Skocz do zawartości

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę nie pisz że Subaru 2.0T wypada słabo w porównaniu do 1,9TDI bo to dyskwalifikuje wszystko o czym piszesz. Nie obraź się ale to co napisałeś to szczyt ....

Proponuje przeczytać to co napisałem jeszcze raz. 170 koni w foresterze dupy nie urywa nie ma co się oszukiwać, dźwięk jest zajebiaszczy ale trzeba dobrze go podłubać żeby to jechało. A tak btw jeździłeś kiedyś skoksowanym 1.9 tdi ? Bo gwarantuje Ci że dobrze zrobione 1.9 tdi (co wcale nie jest dużym kosztem w tym silniku)wciąga większość nowych aut.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje przeczytać to co napisałem jeszcze raz. 170 koni w foresterze dupy nie urywa nie ma co się oszukiwać, dźwięk jest zajebiaszczy ale trzeba dobrze go podłubać żeby to jechało. A tak btw jeździłeś kiedyś skoksowanym 1.9 tdi ? Bo gwarantuje Ci że dobrze zrobione 1.9 tdi (co wcale nie jest dużym kosztem w tym silniku)wciąga większość nowych aut.

Ciekawa teoria

Edytowane przez Siwy gołąb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje koledzy.

Ja się zastanawiałem dlaczego tak mało mijam subaru na drogach. Nikt mi nie powiedział że byle 1.9disel jest o niebo lepszy od forestera.

Coś przeczuwałem że mój opelek nie inaczej 1,9tdisdipti i jeszcze coś tam jest rasową rajdówką tyle że trafił mi się leniwy egzemplarz.

A ja go wykastrowałem (pozbawiłem dpf) i pewnie dla tego zamkną się w sobie i nie wypuszcza wszystkich koni. :D  :D  :D  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego DominikBP dla uwiarygodnienia tym wszystkim niedowiarkom wrzuć proszę foty tego zaprzegu . Wszyscy uwierzą jak zobaczą twoją furę. Będziemy wiedzieli że piszesz bo wiesz a nie bo marzysz. 

Przepraszam a czy ja gdzieś napisałem że mam forestera z dieslem ? Czy ja napisałem że 1.9 tdi jest lepszy od forestera ? Pisałem tylko o silniku nie o całym aucie,bo jak można porównać sam silnik do całego auta?

I proszę czytać uważnie. W każdym poście pisałem o ulepszonym silniku diesla.

 

A kto używał subaru, ten wie (foresterem dwa lata jeździłem) że silniki turbo są wadliwe. Jak nie panewka to uszczelka pod głowicą. I tak w koło macieju, tak wiem pewnie zaraz się odezwą koledzy" nie z podlasia" co napiszą że pewnie źle ktoś serwisował jak takie usterki, ale pewnie nie mieli subaru. A no i gaz to tylko do kuchenek.

Edytowane przez DominikBP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, po co te przytyki. Bez sensu temat i po co tu robic flame. Jak ktos chce zrobic swapa z boxera na dwusówa kto mu zabroni. Chce wsadzic 1.9 tdi do forestera, zrobic zawias wyzej i dac wieksze kolo nie widze problemu. Zaryzykowalbym nawet ze lepiej by sobie taki mieszaniec radzil w terenie, w piochu czy pod gorke z racji na wyzszy moment ... ale czy ma to sens? To zalezy. Dla mnie subaru = boxer i tyle w temacie, a to dlatego ze nie zalezy mi zeby sie odpychal lepiej bo to nie wyscigowka. Boxer + naped sawd sprawiaja ze przy stosunkowo wysokim prześwicie auto prowadzi sie bardzo dobrze i nie buja w zakretach jak monster truck :) jezdzilem focusem, jezdze(no... aktualnie nie:) subaru foresterem i jakby nie to jak sie to auto prowadzi to pewnie do setki jego wad dolozylbym kolejną ważną i pewnie auto sprzedal. Wg mnie to co na swoj sposob czyni forestera wyjatkowym to wlasnie boxer i symetryczny naped. Zmieniasz silnik i to juz nie to .... ot, kolejny kopciuch :)

Edytowane przez hanz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat może już był przerabiany ale jakoś nie mogę nic na forum odszukać.

Przymierzam się do Hyundai Tuscon lub Kia Sportage z dwulitrową benzyną.

