Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby

[Artek]

Józek bardzo trafnie to ująłeś.

[Robert.B]

Sprzedałem toyotę Avensis 2.2 dtec 2005 rok za 16 tysięcy pomimo innych tańszych ogłoszeń 140 k przebiegu (prawdziwego) ja byłem drugim właścicielem . W aucie wszystkie wymiany robione na bieżąco włącznie z regeneracją xenonów awarji nie było . Poszła od razu A w rodzinie marudzili że drogo. Jechał do mnie gościu ponad 300 km i umówione było że jeśli coś nie tak z autem to oddam mu kasę za paliwo , sprawdził czujnikiem i nawet na przegląd nie chciał jechać. To auto to była okazja.

Edytowane 17 Lutego 2020 przez Robert.B

[Mekamil]

Z którym silnikiem?

Jak będziesz sprzedawać daj znać

 

2.2 DID MIVEC - zależało mi na 4x4, a nie chciałem jednostki z VW, więc możliwy wybór był tylko jeden.

Absolutnie nie wyobrażam sobie, żebym miał się go pozbywać a mojej narzeczonej chyba jeszcze bardziej się podoba niż mi

 

 

Kamil wyższa cena jest za spokój i mniejsze wydatki podczas eksploatacji, utraty bezcennego zdrowia nie wspomnę .

Nie ma nic za darmo, tanie okazje to drogie okazje.

 

Dokładnie tak samo sobie tłumaczę wolałem pewny egzemplarz drożej niż potem co chwila coś naprawiać.

[katystopej]

Czemu nie chciałeś TDIka od Vaga ? Mieć jest bardzo fajny, dopóki nie zacznie się sypać, części nie dostaniesz wszędzie na już, a dodatkowo ma problem w wałkami wyrównoważającymi, ale da się je wywalić i jeździć bez nich Niech służy, ja mam przedlifta 2.2 156km z prawie max wyposażeniem.

[krzysju]

Wrzucę temat trochę z innej beczki.

 

Ostatnio trafiłem na kontrolę spalin  i miałem problemy - przekroczone CO 2 razy  , reszta w normie.

Byłby mandat  ale byli łaskawi panowie z kogutem.

 

Katalizator jest w proszku i planuję jego wymianę.

Teraz pytanie  czy te zamienniki katalizatorów dostępne  na ALEDrogo  od 350 pln do 600 (Magnaflow) są  dobrą alternatywą  dla wysłużonej Vitarki ?

 

Uprzedzam  żę, jestem zdecydowany na jego wymianę  , tylko szukam jakiś wskazówek od kolegów co podążyli już  ta drogą.

 

Wolę to zrobić   niż znowu mieć problemy  i mandat 500 PLUS  i  na ewentualnym przeglądzie technicznym

Edytowane 20 Lutego 2020 przez krzysju

[Krystianin]

Magnaflow to typowy tłumik przelotowy dający efekty dzwiękowe , może ewentualnie "osiągowe". Zamieniki po 300 zł to poprostu atrapy , tak zeby zmylic diagnostę , że jest. NIestety tylko wymiana kata daje efekt. Nie wiem w jakim aucie masz ten problem , ale raczej skupiłbym sie na sprawnej używce .

[krzysju]

Vitara  1.6V jest  z 2001 roku.

Używki raczej odpadają i regeneracja też  bo jak to zweryfikuję co wsadzili do środka .

 

Wolałbym empiryczne  i prawdziwe testy bez kata i po wsadzeniu nawet  takiej atrapy . 

Co one mogą zredukować np .

[welpa1809]

Atrapa nic nie zredukuje ,kup zamiennik i tyle. Podjedź do dobrego tłumikarza i na 100% dobiorą zamiennik.

Tak pierwsze propozycje z brzegu https://www.google.com/search?q=katalizator+suzuki+vitara+1.6+8v&oq=katalizator+suzuki+vitara&aqs=chrome.2.69i57j0l3.17103j0j7&client=tablet-android-samsung&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8#sbfbu=1π=katalizator%20suzuki%20vitara%201.6%208v.

Edytowane 20 Lutego 2020 przez Paweł J

[krzysju]

Dokładnie o takim zamienniku myślałem , nie o atrapie.

W końcu my wędkarze,  dbamy o środowisko 

[kruz]

No i jest. Nowe auto na ryby Pierwszy w moim zyciu Jeep - strasznie siermiężne auto [emoji23]

 

Ale teraz nie bedzie chyba slipu, z ktorym by sobie nie poradzil

[Matiz992]

To i ja pochwale się swoim autem do lasu i na ryby.

Wszyscy psioczą na te auta, jednak wbrew opinią to mają zdecydowanie więcej plusów niż minusów. Na asfalcie komfort osobówki, z agresywnymi oponami radzi sobie nawet w torfie i lesie zrytym wywózkami. Na plus cena zakupu auta, cena części i jeżeli nie mamy dwóch lewych rąk to zrobimy wszystko sami.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[BOSMAN 76]

Landka malowałeś Raptorem czy czymś innym. I ile ci tego poszło.

[Matiz992]

Landka malowałeś Raptorem czy czymś innym. I ile ci tego poszło.

APP predator. Pistoletem UBS na 2 warstwy zeszło mi 5 puszek.

Z tym, że nie oszczędzałem materiału i na progach zewnętrznych położyłem naprawdę grubo.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[BOSMAN 76]

Ok dzięki za odpowiedź.

[Gabriel Kozdraś]

Do tej pory zawsze jeździłem na moje łowisko drogą przez łąkę i las, dookoła, jak się nie dało przejechać wpław przez rzekę.

