Skocz do zawartości

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden z samochodów służbowych, kupiony u dilera, miał wrócić do niego po kilku latach.

Powiedzieli że był robiony przód i coś jeszcze mu dolegało.

Na słowa, że był u nich kupiony jako bezwypadkowy a u nas nie miał żadnej szkody chłopak zrobił się czerwony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do użytkowników Toyoty. Czy motory montowane np. w Avensisie 1.8 ben. 148 KM dają radę w tej dość dużej budzie? Na forach moto się czyta, że są mułowate.

Zależy od wymagań. Jeździłem krótko Avensis 2015 1,8 CVT. Daje radę. Nie sprinter ale tego się od Toyoty za bardzo nie oczekuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od wymagań. Jeździłem krótko Avensis 2015 1,8 CVT. Daje radę. Nie sprinter ale tego się od Toyoty za bardzo nie oczekuje :)

Wymaganie nie są duże. Tylko szybki start spod świateł, czy płynne wyprzedzanie. Po prostu dusisz na pedał i jakoś to odchodzi. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe rozwiązania w volvo v90.

Kamerka na której widać hak, hak który jest chowany pod samochód kiedy nie jest używany.

Jak dla mnie za dużo bajerów które mogą szwankować, ale jak wszystko jest nowe i działające to całkiem całkiem :)

 

https://youtu.be/aGj6-BKJZU4

Edytowane przez Drac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie pozbyłem się swojego holownika wędkarskiego i postanowiłem kupić duże kombi z przeznaczeniem na ryby. Bedę celował w XC70 2,4 D jakieś w miarę nowe.

Są tu użytkownicy tego auta ? Nada się to do ciągania dość ciężkiej łodzi i zrzucenia jej na wodę na czasami nie do końca utwardzonym slipie ?

Edytowane przez kruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe rozwiązania w volvo v90.

Kamerka na której widać hak, hak który jest chowany pod samochód kiedy nie jest używany.

Jak dla mnie za dużo bajerów które mogą szwankować, ale jak wszystko jest nowe i działające to całkiem całkiem :)

 

https://youtu.be/aGj6-BKJZU4

To zwykła kamera cofania a nie jakiś wynalazek Volvo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten składany hak kosztuje z tego co pamiętam prawie 6 tysi ;) Ale to jest cena nie za samo to, że jest składany tylko, że ma jeszcze czujniki, które monitorują co się dzieje z przyczepą - czy światła działają, koła nie wpadają w poślizg, albo nie ma jakichś niebezpiecznych wibracji. I oczywiście samochód sam zacznie hamować, jak zarejestruje coś niewłaściwego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten składany hak kosztuje z tego co pamiętam prawie 6 tysi ;) Ale to jest cena nie za samo to, że jest składany tylko, że ma jeszcze czujniki, które monitorują co się dzieje z przyczepą - czy światła działają, koła nie wpadają w poślizg, albo nie ma jakichś niebezpiecznych wibracji. I oczywiście samochód sam zacznie hamować, jak zarejestruje coś niewłaściwego.

Mój wspólnik ma dokładnie takie samo auto i zakładał dokładnie taki sam hak w Auto Bruno w Szczecinie za 3,5 tys. Ale to chyba jakaś mocno wynegocjowana cena była.

Ja w swoim aucie też mam taki i płaciłem 4 tys.

 

No i prawda jest taka, że z hakiem powiązane jest kilka użyteczności. Nawet jakieś takie ułatwiające cofanie

Edytowane przez kruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś źle pamiętam, albo ceny spadły. Ja byłem na jeździe testowej V90 Cross Country z 1,5 roku temu. Samochód bomba, zazdroszczę, ale pod niektórymi względami cieszę się, że mnie na niego nie stać :P

Nie żałuj, Marcin ten mój, ma to auto wprawdzie już ze 2,5 roku ale non stop coś się w nim dzieje, co chwila jakaś akcja serwisowa, co chwile samochód sam w trybie awaryjnym.

Teraz ma najechane 120 tys kilometrów i jeździ nim od nowości. Wersja D5 czyli 235 KM

Jedno co mi się w tym aucie bardzo podoba to wykończenie w środku i system nagłośnienia Bowers&Wilkins - niezaprzeczalnie gra cudnie  

Edytowane przez kruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten składany hak kosztuje z tego co pamiętam prawie 6 tysi ;) Ale to jest cena nie za samo to, że jest składany tylko, że ma jeszcze czujniki, które monitorują co się dzieje z przyczepą - czy światła działają, koła nie wpadają w poślizg, albo nie ma jakichś niebezpiecznych wibracji. I oczywiście samochód sam zacznie hamować, jak zarejestruje coś niewłaściwego.

Po podłączeniu haka niektóre instalację wymagają aktywacji haka do instalacji samochodu. Moduł daje sygnał o podpięciu przyczepy i komputer robi resztę. Nie ważne jaki mamy hak.