Może któryś z forumowiczów ujeżdżał takie auto i zechce się wypowiedzieć. 

Szwagier mój, typowy janusz, mieszkaniec wsi, który do tej pory uznawał tylko auta niemieckie (wieśwagen, ałdi, merc, bmw) kupił z rok temu nową chyba dwulitrową kia sportage i jest ciągle zachwycony, wręcz pieje z zachwytu. Jechałem z nim i jeździ się tym pojazdem naprawdę fajnie.

Edytowane przez Mariusz1000
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje przeczytać to co napisałem jeszcze raz. 170 koni w foresterze dupy nie urywa nie ma co się oszukiwać, dźwięk jest zajebiaszczy ale trzeba dobrze go podłubać żeby to jechało. A tak btw jeździłeś kiedyś skoksowanym 1.9 tdi ? Bo gwarantuje Ci że dobrze zrobione 1.9 tdi (co wcale nie jest dużym kosztem w tym silniku)wciąga większość nowych aut.

.

Edytowane przez bho70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek chce poczytać o super autach wędkarskich a tu masa pierdów. Jeden drugiego nie przekona. Ten lubi to tamten tamto. Na auto wędkarskie mam zawsze otwarty budżet. A klepię skodą scoutem i za nowego merca bym nie zamienił. Auto spełniające wszytskie moje oczekiwania auta na ryby. Życzę rozwiązania forkowych problemów

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat może już był przerabiany ale jakoś nie mogę nic na forum odszukać.

Przymierzam się do Hyundai Tuscon lub Kia Sportage z dwulitrową benzyną.

Może któryś z forumowiczów ujeżdżał takie auto i zechce się wypowiedzieć. 

Szwagier miał Sportage III 2015r z silnikiem 2,0 i ze wszystkimi bajerami jakie tam były dostępne. Jeździł, jeździł, olej i wszystko co potrzebne zmieniał regularnie, ale poziomu na bagnecie nie sprawdzał, aż pewnego razu w trasie, obróciło panewki, czy pół panewki i pozamiatane. Wszystko przy przebiegu około 180 tysięcy. Po remoncie zrobił jeszcze 3 tysiące i sprzedał. Okazało się, że na tysiąc kilometrów trzeba dolewać ponad pół litra oleju. 

Ponoć wcześniejsze silniki benzynowe były lepsze, czyli produkowane chyba do 2014r. Problemy są też z napędem 4x4 ale ja tego nie potwierdzę, bo akurat z tym problemu nie mieli.

W tych autach co cię interesują dobrą jednostką jest 1,7 CRDi Ale wtedy nie ma 4x4 Mam Sportage III z tym silnikiem i jestem zadowolony, zwłaszcza jak podjeżdżam na stację paliw. Średnie spalanie mieści się w 6,5 litrach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwagier miał Sportage III 2015r z silnikiem 2,0 i ze wszystkimi bajerami jakie tam były dostępne. Jeździł, jeździł, olej i wszystko co potrzebne zmieniał regularnie, ale poziomu na bagnecie nie sprawdzał, aż pewnego razu w trasie, obróciło panewki, czy pół panewki i pozamiatane. Wszystko przy przebiegu około 180 tysięcy. Po remoncie zrobił jeszcze 3 tysiące i sprzedał. Okazało się, że na tysiąc kilometrów trzeba dolewać ponad pół litra oleju. 

Ponoć wcześniejsze silniki benzynowe były lepsze, czyli produkowane chyba do 2014r. Problemy są też z napędem 4x4 ale ja tego nie potwierdzę, bo akurat z tym problemu nie mieli.

W tych autach co cię interesują dobrą jednostką jest 1,7 CRDi Ale wtedy nie ma 4x4 Mam Sportage III z tym silnikiem i jestem zadowolony, zwłaszcza jak podjeżdżam na stację paliw. Średnie spalanie mieści się w 6,5 litrach. 

Wielkie dzięki kolego za konkretną odpowiedź.

Szukam czegoś z tym starszym silnikiem benzynowym.

Do diesla jakoś nie mogę się przekonać.

Preferuję benzynę (fajnie jeśli dobrze toleruje LPG) stąd zainteresowanie autami z Korei.

Proste w naprawie i niedrogie w utrzymaniu.