W zeszłym roku nawet trochę remontowali drogę, cieszyłem się ze teraz nawet po większych opadach da się przejechać itd. Utwardzili tłuczniem wykopali rowy ..i postawili szlaban -drogę przejęły lasy państwowe.

A w sobotę sympatyczny pan leśniczy zaproponował 100pln mandatu za wjazd na nią i nieuprawnione otwarcie szlabanu (który za sobą zamknąłem – używając takiego samego klucza jak miał on).

W związku z powyższym szukam auta które pokona rzekę wpław – na szczęście dno wyłożone jest betonowymi płytami drogowymi. Rzeka podgórska o szerokości około 10-15 m.

Poziom wody na brodzie od 0cm do 50-60 – przy wyższej obawiam się ze ściągnie mnie nurt i popłynę.

Auto raczej na krótkie podjazdy- mam 10km w jedną stronę, do tego kilka razy w roku jakieś trasa 100-200 km.

Rocznie myślę że max do 5 tys km.

Auto 5 drzwiowe, raczej większe -bo czasem robi za namiot, a czasem namiot i reszta gratów dla 3-4 osób musi pomieścić.

Budżet do 25 tys do stanu wsiadam i jeżdżę.

Jakieś propozycje – które auto bez problemu wjedzie w wodę 60cm i z niej wyjedzie – bez jakiś szczególnych przeróbek i udziwnień? 60cm w końcu to nie tak dużo.

Czy diesel czy benzyna lub LPG bez znaczenia – ale na tak krótkie trasy chyba nie ma sensu myśleć o dieslu.

Myślałem o czymś takim jak grand cherokee (ale tu seryjnie tylko 50cm) Pajero (to podobno aż 70 cm ale jak to wygląda w praktyce?) Terrano ? Grand Vitara XL  (tu podobno tez tylko 50 cm) Disco – tylko jak z niezawodnością? Frontera 3.2 ? Wszystko w okolicach 5o cm – ale jak to będzie granica nie do przeskoczenia -to najwyżej kilka razy z ekonomicznym bagażem przejdę w woderach albo spodnio butach. No i pytanie na ile powyższe wartości sa realne -czy te 50cm to faktycznie głębokość gdzie można bezpiecznie wjechać i wyjechać?

Może ktoś mógłby coś polecić, albo sprzedać coś pewnego. Budżet nie wysoki, ale nie szukam auta z salonu, tylko wodzidła na kilka lat żeby można było wsiąść i się nie martwic ze stanie za zakrętem.

Edytowane 23 Marca 2020 przez Archanioł

[welpa1809]

Pajero sport 3,0 v6 benzyna lub 2,5 diesel do 25 tyś znajdziesz na spokojnie.

[siacho73]

Range Rover P38 z pneumatycznym zawieszeniem, duże wygodne auto.

[CORNEL]

Range Rover P38 z pneumatycznym zawieszeniem, duże wygodne auto.

Eeee, no weź.... wszystko tylko nie Land Rover, a już P38????? ;) ;)

Przerobiłem Disco trzysetę, Dramat i kupa szelestów co miesiąc na warsztacie zostawała. :angry:

[tobiasz92]

W poszukiwaniu nowych wód 

[MarasR]

Jak ktoś interesuje się trochę motoryzacją i śledzi rynek używanych aut to na pewno zna carVertical czyli  dostęp do raportu danych  historii pojazdu.

Wielu znanych YT berów kręciło filmiki jak ten raport pokazuje całą historię pojazdu i pokazuje nam jak to nieuczciwi handlarze robią nas w balona.   

Czy tak jest naprawdę ?

 

 https://www.youtube.com/watch?v=94oNASZfcoQ

 

 

https://youtu.be/94oNASZfcoQ

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez M a r a s

[godski]

W poszukiwaniu nowych wód 

Czy taka jazda po lesie po lesie to jest zgodna z prawem?

Poza tym terenówka czy też quad ryczący w lesie to nic dobrego. 

[Artech]

Czy taka jazda po lesie po lesie to jest zgodna z prawem?

Poza tym terenówka czy też quad ryczący w lesie to nic dobrego.

O tym samym pomyślałem

[welpa1809]

Legalnie czy nie ,nie wnikam ,może tam jest dojazd do jeziora ,albo masz kawałek prywatnego lasu i wjeżdżasz na legalu ewentualnie to jest parking. Karwaszmaćdetektywi odprzebywania w zamknięciu nudzi się. Na ryby nie ale trzeba się wyrwać i odreagować tydzień w pracy.

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez Paweł J

[thug]

Warkot spalinówek na jeziorze też bywa męczący

Fajnie się jeep prezentuje w takim środowisku

 

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

[welpa1809]

Dla purystów wklejam link https://www.google.com/search?client=tablet-android-samsung&q=offroadowe+szlaki+zachodniopomorskie&spell=1&sa=X&ved=2ahUKEwi345qU9sfoAhWLC-wKHTzpCfgQBSgAegQIChAC&biw=1280&bih=800 znajda tam mnóstwo dróg dopuszczonych do ruchu kołowego. Takich tras w Polsce jest parę tysięcy kilometrów i mocno bym się zastanowił zanim kogokolwiek się oskarży o łamanie prawa. Legalnie przejeżdżam co roku parę tras i wielokrotnie spotykam się z leśnikami i nigdy nie miałem żadnych problemów. Świadomy użytkownik fan jazdy offroad wie że upalania nie robi się w lesie a w terenie do tego przeznaczonym. A turystyka off road wciąga tak samo jak wędkarstwo nie ma jak poranna kawa i śniadanie w plenerze.