Skocz do zawartości

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

W pierwszym poście nie chciałem zarażać swoją ogromną niechęcią do silników TFSI bo nie ma teoretycznie ku temu przesłanek. Ja ogromny zwolennik benzynowych silników ( jedyny w rodzinie!) jakby miał wybrać TFSI vs. TDI bez wahania wybiera diesla. 

Ale wróćmy do tematu , który niby sam zacząłem a Ty pociągnąłeś - DSG jaka Wasza opinia jest o tych skrzyniach? Bo ja robię praktycznie wszystko przy autach ale skrzyń automatycznych się nie tykam ! Ogólnie te skrzynie mają bardzo dobre opinie , ale jak się wczytamy na niektórych forach to wnioski są podobne do moich obserwacji (bo często klient przywozi auto i okazuje się być uszkodzona skrzynia i po jakimś czasie w rozmowie z klientem dowiaduje się co i jak ).Uogólniając :

do 150 tys. -super skrzynia ! 

w okolicach 150 tys. padają sprzęgła -koszt 4-8 tys. ( choc jak napisz epod spodem podobno wzrósł teraz dwukrotnie) 

150-250 tys. - jest ok !

w okolicach 250tys. -pada płytka /mechatronika kolejny koszt 6-8 tys. 

250-300tys. -jest ok 

przy 300 tys. padają sprzęgła

Dosłownie kilka dni temu rozmawiałem z gościem specjalizującym się w skrzyniach DSG i stwierdził ,ze super skrzynia ( dla mechaników też :D , ale o tym później ) tylko przez zaniedbanie ( brak wymiany zaworów przy sterowników, które załączają sprzęgła  co 100tys. km  ) się psują . Tylko sobie usiadłem jak powiedział mnie ile to kosztuje -15tys. złotych :D Dodam tylko ,że jest to bardzo szybka naprawa według niego. 

 

Dodam tylko ,że sam zastanawiam się /zastanawiam się w rodzinie nad zakupem VAG-a w rodzinie z tą skrzynią. I chętnie poczytam Wasze opinie jako użytkowników , bo tak jak pisałem ja tylko mam kontakt jak klient przyjedzie + jak jadę sprawnym lub niesprawnym autem :D.  

Edytowane przez Misiek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie jeżdżę Octavią III 2.0 TDI z DSG. Auto kupiłem z przebiegiem 95 tyś. Olej oczywiście nie był zmieniany bo ASO zaleca co 120 tyś więc na dzień dobry zrobiłem wymianę dynamiczną, później regularnie co 60 tyś. Aktualnie mam 270 tyś. nalotu i nic się nie dzieje ze skrzynią, pracuje jak w dniu zakupu auta. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to muszę dopytać jak jest z wymianą oleju w Polskich ASO  - bo sam raz robiłem przymiarki do Octavii RS 4x4, tylko one były sprowadzane i wszystkie miały od początku przeprowadzane wymiany olejów zarówno w dyferencjale jak  i skrzyni co 60 tys. Robił to salon , nie wirem czy było to zalecane .Ale niektórzy na zachodzie to robią te wymiany . Oleje wymieniane co 6-10 tys. km ( tutaj chyba zalecenia są chyba co 30 tys.) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w silniku wymieniam co 15 tyś., w skrzyni co 60 tyś. czyli interwały dwukrotnie krótsze niż zaleca producent. Jeżdżę bez najmniejszych usterek od ponad 5 lat.

 

Nie wiem jaki model DQ masz ale szykuj kasę na remont mechatroniki. No chyba że masz DQ500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wybór, miałem Golfa 1,9 Tdi 170 KM, Alhambrę 1,9 Tdi 150 KM, Audi A4 1,8 T 230 KM i teraz Q5 2.0 Tdi 210 KM ( w planach - obenie na gwarancji i 163 ale niuton 400) i polecam.

Wszystko fajnie tylko gdzie tym na ryby pojedziesz? Chyba tylko pod sleep na ośrodku wypoczynkowym? Pomijając możliwości jazdy po nieutwardzonych drogach to nawet w las nie wjedziesz bo będziesz się bał o lakier.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko gdzie tym na ryby pojedziesz? Chyba tylko pod sleep na ośrodku wypoczynkowym? Pomijając możliwości jazdy po nieutwardzonych drogach to nawet w las nie wjedziesz bo będziesz się bał o lakier.

Nie wszyscy hasają po lasach w poszukiwaniu dzikich rzek. Powyższymi samochodami dojeżdżałem na ryby bez problemu - ponton w bagażniku i do boju. Są różne modele wędkarstwa.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pojazd ma swój czas, za 30 lat mało kto będzie pamiętał o dzisijszych konstrukcjach

Akurat mam Sławku to szczęście, ze na ryby jeżdżę Land Cruiserem, który lat ma obecnie 18, a jestem przekonany, ze nawet, jak będzie miał 30, nadal będzie nadawał się do użytkownika i jeździł po polskich drogach. (Oczywiście o ile eko-oszołomy pozwolą ????)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syreną Bosto, bez specjalnych kłopotów jeździliśmy po biebrzańskich bagniskach. Pojazd prosty i niezawodny  :)  

Bosto to była wersja limitowana , w tamtych czasach w sferze marzeń i westchnień :D  . Kolega miał 102 w wersji myśliwskiej ;)  i na Mazurskich bezdrożach dawała radę. Pojazd prosty , ale z tą niezawodnością , to różnie bywało  :doh:

Aż dziwne, ze tak niezawodny pojazd zniknął z naszych dróg

Paweł uwierz mi , że jazda Syreną  była przygodą samą w sobie i miała swój urok.

Edytowane przez Pisarz.......ewski Piotr
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosto to była wersja limitowana , w tamtych czasach w sferze marzeń i westchnień :D  . Kolega miał 102 w wersji myśliwskiej ;)  i na Mazurskich bezdrożach dawała radę. Pojazd prosty , ale z tą niezawodnością , to różnie bywało  :doh:

Paweł uwierz mi , że jazda Syreną  była przygodą samą w sobie i miała swój urok.

 

To była jazda  :)

Niedawno robiąc porządki w garażu znalazłem taki skarb  :D

 

post-65239-0-05962200-1712476384_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko gdzie tym na ryby pojedziesz? Chyba tylko pod sleep na ośrodku wypoczynkowym? Pomijając możliwości jazdy po nieutwardzonych drogach to nawet w las nie wjedziesz bo będziesz się bał o lakier.

Nie każdy przejmuje się autem -znam takich co mają w 4 literach bo dla nich auto to auto. Na moich oczach porysowali na rybach auta , każdy w cenie mieszkania ( albo jeszcze wtedy dwóch ). Kupią sobie następne. Choć jeden  po tym jak usłyszał cenę za lakierowaniem swojego auta to chciał za moją Toyotę chciał zapłacić dwa razy więcej niż jest warta :D 

 

Akurat mam Sławku to szczęście, ze na ryby jeżdżę Land Cruiserem, który lat ma obecnie 18, a jestem przekonany, ze nawet, jak będzie miał 30, nadal będzie nadawał się do użytkownika i jeździł po polskich drogach. (Oczywiście o ile eko-oszołomy pozwolą )

To jeszcze młoda -moja najmłodsza ma ponad 25 lat :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...