Najważniejsze żeby dzieciaki swobodnie mieściły się na tylnej kanapie a rośnie to to jak na drożdżach.

Chętnie dowiem się również czegoś więcej o tych autach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki kolego za konkretną odpowiedź.

Szukam czegoś z tym starszym silnikiem benzynowym.

Do diesla jakoś nie mogę się przekonać.

Preferuję benzynę (fajnie jeśli dobrze toleruje LPG) stąd zainteresowanie autami z Korei.

Proste w naprawie i niedrogie w utrzymaniu.

Najważniejsze żeby dzieciaki swobodnie mieściły się na tylnej kanapie a rośnie to to jak na drożdżach.

Chętnie dowiem się również czegoś więcej o tych autach.

Miałem Sportage 2011 rok a więc 3 generacja... silnik 2,0 benzyna 163 km, silnik na łańcuchu rozrządu.

Silnik absolutnie bez żadnych zastrzeżeń, bezawaryjny... nie nastręczał żadnych problemów....

Ciut głośny powyżej 4 tyś obrotów.

Zwróć uwagę tylko jaka jest wsadzona skrzynia biegów... 5 biegowe miały problem z sypiącymi się łożyskami na podparciu walków... problem wynikał z tego że serwis nie zalecał wymiany oleju... niestety takie zaniechanie prowadziło do awarii...prędzej czy później.

U mnie na szczęście skrzynia została wymieniona na nową w okresie gwarancji przy przebiegu 97 tys. Szesciobiegowe skrzynie pozbawione są tej bolączki...

Auto u mnie zrobiło 120 tyś...I poza tą skrzynią absolutnie bez innych niespodziewanych przygód.

Poza końcową... wypadek i kasacja...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki kolego za konkretną odpowiedź.

Szukam czegoś z tym starszym silnikiem benzynowym.

Do diesla jakoś nie mogę się przekonać.

Preferuję benzynę (fajnie jeśli dobrze toleruje LPG) stąd zainteresowanie autami z Korei.

Proste w naprawie i niedrogie w utrzymaniu.

Najważniejsze żeby dzieciaki swobodnie mieściły się na tylnej kanapie a rośnie to to jak na drożdżach.

Chętnie dowiem się również czegoś więcej o tych autach.

 

Używam takiej kijanki z lpg od września ubiegłego roku. Może dużo nią nie przejechałem bo jakieś 12 tysięcy ale poza eksploatacyjnymi sprawami jak na razie nic się nie dzieje. Szczerze mówiąc fajne auto i jak na dzisiejsze czasy ekonomiczne bo spala około 11 litrów lpg (silnik G4GC).

Jakbyś potrzebował więcej info pisz na priv.

Edytowane przez G_rzegorz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek chce poczytać o super autach wędkarskich a tu masa pierdów. Jeden drugiego nie przekona. Ten lubi to tamten tamto. Na auto wędkarskie mam zawsze otwarty budżet. A klepię skodą scoutem i za nowego merca bym nie zamienił. Auto spełniające wszytskie moje oczekiwania auta na ryby. Życzę rozwiązania forkowych problemów

Jak po szarżowaniu napędu brakło wyciągało się z drzwi przewód do zmostkowania sterownika napędu i w domu się spało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Cześć Pany

Pytanie o sprzedaż auta. 

Jest fura w bardzo fajnym stanie mechanicznym (miała być na długo) ale rodzinka się powiększyła i jest za mała...

Auto warte ok 20kzł. 

Zainwestować przed sprzedażą ok 1,5kzł?

Chodzi o wygląd - maska i duperelki. 

Czy sprzedawać jak jest?

Jakbym to zrobił to robi się perełka ale czy ma sens wrzucanie 10% wartości auta?

Jakie Wy macie podejście u siebie w takiej sytuacji?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Pany

Pytanie o sprzedaż auta.

Jest fura w bardzo fajnym stanie mechanicznym (miała być na długo) ale rodzinka się powiększyła i jest za mała...

Auto warte ok 20kzł.

Zainwestować przed sprzedażą ok 1,5kzł?

Chodzi o wygląd - maska i duperelki.

Czy sprzedawać jak jest?

Jakbym to zrobił to robi się perełka ale czy ma sens wrzucanie 10% wartości auta?

Jakie Wy macie podejście u siebie w takiej sytuacji?

Pozdrawiam

Co to za auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...