Skocz do zawartości

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

Cena wygląda ok, trudniej pewnie ze znalezieniem j7...

Z mojej nowszej jestem super zadowolony i jak będę zmieniał to tylko z nudów na cayene. Ciężko sie do czegoś przyczepić. Bezpieczeństwo dla dzieci, luksus dla żony, miejsce na wędki dla mnie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jak będę zmieniał to tylko z nudów na cayene. Ciężko sie do czegoś przyczepić. Bezpieczeństwo dla dzieci, luksus dla żony, miejsce na wędki dla mnie;)

Nie egzemplarz ze zdjęcia ale taki będzie chyba na sprzedaż za zbliżoną cenę tylko przebieg coś poniżej 40 tys.

Mój szef kończy misję i nie chce go ciągną z powrotem do domu. Więcej miejsca niż w Cyjenie

 

https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-pathfinder-4x4-2015-r-zarejestrowany-ID6Byl05.html#f9c2fba79a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wcześniej proponował dla kolegi Tomasza eS Toyotę LC. Da radę w ogóle w budżecie 30k kupić sensowny stan np. wersji J7 z linii hd ?

Może w przyszłym roku kupię coś terenowego. Chodzi mi po głowie Grand Cherokee II, Pajero III, ale benzynę ciężko będzie znaleźć. Nawet Grand Vitara XL7 też mogłaby być dobrym wyborem dla mnie.

Jako niepoprawny mitsumaniak szczerze odradzam zakup pajero trzeciej generacji. Dozbieraj i poszukaj czegoś z gen 4 czyli od rocznika 2007 w górę a bezproblemowo powyżej 2009.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Chorowałem" na Hiluxa ale widziałem RAV 2019 i uczucia mieszane mną targają.

Jak masz możliwość to spróbuj pojeździć hilem ale dłużej jak jazda próbna. Z tyłu jest resor i to czuje się na plecach. Jeździłem pickupem parę lat i dopiero wrzucenie 300 kg na tył cywilizowało samochód. Pickup ma swoje zalety jak się je wykorzystuje na co dzień to świetnie,ale manewrowanie w mieście, na parkingach sklepowych to dramat. Spalanie to inna sprawa ,zejście do wartości katalogowych nie jest realne. Jazda w terenie bez przygotowania to średni pomysł ,duży rozstaw osi i ogromny zwis tylny wykluczają z poważniejszych zabaw. Komplet opon terenowych lub chociaż pożądnych ateków to tak na początek 3 do 4 tyś. Koszt obsługi i utrzymania auta to w zasadzie koszt dwóch średniej klasy osobówek. Przyśpieszenie i wyprzedzanie to osobna historia ,bez ingerencji w oprogramowanie sterownika to jest udręka. Ale ja osobiście lubiłem to auto i kiedyś jeszcze do niego wrócę,wyeliminowałem parę najważniejszych wad do niektórych się przyzwyczaiłem a niektórych starałem się niezauważać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz możliwość to spróbuj pojeździć hilem ale dłużej jak jazda próbna. Z tyłu jest resor i to czuje się na plecach.

Bardzo cenne informacje B) . Nie miałem okazji jeździć , podoba mi się wizualnie i tyle. Żonie też się podobał ale zadała pytanie " co my będziemy nim wozić ? powietrze ? ". No i ma rację . Jeśli na ryby Corollą kombi dojeżdżam to Hiluxem tym bardziej dałbym radę a jazda w terenie zupełnie mnie nie kręci. Więc pewnie skończy się za jakiś czas na RAV 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz możliwość to spróbuj pojeździć hilem ale dłużej jak jazda próbna. Z tyłu jest resor i to czuje się na plecach. Jeździłem pickupem parę lat i dopiero wrzucenie 300 kg na tył cywilizowało samochód. Pickup ma swoje zalety jak się je wykorzystuje na co dzień to świetnie,ale manewrowanie w mieście, na parkingach sklepowych to dramat. Spalanie to inna sprawa ,zejście do wartości katalogowych nie jest realne. Jazda w terenie bez przygotowania to średni pomysł ,duży rozstaw osi i ogromny zwis tylny wykluczają z poważniejszych zabaw. Komplet opon terenowych lub chociaż pożądnych ateków to tak na początek 3 do 4 tyś. Koszt obsługi i utrzymania auta to w zasadzie koszt dwóch średniej klasy osobówek. Przyśpieszenie i wyprzedzanie to osobna historia ,bez ingerencji w oprogramowanie sterownika to jest udręka. Ale ja osobiście lubiłem to auto i kiedyś jeszcze do niego wrócę,wyeliminowałem parę najważniejszych wad do niektórych się przyzwyczaiłem a niektórych starałem się niezauważać.

