Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby

[robas]

Rosjanie  to mają fantazję http://www.youtube.com/watch?v=t9tXuf-Lhvg

Edytowane 17 Czerwca 2013 przez robas

[godski]

Ale dymi.... . Ciekawe, czy choćby normę emisji spalin EURO1 spełnia...

[robas]

Ale dymi.... . Ciekawe, czy choćby normę emisji spalin EURO1 spełnia...

to nie Europa to Rosja   pojazd ma dawać radę w najgorszym terenie , spalaniem się  nie przejmują

[lajcik]

na ryby najlepsza jest Łada Niva, mała tania i wszędzie pojedzie

[Tomislawus]

Czy ktoś użytkuje Toyote land cruiser (long) ok 2000 roku? przymierzam się do takiej, jak w terenie?

[Tomasz K]

na ryby najlepsza jest Łada Niva, mała tania i wszędzie pojedzie

 

Jak się wcześniej nie zepsuje...

[gooral]

tak gdybalem i gdybalem ze cos kupie i juz nie mam wyjcia almera na zlom leci (po dzwonie). i mam dylemat co kupic. Van mi jednak odpada wiec szukam mpv/kombi.

musi byc oszczedny wiec chyba diesel (bo lpg znam tylko 1 stacje w calej irlandii - robie rocznie spokojnie 30kkm), musi sie nadawac by pociagnac lodke i ma byc pakkowny (klima i automat by nie zaszkodzily). wstepnie pulap cenowy dalem sobie +-5k euro (w zasiegu jak patrzylem z aut 2007 - np mondeo, zafira, focus, passat,xtrail ze starszych pewnie by wiecej doszlo - astry, vectry etc). Podoba mi sie i zafira, mondeo i xtrail. Auto powinno byc mozliwie zblizone w bezawaryjnosci do almery (moja byla 2001 w 2 lata zrobiilem ponad 60kkm i tylko zarowki, klocki, plyny...). Nie wierze w kupowanie diesli do kosciola wiec realne przebiegi mysle to 150-200kkm niezaleznie co tam licznik pokazuje do tego w super serwisowanie nie wieze (nikt sie tu zbytnio nie szczypie). Nie musi byc terenowe (ale na pewno nie rwd). Silnik najchetniej ponizej 2l (podatki wysokie). Mam tez takie przeblyski by kupic primere kombi w przedostatniej budzie a roznica w cenie by byla na spory zapas paliwa, ale chyba wolalbym cos nowszego.

[godski]

Octavia 4WD..... 1,9 TDI. Silnik pancerny, pod warunkiem, że nie goniony za mocno i poniżej 300000 km. Lepiej 200000.   Wiem coś o tym, bo od 1997 roku sprzedaje części do Diesla. Tylko do aparatury wtryskowej. 

[godski]

Ewentualnie Alhambra/Sharan. Łódka prawie tam wejdzie. Miałem taką przez 5 lat. Aż żal było pogonić. Ze 115 KM zrobiłem prawie 150 i nic sie nie chciało psuć. Ale kupiłem  z oryginalnym przebiegiem 72 tysiące a sprzedałem jak miała 135 tys. za 23 tysiące PLN-ów. W tym roku. A spalanie w trasie do 140 km/h 7-8 litrów. Bliżej 7 przy oszczędnym gazowaniu.

Edytowane 31 Lipca 2013 przez godski

[gooral]

z vagow to najwiekszy wybor passatow, jest tez kilka A4, A6 etc. mialem poprednio passata 1.6 i mnie to troche zrazilo to vw (kazde dlubanie to koszmar bo ciasno do tego dlubac trzeba bylo doslownie co tydzien wiecej robilem w passacie za 10kkm i pol roku jak w almerze za 2 lata 60kkm...). jezdzilem tez caddym '03 i przy jakis 290kkm poszedl na zlom (glownie z braku serwisu, ale jak juz pisalem tutaj rzadko kto serwisuje poki sie da do roboty zajechac co tam, ze trzepie i rzezi byle sie toczyl....). Alhambry/galaxy/sharany zawsze mi sie wydawaly na szarym koncu dekry (miejsca 100+) do tego sa nieladne...