 

A teraz ciekawostka odnośnie haka w samochodzie. W tej chwili w starych samochodach wystarczy założyć hak ,podpiąć instalację potem przegląd na SKP i z kwitem do WK aby był wpis w DR. I takie dokładanie po czasie powoli się kończy.

Będzie tak. W chwili konfigurowania wyposażenia dodatkowego musimy się zdecydować czy chcemy mieć hak. Jeśli odpowiedź jest tak to auto z fabryki wyjeżdża z hakiem Jeśli nie chcemy teraz przy zakupie nowego auta mieć haka holowniczego to możemy zamówić "przygotowanie pod hak " tu po jakimś czasie dołożymy hak.

Ale jeśli w chwili wyjazdu autka z fabryki auto nie będzie miało haka czy też nie będzie "przygotowane pod hak" to hak już nigdy nie będziemy mogli założyć do tego samochodu bo w homologacji będzie wyraźnie napisane że  w pozycji :

  • O.1 — maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem;  będzie 0
  • O.2 — maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca; będzie 0

      

I tak już do śmierci samochodu.

Fizycznie pewnie założymy ale będzie to nielegalne i nikt nie zrobi wpisu w DR 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech oni tam na górze wezmą się do roboty, a nie tylko kombinują co by tu jeszcze bardziej spier.olić.

To jakieś nieporozumienie!

 

Ja już chyba w dwóch samochodach zakładałem hak.

 

Dobrze że już stary jestem i nie będzie mnie przy kolejnych ulepszaniach tego świata. Oby jakoś dożyć do śmierci :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech oni tam na górze wezmą się do roboty, a nie tylko kombinują co by tu jeszcze bardziej spier.olić.

To jakieś nieporozumienie!

 

Ja już chyba w dwóch samochodach zakładałem hak.

 

Dobrze że już stary jestem i nie będzie mnie przy kolejnych ulepszaniach tego świata. Oby jakoś dożyć do śmierci :)

Kup mercedesa klasy G i będziesz miał po problemie.

Po za tym haka się nie składa. Życie mnie nauczyło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za niezłożenie haka w razie kolizji możesz także ponieść koszty naprawy auta które w ciebie wjechało

Jak mam hak to na stałe. A przepis bez sensu. Jakbym haka nie miał to by nie wjechał?  Dla mnie proste. Wali z tyłu jego wina czy w hak czy kasując bagażnik on powinien ponosić koszta.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za niezłożenie haka w razie kolizji możesz także ponieść koszty naprawy auta które w ciebie wjechało

Podaj przepis ,który zabrania jazdy z wystającym hakiem. 

 

Jak mam hak to na stałe. A przepis bez sensu. Jakbym haka nie miał to by nie wjechał?  Dla mnie proste. Wali z tyłu jego wina czy w hak czy kasując bagażnik on powinien ponosić koszta.

Żaden przepis ,nic takiego nie ma. Mit powtarzany od kilkunastu lat tak samo jak kapturek zakładany na hak musi być koloru czerwonego * :)  W DE ,NL  też możesz jeździć z wystającym hakiem ( bez przyczepy).

Miałem strzała w tył samochodu ,który miał ściągany hak Westfalii. Hak był założony i wina była tego który: nie dotosował prędkości do warunków na drodze.   

Naprawa zderzaka i wymiana hak na nowy bo tego elementu się po prostu nie naprawia. WARTA pajacowała z tym hakiem ,ze jednak nic nie widać jest wsio ok. Nie pozostało nic innego jak poproszenie na piśmie ,że hak jest w 100% sprawny ,jego wymiana jest nie uzasadniona a za jego używanie towarzystwo  ponosi odpowiedzialność.  Wybrali jednak wariant droższy i uznali hak do wymiany.

    

 

 

* kolor czerwony, odcienie :) 

 

 

 Colours_6c6811_5661782.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żałuj, Marcin ten mój, ma to auto wprawdzie już ze 2,5 roku ale non stop coś się w nim dzieje, co chwila jakaś akcja serwisowa, co chwile samochód sam w trybie awaryjnym.

Teraz ma najechane 120 tys kilometrów i jeździ nim od nowości. Wersja D5 czyli 235 KM

Jedno co mi się w tym aucie bardzo podoba to wykończenie w środku i system nagłośnienia Bowers&Wilkins - niezaprzeczalnie gra cudnie  

Krzysztof,napisz proszę jakie powody tego trybu awaryjnego...Bardzo poważnie myślę nad zakupem... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof,napisz proszę jakie powody tego trybu awaryjnego...Bardzo poważnie myślę nad zakupem... ;)

Zeby nie pisac pierdol i nieprawdy jutro go zapytam co konkretnie sie dzialo.

 

Ja wiem tylko, ze wiele razy informowal mnie, ze znowu jedzie autem zastepczym, bo w jego cos sie stalo i trzeba bylo do serwsiu jechac

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez kruz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...