Skocz do zawartości

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

To jak jest w końcu z tymi samochodami z USA, jest sie czego obawiać w przypadku tej adnotacji salvage? Takich samochodów jeździ bardzo dużo a wyroków jest mało wiec musza to być jakieś wyjątkowe sytuacje.

 

Salvage ma większość z tych które płyną do Europy i generalnie oznacza, że nie opłaca się tych aut naprawiać w stanach. Looknij na kanał Autodiscover na YT, który już ktoś tutaj cytował. Pokazują różne auta od momentu jak wyglądały na aukcji, opisują zakres, przebieg i koszty napraw. Każdy sam musi ocenić czy akceptuje takie uszkodzenia, a w zamian ok. 30% niższą cenę w porównaniu do UE. Przeszłości auta z USA za bardzo nie da się ukryć, bo wystarczy wpisać nr VIN w google i wyskakują zdjęcia z aukcji, a przy użyciu płatnych programów także pełna historia.

 

@dreadknight Czasem zdarza się, że już w stanach auto jest podpicowane do sprzedaży, bo nikt go nie chciał kupić na pierwszej aukcji lub osiągnęło zbyt niską dla sprzedawcy cenę. Dlatego jeśli dobrze nie ogarnia się tematu to imho lepiej zlecić zakup profesjonalistom.

Edytowane przez Maciek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o zakres uszkodzeń tylko o koszt ich usunięcia, który stanowi w danym przypadku te 75-90 proc. wartości auta i powoduje nieopłacalność naprawy w USA.

No nie zgodzę się. Pierwsze przykłady z brzegu, poniżej. Auta prawie całe, a tytuł salvage jest.

 

https://www.copart.com/lot/32221121/salvage-2020-mini-cooper-s-tx-dallas-south

 

https://www.copart.com/lot/59679370/salvage-2021-mini-cooper-john-cooper-works-gp-nv-las-vegas

 

 

poza tym zakres uszkodzenia idzie w parze z kosztem usunięcia szkody. W jaki sposób mogłoby być inaczej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta zalane tez maja "salvage title" i wtedy niekoniecznie widac jakiekolwiek zniszczenie. 

 

Uszkodzenie ramy rowniez kwalifikuje sie do automatycznego "salvage title" i nie koniecznie moze byc widoczne na zdjeciach. 

Edytowane przez Kwinto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak jest w końcu z tymi samochodami z USA, jest sie czego obawiać w przypadku tej adnotacji salvage? Takich samochodów jeździ bardzo dużo a wyroków jest mało wiec musza to być jakieś wyjątkowe sytuacje.

jeżeli jest to samochód dedykowany na Stany to na dzień dobry:

- przeróbka świateł 

- przeróbka kierunkowskazów

- problem z częściami , bo odpowiedniki na Europę nie pasują

- jeszcze parę drobiazgów 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest wtedy w opisie "flood"

W takim razie nic tylko kupowac. 

 

 W Stanach samochody z salvage title sa omijane przez Amerykanow duzym kolem. Ja osobiscie nigdy takiego auta bym nie kupil. Za duze ryzyko, a i z odsprzedaniem pozniej ogromny klopot. Nie wspominajac, ze wiekszosc firm ubezpieczeniowych po prostu nie chce ubezpieczac takiego pojazdu( mowa o USA). Mozna oczywiscie trafic dobrze, jak koledzy wyzej opisali. Rozumiem ludzi, ktorzy chca taki samochod sobie sprowadzic. Koszta zakupu i naprawy takiego samochodu sa kuszace. Trzeba po prost uwazac i tyle.

Edytowane przez Kwinto
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie zgodzę się. Pierwsze przykłady z brzegu, poniżej. Auta prawie całe, a tytuł salvage jest.

 

https://www.copart.com/lot/32221121/salvage-2020-mini-cooper-s-tx-dallas-south

 

https://www.copart.com/lot/59679370/salvage-2021-mini-cooper-john-cooper-works-gp-nv-las-vegas

 

 

poza tym zakres uszkodzenia idzie w parze z kosztem usunięcia szkody. W jaki sposób mogłoby być inaczej ?

 

To się nie zgadzaj, co mi do tego? Zadzwoń do firmy, która sprowadza auta z USA to Ci to potwierdzą.

 

Nie zrozumiałeś więc tłumaczę: to że szkoda nie wygląda na zdjęciach z zewnątrz na rozległą nie oznacza, że jest tania w usunięciu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadnij na ile została wyceniona tą malutka szkoda (poduszki całe)?

attachicon.gif IMG_20200522_202254_resized_20210203_083522774.jpg

Ok 20 tyś. ?

Jakiś dwa lata temu kolega "pyknał" swoją "7" psa i wycenione zostało to na ponad 30 tyś. Nie wiele gorzej to wyglądało niż u Ciebie.  

Ale to wynika z tego jak sobie liczą serwisy za takie coś, jak zawyżają ceny.

Edytowane przez bho70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nie zgadzaj, co mi do tego? Zadzwoń do firmy, która sprowadza auta z USA to Ci to potwierdzą.

 

Nie zrozumiałeś więc tłumaczę: to że szkoda nie wygląda na zdjęciach z zewnątrz na rozległą nie oznacza, że jest tania w usunięciu.

OK. Nie mam potrzeby się sprzeczać. Wiem co napisałem. Podałem przykłady. Może nie być tania w naprawie ale nie będzie to 70-90% wartości auta z rocznika 2020 r. jak tu padły stwierdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi A4 B9 Allroad 2.0 diesel 190km automat torsen

Laminat z USA, waga z przyczepą ponad 1300, jeździ i wyciąga jak trzeba na slipach.

Na "prawie dziko" też się wodowałem na dość mocno rozjeżdżonym wale. Jak wyjeżdżałem, to dziadek wysiadł, bo się bał, że całość poleci na plecy, tak było stromo. Auto wjechało jak po sznurku ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi A4 B9 Allroad 2.0 diesel 190km automat torsen

Laminat z USA, waga z przyczepą ponad 1300, jeździ i wyciąga jak trzeba na slipach.

Na "prawie dziko" też się wodowałem na dość mocno rozjeżdżonym wale. Jak wyjeżdżałem, to dziadek wysiadł, bo się bał, że całość poleci na plecy, tak było stromo. Auto wjechało jak po sznurku ;)

Piękny samochodzik. W ubiegłym roku kolega z pracy kupił sobie A4 B8 Allroad benzynę 2.0T. Brązowy kolorek nadwozia z szarymi elementami. Też piękny. 

Tylko znalazł straszną wadę. 22 punkty. :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niecałe 50k. Jeśli by poszła jedna poduszka była by szkoda całkowita...czyli wg ubezpieczyciela brak opłacalności naprawy. Tak to działa i może dlatego niby auta lekko uszkodzone spisywane jest na straty

 

Dokładnie o to chodzi. Wycena naprawy amerykańskiej ubezpieczalni przy uwzględnieniu kosztów oryginalnych części i robocizny ASO danej marki nawet przy powierzchownie niewielkiej szkodzie często przekracza te 70% wartości auta. Wchodzi salvage title i bilet do Bremerhaven już się drukuje. A w Polsce naprawia się taniej i biznes się kręci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny samochodzik. W ubiegłym roku kolega z pracy kupił sobie A4 B8 Allroad benzynę 2.0T. Brązowy kolorek nadwozia z szarymi elementami. Też piękny. 

Tylko znalazł straszną wadę. 22 punkty. :)  

Ile to ma koni? 220? Od punktów to jest cb radio. Odkąd mam to nie płacę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...