Skocz do zawartości

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

Brat wędkarz-myśliwy jeździ takim starszym Suzukim. Powiem tak, jeździ to wszędzie, ale nie da się tym jeździć. Kilka-kilkanaście km od domu na polowanie, bliskie wędkowanie jest ok. jak dla niego. Tylko producent zapomniał dodać taką osłonę na szczękę, jaką mają bokserzy, albo przynajmniej kawałek łądnego wężyka gumowego. No i najlepiej najpierw robić badania kręgosłupa, czy kandydat nadaje się do prowadzenia auta. Nie dałbym rady dojechać tym na swoje odleglejsze łowiska, pomijając problem z ciągnięciem przyczepy z łodzią. Do tego namiot niezbędny, nie ma miejsca na spanie wewnątrz. Nie mówiąc o drugiej mojej wędkarskiej pasji, musiałbym ciągać solidną przyczepkę. Suma summarum, dzielne auto na nieodległe łowiska, z minimum sprzętu i bez komfortowej łodzi. Na takie okazje jest wymarzony.

..jakbym czytal o Daihatsu Rocky - miałem takie coś 25~30 lat temu ..motor 2,8 turbo, blokady..przeguby kulowe..wszędzie wjechał i wyjechal ..jak mu zapioles blokady to mogłeś równie dobrze wlec za sobą łódź lub kiosk - bez różnicy..ale w warunkach drogowych koszmar.....5 km i poronienie pewne ;)  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj walczyłem w moim forku ze skorodowanymi przewodami paliwowymi. Jeden się rozszczelnił, za jednym zamachem ogarnąłem wszystkie trzy, po tej stronie zbiornika. Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności awaria ta pojawiła się chwilę po wymianie zbiornika LPG. Ale to chyba nasz ostatni wspólny sezon, bo takich problemików będzie pewnie coraz więcej z racji wieku, przebiegu i stanu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 W sobotę przymierzałem się do Jimnego - niestety samochód dla singla lub max 2 osób. Z przodu fajnie miejsca dość nawet jak dla mnie, ale z tyłu już gorzej. Wędki na półkę za siedzeniami tylnymi się włoży, ale gorzej już z kołowrotkami :) już może być problem. Fajne auto - proste, z normalnym silnikiem, daje radę w mieście i przede wszystkim poza nim. Ale na dalsze wyprawy to już męka. Wygląd super - jak dla mnie miłośnika klasyków. A

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wcześniej proponował dla kolegi Tomasza eS Toyotę LC. Da radę w ogóle w budżecie 30k kupić sensowny stan np. wersji J7 z linii hd ?

Może w przyszłym roku kupię coś terenowego. Chodzi mi po głowie Grand Cherokee II, Pajero III, ale benzynę ciężko będzie znaleźć. Nawet Grand Vitara XL7 też mogłaby być dobrym wyborem dla mnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wcześniej proponował dla kolegi Tomasza eS Toyotę LC. Da radę w ogóle w budżecie 30k kupić sensowny stan np. wersji J7 z linii hd ?

Może w przyszłym roku kupię coś terenowego. Chodzi mi po głowie Grand Cherokee II, Pajero III, ale benzynę ciężko będzie znaleźć. Nawet Grand Vitara XL7 też mogłaby być dobrym wyborem dla mnie.

Z suzuki XL7 2gen ostrożnie. Silnik 3.6 V6 dają wiele frajdy z jazdy, ale są mocno awaryjne. Jeżeli wymienisz cały rozrząd ( cena 2 tyś zł) i dobrze go ustawisz teoretycznie powinno być już ok. Słyszałem że jeszcze jakieś wałki się wycierają....

 

Sam przyznam szczerze że swego czasu mocno przymierzałem się do tej Suzuki. Przyjemna moc i osiągi jak za tę kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A 2,7 benzyna ?

Rodzice jeżdżą Grand Vitara 2.7 V6 2006r. Najechane mają 140 tyś km z czego z 90 tyś w gazie. Od nowości tylko filtry oleje i klocki hamulcowe. Nic więcej. Wiadomo że trzeba wymieniać oleje w mostach, skrzyni i reduktorze , ale nie są to jakieś zabójcze kwoty.

 

Co do starszej generacji XL7 i 2.7 V6 masz 4 biegową skrzynię biegów. W Grand Vitarce masz 5 biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestrzegam przed Suzuki Grand Vitara mam 1,6benzyna 62 000 przebiegu pod górę koń z wozem ten wóz wyprzedza nie ma czym jechać spalanie benzyna 10,6 gaz 12 do 13 auto 3 dzwi małe a pali jak autobus

Winny kupujący. Kto kupuje spore auto z napędem  4x4 z silniczkiem 1,6 ? To pewnie ze 100 kucyków ma i do Pandy to może by się nadało  :D  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grand Vitara II z silnikiem 2.0 do wożenia przysłowiowej du*y daje radę, do targania przyczepy już ciut mało acz 90-100km/h osiąga znośnie. Do sprawnego poruszania się to 2.4 a full wypas to ten 2.7 V6 lub 3.2 V6. Chyba że zamierzamy holować łódki powyżej 500kg to trzeba już konkretnej fury (chodzi o masę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma 107 a nie kupiłem tylko dostałem w spadku z przebiegiem 21 000 ojciec zmarł a jeździł mało to mu mało paliło

Ja mam w sedici ten silnik i na taką małą budę jest ok. spalanie w koło komina 7,5-8,5

Ból tyłka  napędów suzuki tej pojemności i okolic  to zestopniowanie skrzyni biegów , wyczuwalny brak 6tki, bo wyje to na 3krpm z prędkością 100km/h.

Poza tym spoko resorak z dołączaną drugą ośką - w sam raz na wyjazd z zaspy czy spokojny start znad jeziora.

Następnym będzie Jimmy, ale to za jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...