście o serii, bo po kilku modyfikacjach to i Frontera wymiata.

Edytowane przez Maciek.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie, że znajomy myśliwy kupił sobie kilka lat temu Tundrę pickupa i po tym jak kilka razy musiał dzwonić po pomoc (m. in. raz z ojcem wyciągaliśmy go Patrolem) szybko odsprzedał. Moim zdaniem z powodu małego obciążenia tyłu i bardzo wysokiego środka ciężkości napęd tego samochodu jest bardzo nieskuteczny w cięższym terenie. To raczej amerykański truck na autostradę i zakupy w markecie. Edit: Mowa oczywiście o serii, bo po kilku modyfikacjach to i Frontera wymiata.

Cholerstwo jest strasznie ciężkie - znajomy ma model po 2007 r . Bydle waży 2,5 t, co prawda silnik jak dobrze kojarzę powyżej 5 l, ale 2 butle z gazem (chyba coś koło 100l ) robią za balast :). W środku miejsca więcej jak w Q7 :) Ale jak wspomniał kolega powyżej do terenu się to nie nadaje :). Bardziej jak by się ciężarówka zepsuła i trzeba by było przyczepę z towarem przetransportować :)

Edytowane przez cabage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W typowy teren nie jeżdże..Raczej dla ciągania łódki i dlatego że wielka taka  ala amerykańska.

Patrzę na 2008 z 5,7 motorem w gazie. To na razie takie gdybanie bo kasa spora i jest potrzebna gdzie indziej niż na 4 kółka.

Z tego co czytałem ma dobre opinie co do awaryjności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Brałem go jako absolutną świeżynkę - w momencie zakupu miał 18 miesięcy i chyba około 60 tysięcy na liczniku . Kupowałem od kumpla , auto z polskiego salonu i na gwarancji jeszcze . A teraz , nie wiedzieć kiedy , stał się egzemplarzem nieomal zabytkowym  ;) .... Ja zresztą też  :D ...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Brałem go jako absolutną świeżynkę - w momencie zakupu miał 18 miesięcy i chyba około 60 tysięcy na liczniku . Kupowałem od kumpla , auto z polskiego salonu i na gwarancji jeszcze . A teraz , nie wiedzieć kiedy , stał się egzemplarzem nieomal zabytkowym   ;) .... Ja zresztą też   :D ...

Mnie się udało kupić 12 letnią Grand Vitarę z przebiegiem 89 tys. z pierwszej ręki i z salonu , bezwypadkowy  :) Zdarzają się i takie cukierki.

Edytowane przez cabage
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć i czołem ;) 

Nabyłem ostatnio poczciwą Hondzinę, wozi mnie gdzie tylko zapragnę, zdążyłem się zaprzyjaźnić z tym samochodem. Ostatnie 2000 km podczas majówki Rumunia/Serbia były dobrym sprawdzianem, któremu rzecz jasna podołała.
Chciałbym zasięgnąć Waszej rady co do zakupu opon. Mam komplet świeżych zimówek, ale letnie są już zdarte i wymagają wymiany. Samochód w 90 % będzie jeżdżony po asfalcie, ale może się zdarzyć jakiś skok w bok, szczególnie podczas wakacyjnych wypadów. Dobrze jakby te opony nie hałasowały i ładnie trzymały się asfaltu, czy jest jednak szansa że w lekkim terenie czy po prostu w błocie poradzą sobie lepiej niż zwykłe szosówki? Czekam na Wasze propozycje, napiszcie co Wy zakładacie na felgi :) 

Ue1PPbe.jpg
 

ffKacHc.jpg

Piąteczka!

Edytowane przez Emson
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem pisać o G015. W lekkim terenie i leśnym czy przybrzeżnym błotku bardzo dobrze da sobie radę, na plaży też obrócisz :) tylko z tą cichością bym się kłócił. Tragedii nie ma. Jeśli masz słabszą wersję z 133 konnym silnikiem to cicho nie będzie, jak już masz tą 140kilku konną wersję i nie latasz szybciej jak 110km/h da radę wytrzymać.

 

Ojciec jeździ obecnie na vredestein quatrac i sobie chwali, ale nie jest to opona w teren.

Edytowane przez cabage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...