skody scout/4x4 widzialem doslownie kilka razy i mysle, ze to nie potrzebne dla mnie (juz bym predzej poszedl w jakiegos quattro starszego, ale nawet nad jeziora drogi sa tu twarde i wszedzie sa slipy etc..) ps czy w ktoryms z aut ktore wymienilem (najwieksza reprezentacja tutaj w mojej kasie) jest lancuch rozrzadu? (glownie chodzi mi po glowie mondeo 1.8tdci i zafira 1.7cdti). Oczywiscie na razie nic nei kupuje tylko pytam o opinie - za ktore dziekuje.

[mifek]

VECTRA / ZAFIRA CDTI.. wymiana sprzegła ... oj boli... bardzo boli... nawet 4 000 pln moze wsciągnąc...

 

Filtr cząsteczek stałch ... jeszcze wiecej... auta fajne ale poki nie zaczna sie psuc... 

 

Audi fajne, ale grzebac przy silniku albo nie daj boze przy zawieszeniu też bym nie chcial...

 

 

skodzinki w wersji SCOUT nie musisz brac. Wystarczy zwykla 4x4 - HALDEX. są dwie wersje 90 i 101KM. obie dośc podatne na chip a silnik 1,9 TDI to już chyba legenda motoryzacji - z cała pewnością będzie to mój następny wozek...

[skippi66]

Bardzo bym się wystrzegał nowoczesnych diesli. W większości maja fatalne opinie. Nie chodzi tylko o DPF, bo to można obejść na stałe za 1,5k złotych, jeśli się zapcha na amen. Gorszy jest system wtrysku common rail, ze względu na koszmarnie drogie i awaryjne wtryskiwacze. W niektórych silnikach lubi się zatrzeć wał korbowy. Panewki mielą się na pył i motor w zasadzie na złom. Awaria przebiega zazwyczaj bezobjawowo, tzn. kontrolki nic nie pokazują. Powodem jest zapychanie się pompy oleju. Przykładem Mazda 6/ MPV. Jedynie słusznym wyborem jest 1,9 TDI lub praktycznie każdy diesel sprzed ok.2004/05 r.

[Gumofilc]

Jezeli samochod na ryby ma byc to najwazniejsza recz - najlepszy taki, ze jak po powrocie z wody okaze sie, ze go nie ma; zamiast niego stoi dopalajacy sie wrak, wzglednie potluczone szyby, pogieta blacha i w srodku wszystko rozpieprzone to....przechodzimy bez duzego bolu nad tym do porzadku dziennego...

 

Gumo

[spy]

..i taki, żeby po przyjeździe pod dom mógł stać brudny, ze szpejem w środku, śmierdzącymi "rybami" ubraniami, ścierkami, błotek i ogólnym nieporządku. Warto, gdy jest się w związku małżeńskim/partnerskim mieć dwa samochody.

[gooral]

Gdzies wcielo moja odpowiedz z przed kilku godzin to pisze od nowa:

 

..i taki, żeby po przyjeździe pod dom mógł stać brudny, ze szpejem w środku, śmierdzącymi "rybami" ubraniami, ścierkami, błotek i ogólnym nieporządku. Warto, gdy jest się w związku małżeńskim/partnerskim mieć dwa samochody.

to jest tak oczywiste jak 2 szczoteczki do zebow, telewizory i komputery (co bym nie robil jej sie wiecznie "psul" i zawieszal...

na razie jestem sam a i tak uznaje, ze wspolne to moze byc lozko i ew lodowka jak duza

Jezeli samochod na ryby ma byc to najwazniejsza recz - najlepszy taki, ze jak po powrocie z wody okaze sie, ze go nie ma; zamiast niego stoi dopalajacy sie wrak, wzglednie potluczone szyby, pogieta blacha i w srodku wszystko rozpieprzone to....przechodzimy bez duzego bolu nad tym do porzadku dziennego...