No trzęsie niemiłosiernie , przyczepność na nieobciążonej pace tragiczna , komfort bardzo średni.

Ale trzy litrowy diesel z mapą , daje radę ale spalanko wtedy tak 12-15 średnio . A i hamulce bardzo słabe.

Przeca to jest wozidło do roboty i to niesamowicie niezawodne . Ale tak na co dzień to nie , zdecydowanie nie [emoji848]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexus Rx to nie terenówka, to oczywiste.

Moje Subaru jest idealne do jazdy w koło komina.

Plan na ten rok to dużo dalekich wyjazdów, ponad 300km w jedną stronę.

Właśnie dlatego zastanawiam się nad Rxem.

Mają stały napęd 4x4, są wygodne, bogato wyposażone...

Dodam, że rozglądam się za Rxem pierwszej generacji, nie salonówką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają stały napęd 4x4, są wygodne, bogato wyposażone...

Dodam, że rozglądam się za Rxem pierwszej generacji, nie salonówką :)

Na co dzień mam w robocie Siennę z napędem 4x4. Jeśli chodzi o wygodę i miejsce w środku nie znam innego pojazdu. Jednym cięgiem prawie 600km i na stacji po kawę idę nie połamany a jak jadę Passerati to po 200-300 odczuwam. Po złożeniu 3 rzędu siedzeń bagażnik jest olbrzymi . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazje jeździć kilkoma pickupami i najlepiej się chyba jeździło Fordem Ranger Wildtrak, no i Amarok też jest podobno ucywilizowany . Ale ogólnie odczucia z każdego, to jak by wozem drabiniastym jeździć który dodatkowo sporo pali i żwawość ma jak staruszek z taczką cegieł. Do wodowania łodzi, w trudniejszy teren może i ok, ale jak tyłek jest lekki (czytaj - nie ma tam z 300-400kg obciążenia na pace - to słabo daje rade).

Ale w ostatni weekedn dane mi było jeździć 4 czy 5 letnim Pajero Sportem. I myślę że gdybym miał wolne 70 kpln to bym sobie takiego kupił. Dużo fajniej (za sprawą innego zawieszenia z tyłu ) się tym jeździ jak L200 i do wypraw wędkarskich moim zdaniem super sprzęt.

Jest nawet jeden, który am na nowym silniku zrobione 7 tys km. Automat mógłby by być tylko 6 albo 7. Bo chyba są same 5.

https://www.otomoto.pl/oferta/mitsubishi-pajero-nowy-silnik-alpine-car-play-kamera-cofania-ID6BFXtO.html#7aba411dd1

Ale jak an wyjazdy do 100 kilku km, na ryby z całym majdane + ewentualnie przyczepa, łódka. Bo po autostradzie to niestety chyba słabo to będzie dawać radę.

@saha -  ładne też są amerykańskie 4Runner - jeżeli stylistyka nowej Rav4 Ci się podoba, tylko to spalanie ;/ A po zrobieniu trasy ponad 300 km po autostradzie i wycieczce na Soline i zwiedzaniu tam kilku zatok uważam że to auto da sobie świetne rade w każdych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś powyżej chwalił się, że pracuje w Toyocie

Wiem, skorzystałem już z doradztwa Kolegi choć o to akurat nie pytałem. Chodzi mi o to czy takie zakupy są w ogóle możliwe w Toyocie, jeśli ktoś kupował w ten sposób może podzieli się doświadczeniami. Ile osób trzeba zebrać i na jakie rabaty można liczyć jeśli to w ogóle możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...