Gumo

nie zdaza sie w irlandii (8 lat i 1 przypadku nei znam nawet z opowiadan).

Bardzo bym się wystrzegał nowoczesnych diesli. W większości maja fatalne opinie. Nie chodzi tylko o DPF, bo to można obejść na stałe za 1,5k złotych, jeśli się zapcha na amen. Gorszy jest system wtrysku common rail, ze względu na koszmarnie drogie i awaryjne wtryskiwacze. W niektórych silnikach lubi się zatrzeć wał korbowy. Panewki mielą się na pył i motor w zasadzie na złom. Awaria przebiega zazwyczaj bezobjawowo, tzn. kontrolki nic nie pokazują. Powodem jest zapychanie się pompy oleju. Przykładem Mazda 6/ MPV. Jedynie słusznym wyborem jest 1,9 TDI lub praktycznie każdy diesel sprzed ok.2004/05 r.

jakis konkretny tdi (kolory literek etc) czy dowolny? niestety podaz kombi/vanow np fordow tddi jest znikoma (mondeo znalazlem 1 focusow moze z 5 i kilka transitow malych). 99% ogloszen to tdci....

VECTRA / ZAFIRA CDTI.. wymiana sprzegła ... oj boli... bardzo boli... nawet 4 000 pln moze wsciągnąc...

 

Filtr cząsteczek stałch ... jeszcze wiecej... auta fajne ale poki nie zaczna sie psuc... 

 

Audi fajne, ale grzebac przy silniku albo nie daj boze przy zawieszeniu też bym nie chcial...

 

 

skodzinki w wersji SCOUT nie musisz brac. Wystarczy zwykla 4x4 - HALDEX. są dwie wersje 90 i 101KM. obie dośc podatne na chip a silnik 1,9 TDI to już chyba legenda motoryzacji - z cała pewnością będzie to mój następny wozek...

nie musze miec 4x4 wszedzie twarde drogi (w najgorszym wypadku szuter) sniegu tez tutaj nie ma. niestety podaz octawi 1.9tdi kombi niemal 0 ....

brac cokolwiek 1.9tdi? jak zwykle mam tydzien na znalezienie samochodu....

[popper]

nie było tematu

Edytowane 1 Sierpnia 2013 przez popper

[gooral]

ja tam widzie niecale 50km/h (prawdziwe - liczniki zwykle przeklamuja o 5-10kmh) tak to jezdze teraz sedanem 2011 2.0tdi dsg z wyporzyczalni przy 80kmh potrafi mi 3l pokazac a jak z gorki to i 0.0 dostalem go z polowa baku przejechalem ponad 200km i dalej mam powyzej cwiartki - zasieg pokazuje 300km+ jescze...

ja w trasie jezdze na ogol 100-120).

Juz sam nie wiem co myslec bo ilu ludzi tyle opini z cdti moje doswiadczenia sa takie:

jezdzilem 2 lata vivaro 1.9cdti (6 biegow) - mul straszny do wyprzedzania bo biegi za krotkie i odciecie za nisko, ale palil przy ciezkim bucie 8.5 przy okolo 100kkm padlo turbo pozatym nigdy najmniejszego problemu.

jezdzilem combo 1.7cdti - przy podobnym przebiegu tez sie cos zjechalo (kopcil jak diabli etc), ale mial niezlego kopa jak na vana.

kumple 2 maja vivaro 1.9cdti jak juz powymieniali co trzeba smigaja bez problemow (no 1 mial pecha i mu pasek od alternatora wciaglo w rozrzad = remont silnika, ale to zdazenie losowe...)

inny znajomy ma zafire 2002 cdti nalozyl jej bodaj 50 czy 70kkm i nic sie nie dzieje tylko paliwo..

mam taki metlik w glowie, e skoda gadac zwlascza, ze auto musze kupic do konca przyszlego tygodnia... ;/

Edytowane 1 Sierpnia 2013 przez gooral

[Forecast]

Komputer zawsze kłamie Dodaj pół litra.

 

Mistrzem oszczędności jest 1,7 sdi później 1,9 sdi. fajne silniki o długim i równym momencie obrotowym. Dalej w kolejce jest 1.9 tdi 1 z oraz brat bodajże ahu czy uhu Diesle na pompowtryskach to raj dla onanistów marudów itp bo rypią się strasznie. Ja poluję obecnie na dobrą budę b4 i wsadzam silnik 1,9 sdi bo AAZ-ecik 1.9 TD krótką skrzynie ma i nalatane 600 tyś. Inne budy odpadają ... szersze koła itp lub korozja je zje jak moją golfinę .

[gooral]

Dalej w kolejce jest 1.9 tdi 1 z oraz brat bodajże ahu czy uhu Diesle na pompowtryskach to raj dla onanistów marudów itp bo rypią się strasznie.

 

moglbys to jakos rozwinac dla ludzi nie spedzajacych 4 h dziennie czytajac o silnikach tdi?

[popper]

Cóż. Próbowałem coś "podpowiedzieć-ułatwić", zważywszy, że wspomniałeś VW.

Nie zamierzam jednak udowadniać, że nie jestem wielbłądem.

Edytowane 1 Sierpnia 2013 przez popper

[tete]

A ja od 7 miesięcy mam Forestera (SG) z 2003 roku z dwulitrowym zagazowanym silnikiem wolnossącym. Kupiłem aluminiową osłonę pod silnik i śmigam na ryby aż miło. Auto demonem szybkości nie jest ale reduktor w trudniejszym terenie naprawdę daje radę. Jako miejsko wędkarski samochodowy kompromis sprawuje się bez zarzutu.

[gooral]

no najchetniej bym wlasnie tak zrobil (nawet myslalem kupic primere kombi +-2000 i zagazowac, ale podaz gazu znikoma.

Co do subaru jakby nie bylo podatku od pojemnosci silnika (za almere 1.8 place niemal 700e podatku rocznie) i bylo by lpg to juz bym dawno smigal forkiem/outbackiem

[robas]

moja skodzinka 1,9 110KM  przy średnim spalaniu -miasto i trasa bez oszczędnej jazdy i z klimą pokazuje 6,0 litra

dwa dni jazdy tylko poza miasto , przy przejeżdżaniu przez miasteczka i krótkie dystanse prędkość śr 70km/h - pokazała 4,4 l/100 

przedtem jeżdziłem corsą 1,2 16v i i takie spalanie było raczej nie osiągalne

[gooral]

tylko wlasnie z kombi tutaj problem a strasznie mnie takie cos neci:

http://cars.donedeal.ie/cars-for-sale/nissan-largo-7-sweater-price-drop/5139519 jakie by spierdzielone nie bylo to pelny remont zrobi za 2-3 tys euro i auto chyba do smierci albo kolejnego dzwona..

albo takie http://cars.donedeal.ie/cars-for-sale/toyota-estima-2-2-td/5406303

Edytowane 1 Sierpnia 2013 przez gooral

[Forecast]

Musisz rozgraniczyć co chcesz. Jeśli diesel .... Chcesz wana to carawele bierz lub transportera. Dobry pojemny lepiej idzie po błocie niż passat b4 kombi. Kombi to passat b4 lub audi 80 (mniej miejsca niż w passacie na plus ocynk blach). Wg opini jeden z najtrwalszych silników tdi i najbardziej udanych to 1Z 90 koni później jego brat co ma 110 koni. W busie będzie najlepsza 5 rzędowa kosa tdi. montowana również w Volvo v70, xc70. Mniejsze podane motory też są czasem w busach. Innych dziwadeł bym się nie tykał choć może u ciebie inne standardy i łatwiej z częściami do podawanych przez poprzedników marek.